anetach18

KMM - no ja tez zazdroszczę bliskości morza. Ostatnio byliśmy w chałupach spokój cisza i prawdziwy relaks. W następne wakacje też pojedziemy a w tym roku mam plany na jeziorka;) Mam nadzieję że nam się uda i szybko ogarnę się z mała;) Patussa - bardzo ładny brzucholek. A ja znowu walczę ze zgagą wrrr tylko nie wiem czy po czekoladzie czy ćwiczeniach.

od czwartku w realu będą chusteczki nawilżone tamibaby po 6,49 i drugi za 1 grosz więc chyba nieźle wychodzą;) Co do tych z huggies to fajna cena jest;) A i jeszcze są pampersa 6 opak po 26,95. Jak by ktoś była zainteresowany;)

znalazłam ciekawą stronkę:http://www.superkoszyk.pl/pol_m_dla-dziecka-876.html

Dietowo - a miałaś z nimi styczność? JA się boje że będą uczulać;/ Co o tym myślicie dziewczyny?

Mama6latki hahah nie no ma pomysły ten Twój facet;D Uśmiałam się;D A KMM na pewno zdaje sobie sprawę z zagrożenia ale wiadomo że grzyb nie urósł od wczoraj tylko jest jakiś czas. Przecież będzie z nim walczyć a nie siedzieć bezczynnie:) Moja brejdaczka też walczyła z tym paskudztwem i mieszkała dalej w tym pokoju no nie było wyjścia i tez miała małe dziecko i wcześniej była w ciązy. Ale do nowych mieszkań z grzybem to nie mam pytań;/ Człowiek kupuje to swoje upatrzone mieszkanie często na kredyt a tu się męczyć musi. Tragedia ale no cóż.

A ja dziś korzystam ze słonka i 3 pralka z ciuszkami włączona ale więcej nie zmieszczę;D Musze jeszcze półki ogarnąć. A pomarańcze olać najlepsza metoda;) Dziś mała sie rusza jak ostatnio dość inetensywnie. Dziś rano leżałam na boku i czułam jakby paluszki prostowała i zamykała w piąstkę;D Czułyście coś takiego?

KMM - malutki zgrabniutki brzusio;) Fajnie;) Mi wywala coraz bardziej np ale widocznie taka moja uroda. No sen o wymianie dziecka śmieszny;D Nie przejmuje się w sumie tym snem a ni nie biorę tego tak do serca. Ale to było takie obrzydliwe że aż mnie wzdryga. Najpierw mówię do swojej mamy patrz widać paluszek z paznociem;D prze brzuch taaa ale potem jakby się zaczęła ruszać i ja trzymałam na rękach na wysokości brzucha jakby w takiej błonie przezroczystej jak by była cały czas w brzuchu otwierała oczka i zamykała takie ciemne oczy miała i mówię do męża że ja jej tak nie będę cały czas trzymać i zbieramy się do szpitala zaczęłam pakowac torbę i patrzę a brzuch już normalnie;/ Idiotyczne to było. Ale we śnie inne emocje są;)

KMM- współczuję z tą pleśnią. Moja siorka tez z nia walczyła i w sumie się udało ale potem się przeprowadziła na górę. Podwyższyli dom ale pamiętam jak klęła na to paskudztw. Kooala też trzymam kciuki za Ciebie;* Elliska bardzo ładny brzuszek;) przyszła mama 2013 oj tam jakość. Jak dla mnie zdjęcie jest wystarczające;) Ślicznie widać buziaczka. Lou- oj lepiej się kontrolować i troszkę pomartwić niż coś zbagatelizować i mieć do siebie pretensje;) Messi29 śniadania heh ja też mam problem otwieram i zamykam lodówkę;D Ale w końcu mówię że coś muszę zjeść;D Wczoraj był piękny dzionek i wybraliśmy się jeszcze na grilla do znajomych;) Oczywiście jak tylko słonko zaszło to zimno się zrobiło i uciekliśmy do domku;) Matko dziewczyny miałam tak okropny sen związany z małą że obudziłam się przerażona i zapłakana jak nigdy;/

Lou ja dziś pobudka o 5,23 przez potężny skurcz w łydce a potem mała się rozbrykała na całego i usnęłam na moment koło 7 a potem maż zrobił pobudkę ehhh tyle dobrego że jest słonko:;) Messi29 no zaczęłam prać;) testem dokładnie w połowie prania tych 7 worów od siostry;) Ciuszki są tak mniej więcej do roku. Od poniedziałku będę leciała dalej z praniem i mam nadzieję że będzie ciepło co przyspieszy wysychanie;) A prasować będę jak skończę prać i posegreguję rozmiarami:;) tak się cieszę że to już niedługo ale z drugiej strony jeszcze tyle zakupów przedemną. A my z M wybraliśmy się nad zalew pospacerować troszkę;) Ale wietrznie było i M się wyletnił w krótkich spodenkach;D Ale i tak przyjemnie tak pospacerować;) Czekam na jeszcze cieplejsze dni to będziemy jeździć nad jeziorko;) Mama6latki bo ludzie się zawsze dziwnie patrzą ale żeby pomóc to już nie ma komu. Fajnie że mąż mógł wziąć wolne bo faktycznie ciężko by było. Patussa no wiadomo że nie specjalnie. Ale każda z nas uważa a jednak wypadki się zdarzają. Również życzę miłej niedzieli;)

Ja też robię wszystko jak przed ciążą wiadomo oszczędzam się ale ścianę malowałam;D KMM szkoda że daleko mam do Ciebie bo bym Ci pomalowała;D Ja uwielbiam skręcać nowe meble;) Przestawiać i kombinować;) Dziś M zgodził się żebym na ścianie nad łóżkiem coś nakleiła na pewno znajdzie się imię naszej małej;) Co do robienia wszytskiego samemu to ja też niestety tak mam że muszę zrobić cos sama i za to obrywa mi się od męża ale jak to moja siostra mówi że my za ambitne jesteśmy;D I w razie czego jak zostaniemy same musimy sobie poradzi;D

KMM - to masa roboty na Ciebie spadła ale dasz rade;) Tylko pamiętaj żeby się nie przemęczać;)

Messi29 - ja jestem za zdjęciami ale to jeszcze chwila;D Ja jestem w połowie z praniem prasowania nie zaczęłam. Ale pogoda dziś do kitu nie pada ale chłodno. I pranie nie będzie tak szybko schło. A co do wody to ostatnio więcej piję ale mineralną niegazowaną.

KMM gratulujemy syneczka;) A jak mąż zareagował? Cieszy się? Ale słodziutki jest;) Piekne zdjęcie dał sobie zrobić;) Ja właśnie zmusiłam M żeby mi koła wymienił na letnie. Trzeba go trochę wykorzystać;D Udanego Odpoczynku;)

Mama6latki też mi ginka powiedział że jak mi nic nie będzie pomagać to ma się kefirem podmywać;D Masa nornalnie;) Co do tej historii może i wymyślona le hormony zadziałały i łezki poleciały . KMM - no nie trzymaj nas w tej niepewności noooooo

Też o tym słyszałam;D Kiedyś coś mnie doleciało że zawodne to czasami ale nie wiem nie uzywałam moi znajomi też nie.

no i się poryczałam: http://demotywatory.pl/4109936/Milosc-ktora-chlopiec-darzyl-swoja-matke-i-siostre-jest-trudna-do-opisania-wyobrazenia-I-w-ulamku-sekundy-pijany-kierowca-to-wszystko-zniszczyl

Lou te body najukochańsza córeczka mam identyczne;D Kupiłam jak tylko dowiedziałam się że będzie dziewucha;D Ale mi się podobają jeszcze takie mocniejsze różowe z takimi oczami w Pepco;D Ale chyba nie będę szalec;P Co jakości no niestety też to zauważyłam że lumpkowe i te od siorki milion razy prane a wyglądają jak nówki oczywiście nie wszystkie ale większość. A nowe hmm pozostawiają do życzenia ale może la tego że widziałam jak wyglądały wcześniej;D Z tymi rozmiarami zimowymi też się zastanawiałam ale stwierdziłam że nie mam wyboru kupię dopiero przed samą zima bo ja nie wiem jakie urodze a co dopiero jakie będzie za pół roku. Siorka mówiła że straszną różnicę miała między synem a córką a jedno z czerwca a drugie z lipca. KMM ja też miałam stresa przed taka wizyta ale to głównie z tego to wynikało że wiedziąłm ze mała jest większa i czy wszystko jest w porządku. Nie raz mam tak na kontrolnej wizycie/. Nie wiem z z kąd to się bierze. Ale będzie dobrze;) Co do płci to wiadomo każdy ma jakąś płeć wyczekiwaną. Moja kumpela tak chciała dziewczynke powiedział jej lekarz że chłopiec to się popłakała ale potem do niej dotarło i jest ok;) Teraz chce mieć 2 chłopca;) A i powiedz lekarzowi że chcesz mieć jakieś zdjęcia lub filmy maleństwa. Zwróci większa uwagę;)

Dzięki Mamo6 latki ja z siebie tez;D Fredzi_a ładny asortyment. JA jestem w połowie prania prasowania nie zaczęłam ale czekam na polepszenie pogody;) Lou- też niezły asortyment;) Boski ten kombinezonik różowy z1 zdjęcia po prawej. Ja mam cos takiego chyba piesek taki biało czarno turkusowy;) No nieciekawie masz z tym „kochanym braciszkiem ale na pewne rzeczy nie mamy niestety wpływu;/ JA podzielam Twoje zmartwienie na temat kasy z tego zasranego ZUSu. Też oczekuję i mam nadzieję że w końcu dotrze ale zapewne po majówce ;/ I też mam opóźnienia w kupowaniu;/ Marite co za asortyment sukni;) KMM no trzymam kciuki;) Moja doktorka jak chce coś chwilę zobaczyć to małą przyciska żeby nie miała jak bardzo się ruszyć bo inaczej się nie da;D pokahontas81 no witaj ponownie;) I widze kolejna panienka nam rośnie;) Gratulacje;) atamta bardzo ładne te tuniczki;) Messi29 Twoje też całkiem przyjemne;) Kooala no to bardzo dobrze że po bólu mam nadzieję ze już tak zostanie! Z tym mlekiem to mićwieka zabiłyście bo nie brałam go w ogóle na początku pod uwagę ale może faktycznie trzeba o tym pomyśleć. Zaraz spróbuję zrobić fotkę brzucha i wrzucić na pocztę.

Tesla ja mam pościel 120x90. Ale zależy jakie masz łóżeczko:;) Ja ma 120x60 łóżeczko. Lou- mój M też się nie mógł pogodzić na początku bo bardzo chciał synka ale teraz tylko Igusia i Igusia;D Ale w sumie na jednym USG potwierdził to lekarz hmm ale by była draka jak by się okazało że mam chłopca:P Ale nie no widziałam że dziewucha;) Co do ruchów to mała bardzo aktywna i czuję ją wszędzie na dole na górze po bokach także fika nieźle. Ostatnio pies kopa zarwał;D Spojrzał się tylko na brzuch i się odsunął;) KMM w Twojej sytuacji też bym się wstrzymała do poznania płci;) Po co masz kupować wszystko neutralne jak można jeszcze chwilę poczekać;) A sprzeczka z M na temat oglądania samochodu zakończyła się aferą oczywiście bo jak ja mogę nie pomóc Ale powiedziałam że nawet mnie nie poprosiła więc nie widzę sensu;) A poza tym idę na ćwiczenia o 17,30 więc niech sobie robią co chcą:P U mnie słonko puki co ale ma padać ehhh no ale i tak troszkę słonka było;)

dobra ide zrobię te bułeczki wyżyję się trochę;)

Słuchaj ona jest przyzwyczajona że ma wszystko podane na tacy. Mój mąż zawsze ją neguje po prostu nie dogadują się ale czasami jest dla niej miły w sumie to jej brat. Ja nie mam zamiaru jej nadskakiwać niech sama sobie ze wszystkim poradzi. Małym dzieckiem nie jest. Także najbardziej wkurza mnie takie małpowanie ale dam rade;) Ja już powiedziałam ze kiedyś otworzy oczy mocno zdziwiona;)

taa chyba nie w tym życiu. A z samochodem to chodzi chyba bardziej o to że ja jeżdżę corsą i ona (jak zwykle zreszta) musi też taka samą mieć wiec mam posłuchać siąść przejechać się itd. Ale w nosie to mam słuchaj ona ma za rok swoje wesele i ma w tej samej sali co my i ten sam zespół co my i najchętniej jak bym jej kwiaty tez takie zrobiła jak ja miałam paranoja. Teraz ja jestem w ciaży to ona też chce mieć dziecko nie ważne że nie ma np pracy itd. Zaczyna mnie to poważnie drażnić dla tego tak się uparłam że nie pojadę i koniec. A od niej dzieli mnie dosłownie 7 minut drogi parę bloków dosłownie. Ale staram się unikać kontaktów jako takich żeby nie wdawać się w dyskusję.Jest młodsza ode mnie o rok ale mi się czasami zdaje że o więcej;/

hehe no chociaż nadzieja zostaje haha . Ja ostatnio mierzyłam się miarka taka na taśmie stolarskiej;D A nie bardzo widac że Ty przy kości jesteś:)

Mama6latki - super brzusio i całkiem pokaźny:) Ile masz w obwodzie teraz? Ja się wściekłam na swojego M bo kurde ja się wymęczam przy tych ciuszkach i wogóle sprawdzam czego potrzeba i ile co kosztuje a on same pretensje;/ Ja nic nie robie . Najlepiej tak;/ Jutro chce żebym jechała obejrzeć auto dla jego siostry a co to ja jestem ona nigdy mi nie pomagała więc nie pojade w nosie to mam. I jeszcze w sobote mam pojechać na impreze bo moj M tak wymyslił przecież trzeba go zawieźć i przywieźć a moje zdanie się nie liczy;/ Sory dziewczyny ale jakiegoś doła przez to złapałam;(

KMM - dobrze tak bo łatwiej zrzucić;) A jak z maleństwem wszystko ok to nie ma się czym martwić. Moi rodzice planują w najbliższym czasie remont ale w sumie pokój jest daleko od dziecinnego i najgorzej będzie z sufitem ale dużo roboty nie ma a tapety to już kurzu nie ma praktycznie. Napadło mnie na pieczenie bułeczek tylko myślę czy dziś czy jutro:P Kurde poszłam na spacer i sąsiedzi jakby ducha zobaczyli :P Patrzą się na brzuch jakbym coś przeskrobała;D Debile normalnie.