megi1986
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez megi1986
-
Dzien dobry dziewczeta, Okropnie sie z tym czuje, ze tak poplynelam:(Mysle, ze okres mi sie zbliza i to dlatego. Najgorsze jest to, ze wcale nie bylam glodna:/Dzis naprawde postaram sie utrzymac forme, tym bardziej, ze do mamy jade jednak jutro, wiec i jutro postaram sie tak,aby mimo maminych smakolykow wyjsc na tym w miare dobrze. Menu na dzis: Sniadanie:owsianka z platkami pszennymi-250kcal II sn. kawa-60kcal Obiad-salatka z chudego waogu, warzyw i tunczyka-250kcal Podwieczorek-jogurt-50kcal Kolacja??? Pewnie jakis owoc w miedzy czasie.Dzis 12h w pracy, bedzie ruch na 100%, wiec moze spale co nie co z wczorajszego wieczora, bo na silownie nie mam nawet kiedy isc:/ Zielonaoolivka-nie dajmy sie pokusom, dzis jest nowy dzien, wiec nowy start:) Ifa-udanej zabawy:) Katy trzymaj sie dzielnie-wracamy do diety:D Lece do pracy kobitki...pieszo, bo swieci sloneczko:)buziaki
-
Zgadzam sie z Toba Lavender, u mnie jest tak, ze jak odpuszcze dzien lub dwa zaraz waga idzie w gore:/Dzis zaczelam zdrowo i mam zamiar tak skonczyc:) Na sniadanie platki pszenne weetabix, co prawda czekoladowe, ale to tak zeby z energia zaczac dzien:)plus troche otrebow zytnich-250kcal Drugie:kawa z mlekiem 0,3%, jogurt-71kcal Obiad-mala piers kurczaka z salata lodowa i pomidorami koktajlowymi, krem z pomidorow-mysle, ze nie wiecej niz 250kcal, owoc Podwieczorek -batonik k kukurydziany-85kcal Kolacja?? Juz jestem po polgodzinnych cwiczeniach, niestety nie moge kontynuowac cwiczen z Jillian, bo od jakiegos czasu boli mnie gorna czesc stopy i jak robie niektore cwiczenia z poziomu drugiego to mnie rwie:/ Chyba soie cos naciagnelam:/Ale w zamian lacze niektore z jej cwiczen plus cwiczenia na uda i staram sie by cwiczenia byly zroznicowane i intensywne. Planuje dzis tez silownie, moj chlopak niestety przestal chodzic na silownie, wiec bede uzywac jego nr. Meliska ciesze sie z Twojego spa, ja niestety nie mam czasu do konca tego tygodnia..choc moze niedzielny wieczor po wizycie u mamy..hmm:) Trzymajcie sie zdrowo dziewczeta:D
-
Miało być Moniczek,nie Meliska:-D Miałam wczoraj zły dzień, a właściwie ciche dni z moim chłopakiem,wiec pewnie stad to podjadanie wieczorem:-/i brak silnej woli.No,ale jak zapowiedzialam od dziś się zaczynam pilnowac:-D Moniczek czekamy na Twoje wyniki.3mam kciuki.milego dnia
-
Hej dziewczęta, Ja dziś też sporo przesadzilam:-/Do kolacji zmiescilam się w 1000,a po kołach..6trufli,trochę lodów,krakersy i pol galaretki z owocami..:-/Eh..pewnie z 1500 jak nie wiecej:( Nie wiem co się dzieje,tak dobrze mi szło przed weekendem..jutro postaram sie byc grzeczna..obiecuje!!!!! Dzis znów byłam na zumbie,była inna instruktorka...nie spodziewałam się ze może być gorzej niż wczoraj..a jednak:-/Az brakuje mi słów.. Szczerze mówiąc za darmo bym tam nie chodziła..i tylko dlatego, ze zapłaciłam będę kontynuować ta kupę śmiech warta zumbe:-/ Meliska dziękuję za przepisy,na pewno wyprobuje:-D Miłego wieczorku kochane
-
Hej dziewczeta, Ja niestety tak jak myslalam-przesadzilam dzis wieczorem..szklanka likieru o smaku tiramisu, lampka wina, winogrona, czekoladki..eh chyba z 1500 dzis sie dorobilam:/ No, ale bylam na zumbie..powiem Wam, ze bardzo jestem zawiedziona..no, ale za cene, ktora zaplacilam nie moglam sie spodziewac czegos lepszego. Moja instruktorka jest chyba po 50, spalona przez solar jak typowa Szkotka w tym wieku..Cialo?Niezbyt wysportowane, a metoda prowadzenia zajec jak dla klubu starszych Pan (nikogo nie obrazajac).Niezbyt sie tam umeczylam-szczerze mowiac..wczesniej mialam taka fajna instruktorke no i sala byla ogromna a ludzi pelno..czasem nie bylo jak sie ruszyc.. A dzis..okolo 12 osob, mala sala, no i instruktorka powtarzajaca wciaz easy easy i well done ladies.. No, ale jak juz zaplacilam to bede chodzic, chociazby po to zeby posluchac i wyskakac sie przy fajnej muzyce:) Ifa-piekna stopka, no i nick mowi sam za siebie:) Olivka pewnie niedlugo osiagniesz moje wymiary..a jakiego Jestes wzrostu?Ja uwazam, ze wymiary to nie wszystko, bo jeszcze liczy sie jedrnosc ciala..a na to niestety trzeba sobie zapracowac cwiczeniami..co Tobie Olivka oczywiscie bezblednie wychodzi:) Dobrej nocki kochane
-
heh Meliska, ja nie jestem zadnym przykladem idealnych wymiarow zeby do nich dazyc:)Ty Jestes o 6 cm wyzsza..(eh zazdroszcze) to Twoje idealne wymiary pewnie powinny wygladac tez nieco inaczej. Poza tym naprawde swietnie Ci idzie, jestem pod wrazeniem Twoich spadkow:)Duzo pracy nad moim cialem, ale w tym to chyba juz tylko cwiczenia pomoga. Lavender jak widzisz slodycze nie pomagaja w poprawie nastroju na diecie-pozniej sie zaluje, ze sie je zjadlo:/Ja jak mnie tak dopadnie jakis gorszy dzien na diecie staram sie sobie sprawiac inne przyjemnosci.. takie male domowe spa sobie robie...pachnaca kapiel z bablami przy swiecach, maseczka, manicure, masaz stop, relaksujaca muzyka,do tego jakas dobra komedia i ewentualnie..lampka winka;)Jesli masz ochote na cos slodkiego to polecam tez mala porcje lodow..nie maja zbyt duzo kalorii a sa smaczne i poprawiaja nastroj:)Poza tym po wszystkich moich zabiegach zakladam jakas ladna pizamke, zeby czuc sie sexy i fajnie w swoim ciele..mowie Ci, niby to tylko takie detale, ale naprawde dzialaja:)Humor Ci sie poprawi:) Meliska-Ty w nagrode tez powinnas sobie taki wieczor zafundowac:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D;D;D;D;D;D;D;D;D;D;D;D;D;D;D
-
ok, nie pokazalo stopki:/ moze teraz?:D
-
Hej piekne, Ifa gratulacje, super wynik:) Lavender, masz racje, nie poddawaj sie, juz niedaleko celu Jestes:) Mi tez poszla waga w gore, zdarza sie:) Narazie zmienilam stopke wagowa, pozniej wpisze cm. Niestety 200g wiecej niz w zeszlym tygodniu, ale popracujemy nad tym:) Ja dzis od rana sprzatam, chyba na drugie sniadanie wspomoge sie czekoladka, zeby miec energie na caly dzien:) Moje planowane menu na dzis: 3 kawalki chrupkiego chleba z potartym pomidorem, kawa, 2 biszkopty, galaretka z owocami-245kcal II sn-2 trufle 77kcal Obiad;krem z pomidorow , piers kurczaka z papirusa i swieza salatka-ok. 350kcal Podwieczorek-pomarancza Kolacja??? Zycze Milego dzionka:)
-
Witam dziewczeta, Ciesze sie Olivka, ze juz Jestes z powrotem:) Dodob nie martw sie, mi tak samo waga poszla w gore, ale przyznam szczerze, ze juz po jednym dniu dietowania ubylo z tego polowe.. dodatkowe kilogramy to tylko efekt objedzenia...poposcisz pare dni i wszystko powinno wrocic do normy:) Moje sn dzis to omlet z pol plastra sera, rukola z pomidorem i ogorkiem, kawa, biszkopt-razem ok.260kcal II sn- Kawa, jogurt-100kcal Obiad-dorsz z warzywami-ok 220kcal, kubek kremu z pomidorow-120kcal=240kcal Podwieczorek-mix owocow-100kcal Kolacja??? Wczoraj niestety musialam wrocic do pracy i Jillian przepadla;/Byla taka ulewa jak wracalam do domu, ze masakra:/Dzisiaj planuje zumbe..zobaczymy jak bedzie:) Zycze milego dzionka.Lece pod prysznic i do pracy. Buziaki
-
Lavender- wszystkiego najlepszego w dniu urodzin, przede wszystkim zdrowia, miłości, wytrwałości i wiary w siebie:DMam nadzieje, ze sprawisz sobie porządny kawałek urodzinowego tortu i jakieś %%%:-D Nie dietuj, to Twój specjalny dzień:)Jeszcze raz-sto lat:-D Meliska-w końcu mamy Cię z powrotem:D Cieszę sie, ze wrocilas do zdrowia..no i gratuluje spadku:-D Fantastycznie:D Moja waga niestety w gore..no, ale najważniejsze ważenie w środę.. Dziś w pracy mieliśmy awarie,nie było prądu, wiec puścili mnie wcześnie do domu..mam nadzieję ze nie zadzwonią po mnie żebym wróciła, bo mam w planie poćwiczyć z Jillian, no i pogoda okropna..leje jak z cebra:-/ Miłego popołudnia:)
-
Dzien doberek, Witaj blondynka23:)Pewnie, ze mozesz sie dolaczyc. Razem razniej i latwiej przejsc przez diete:)Z rob sobie stopke i do dziela:) Ja dzis na sniadanie-mix-owsianka, otreby, platki kukurydziane-197kca, plus kawa 10kcal. Reszta zalezy od tego, co znajde w sklepie, bo dzis caly dzien w pracy, a lodowka po weekendzie pusta:/ Przynaje sie bez bicia-na wadze po weekendzie-1,5kg wiecej:-O!!!! Wiem wiem, to strasznie duzo..dlatego pociagne diete jeszcze troche... Jutro zumba:D Dzialamy:) Milego dzionka
-
Hej Moniczek, W naszej sytuacji gdzie kazda kaloria się liczy(dosłownie):D to nie ma co zazdrościć takiego weekendu..bk przyznam szczerze ze jadłam jak dzika,jakbym nigdy jedzenia na oczy nie widziała.hehe ale tym razem nie zaluje ani jednego kesa:D Boje się środy, bo muszę się zważyć :-/ Dwupiętrowy dom?To Ty się nieźle musisz tam nabiegac:-D Ot to najlepszy sposób na piękne uda:) Dołączam się do Twojego motto:-D bez wymówek i do dziela:-D Do jutra laseczki:) P.S. Jak dobrze być w swoim łóżku :):):)
-
Hola hola dziewczyny:-D Jestem juz prawie z powrotem w Glasgow:-D Ach w Hiszpanii spędziliśmy super weekend..dwa dni przepysznego jedzenia,niebo w gebie:-P Kalorii nie liczyłam bo chyba przez dwa dni tyle co przez miesiac diety:D Ale była okazja,sobota urodzinowo z mojego chłopaka przyjaciółmi, a niedziela z rodzina:-) Tak wiec muszę powiedzieć, że nawet jak popelnilyscie małe grzeszki w diecie w czasie weekendu,to głowy do gory-żadna z Was na pewno mnie nie przebiła :) No, ale czas wrócić do rzeczywistości-czyli od jutra powrót do diety:)Gratuluje weekendowej wytrwałości, jutro jak juz ktoś powiedział zaczynamy nowy tydzień, wiec nowe zmagania:)Damy radę :-) Co do zaparciowego tematu-brzuch mam jak balon,mam nadzieję ze moja własną toaleta czule mnie przywita bo te weekendowe chyba mnie nie polubiły :) Życzę milej nocki dziewczeta:D W grupie sila:D:D:D
-
Hej, ja dzis skonczylam na ok 1150kcal, nie wiedzialam, ze cala pomarancza ma ok 100kcal:/Na kolacje zrobilam sobie salatke z tunczyka, ale mialam ochote podjesc jeszcze pare biszkoptow, no i przekroczylam limit:/Pocwiczylam troche z rana, ale teraz kompletnie nie mam ochoty,,chyba zbiera mi sie na kryzys..a na Jillian to w ogole nie mam sil..to chyba tez przez te zaparcia, czuje sie jakas taka nadeta:/ Olivka naprawde Cie podziwiam za Twoja wytrzymalosc, Ty juz tak dlugo na diecie i jeszcze te cwiczenia..Jestes tu wzorowym przykladem:)Zazdroszcze:) Dobrej nocki:)
-
Dzień doberek, Uaktualnilam stopkę, tylko 0,4spadlo:(Mam nadzieje, ze to efekt ćwiczeń i ze nabrałam mięśni, fakt ciało wydaje się jedrniejsze..oprocz piersi niestety:-/ Poza tym problem z zaparciami od wczoraj, probowalam i kapusty i mietowej herbaty i wypilam litra wody na wieczor...tym razem nic nie pomoglo:( Moniczek niezla ta historia ze spodniami..ja to bym z duma na nie patrzyła..a raczej z duma na siebie:-D Ja za to mam kilka staników które kupiłam kiedyś bez przymierzania i okazywały się za male a teraz są dobre:) Ifa wow tyle smakołyków a Ty wytrwalas:D Brawo!!!no i co za spadek..gratki..ja po pierwszym tygodniu miałam podobnie..alez to motywuje do kontynuowania diety, prawda?:)P.S. Uwielbiam ta piosenkę Anny Jantar:-D Postanowilam kontynuowac dietę jeszcze przez tydzień, choć w weekend wiem, ze będzie załamanie..Moj chłopak ma urodziny wiec jedziemy do Hiszpanii,a tam niestety ani pory jedzenia ani kalorie nie będą mi się zgadzać..moj "przyszły tesciu" zawsze jak tam jestem przynosi na śniadanie gorące churros--taka odmiana chruścików -do tego kubek gęstej gorącej czekolady..to jak 1000kcal na samo śniadanie:-o!!! Ale za to jakie przepyszne:) Dlatego postaram się przed i po weekendzie pilnować i nie przekroczyć diety. Wczoraj odpuscilam Jillian bo wróciłam z pracy o 22:30:-/ Idę zaraz poćwiczyć..moje menu:Sn kromka zytniego z twarozkiem light,pomidorem i ogórkiem, kawa 250kcal Obiad chińskie warzywa z kurczakiem z wok-300kcal Kolacja omlet Plus jogurty i owoce w miedzy czasie. Miłego dzionka dziewczęta :-D
-
Ggunia, jakos nas tak wzielo na ta Jillian przez Olivke-zarazila nas nia:) Cwiczy sie 30 dni, najlepiej bez przerwy, sa 3 poziomy kazdy po 10 dni.. To w sumie dla tych, ktorzy nie chodza na silownie lub nie maja zbyt wiele czasu na uprawianie sportu. Codzienny trening trwa niecale 30 min, tu masz linka do pierwszego poziomu https://www.youtube.com/watch?v=1Pc-NizMgg8 Jesli nie masz ciezarkow w domu, mozesz uzyc butelek z woda. Jak zachwala Olivka, efekty sa super..ja tez juz po pierwszym levelu widze, ze skora na brzuchu i przedramionach sie poprawila, wiec chyba warto sie zmotywowac i cwiczyc:) A tak na marginesie to polecam bardzo latwy i nieczasochlonny przepis na dietetycznego dorsza ze stronki http://www.doradcasmaku.pl/przepis/167514/dietetyczny-dorsz-w-cebuli-i-pomidorach.html , ja dzis zjadlam rybke wlasnie w takim wydaniu i byla przesmaczna, moj chlopak tez bardzo zachwalal;D A na jutro dietetyczne leczo warzywne:D Milego wieczorku, ide cwiczyc.
-
Witam dziewczeta, Ja dzis z rana porobilam trochę ćwiczeń na uda i brzuch, bo wczoraj odpuscilam Jillian..ale jestem przerażona moja skórą na piersiach:( Schudly, a skora zwiotczala:(Muszę się wziąć bardziej za jakieś ćwiczenia na biust i to koniecznie..tesknie za moim dawnym biustem :(Kupiłam dziś parę kremów na ujędrnianie, mam nadzieje, ze choć trochę pomogą. W moim menu dziś: Sn kromka żytniego z makrela, kawa, mały kawałek szarlotki,pol herbatnika w czekoladzie-264kcal 2.sn 3mandarynki-80kcal Obiad w biegu,bo ruch w pracy:krem z pomidorów,kawa,2rurki z kremem czekoladowym:304kcal Podwieczorek jogurt plus jagody-100kcal Kolacja dorsz w cebuli i pomidorach,pure z cukinii-225kcal Dodob wspolczuje sytuacji z laptopem, zrobiłam dokładnie tak samo jakiś miesiąc temu, wiem co czujesz:-( Meliska zdrówka życzę:) Olivka brawo za wytrwałość w ćwiczeniach :-D Miłego wieczorku:-D
-
Witam wieczorkiem, Jestem wlasnie po pierwszym dniu drugiego poziomu z Jillian...uff ciezko bylo przerzucic sie na te cwiczenia..niby nie az takie trudne, ale chyba musze sie do nich przyzwyczaic.. No i teraz prosze nie brac ze mnie przykladu bo przyznaje sie, ze na kolacje zjadlam lody, dietetyczny jablecznik i winko-wszystko w mini ilosciach, wiec moje calodniowe menu wyszlo ok.1015kcal..ale i tak prosze nie brac ze mnie przykladu, bo za dobrze sobie radzicie bez takich frykasow:) Moniczek gratulacje, naprawde niezle Ci idzie..widac jak Cie rozpiera energia i ze czujesz sie duzo lepiej bez zbednych kilogramow:) Aniusia niezly wynik naprawde:D Trzymaj tak dalej:) Ifa mam nadzieje, ze urodziny siostrzenca sie udaly i tort wszystkim smakowal:) Olivka ja niestety nie moge piec ciast i ciastek w moim piekarniku, a te wygladaja na naprawde apetycznie:D Smacznego:) Co do cwiczen, to musze powiedziec, ze mnie niezle motywujesz swoimi wpisami i efektami:D Milego wieczorku i na zdrowko:D
-
hej dziewczyny, A ja dzis skonczylam pierwszy level z Jillian, wiec stwierdzilam, ze zasluzylam na lampke wina:)Moje menu dzisiejsze liczylo ok 955kcal, wiec jeszcze troche miejsca zostalo..plus pobiegalam troche w pracy, bo ruch mialam:) Poza tym jest strasznie zimno w Glasgow, wiec trzeba sie troszke rozgrzac:)No to chyba juz wystarczajaco sie usprawiedliwilam:D Ifa bede trzymac kciuki, zeby udalo Ci sie utrzymac diete jutro, ale moim zdaniem powinnas chociaz sprobowac odrobinke swojego tortu:D Milego weekendu dziewczeta:)
-
Hej, witam:) Ifa ciesze sie, ze dieta Ci sie podoba;)Ja tez sprobowalam kopenhaska i straszna to byla meczarnia, nie wytrzymalam...zresza jest niezdrowa, nie powinno sie chudnac tylu kilogramow w tak krotkim czasie..Mi tez ta dieta pasuje, bo je sie wszystko, tylko w mniejszych ilosciach:) Z tym objadaniem sie mialam podobnie, wczoraj na przyklad kolega z pracy powiedzial mi, ze moj szef przed swietami pytal go czy wszystko ze mna ok,dziwili sie bo codziennie zajadalam sie slodyczami..glupio mi sie zrobilo, ale to prawda.. Tak jak mialam okres zajadania sie owocami, tak pozniej wszelkiego rodzaju slodyczami..:/ No, ale w koncu sie ogarnelam i jestem tu tak jak i reszta dziewczyn:) Fajna ta sprawa z aerobikiem, ruch na diecie jest bardzo potrzebny:D Olivka ja nie wiem czy juz moge mowic o efektach cwiczen z Jillian, moze troche za szybko..ewentualnie moge powiedziec, ze kondycja mi sie poprawila..a cala reszta to nie wiem czy to kwestia diety, czy cwiczen..pewnie jedno i drugie:) Milego dzionka dziewczeta:)
-
Witam poznym wieczorkiem, Jak Wam minal dzien?Ja dzis zabiegana na miescie, mam nadzieje, ze stracilam troche na tym kalorii:D Fajne stronki te z przepisami, na pewno skorzystam, bo koncza sie pomysly:/ Jutro ostatni dzien pierwszego poziomu z Jillian i przechodze na drugi:) Moje dzisiejsze menu w biegu: Sn-4 sucharki z dzemem, kawa, male ciastko zbozowe-ok 250 II Sn- 2 mandarynki-72 kcal Obiad;zupa minestrone, biala kawka z ekspresu-ok 350 Podwieczorek:ciastko wloskie -130kcal Kolacja:kanapka z chleba zytniego z serem, poledwica sopocka i ogorkiem-193kcal Raczej zmiescilam sie w tysiacu, ale nie wiem czy kanapka na wieczor byla dobrym pomyslem, bo czuje sie jakos tak ciezko. Czytalam gdzies, ze pieczywa nie powinno sie jesc juz po godzinie 13, wiec chyba kanapki pozostawie na sniadanie:) Jutro na sniadanie owsianka z jagodami..a dalej to jeszcze nie wiem:) Dobrej nocki i smacznych snow:)
-
Hey..dzieki Meliska..staram się wieczorami wyszukać jakiś przepis żeby trochę urozmaicić dietę sobie, a przy okazji mojemu chłopakowi..z tym, ze losos np.ma duzo kalorii,wiec zostaje mi dodać do niego lekka sałatkę.. Szczerze mówiąc to ta dieta pochłania sporo czasu..wymyslanie jadłospisu,szukanie, liczenie, zapisywanie kalorii itd.. Też tak macie?Z drugiej strony zaczęłam wcześniej wstawać, co wydaje mi sie w moim przypadku dużym plusem:D Udogodnieniem jest to,ze tu na większości produktów, w tym owoców są podane kalorie, jak np.moja porcja na podwieczorek-100kcal,wiec problem liczenia i ważenia z glowy:) Życzę wszystkim smacznego dnia:-D
-
Dzien doberek, Wczoraj ledwo sie zmusilam do cwiczen z Jillian..heh..a tak za nia tesknilam przez weekend:D Wczoraj byl jakis taki slaby i ponury dzien, ze naprawde nic sie nie chcialo.. Wydaje mi sie, ze dla kazdej z nas ten tydzien jakis taki sredni, jesli chodzi o spadek wagi, bo ja tez nie licze na jakies ogromne zmiany-jutro wazenie.. Menu na dzis: Sniadanie-owsianka z jezynami, kawa plus 2 herbatniki-255 II sn.pol jablla- 60kcal Obiad-szaszlyk z lososia w cukinii(257kcal),plus salatka z rukoli i pomidorow koktajlowych-(70kcal), plus odrobina oliwy z oliwek i octu balsamicznego, zeby zmiescic sie w 350:) Podwieczorek-mix arbuza i melona-100 kcal Kolacja-bez pomyslu:) Oliwka ja to bym sie cieszyla z tego spadku bioder:)Wlasciwie to ja oprocz brzucha chcialabym sie pozbyc tej wewnetrznej strony ud, ale tam to chyba najtrudniej:/No nic, pocwiczymy z Jillian to zobaczymy:) Luna, chyba wszystkie walczymy z oponka, wiec fajnie, ze do nas dolaczylas:)Powodzenia:D Milego dzionka Kobitki:)
-
Hej dziewczyny, Meliska nie zamartwiaj się tak, Jesteś juz dość długo na diecie,może stad ten zastój..Pewnie teraz potrzeba jest Ci więcej ruchu, wiec jak masz wolna chwilkę staraj się ja wykorzystać..i tak Twój wynik jest naprawdę super:-D Ja na Twoim miejscu jednak zaczęłabym powoli wychodzić z diety i starać się o więcej ruchu.Ja mam ważenie za dwa dni, po moich weekendowych wybrykach też zapewne wiele nie spadło.Glowa do góry,Twoja stopka jest bardziej motywująca niż smutna:-D Dziś na śniadanie owsianka i pomarancz-210kcal Drugie kawa i 3mini oreo- 100kcal, może mniej:-D Obiad-dwa krokiety plus papryka i kapusta kiszona-345kcal Podwieczorek-jagody z jogurtem naturalnym-100kcal Kolacja omlet z dwóch jajek z ketchupem,może sucharek-ok 180kcal Dość nudne menu, ale muszę się poprawić po niezbyt dietetycznym weekendzie.Plus zamierzam ćwiczyć cały tydzień z Jillian, bo mam w tym tygodniu na to czas:-D Pozdrawiam, Trzymajcie się zdrowo:-D
-
Witaj Luna:)Bedziemy trzymac kciuki:D Ja juz,a wlasciwie dopiero wracam do Glasgow..boli mnie juz kręgosłup od tych niewygodnych siedzeń w pociągu..jeszcze jakieś 40min i będę w domku..Dopiero zdałam sobie sprawę,ze przez cały weekend nie zjadłam ani grama mięsa i ryby..oj niedobrze..bede musiała to od jutra nadrobić..czuję, ze mi mieska brakuje wiec mam nadzieję, ze pod moja nieobecność lodówka została uzupełniona..eh marze o moim łóżku, jestem okropnie zmęczona.. Moniczek ćwiczymy z Jillian jutro :-D Dobranoc dziewczęta...wy szczesciary juz pewnie słodko spicie:)