MiĄGWA
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Dobrze ktoś napisał. Podajcie ile lekcja kosztuje i kto uczy to porozmawiamy. Nauczyciel po magisterce raczej waszych pociech nie będzie uczył za 5 zł - nawet w szkołach państwowych płaci się po 20 zł za lekcję to kto wam pójdzie do prywatnego przedszkola uczyć dzieciaki za 5 zł jak nie student albo osoba z samym certyfikatem.
-
"Ty uważasz że jedyną drogą do osiągnięcia dobra jest wybicie ludzi których dyktator jest zły ??" Nie, uwazam, ze jedna z drog do osiagniecia dobra jest odsuniecie dyktatorow, ktorzy sa zli. "Czyli gdybyś Twoja rodzinę zabili w nalocie bombowym bo głowa Twojego państwa stanowi zagrożenie dla świata to nie miałbyś nikomu nic za złe??" Jak wyzej. Po pierwsze Maćku nie umiesz nawet odpowiedzieć na pytanie - bo "uwazam, ze jedna z drog do osiagniecia dobra jest odsuniecie dyktatorow, ktorzy sa zli" nie jest odpowiedzią na "Czyli gdybyś Twoja rodzinę zabili w nalocie bombowym bo głowa Twojego państwa stanowi zagrożenie dla świata to nie miałbyś nikomu nic za złe??". Po drugie masz jakieś zachwiane poczucie dobra i zła. Mamy rozumieć, że zaakceptowałbyś morderstwo dokonane na kimś bliskim gdyby ktoś zrobił to w sprawie którą on uznaje za słuszną? Po trzecie zastanawiam się czemu jeszcze ludzie starają sie coś wyperswadować osobie, która przyznała, że nie lubi Arabów i dlatego jest za ich likwidacją.
-
Oni mają stwoje podejście w pentagonie, a naszym obowiązkiem jako istot samodzielnie myślących jest ocena tego i ni popieranie ludobójstwa czy inwazji. To jest dopiero zło. Uważam i zawsze będę uważać, że jakiś fanatyk wysadzający samochód pod ambasadą nie może być powodem do ostrzelania miasta pociskami rakietowymi jak to robią obecnie i napuszczania cwaniaków jak szanowny książe Harry W., który opowiada jakie to ma sprawne kciuki od wciskania spustu działka śmigłowca, i że trenował do tego na playstation.
-
Widzę Maćku, że uznałeś, że coś jest czarne bez zapoznania się z tematem i nie zmienisz podejścia. Muzułmanie są źli i są terrorystami, trzeba ich wybić. Podobne podejście miał generał Custer jak mordował indian. Oni są źli - nie znam ich języka nie mieszkałem wśród nich ale są inni i źli ;D
-
"jezeli istnieje jakies zlo, to nie mozna czekac az przyjdzie do mnie, tylko nalezy starac sie, aby zwalczyc je zawczasu. Czy trzeba czekac az Iran uderzy pierwszy? Nie, nalezy prewencyjnie zaatakowac Iran." Tak jak wcześniej napisałam - kto mówi, że to ty jesteś dobry, że to USA stoi po właściwej stronie. Popierasz ich bo urodziłeś się w Polsce gdzie zawsze panowało uwielbienie Zachodu, tym samym nie znasz Bliskiego Wschodu. Znasz jakiegoś Araba, że twierdzisz, że trzeba atakować Iran? USA tylko ściągną na nas chmurę radioaktywną bo w Iranie jest taka mentalność, że jak będą mogli to wysadzą się razem z najeźdźcami.
-
Apropos historii nowożytnej jaki jest wasz stosunek do wojny w Iraku czy Afganistanie?
-
Akurat o kataklizm bym się bardziej martwiła w bloku. Nigdy nie wiesz kto mieszka za ścianą. A to komuś gaz wybuchnie, wyrostki podpalą komuś piwnicę, jakiś chemik amator wysadzi się w mieszkaniu. Nie wspominając o takich ekstremach jak samobójcy (z bloku kolegi jeden skoczył z dachu a w innym pamiętam dziewczyna się powiesiła na klatce bo ją chłopak zostawił). We własnym domu masz przynajmniej święty spokój.
-
Posiadam mieszkanie i dom i polecam dom - nawet mały (taki nawet lepszy). Koszty - w domu wcale nie jest drożej o ile przemyślisz sprawę wcześniej i masz kilka źródeł ogrzewania. Mam dom blisko lasu i drwa do kominka zawsze brałam stamtąd. Poza tym mamy piec na węgiel z centralnym ogrzewaniem, panele słoneczne na dachu i awaryjne ogrzewanie gazowe. Jedyny minus jest taki, że musisz w tym piecu czy kominku rozpalić (ale to trwa 5 min). Najwiekszym plusem zawsze była dla mnie cisza - nikt ci się nie tłucze za ścianą, możesz wyjść przed dom rozłożyć koc czy leżak w ciepłe dni, rozpalić ognisko czy grill. Minusem domu jest dojazd, odśnieżanie w zimie, no i musisz wiedzieć gdzie co jest - jak coś się zepsuje to nie przyjdzie ci ekipa ze spółdzielni tylko albo naprawisz sama albo trzeba umawiać fachowca i płacić.
-
Myślałam kiedyś o jakimś centrum fitness czy coś ale Polacy są leniwi :(