moonafka

do gościa pytającego o teutonię -użytkuję drugi miesiąc Be you V3 i jestem bardzo zadowolona, ten wózek sam się prowadzi, niezależnie od powierzchni! Przetestowałam w lesie, parku , na wiejskich drogach i nie mam zastrzeżeń. Spokojnie daje radę w piachu. Minusy- gondolka wydaje mi się mała i czasem ciężko "chodzi" hamulec.

a broń Boże z tym odstawianiem wit D przy karmieniu mm! Sama byłam zdziwiona, że w środku lata, upałach lekarka kazała wit. D podawać, więc pytałam dwa razy. Mam podawać aż do odwołania.

Wydaje mi się, że dyskusja naprawdę jest zbędna. Dopóki sama Gameta nie przyzna takiego pierwszeństwa gwarantując to np. przy zabiegu in vitro czy "trzymając " jedno łóżko dla pacjentek po tym zabiegu bądź prowadzących u nich ciążę, to o żadnym uprzywilejowaniu mowy być nie może. Podobnie w Salve, dopiero podpisanie umowy przed porodem powoduje objęcie ochroną, w tym gwarancję miejsca, a nie samo prowadzenie ciąży u nich! Ze swojego podwórka dorzucę: całą ciążę byłam pewna, że urodzę w Gamecie, zostawiłam u nich ok.1500 zł, los chciał inaczej. Trzy dni przed terminem dowiedziałam się, że muszę rodzić przez cc, miejsce miałam w Rydygierze u swojego prowadzącego lekarza. Najpierw szok, łzy, niepogodzenie się i przeogromny strach. Teraz patrząc na swojego synka codziennie dziękuję, że sprawy przybrały taki obrót :). Nie mam żadnych zarzutów co do opieki, podejścia położnych, lekarzy w Rydygierze, było rewelacyjnie!!! ( poza jedzeniem, ale jest tani bufet na dole ;) ). Patrząc na to z perspektywy trzech tygodni (powrotu do domu) widzę, że niepotrzebnie się bałam i cc i Rydygiera, a już na pewno podejście Gameta albo nic było idiotyczne, bo ciężko w trzy dni przetłumaczyć sobie, że plany planami, ale wyszło inaczej. Przy kolejnej ciąży, nie zastanawiałabym się ani chwili. Trzymajcie się dziewczyny, łatwych porodów i szybkich powrotów do domu z Maleństwami życzę! bo o to w tym wszystkim chodzi, prawda? :)

werkaLodz- ja już się przyzwyczaiłam do tego puchnięcia, przy takiej pogodzie w 9. miesiącu cudów nie ma! Od samego rana, a wieczorem to nie wierzę, że to moje nogi! IVO23- zaglądasz tu jeszcze? napisz co u Ciebie! masz to skierowanie na cc? odpuściłaś Gametę?

Z tym odsyłaniem, to jest jeszcze inny problem, mianowicie dodatkowych kosztów. U mnie: dwie wizyty - 300, dwa ktg- 80, usg dodatkowe-180, czyli 560zł, a i jeszcze badania wymagane przez Gametę. Także wcale nie dziwię się, że przy odesłaniu dziewczyny mogą się wkurzać! No, ale to już nasze ryzyko.

hahahha, padłam z tego boomu wakacyjnego! No, ale jest to jakiś argument;) W razie czego obstawiam Rydygiera- byłam , widziałam, jest w porządku. Oddział po remoncie, położne super, warunki nawet, nawet.

IVO23: a Twój lekarz z Gamety nie robi kwalifikacji? Jesteście pewne, że te skierowania od psychiatry są skuteczne? A może rozważ Salve, skoro sprawa jest aż tak poważna...

A my już po kwalifikacji :) Wizyta u ordynatora krótka, ale konkretna, wyczerpująco dr odpowiedział na wszystkie nasze pytania, poprosiłam o receptę na engerix, dr zlecił badania ktg, usg za 2 tyg ( waga dziecka) - w sumie milutko:) Wizyta na porodówce- na samej sali nie byliśmy, bo była zajęta;), ale na oddziale już tak i szok! Pomimo tego, że wiedziałam, że jest mały, to jednak nie spodziewałam się, że aż tak! Sale dla pacjentek także baaardzo malutkie. Poznałam dwie położne, rzeczowe, miłe, odpowiedziały na wszystkie pytania, super! Aaa.. Ordynator uprzedził o możliwości odesłania z powodu braku miejsc. Także musimy mieć plan awaryjny, żeby później się niepotrzebnie nie denerwować! IVO23: jak Tobie poszło wczoraj u ordynatora?

kaarotkaa- gratulacje dla Was!! Szybkiego powrotu do domu! Nie zapomnij później skrobnąć kilku słów, bo my siedzimy jak na szpilkach;) IVO23- nie ukrywam, że po objęciu stanowiska ordynatora przez dra Strużyckiego, na jakiś czas zrezygnowałam z opcji rodzenia w Gamecie. Wyłącznie na podstawie opinii w internecie, w szczególności na stronie znanylekarz.pl wyrobiłam sobie mało zachęcający obraz pana doktora;). Czas leci, szpital trzeba wybrać, więc wróciłam do Gamety, ale zapisałam się do Niego na wizytę kwalifikacyjną, by sama móc podjąć decyzję. Pozdrawiam.

Oooo Taś81 też ma dużą wagę synka na sprzęcie Gamety, mówię Wam, zawyża! Zawyża jak nic! ;) ;) ;) Także ten, spoko będzie, w sam raz:)

Gość1990, a możesz podać jaka była waga podczas poprzedniego usg i w którym tygodniu było wykonane badanie? Ja jutro będę miała robione usg, to zobaczę w jakim tempie Młody przybiera na wadze, ale nie ukrywam, że bardzo przeżywam ewentualną cesarkę właśnie z racji dużej wagi.

Gośćm: z tego co słyszałam Gameta przyjmuje donoszone ciąże, stąd też moje pytanie o 38 tydzień. Jeśli jest inaczej to tylko się cieszyć. Powodzenia dziewczyny!

Dziewczyny, a macie plan B, na wypadek wcześniejszego porodu niż w 38 tyg, bądź braku miejsc w Gamecie? Czyli jeśli nie Gameta, to co?

gośćm: ja puchnę od początku maja, a dziś zaczynam dopiero 34 tyd., ale przyznaję, że mam skłonności do obrzęków:( . Lekarz kazał łykać Cyclo3Fort. Już rano mam opuchnięte stopy i palce dłoni, a wieczorem to już masakra! Stosuję żel Tołpy "Dermo body mum na zmęczone nogi", fajnie chłodzi. Skurcze mniejsze czy większe też mam, ale myślę sobie, że to macica ćwiczy do porodu :) Nie chcę dopuszczać innej myśli;) a tak poważnie, to nawet jeśli nie dotrzymam do terminu, to dzieciak jest duży (2500), zdrowy, damy radę!! Medycyna już nie takie chuchra ratowała, więc jestem dobrej myśli:). Dziewczyny jutro w internetowym (chyba nie papierowym?) dodatku wyborczej "Przewodnik po łódzkich porodówkach".

@gośćm: na ostatnim usg dr Kozarzewski komentując wagę (33 tyd.2500 ), powiedział, że dzieciaki lubią robić niespodzianki pod koniec ciąży z przyrostem i że w razie czego ewentualna cesarka, gdyby Mały przesadził - ale tu odesłał do lekarza prowadzącego. Ten z kolei stwierdził, że obstawia przyrost ok. 1 kg do końca ciąży. Powyżej 3800 planuję wprowadzić strajk i jednak zdecydować się na cc.