Beza11

Witam w 2013 roku!!! Życzę Wam wszystkim spełnienia marzeń tych małych i dużych i tych mało realnych też:) Z braku czasu nie mogę zbyt często tutaj zaglądać, ale mam nadzieję że niedługo się to zmieni. Pozdrawiam serdecznie

ktoś 1-2-3 Dziękuję Ci za miłe przyjęcie do grona samotnych rodziców:) Mam nadzieję że będzie mi się przyjemnie z Wami rozmawiało i pomożecie mi też w moich problemach:) AnetkaWra - widziałam Twoje pierwsze wpisy na tym temacie, ani się nie przywitałaś ani przedstawiłaś tylko wyskoczyłaś z tekstem do Alebazi że jest bezczelna itd, a dokładnie to było tak: "Sama jestes bezczelna. Tu trzeba mowic i cukrowac jak tobie pasuje, inaczej wynocha. Ale nie martw sie, kolejne ciacho ci sie pojawilo do zdobycia, strosz piorka" Ja jestem bezstronna, zmam Was tylko z tego co piszecie, nie wiem co tu się naprawdę dzieję ale mam nadzieję że będzie dobrze!!! Serdecznie pozdrawiam i dobranoc.

Witam Was wszystkich serdecznie! Od dłuższego czasu czytam ten temat, bo też jestem niestety samotną mamą. Powiem Wam tak szczerze, że to co się tu dzieję to mnie przeraża... Przecież to jest forum samotnych rodziców, którzy mieli wymieniać się doświadczeniami i udzielać sobie porad ( ja przynajmniej takiego czegoś się spodziewałam i tu szukałam). Pani samotna mama 38 - jest Pani psychologiem, przynajmniej tak Pani wcześniej o sobie pisze -->samotna mama 38 "A sprawdziłam przez administratora wpisy. Jak już napisałam, większość pomarańczy to pisze sama Alebazi. To nie jest normalne. Zmusiło mnie to by sprawdzić,bo kilka osób,które kontaktowały się z nią, teraz ciężko to przeżywają. zamykają się w sobie, nie potrafią wyjść do ludzi po tej znajomości z tą osobą. Jestem psychologiem, chce im pomóc!" To dlaczego nie może Pani zaprowadzić tutaj jakiegoś ładu i pogodzić tych zwaśnionych ludzi? Przecież sama Pani pisała, że chcę pomóc!! A jak można być psychologiem i pisać o innej osobie na forum publicznym, że jest chora psychicznie?? Nie mogę tego zrozumieć!! Przecież to forum ma pomagać!! Piszę też Pani, że rozmawiała z Alebazi, ale gdzie?? Na pewno nie na forum tym- bo tego nie widziałam, a czytam je dokładnie... To gdzie?? Może spotkałyście się w realu? Ale nigdzie na forum nie było napisane o waszym spotkaniu. O innych spotkaniach czytałam wpisy, ale o tym nie. Z tego co czytam Alebazi nie zrobiła nikomu krzywdy, ale Wy to już robicie nagonkę na nią, przecież to nieludzkie!!! Jeżeli chcecie mieć forum ze szczerymi ludźmi to podpisujcie się na czarno i już. Jesteście wszyscy dorosłymi ludźmi na dodatek, którzy mają dzieci, a boicie się ujawniać i pokazać na prawdę kto co o kim myśli.