pegi16

Alicj@- dzięki. Zadzwoniłam do Novum. Dr Jakimiuk nie prowadzi konsultacji telefonicznych, ale umówili mnie z dr Iwoną Sowińską.

Dziewczyny ! Pomocy! Jak pewnie wiecie w piątek 01.02 czkała mnie histero zabiegowa w związku z polipem! Do wczoraj nie dostałam okresu, więc zrobiłam test. Wyszły mi 2 kreski. Dzisiaj zrobiłam betę (jutro będę miała wynik). Cieszę się ogromnie, ale jednocześnie strasznie się denerwuję. Moja gin jest na urlopie, a ja nawet nie wiem do kogo pójść! Na necie wyczytałam, że w przypadku ciaży z polipami czy mięsniakami jest duze ryzyko poronień i ogólnie wad płodu. Błagam pomóżcie. Chciałabym trafić już do lekarza pracującego w jakimś szpitalu. Rozważam wizytę u Marzeny Dębskiej z "Dębski Clinic", ale nikt tam nie odbiera. Liczę na Wasze wsparcie dziewczyny. Ściskam

lena66- dzięki za info. Ja już wiem, że mam zabiegową, bo wykryli mi niedużego polipa i uważają właśnie, że tutaj może leżeć problem. Czy ty też robiłaś histero u dr Dońca? Strasznie się boję...Powiedz mi jeszcze jak długo czekałaś na wyniki histopatologiczne z tego polipa? Ściskam

Dziewczyny! Na początku przepraszam, że długo się nie odzywałam. Chciałam Wam bardzo bardzo, ale to bardzo podziękować za poinstruowanie odnośnie histeroskopii. Udało mi się dostać do Półtuska! 1 lutego mam zabieg. Skierowanie tak jak mówiłyście, wystawiła mi dr z Novum, zaszczepiłam się na żółtaczkę. I muszę się jeszcze czymś pochwalić- pierwszy raz od kilkunastu cykli pękł mi pęcherzyk!!!! To cud! Problem w tym, ze się nie udało, bo pielęgniarka robiąca mi szczepionkę przeciw żółtaczce powiedziała, że nie można "kopulować":( Więc z obawy posłuchałam rad tej...Tak czy inaczej jestem pełna optymizmu! Skoro raz już się udało, to może uda się następnym razem. W każdym razie dziewczyny jeszcze raz wielkie wielkie dziękuję. Nie wiem co bym zrobiła bez Waszych fachowych opinii. Swoją drogą...histero będzie robił dr Doniec, a muszę powiedzieć, ze ordynator szpitala w Półtusku z oddziału gin - super gość! Oby więcej takich szpitali. 3mam dziewczynki za Was kciuki, żeby wszystko się ułożyło. Ja jakoś lepiej (psychicznie) weszłam w ten nowy rok 2013, daje nawet rade spotykać się już z koleżankami w ciąży, a jak słyszę o nowej ciąży u bliskich (w tym roku 4 moje koleżanki urodzą) to się już nawet potrafię cieszyć, choć nuta zazdrości pozostaje. Śmieje się sama z tego, że mam teraz cel, doścignąć je i jak się uda to urodzić jeszcze w tym roku. P.S. Dziewczyny mam jeszcze pytanie, czy po histero trzeba jakoś szczególnie o siebie dbac? I jak długo po histero ma trwać celibat? Z góry dzięki za odp. Ściskam mocno

Dziewczyny! Ja również życzę Wam wszystkiego co najlepsze i najlepsze wszystko wokoło. Niech spełnią się Wasze marzenia! Ściskam janko - głowa do góry.

lato76 - powiedz mi kochana jak to było z tą histeroskopią zabiegową u Ciebie przeprowadzoną przez dr Ż.? A jak wyglądało to w MSWiA? Czy w szpitalu też po kilku godzinach idziesz do domu, czy musisz zostać na dobę czy dwie? U mnie jest ten problem, że ten mój polip? jest umiejscowiony w prawym górnym rogu macicy, a mam do tego tyłozgięcie, więc obawiam się że może być trudniej im się tam dostać? Słuszne obawy? Napisz kochana coś więcej, z góry dzięki. Dziewczyny, czy któraś z Was pali papierosy? Mi dr T. kazała kategorycznie ograniczyć a najlepiej rzucić. Przez cały listopad i grudzień nie paliłam, a jak zrobiłam teraz przed świętami test (po monitorowanym cyklu), który wyszedł negatywnie widzę, że znowu wracam do nałogu. Jak Wy sobie radzicie? Ściskam dziewczynki.

igrek, lato76, julciaaa- jestem z Wawy. Dziewczyny. Jak będę w PL, w przyszłym tyg. to się rozeznam z tymi szpitalami. Czytam właśnie opinie o dr Dońcu. igrek- a czy Ty będziesz miała histeroskopię w celu oglądowym czy znaleźli coś u Ciebie? Ściskam dziewczynki

Witajcie, lena66 - wiem o co chodzi z tymi koleżankami w ciąży... U mnie doszło do tego, że jak dzwonią i chcą się spotkać to wymyślam najróżniejsze kłamstwa żeby odmówić spotkania. Czy to jest jakaś chora zazdrość? Czy może to norma w przypadku kobiety, która ma problemy z zajściem w ciążę? julciaaa - dzięki za odpowiedź. Napisz mi jeszcze czy po usunięciu polipa próbowaliście z mężem naturalnie i też nie wyszło? Czy musiałaś usunąć polip przed transferem? Jak to wyglądało u Ciebie? Czy możesz mi jeszcze powiedzieć jak znosiłaś miesiączki mając tego polipa (skrzepy, bóle). Ja wszystkie badania, które wymagają w N. igrek i julciaaa - to dobrze jak histeroskopia diagnostyczna od razu zmieni się w operacyjną. Bo z tego co mi mówiła dr i z tego co wyczytałam na zielonej karcie N. o zabiegu histeroskopii to może być tak, że będzie diagnostyczna, jak coś się podczas badania dr nie spodoba to pobiorą wycinek, oddadzą do analizy i po jakimś czasie dopiero histeroskopia operacyjna. Ja przyznam szczerze, że wolałaby combo czyli 2 w 1. Po co usypiać dwa razy? Co o tym myślicie? Ja przed histeroskopią mam zrobione już wszystkie badania. 4 stycznia idę jeszcze na obciążenie glukozą 75 g i zastrzyk na żółtaczkę. Zdecydowaliśmy wczoraj z mężem, że jednak histeroskopia w Novum. Jak będę u swojej dr na początku stycznia to o wszystko dopytam (postaram się, bo zawsze jak wychodzę z gabinetu, to przypominam sobie, że miałam jeszcze zapytać o to i o tamto i oczywiście zapomniałam). julciaaa- życzę udanego rozwiązania! Ściskam dziewczynki.

karina1212 - powiedz mi kochana czy przy PCOS stosowałaś jakąś dietę? julciaa - napisz coś więcej o tej histeroskopii na Karowej. Ja poszperałam w necie i znalazłam, że za 3 tys. robią w Novum i u Damiana, ten sam dr P. Żołnierczyk (pracuje i tu i tu). Myślicie, żeby pójść do niego prywatnie? Nie wiem, jak ogarnąć tą histeroskopię żeby była za free. Czy potrzebuję skierowanie? A jeśli tak, to czy wystarczy takie od dr z Novum? Chciałabym jeszcze zapytać czy kiedy miałaś polipa, to twoje miesiączki były bolesne (bóle w krzyżu, lędźwiach i podbrzuszu) ze skrzepami? Mi dr powiedziała, że polipy nie powinny boleć. Wracając jeszcze do Karowej - poszperałam w necie i znalazłam wpis kobitki na forum, której na Karowej zrobili histeroskopię diagnostyczną a później już nie operacyjną tylko wyłyżeczkowanie. Napisz kochana coś więcej. Będę wdzięczna. Ściskam dziewczyny. Cieszę się, że tutaj trafiłam.

Cześć dziewczyny. Cieszę się bardzo, że tutaj trafiłam. Od dwóch dni czytam Wasze wpisy, dzisiaj skończyłam i zdecydowałam się dołączyć. Po nieudanych staraniach trafiłam do Novum 09/2012, prowadzi mnie dr E. Taszycka. Po zrobieniu wszystkich badań w skrócie: Mąż- wszystko ok, tylko plemniki małoruchliwe Ja- Nie pękające pęcherzyki Graffa, PCOS, tyłozgięcie i po ostatniej wizycie i USG wykryto polipa w prawym górnym rogu macicy. Podniesiona glukoza (dziedziczna) i ciągle powracające zapalenie pęcherza. W styczniu 2013 szykuję się na histeroskopię diagnostyczną i operacyjną w Novum w celu usunięcia polipa. Strasznie się boję. Zrobiłam już wszystkie zalecane przez dr wyniki (a była ich masa) w związku z zabiegiem. Zostało mi tylko zaszczepić się przeciw żółtaczce. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Święta u mnie minęły smutno- każdy życzy potomstwa, babcie dopytują. Chyba dopadła mnie nawet depresja. W nocy śni mi się, że robię testy ciążowe -zawsze z pozytywnym wynikiem - a w realu zawsze wyniki negatywne. Płakać mi się chce jak widzę dzieci. Czy któraś z Was też tak ma? Mam nadzieję, że nowy rok będzie dla mnie łaskawszy i przyniesie wyczekiwany Cud. Cieszę się, że tutaj trafiłam. Jestem pod wrażeniem Waszego doświadczenia i wiary, że będzie dobrze. Liczę na to, że tutaj zagoszczę na dłużej i też mi się udzieli pozytywne myślenie. Ściskam Was dziewczyny mocno. Gratuluję wszystkim mamom (tym obecnym i tym przyszłym) a pozostałym dziewczynom życzę spełnienia snów o dzidzi. Buziaki