LisaPanda
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez LisaPanda
-
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
LisaPanda odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziękuję za miłe powitanie :) Mam nadzieję uczyć się od Was przez cały czas, bo na razie czuję się jakbym po omacku błądziła i właściwie to nadal nie wierzę, że się udało i czasem mi się wydaje, że to jak sen ;) xxx Dark paradise - ja mam 2 swoje koty i czasem takie, które "rozprowadzam", nie mówiąc o tym, że przytulam wszystkie napotkane kociaki ;) I pytałam lekarza, jakie środki ostrożności mam zachować. Powiedział, że mam nie sprzątać kuwety, a mąż ma ją częściej myć, natomiast jeśli chodzi o przytulanie itp. to bez zmian. Powiedział, że większe prawdopodobieństwo, że zarażę się od surowego mięsa lub warzyw niż od kociaków. I faktycznie, tak sobie myślę,że z moją miłością do kotów, to gdyby tak prosto było złapać tokso, to na pewno bym ją już miała :) xxx Paula! Dobrze, że napisałaś, bo mam podobne napady stresu ;) Przyznam, że miewam takie ataki paniki, że na pewno się nie rozwija, że źle jem (a w ciąży mam potworną ochotę na chipsy, hamburgery, czekoladę i kebaby :)), ostatnio obudziłam się w nocy z takim atakiem paniki... U nas też było tak, że po becie, zrobiłam USG i nie było nic widać, potem był pęcherzyk, ale bez zarodka i to co przeżyłam przez 2 tygodnie, to jakaś tragedia... Wchodząc na kolejne USG stałam i ryczałam przed gabinetem, naczytałam się o łyżeczkowaniu, miałam już "przeczucia", że nic z tego. A tam piękne 13 mm cudeńko :) Czy macie jakieś pomysły jak sobie radzić z takimi nastrojami i atakami paniki? Przecież to mu szkodzi, a ja nie umiem zapanować nad tym :( A teraz już mam nowy stres - za 2 tygodnie USG genetyczne, a tu trzeba jakoś dożyć! -
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
LisaPanda odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć :) Jeśli mogę to nieśmiało chciałabym dołączyć i dopisać się do listy. Z tego, co widzę, to moja ciąża jest tu najmłodsza, ale mam nadzieję, że mnie to nie wyklucza :) Mój Tp. to 24.01.2014. Przeczucia na chłopca, lekarz obstawia dziewczynkę :) Warszawa. Aktualnie jestem pod koniec 8. tygodnia, czuję się dobrze, jestem tylko potwornie zmęczona, bo mam dość niskie TSH, dostałam od lekarza L4 na tydzień, żeby zebrać siły. Mam zamiar pracować, ile się da, żeby nie siedzieć i nie myśleć i nie analizować każdego zakłucia, zawrotu i w ogóle ;) I brzuszek też już mi troszkę wywaliło, więc się strasznie z tego cieszę ;) -
Inseminacja - walka o upragniony cud :)
LisaPanda odpisał Nati_84 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Siacha! Cieszę się, że się wchłonęło... Ja mam wizytę dopiero we wtorek, do tego czasu na tabletkach i wtedy zobaczymy, co tam słychać - oby też ta pozytywnie! xxx Nati fajnie, że się odezwałaś!! Pozdrawiam Cię ciepło! xxx Milka, czemu Giziula siedzi tam tyle czasu? Po co przyjmowali ją tyle dni wcześniej? Przecież to jakiś absurd! -
Inseminacja - walka o upragniony cud :)
LisaPanda odpisał Nati_84 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Juratka!!! Nie idź w ten sposób, ja bym bardzo chętnie pozostała z Tobą w kontakcie. Jeśli masz ochotę skontaktuj się proszę ze mną prywatnie, ponieważ bardzo bym chciała wiedzieć jak się u Ciebie to rozwiąże - pisałam Ci już, że Twoja sytuacja jest dla mnie jakimś szokiem poznawczym. Dlatego jeśli masz chęć, to skontaktuj się: lisa.panda@o2.pl -
Inseminacja - walka o upragniony cud :)
LisaPanda odpisał Nati_84 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Juratka - trzymam za Ciebie kciuki, mam nadzieję, że znajdziesz, ja również pamiętam tę rozmowę :) O specyficzności Twoich wypowiedzi nic nie wiem, zwróciłam za to uwagę na powracający motyw "kur", "gdakania" i innego ptactwa. Nadal jestem przekonana, że tu przylazła za nami ta osoba, która mąciła na tamtym forum, bo od gęsi to się wszystko zaczęło :) Szukajmy wśród pastereczek! :p xxx Beti, własnie problem w tym, by dobrze trafić, strasznie się boję, że pójdę i trafię na jakiegoś oszołoma... :( Ja Wam się przyznam, że od jakiegoś czasu znajoma robi mi energoterapię i też uważam, że b. pomaga jako technika relaksacyjna. -
Inseminacja - walka o upragniony cud :)
LisaPanda odpisał Nati_84 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Chwilę mnie nie było (musiałam się pozbierać), a tu nowe starcie. Pomarańczy o to chodzi, żebyśmy przestały pisać. Pamiętajcie Dziewczyny o naszej umowie z redakcją, o której kiedyś pisałam na FB i nie reagujcie na to proszę. Milka ma 100% racji. Zła energia tego kogoś obróci się tylko przeciw niej i życie jej kiedyś odpłaci, przestańcie karmić trola! xxx Beti - co do nogi, to myślę, że przy ilości badań, które przechodzisz, to zakrzepicę by Ci odkryli wcześniej :) Do chirurga na pewno warto pójść, ale tego typu ból zazwyczaj wskazuje na kręgosłup. Może duzo siedzisz? Masz jakąś wadę itp.? Pomyśl o wizycie u zwykłego ortopedy na początek, może się szybciej doczekasz :) Napisz koniecznie też o swojej psychoterapii, sama o tym myślę, ale wciąż nie mam odwagi. xxxx Paula, ani się waż sobie stąd iść i Juratka też! Nie dajcie się prowokacji :) Paula - pytałaś mnie kilka stron temu o badania, otóż my większość ich już mamy, pewnie jakąś część trzeba będzie powtórzyć. Następną wizytę mam za tydzień, więc wypytam go, co jeszcze trzeba, póki co zaliczona histero i genetyka. xxx Giziula - Ty chyba masz dziś histero? Daj znać jak tam. xxx Pozdrawiam Was ciepło! Rzadko tu wchodzę, bo jednak wytrąca mnie dość mocno z równowagi to, że co chwila nam się nie udaje, mimo tylu prób i lat. A tu co chwila wiadomości o kolejnych koleżankach i kuzynkach w ciążach, mam znowu bardzo trudny moment emocjonalnie i muszę sobie dawkować ;) -
Inseminacja - walka o upragniony cud :)
LisaPanda odpisał Nati_84 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Giziula, ja miałam w 9., ale to nie ma znaczenia, bo ja jestem ten cykl na tabletkach (niepęknięty pęcherzyk). Koniecznie koszulka! Będzie Ci milion razy wygodniej, jak Cię będę odwozili na salę to tylko odwiną i siup, a całe zakładanie spodenek to logistyka - zdecydowanie koszulka! :) Jak Cię zapisali na 13. dzień, to chyba wiedzą, co robią, chociaż faktycznie to dziwne, bo mi mówili, że to rzeczywiście zaraz po okresie trzeba robić... Może to jakaś inna metoda czy coś :) -
Inseminacja - walka o upragniony cud :)
LisaPanda odpisał Nati_84 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Doszłam już do siebie, więc napiszę, jak wygląda histeroskopia z mojego punktu widzenia: Przyjechałam rano i zostałam przyjęta na oddział. Miałam się przebrać w piżamkę, kapcie i zdjąć bieliznę. Potem przyszła pani, założyła welflon i po około 30 minutach pojechałam na salę. Na sali dostałam głupiego jasia i koszmarnie kręciło mi się w głowie (jak na mega imprezie), a potem już nie pamiętam. No i świadomość odzyskałam na sali, podobno wracałam przytomna i koniecznie chciałam telefon, smsa pisałam do męża, że żyję, ale wyszły jakieś losowe literki - tego nic a nic nie pamiętam! potem sobie dosypiałam, jak odzyskałam świadomość to siedziałam i gadałam z koleżanką, ale w głowie się kręciło i koszmarnie bolało mnie gardło (od tłoczenia tlenu). No i krwawiłam, że materacyk przeciekł :( dzisiaj też krwawię, ale już tak malutko. Z kolei ta dziewczyna, co była ze mną spała dosłownie 10 minut, potem już mogła wstawać, nie kręciło się jej w głowie ani nic. Giziula, na pewno weź sobie cały dzień wolny, ja przeleżałam odłogiem, byłam totalnie bezsilna - chyba źle reaguję na narkozę. Mam nadzieję, że będzie u Ciebie lepiej! Na pewno weź sobie podpaskę na po zabiegu, bo też nie wiadomo, jak u Ciebie z tym będzie i coś na ból gardła, żebyś od razu mogła sobie possać :) A samego usypiania to się nie ma co bać, bo to trochę tak jak niezła impreza, w tym momencie, kiedy "odpadasz" :) Do przeżycia, chociaż ja chyba nie wspominam tego tak optymistycznie jak Beti, bo zwyczajnie czuję się po tym jednak dość kiepsko. -
Inseminacja - walka o upragniony cud :)
LisaPanda odpisał Nati_84 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jestem po histeroskopii, już w domu, próbuję dojść do siebie - jestem osłabiona, senna i tak średnio kojarzę. Wszystko jest ok, znowu. Pozdrawiam Was wszystkie, odezwę się, jak trochę bardziej odzyskam świadomość, na razie chciałam dać znać, że przeżyłam. Było ok, narkoza krótka, potem około 2 godzin spałam, okazało się, że w pokoiku leżę z ... szefową mojego M! :) Więc czas zleciał i jestem już w domu, nic przyjemnego, ale do przeżycia. -
Inseminacja - walka o upragniony cud :)
LisaPanda odpisał Nati_84 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Beti, właśnie od razu jak w święta przeczytałam o tych dwóch kreskach, to pomyślałam, że po takich doświadczeniach trzeba brać od razu coś na podtrzymanie itp. Przykro mi bardzo, mam nadzieję, że jakoś się pozbierasz, chociaż sama po sobie wiem, że każdy kolejny raz jest coraz trudniejszy ... xxx Nati - 50% szans, ale i tak są, mnóstwo dziewczyn pozachodziło tak w ciążę, więc postaraj się jakoś wyluzować, będziemy trzymać za Ciebie kciuki!!!!! xxx Siacha, też mi przepadł cykl, jestem nawet na tabletkach antykoncepcyjnych, co wkurza mnie niesamowicie, bo nawet nie mam po co mieć jakichkolwiek idiotycznych nadziei - a to właśnie ta nadzieja trzymała mnie przy życiu co miesiąc. xxx Ja już unikam wszystkich środowisk, gdzie są ludzie w ciąży, ludzie z dziećmi, nie mam na to po prostu już siły, po ostatniej porażce totalnie się rozsypałam i coraz mniej siły mam na tę walkę. A co chwila ktoś radośnie oznajmia, jak to jest w ciąży, z kolejnym dzieckiem... Siedzę w domu jak ten buc jakiś. Po prostu nie wiem, skąd jeszcze można brać siły... Jutro mam histeroskopię, też się denerwuję, dzisiaj miałam genetykę, cała ręka boli, czuję się jak jakiś inwalida... -
Inseminacja - walka o upragniony cud :)
LisaPanda odpisał Nati_84 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Beti trzymam kciuki mocno! Oby Ci się udało!!!!! I mam nadzieję, ze i ja kiedyś zobaczę tę drugą kreskę :( xxx Giziula - no własnie ja się tak zastanawiam, teraz mam histero, zobaczymy, co tam wyjdzie, ale też czuję, że te 4 próby mnie po prostu wykończyły psychicznie i ledwo jestem w stanie funkcjonować i się pozbierać. Z kolei IVF też nikt nie powiedział, że się uda :( Robimy teraz namiętnie badania, więc może się okaże, gdzie jest problem, chociaż nasz lekarz skłania się z tego, co widzę do diagnozy: psychika, której ja już słuchać nie mogę i niedobrze mi się robi jak ktoś mówi: wyjedziesz, wyluzujesz i się uda. A gówno prawda! xxx Dzięki Dziewczyny za wszystkie opinie, mam czas do 16.04 na podjęcie decyzji, zapytam też lekarza, co radzi, chociaż wiem, że decyzja jest nasza. -
Inseminacja - walka o upragniony cud :)
LisaPanda odpisał Nati_84 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki za wszystkie miłe słowa. Zbieram siły do dalszego działania. Boję się histeroskopii potwornie - nie znoszę być usypiana :( Czy któraś z Was wie, czy punkcja musi być w narkozie, czy jednak może być w znieczuleniu miejscowym? A tak z innej beczki: będę Wam bardzo wdzięczna za poradę, czy na moim miejscu spróbowałybyście jeszcze jedną IUI i dopiero IVF czy od razu IVF? Z jednej strony szkoda mi kasy i kolejnego cyklu zawiedzenia, a z drugiej - a nuż by się udało jednak... Nasienie jest ok, ja drożna, więc może jednak by spróbować ten ostatni raz.... Jak sądzicie? -
Inseminacja - walka o upragniony cud :)
LisaPanda odpisał Nati_84 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki Dziewczyny. Tylko skąd na to wszystko brać siły, pieniądze i cierpliwość... I ta masa badań - przecież to już nawet nie IVF nas wykończy tylko te badania przed :/ Beti, jak wygląda ta histeroskopia? Mi mają robić w znieczuleniu ogólnym, trochę się tego boję, jak to wygląda. Paula, a Wy na jakim etapie? Robicie badania itp. czy zbieracie siły i środki na razie? -
Inseminacja - walka o upragniony cud :)
LisaPanda odpisał Nati_84 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Dziewczyny... Jakiś czas temu zrezygnowałam z forum, ale nowe wiadomości tak mnie przygniotły, że muszę się z kimś podzielić, więc postanowiłam powrócić, mam nadzieję, że mnie przyjmiecie :( Mnie się nie udała 4. IUI. Na dodatek nie pękł mi pęcherzyk, więc jestem na tabletkach antykoncepcyjnych, co jest dla mnie po prostu śmieszne w tej sytuacji. 03.04 mam histeroskopię, badania genetyczne itp. No i ruszamy z IVF... Jestem totalnie przerażona tym, chyba psychicznie jeszcze do tego nie dojrzałam, ale wiem, ze każdy miesiąc jest na wagę złota w przypadku kobiecego organizmu :( do dupy to wszystko. -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
LisaPanda odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mnie mój lekarz poprzedni mówił, że jak ma wyjść, to wyjdzie i 6. dnia po zapłodnieniu, nie wiem, czy to prawda, ale może nie ma co się nakręcać :( Ja już tyle razy mówiłam sobie, że za wcześnie robiłam i dlatego negatywne... Może lepiej się nie nastawiać Tygrysek, że "a może jednak". A jak się okaże, że jednak niespodzianka, to będziesz miała niesamowicie pozytywne zaskoczenie :) Tego Ci życzę! -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
LisaPanda odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Dziewczyny! Ja się podpinam, ponieważ w piątek podejmujemy decyzję, czy stymulację do IVF zaczynamy w tym cyklu, czy robimy jeszcze jedną IUI (ale na to szkoda mi trochę czasu). Czy przed stymulacją miałyście robione jakieś badania dodatkowe, ponad to, co było potrzebne do IUI? Czy histeroskopia jest konieczna przed IVF? Będę Wam wdzięczna za pomoc, ponieważ koszmarnie się denerwuję, jestem zielona i szukam wsparcia :( -
Inseminacja - walka o upragniony cud :)
LisaPanda odpisał Nati_84 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wiecie co, ja także się żegnam, bo tego nie da się czytać już dłużej. Trzymam za Was wszystkie kciuki, mam nadzieję, że uda Wam się bardzo szybko! xxxxx Paula - jeśli masz ochotę chętnie byłabym z Tobą w kontakcie w sprawie IVF, badań, przygotowań itp., bo pewnie już w maju zacznę stymulację i fajnie byłoby się wspierać. xxxx Juratka - daj kiedyś koniecznie znać, jak Twoja sprawa wygląda, bo jestem strasznie ciekawa. xxx Giziula, Donia, Emcia - trzymam za Was kciuki!!! Nati - mam nadzieję, że 4. IUI uda Ci się już w 100% i że teraz też się wykaraskasz. xxxx Anula - wszystkiego dobrego!!! xxxx Beti dla mnie też to forum i Wy byłyście w tych momentach ważne, ale to nie ma najmniejszego sensu, bo cokolwiek nie napiszemy, za chwilę ktoś tu mąci i tylko się człowiek denerwuje. Tobie też życzę szybkiego zaciążenia!! xxxx Nawet pomarańczy życzę ciąży, może wtedy jej się hormony uspokoją i przestanie wariować :) No chyba że wcześniej ktoś ją dorwie i zamknie w psychiatryku, wszystko jest możliwe! xxxx Pozdrawiam Was cieplutko! -
Inseminacja - walka o upragniony cud :)
LisaPanda odpisał Nati_84 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Giziula, dzięki za informację. Jedyne wyjście to poprawki dzisiaj i jutro i może się uda :) Nie poddawaj się jeszcze! xxx Nati, bardzo mi przykro, mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy... -
Inseminacja - walka o upragniony cud :)
LisaPanda odpisał Nati_84 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Giziula - ja też 3 razy miałam WSZYSTKIE objawy ciąży :) Nawet słabo mi się robiło, mdłości to od dnia IUI itp., piersi nabrzmiałe itp. itd. - full option :) I wcześniej wiele miesięcy także. Poza moim pesymizmem zawsze gdzieś ta iskierka nadziei była, że a może jednak zdarzy się cud, dlatego mimo tego, że starałam się rozsądnie na to patrzeć, to zawsze byłam koszmarnie zawiedziona ;( xxx Giziula, piszesz o kuracji nasienia - co podajesz swojemu M? -
Inseminacja - walka o upragniony cud :)
LisaPanda odpisał Nati_84 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tak, ja w tym cyklu miałam 11 dnia, ale czasem też miewałam 10., to zależy. Niektóre dziewczyny z kolei mają np. 17-18 dnia dopiero.