megi1986
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez megi1986
-
Sorki za literówki ;)
-
Dzien doberek, Ja wczoraj znow niestety przekroczylam 1000, po kolacji poszłam na kolędowanie z moja grupa w Polskim Ognisku w Londynie, gdzie oczywiście było winko i poczęstunek..Wypilam wiec mala lampkę czerwonego wina o zjadłam mini przekąski..po moich obliczeniach powinnam sie zmieścić w 1200..no ale dziś postaram sie juz bardziej dieterycznie:)I od jutra ćwiczenia Jillian:-D Szczerze mówiąc to nie moge sie doczekać..w środę ważenie.. Miłego dzionka:)
-
Hej, ElleNET, widze, ze Jestes expertem co do tej diety:)Super, dzieki za rade, pewnie z niej skorzystam i zrobie tak jak Ty:)Myslalam, ze jak po 1000 zrobie 1200 przez dwa tygodnie a potem przez kolejne 2-1500, to bedzie ok, bo przeciez to i tak mniej niz codzienne zapotrzebowanie. Nie chce powrotu dawnych kilogramow, wiec pojde Twoja droga w ttakim razie:D Pozdrawiam i milego dnia:)
-
Dzien dobry kobietki, Ja juz w drodze do Londynu,wlasnie jestem po drugim sniadaniu-kawka plus herbatniki-100kcal, na pierwsze serek wiejski z rzodkiewka i ogórkiem i pol bulki graham-ok 250kcal, obiad jem dziś w pociągu, przygotowałam cesar salad do tego sok i pomarańcz-powinno być ok.350kcal, najlepsze jest to, ze zapomniałam widelca i nie mam pomysłu jak tu się zabrać za sałatkę.Moje dostępne sztućce to spinka do włosów i penseta do brwi, czyli będzie zabawnie:)Pozostaje mi oczywiście opcja jedzenia rękoma,wiec może i z tej skorzystam:) Aniusia ja uważam,ze to bardzo dobry wynik..to dopiero poczatek, musisz być cierpliwa. Nie porównuj się do innych dziewczyn bo każdy chudnie inaczej.No i oczywiście nie głoduj się, z czasem Twój żołądek przyzwyczai się do mniejszych porcji, a jeśli w czasie diety czujesz się glodna, podjedz coś lekkiego, jogurt czy owoc.Dobrze jest też wypić szklankę wody przed posiłkiem, będziesz się czuła bardziej nasycona:)powodzenia Miłego dzionka dziewczeta
-
Dzien dobry kobietki, Ja juz w drodze do Londynu,wlasnie jestem po drugim sniadaniu-kawka plus herbatniki-100kcal, na pierwsze serek wiejski z rzodkiewka i ogórkiem i pol bulki graham-ok 250kcal, obiad jem dziś w pociągu, przygotowałam cesar salad do tego sok i pomarańcz-powinno być ok.350kcal, najlepsze jest to, ze zapomniałam widelca i nie mam pomysłu jak tu się zabrać za sałatkę.Moje dostępne sztućce to spinka do włosów i penseta do brwi, czyli będzie zabawnie:)Pozostaje mi oczywiście opcja jedzenia rękoma,wiec może i z tej skorzystam:) Aniusia ja uważam,ze to bardzo dobry wynik..to dopiero poczatek, musisz być cierpliwa. Nie porównuj się do innych dziewczyn bo każdy chudnie inaczej.No i oczywiście nie głoduj się, z czasem Twój żołądek przyzwyczai się do mniejszych porcji, a jeśli w czasie diety czujesz się glodna, podjedz coś lekkiego, jogurt czy owoc.Dobrze jest też wypić szklankę wody przed posiłkiem, będziesz się czuła bardziej nasycona:)powodzenia Miłego dzionka dziewczeta
-
Witam, Super Katy gratuluje:D Tak trzymac:) Meliska cieszę się ze udało Ci się wrócić do diety, oby tak dalej:) Ja dzis ma sniadanko 2ciemne tosty z wedsonym lososiem,jajkiem I korniszonem-250kcal , 2. Biala kawa z mini oreo,jogurt weight watchers -120kcal Obiad-ryba zapiekana z warzywami-280kcal, Podwieczorek-pomarańcz 60kcal Kolacja:activia z płatkami -,197kcal razem około 910kcal, wiec może dodam jeszcze jakiś sok do obiadu:) Miłego dzionka dziewczęta :-D
-
Witam, Super Katy gratuluje:D Tak trzymac:) Meliska cieszę się ze udało Ci się wrócić do diety, oby tak dalej:) Ja dzis ma sniadanko 2ciemne tosty z wedsonym lososiem,jajkiem I korniszonem-250kcal , 2. Biala kawa z mini oreo,jogurt weight watchers -120kcal Obiad-ryba zapiekana z warzywami-280kcal, Podwieczorek-pomarańcz 60kcal Kolacja:activia z płatkami -,197kcal razem około 910kcal, wiec może dodam jeszcze jakiś sok do obiadu:) Miłego dzionka dziewczęta :-D
-
Heh mam teraz dwie wypowiedzi bo tej pierwszej nie pokazywało wczesniej..a tu proszę abrakadabra i jest:-wcześniej Pozdrowionka
-
Hej dziewczyny, Kinga ja juz po placuszkach..znalazlam przepis,dodałam trochę więcej maki(ciemnej) i odrobine mleka..placuszki wyszły nawet nawet:)Podzieliłam się z chłopakiem,wiec mogłam podjeść jeszcze parę winogron na wieczór:) Niestety chyba będę też musiała zrezygnować z ćwiczeń..moj poranny entuzjazm opadł kiedy dostałam okres jak tylko dotarłam do pracy..bardzo mnie boli brzuch i nie mam siły się ruszyc:( Będę musiała odpuścić Jillian na parę dni:-/ Życzę miłego wieczorku
-
Dzien doberek, Ja juz po wazeniu-dzisiaj z ranka 53,6 kg,czyli chyba nawet niezle:) Olivka ja chcialabym ten snieg u siebie, bo w tym roku jeszcze nie widzialam:( Ale jak narazie o dziwo sloneczko, wiec do pracy dzis spacerkiem. Meliska nie przejmuj sie az tak, kazdy ma chwile slabbosci:) Wczoraj fajnie zaczelas dzien, wiec nawet jak pozniej przedobrzylas to i tak tragedii nie bedzie. Waga wciaz spada, mozliwe tylko, ze osiagniecie Twojej wymarzonej wagi zajmie Ci troche wiecej czasu niz planowalas. No, ale glowa do gory, na pewno uda Ci sie wrocic do poprzedniego rytmu, moze zaplanuj sobie kazdy posilek juz dzien wczesniej?Ja tak robie, obiad gotuje w przeddzien wieczorem, sniadanie tez planuje, przekaski tj. owoc, ciastko zbozowe czy jogurt mam zawsze przy sobie lub w lodowce w pracy, a na kolacje staram sie cos wymyslec w ciagu dnia, zalezy od tego, ile mam czasu na jej przygotowanie. Bedzie dobrze, zagladaj tu czesto, bo dziewczyny sa tutaj bardzo motywujace:) Dodob super, ze masz taki zapal i ze dzielisz sie tak fajna energia tutaj od rana:) Moniczek bywalo juz, ze spalam w ogromych hotelowych pokojach, czego sie nie spodziewalam, a i bywalo i tak, ze mialam mini klitke gdzie ledwo lozko sie zmiescilo..oby tym razem mi sie poszczescilo, zebym miala mzliwosc wziecia butelek w ruch:) Milego dzionka kobietki:D
-
Hej dziewczyny, Powiem Wam, ze z czasem te polgodzinne sesje z Jillian wydaja mi sie coraz krotsze i latwiejsze..chyba powinnam cos do tego dolozyc..moze chociaz z jakies 15 minut cwiczen z rana na klatke piersiowa?co myslicie? Moniczek-nie marudzisz, tylko swiete slowa glosisz:D Ja tez czuje sie bardziej zmotywowana czytajac te wszystkie posty tutaj, fajnie jest miec kogos, a raczej cala grupe takich osob, ktore wspieraja sie nawazajem:) Odkad zaczelam diete zwracam wieksza uwage na kalorie, wydaje mi sie, ze po skonczeniu tej diety dalej bede je kontrolowala, zeby czasem nie przesadzic:) Fajnie tez ze dziewczyny dziela sie tu przepisami..a wlasnie Kinga, a propo tego przepisu na placuszki cukiniowe- to, z ktorego przepisu dokladnie korzystalas?bo am na vitalii jest kilka..a powiem, ze zrobilas mi smaczka:) Na jutro na obiad mam pierogi, ale staralam sie je zrobic w wersji light..tzn z jednym z sosow firmy weight watchers i z pomidorami koktajlowymi, gotowalam na dwie osoby bo moj chlopak wrocil juz z urlopu..Moja porcja powinna miec nie wiecej niz 350kcal..Moj chlopak sprobowal je juz dzis wieczorem i mowil, ze smaczne, wiec jak cos to polecam:) Na obiadek w czwartek chcialam przygotowac rybke, bo mam pare filetow..znacie moze jakies ciekawe przepisy??? Jutro moj dzien wazenia..czuje, ze nie zrzucilam zbyt wiele, oby choc polowe tego, co w pierwszym tygodniu..no, ale czas pokaze..Jutro uzupelnie stopke:) Nie moge uwierzyc, ze to juz dwa tygodnie minely:) Trzeci tydzien bedzie z lekka trudny do przejsci, bo w piatk jade do Londynu wiec 2. sniadanie i pewnie obiad bede musiala zjesc w podrozy, w sobote i niedziele studia, wiec czas posilkow pewnie z lekka tez mi sie zmieni..no i nie bede mogla gotowac dla siebie, bo bede mieszkac w hotelu..nie wiem tez jak duzy dadza mi pokoj i czy bede w stanie zrobic moje cwiczenia z Jillian..jakos nie usmiecha mi sie dzwigac moich ciezarkow ze soba..eh musze cos pokombinowac, zeby nie zyc tam tylko na samych supermarketowych salatkach i zupach w proszku..:/ No teraz to ja marudze:) Ok dziewczeta, spijcie slodko i zdrowo:)
-
Witam kolezanki:D Monika-nie martw sie, ja wczoraj przez moje noworoczne winko przekroczylam nasza diete o ok 360kcal;/Ale co mialam chwile przyjemnosci to mialam..no i dzis dietka od nowa i z lekka mniej niz 900:) Zaraz zabiore sie za cwiczenia z Jillian, dopiero 3. dzien..nie mam za bardzo ochoty, no ale obieclam sobie, wiec zaraz odpale youtube:D Niestety pompki mi nie ida, nigdy nie umialam i nie bede pewnie umiec, nawet w tej damskiej wersji..no, ale zrobie cos tam po swojemu:) Jutro wraca moj chlopak z Hiszpanii, juz mi zapowiedzial, ze przywiezie mamine smakolyki..eh..wiec bedzie ciezko z dieta..ale trzeba sie uprzec i ewentualnie posmakuje wszystkiego po troszeczku. Zreszta jemu tez po swietch pewnie przyda sie mala dieta, wiec mam nadzieje, ze bedziemy sie oboje wspierac.. Ja mam blender w domu, no i chyba zaczne go faktycznie uzywac, problem w tym, ze to noszenie jedzenia do pracy staje sie powoli meczace, tym bardziej ze tam tyle kuszacych dan naokolo..mm.. Ok, dziewczyny rozkladam sprzet i w tany z Jillian, dobrej nocki
-
Dobry wieczor dziewczeta:) Witam nowa kolezanke Anie:)Nie ma co plakac po starym roku, jest juz nowy, wiec mozna zaczac dzialac od poczatku:) Na pewno dasz rade, jak bedziesz sie starac jak reszta dziewczyn tutaj to za pare tygodni wrocisz do formy.A stopki dziewczat z zrzucanymi tydzien po tygodniu kilogramami sa naprawde motywujace:) Powodzenia Zielonaolivka wlasnie skonczylam druga sesje cwiczen z Jillian, myslalam, ze dzis nie dam rady ruszyc noga, takie mialam zakwasy po wczorajszym..ale jakos poszlo:)Tylko pompek nigdy nie potrafilam i nie potrafie, nawet w tej damskiej wersji..ale cos tam robilam po swojemu:)Jak czytam Twoje opisy o efektach tych cwiczen to zmusze sie,ale postaram sie je robic codziennie:) Dzisiaj wieczorem przychodzi do mnie kolezanka na noworoczne winko...wiem wiem alkohol jest bardzo kaloryczny..no, ale jest sobota i mam dzis wolne to chyba sobie pozwole na pare lampek:)Poza tym mam zamiar przygotowac niskokaloryczne przekaski, obkupilam sie produktami Weight Watchers, wiec postaram sie wymyslec cos smacznego, ale w miare dietetycznego:) A Wam dziewczeta zycze dobrej nocki
-
ufff dziewczyny padam..jestem po pierwszej sesji z JIllian, niby niecale pol godziny a opadlam z sil:/ Chcialam jeszcze troche z zumba pokombinowac, ale nie mam sily.. Zielonaolivka- podziwiam Cie naprawde, ze juz prawie konczysz level 1. Ja tez sprobuje, tylko nie wiem na ile czas mi pozwoli.. bede musiala sie zrywac z rana zeby zdazyc przed praca..no, ale nic musze sie zmotywowac:) Meliska- wspolczuje angielskiej pogody:/ u nas dzis slonecznie wiec wybiore sie spacerkiem do pracy:) Moje planowane menu na dzis: S 1.:Kanapka skladana z serem brie light, plasterkiem szynki i ogorkiem;223 kcal S 2.: biala kawka z ciestkiem zbozowym-ok.100 kcal Obiad:salatka z kurczakiem, pomidoorami, bazylia i lyzka jogurtu naturalnego-250kcal, zupa pomidorowa-76 kcal, owoc-ok 50kcal Podwieczorek: batonik kukurydziany:80 kcal Kolacja: danio-179kcal Razem-ok 958 kcal Jak nie bede za bardzo zmeczona po pracy to moze jeszcze pozumbuje z pol godzinki:) Milego dzionka i smacznego
-
Moniczek Ty sie nie demotywuj tak szybko, na pewno bedzie dobrze:)Nawet jesli nie zgubisz zbyt wiele to pamietaj, ze to dopiero poczatek i ze musisz nad czyms bardziej popracowac. Glowa do gory:) Fakt, wyspiarki do najszczuplejszych nie naleza.. dlatego trzeba sie wziac w garsc zeby nie podazac ich dieta:) Wlasnie sciagnelam sobie pare filmikow z zumba..jakos tak zawsze weselej pocwiczyc przy latynowskich rytmach:D A i ciezarki z lidla polecam, bardzo wygodne i 3 rodzaje.. Dobrej nocki dziewczeta
-
hej, zielonaolivka- Kupilam dzis komplet ciezarkow z lidla i mate do cwiczen:D ufff...dzis tak dla sprobowania pocwiczylam 15minut : 6 Week Six-Pack Abs Workout- Level 1, ale szybko odpadlam..raczej nie mam kondycji.. szczegolnie wieczorem po calym dniu w pracy nie chce mi sie ruszac:/ Ale jutro pocwicze z rana po sniadanku 30 minut a moze i godzinke:) Nie chce przesadzac zeby sie nie zniechecic..no i mam zamiar wybrac inne cwiczenia z Jillian..a Ty, ktore robisz? Ja jeszcze pocwicze dzis z 15 minut pare ruchow z zumby, bo jakos taniec mi lepiej wychodzi niz typowy fitnes:D Moniczek- ja mieszkam w Glasgow, ale za dwa miesiace przenosze sie do Londynu..mam nadzieje, ze pogoda bedzie mi tam bardziej sprzyjac:) Ja dzis wchlonelam okolo 958 kcal, wiec jestem zadowolona. Dobrej nocki
-
Witam Panie, no właśnie wczoraj uaktualnilam stopkę ale nie wyświetliło, nie wiem czemu:-/ Przejrzałam te ćwiczenia z Jillian no i od jutra zaczynam..wole sobie pospać i poćwiczyć w domu zamiast zrywać się przed praca i pocic na silce..a ćwiczenia wyglądają naprawdę ciekawie:-D Ja jakoś zimą nie moge sie przekonać do wody za to latem piję litrami..za ro pije duzo herbaty zielonej i czerwonej ale ostatnio nie mam problemy z zasypianiem wiec chyba na wieczór odpuszczę herbatkę. Ja jak narazie ważę wszystko, co wymaga wazenia:-D Idąc za Waszymi radami od następnego ważenia zacznę sie ważyć z rana i przy tym pozostane:)3majcie sie cieplo
-
Hej, no to ja juz po wazeniu wieczornym:)1,9 kg mniej:D Obiad na jutro gotowy..Zostalo mi troche ryzu wiec dodalam kurczaka, rukole, pare pomidorkow koktajlowych i sos pomidorowy, razem jakies 353kcal. Reszte dopisze jutro:) Witam saiadke z UK:D Rozumiem Cie dokladnie, jesli chodzi o jedzenie i slodycze tutaj:/Kusza na kazdym kroku, tym bardziej ze pogoda przygnebiajaca, wiec bardzo latwo jest tu sie zapomniec i zaopatrzyc w kaloryczne pocieszacze:/ No,ale ciesze sie ze dolaczylas do naszego grona, bo tu z dziewczynami zawsze razniej. Ja na poczatku czulam glod przed spaniem,ale powiem szczerze, ze mi przeszlo i nawet nie mam ochoty podjadac. Zaczelam rowniez gotowac sama dla siebie, co mi sie rzadko zdarzalo, bo pracuje w restauracji, wiec jadlam w pracy..(niestety-wloska..bardzo kaloryczna). No,ale przyszedl czas kiedy trzeba bylo sie wziac za siebie:)Ty tez dasz rade..wszystkie damy. Bede trzymac kciuki..Pozdrawiam
-
Dzień doberek, dzięki za wszystkie rady dziewczyny:)Chyba jednak będę się ważyć o stałej porze wieczorem,bo od takiej zaczęłam.Zwaze się dziś wieczorem i podam dokładny wynik.Zdaje sobie sprawę z tego również ze na początku diety waga spadać będzie najszybciej a potem pewnie minimalnie. Ja też prowadzę zeszyt i wszystko zapisuje, co prawda brakuje w nim dwóch ostatnich dni:)Dziś na sniadanie Danio z mini ciasteczkami zbozowymi-227kcal, dalej jeszcze nie wiem,muszę wybrać się do sklepu po jakieś pyszności.Milego dzionka
-
Dzień doberek, dzięki za wszystkie rady dziewczyny:)Chyba jednak będę się ważyć o stałej porze wieczorem,bo od takiej zaczęłam.Zwaze się dziś wieczorem i podam dokładny wynik.Zdaje sobie sprawę z tego również ze na początku diety waga spadać będzie najszybciej a potem pewnie minimalnie. Ja też prowadzę zeszyt i wszystko zapisuje, co prawda brakuje w nim dwóch ostatnich dni:)Dziś na sniadanie Danio z mini ciasteczkami zbozowymi-227kcal, dalej jeszcze nie wiem,muszę wybrać się do sklepu po jakieś pyszności.Milego dzionka
-
Dzien doberek, dziekuje za mile przywitanie:D Do kolezanki ktora szuka diety..ja jestem ma diecie 1000kcal, dziś jest mój piaty dzien:) Dieta nie jest aż tak wyczerpująca i można sobie przygotowywać rozmaite dania:) Oczywiście je sie niewielkie porcje o niskiej zawartości kalorii,ale nie trzeba rezygnować z przyjemności i jesc według ustalonego jadłospisu. Przyznam tylko, ze czasem jestem glodna wieczorami, ale nie czuje się słabo,tylko czasem jeździ w brzuchu:D Kiedyś spróbowałam kopenhaskiej i wyraźnie słabo się czułam po niej wiec musiałam przerwać..:/ Co do dzisiaj,postaram się być grzeczna do podwieczorku..a potem..hmm zobaczymy, ale postaram się z umiarem:)Dziś na śniadanko 2 tosty pełnoziarniste z wędzonym łososiem i dietetyczna szynka,trochę sałaty lodowej i 3 pomidorki koktajlowe plus pol szklanki soku jablkowego.Wszystko okolo 235 kcal:-) Na II an. Salatka owocowa z jogurtem naturalnym-100kcal, obiad Ceasar salad z kurczakiem i odrobina sosu czosnkowego (moze zawine to w niskokalorycznego wrapa:) Wszystko do 350 kcal:D Podwieczorek moze kawka z batonikiem kukurydzianym a kolacja..hmm zdam się na mame:)Bo dziś bawię się w rodzinnym gronie. No to życzę wszystkim udanej zabawy oraz wytrwalosci w noworocznych postaniwieniach. Szczesliwego nowego roku i spełnienia marzen!!!
-
Hej dziewczyny, no to ja sie dolaczam juz przed nowym rokiem. Jak zobaczylam moj brzuch po swietach stwierdzilam ze jak tak dalej pojdzie to bedzie trzeba wymienic garderobe:/Dzis jestem 3 dzien na diecie 1000kcal, Moja waga 27.12. - 56,7 kg przy wzroscie 159 cm. Niby nie jestem gruba, ale mam buzie okragla jak guzik i na udach i brzuchu ciut za duzo tluszczyku..plus chcialabym zrzucic pare kilo z piersi:) No to w sumie okolo 5kg mniej.. Jak narazie nie przekroczylam 1000kcal dziennie, wieczorami czasem czuje sie glodna, bo kolacje jem o 7 a chodze spac dosc pozno..no i za cwiczenia narazie sie jeszcze nie wzielam..ale planuje powrocic na porzucona przeze mnie na pare miesiecy silownie..obym znalazla czas i motywacje:) P.S. jakies pomysly jak tu utrzymac sie na diecie w sylwestra??? ja ide na domowke wiec pewnie bez szampanskiej zabawy sie nie obedzie..a alkohol taki kaloryczny:/ Pozdrawiam