Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ewcia1982

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ewcia1982

  1. Ewcia1982

    Grudzień 2013

    Emma- racja...:) Ale wole samoczynnie dostac boli niz jakies wywolywania...ale mysle,ze mnie czeka to drugie :/
  2. Ewcia1982

    Grudzień 2013

    Mama28 - idzie zeswirowac z tymi niby objawami co to juz myslimy ze juz juz za moment sie zacznie i....przechodzi :P
  3. Ewcia1982

    Grudzień 2013

    Ja dzis "podostroilam" mieszkanie, ale to bardziej chyba,zeby sie poruszyc troche :) choc mialam moment,ze mnie wciagnelo :P tu bardzo szybko o Swietach trabia.. Nie powien,ze fajnie by bylo.gdyby choc ciut sniegu spadlo na same swieta ale raczej malo prawdopodobne.. No i czekanie na syna...:)
  4. Ewcia1982

    Grudzień 2013

    No wlasnie.. Szkockie Swieta...ech :) chyba,ze maly sie ur.przed to juz inaczej bedzie :) mama28 trzymam kciuki, oby to!! :) Maz pojechal na jakies zakupy, a ja korzystajac z okazji szybko spakowalam w papier prezent dla niego :D teraz czeka schowany do 24.12 :]
  5. Ewcia1982

    Grudzień 2013

    emma- ja jeszcze z mezem nie probowalam przez ta noge :/ :P moze dzis hehe :) co do sluzu,ja tak mam juz dobrych kilka dni wiec raczej to nie ma wplywu..:/ Mama- to uczucie wypadania dziecka tez mi towarzyszy... A i czasem jak sie wypnie to mam wrazenie ze skora mi na brzuchu peknie..wtedy klade reke i troche powstrzymuje go przed dalszym wypinaniem :D moj maz zaczyna myslec,ze pewnie na swieta wyjdzie.. A ja mysle,ze bede miala wywolywanie :/ to czekanie jest masakryczne...
  6. Ewcia1982

    Grudzień 2013

    Birmingham, oby :D ten ciezar to nie na moje sily :P
  7. Ewcia1982

    Grudzień 2013

    Birmingham-jeszcze raz gratulacje:) jak ja bym chciala byc juz po... Wiem,ze nie tylko ja :) Nadal masakra z ta pachwina...prawie chodzic nie moge:/ w nocy przekrecic i w ogole.. Do tego od ponad 2 h mam bol jakby rwe kulszowa promieniujaca z biodra na posladek lub odwrotnie...ciezko ja dokladnie zlokalizowac...zmiana pozycji nic nie daje... Jeszcze chwila i chyba siegne po ten magiczny paracetamol.. W przeciwnym razie sfiksuje... Do tego maly czesto "rozpycha" mi krocze,doslownie moglabym rzec- regularnie :) i czesto towarzyszy temu ten znajomy bol... A jak nie bol,to to uczucie rozwierania.. Wczoraj przez to nie mialam sily na masaz krocza...dzis wszystko wskazuje na to ze tez odpuszcze...:/ A Wasze samopoczucie?
  8. Ewcia1982

    Grudzień 2013

    Birmingham, podziwiam..z reszta jak kazda rodzaca..to mega wysilek dla kobiety..nie mowiac o bolu.. Na szczescie masz to za soba, a co najwazniejsze-dzieciatko juz z Wami :) zazdroszcze :) paracetamol...muahaha...rozwalaja mnie tym.. Cudowny lek na wszystko...:) Co do epiduralu to chyba juz przy7-8cm go nie podaja bo.za pozno...tak slyszalam... Tez chcialabym rodzic nie na lezaco..ale czas pokaze.. Dzis ok.2.00 chwycil mnie dlugo utrzymujacy sie bol podbrzusza plus ledzwiowego odcinka..probowalam sie poprzekrecac w lozku ale nic nie dawalo. Do tego doszedl bol jelit (?) taki klujacy.. Poszlam do lazienki za "wieksza" potrzeba. Chwile jakby ustapilo i w trakcie znow bol podbrzusza.. Myslalam ze moze sie zaczelo. Wrocilam do lozka ale po chwili przeszlo i w sumie cisza do teraz. No,oprocz tej pachwiny..ale to norma..
  9. Ewcia1982

    Grudzień 2013

    Birmingham- gratulacje!!!!! Super :):) wlasnie, jak.dasz rade napisz cos wiecej na temat porodu/akcji przed :) Emma- jak usiade jest lepiej niby ale sa momenty ze pobolewa mimo siedzenia i czasem jakby promieniuje na reszte biodra,do posladka.. Wiec nie wiem czy to tylko od tej pachwiny.czy moze laczy sie to.z rwa kulszowa,ale raczej nie sadze.. Do tego od kilku dni bulgoce mi w brzuchu/jelitach..i pobolewa brzuch. Czasem do tego dolaczaja sie skurcze B-H..lub podbrzusze.. I przyznaje,ze naprawde ten ostatni miesiac wlecze sie jak nie wiem.. Zauwazylam ze do terminu jakos mniej sie denerwowalam.samym porodem itd,a teraz coraz.czesciej :) Sorrki za bledy/dodatkowe znaki i brak j.polskiego ale pisze z tel.
  10. Ewcia1982

    Grudzień 2013

    Ja mialam mozliwosc masazu szyjki w pon.ale stwierdzilam,ze poczekam te 7 dni po,bo w pon.byly 3dni po terminie i mysle,ze to niewielka roznica po terminie.. Polozna sama mowila,ze ten masaz to moja decyzja,nikt nie zmusza. Poki co przelozylismy na poniedzialek. Tak czy siak,w razie co mam termin w szpitalu na26 grudnia na wywolywanie, i wtedy juz mam zabrac torbe do szpitala,bo zostane tak dlugo az maly sie urodzi.. Tez boje sie masazu ale zdecyduje sie w pon.-najwyzej poprosze zeby przestala..:/ Sluchajcie, ja nie wiem czy to naprawde normalne,ze ta pachwina az tak mnie boli jak chodze/stoje,ze wlasciwie nie moge normalnie chodzic! :/ musze sie czesto trzymac czegos...masakra!:/ Czasem przez chwile jest ok,ale dzis jest najgorzej! :/ znacie jakas ciezarna z takim samym problemem?a moze ktoras z Was tak ma..?Polozna mysli,ze to przez dziecko nisko ulozone..ale az tak? I tylko prawa.. Do tego mam czesto wrazenie ze jak maly sie porusza,to ja sie tam otwieram..nie wiem jak to opisac..to wtedy nie boli tylko takie parcie czuje plus jakby od srodka na o***t.. To nie jest to samo co bol.krocza kiedy sie maly rusza..
  11. Ewcia1982

    Grudzień 2013

    Wiesz co - wczoraj położną pytałam czy te bóle muszą być takie regularne.. A ona mi powiedziała, że niekoniecznie, czasem są po prostu długie, bolesne, ale nie muszą być zawsze mega regularne,...Więc może to, że Ci teraz mija nie oznacza, że to fałszywy alarm ;) Co do czopków itd...tu jest dziwnie..Głupi anusol - maść który jest bez recepty, i który zaproponowała mi polozna - nie oznacza, że w aptece Ci go dadzą bez recepty :/ czyli możesz pójść, powiedzieć, że z polecenia położnej a i tak każą pokazać receptę - bo się chyba boją, że na własną rękę weźmiesz..A za czopkami z ciekawości się rozejrzę, poczytam i najwyżej mężowi powiem, ze ma wziac niby na siebie :P
  12. Ewcia1982

    Grudzień 2013

    Aaa..ok :) bo myslalam ze uk i chcialam zapytac o te czopki haha :) Jak odczuwasz te skurcze??:)
  13. Ewcia1982

    Grudzień 2013

    Emma - super, uwazaj na siebie :):):) trzymam kciuki :) ja poki co.dzis w miare sie czuje wiec dalej watpie zeby cos sie zadzialalo.. Emma - a Ty w Polsce jestes czy Uk?
  14. Ewcia1982

    Grudzień 2013

    Ja tez mam taki jakis sredni humor. Wkurzylam sie,bo czekalismy na dostawe pierwszej wersalki (wprowadzilismy sie na wlasne 2,5 mies.temu i do tej pory na materacach spimy..). Miala byc do 12.00. Po 12.00 dzwonilam, babka ze to automat wysyla i ze to szacunkowe. Ze na pewno dzis tylko nie wie kiedy.."as soon as.." Po 17.00 moja cierpliwosc mijala. Tym razem.jakis facet mowil,ze nie jest mi w stanie powiedziec o ktorej (??!!) ale zadzwoni do kierowcy i oddzwoni.. Po 18.00 jeszcze bardziej wkurzona zadzwonilam..juz nikt nie odebral.. Masakra..a jeszcze w tym smsie z rana,ze jak nie bedzie nikogo w tych godz.w domu,dac znac... Taa...im dac znac,ale oni klienta w d**e maja.. Jutro pewnie to samo bedzie.. A juz sie cieszylam,ze w koncu nie bede walczyc ze wstawaniem/przekrecaniem sie na materacach.. Moja gracja jest zblizona do hipopotamicy :P
  15. Ewcia1982

    Grudzień 2013

    Kapiel mi sie marzy...ale wanny nie mam :P hahaha...masakra :)
  16. Ewcia1982

    Grudzień 2013

    To niedlugo zalozymy temat "zeswirowane, wciaz oczekujace grudniowki" :P Ten bol pachwiny jest jeszcze gorszy..teraz boli juz nawet jak siedze lub zmieniam pozycje..:/ Jest to przeszywajacy okropny bol :/ juz sama nie wiem czy podbrzusze boli mnie bo samo z siebie czy teraz przez to, czy to jest powiazane czy jak... :/ czuje sie jakbym miala sie zaraz rozklekotac na kawalki.. :)
  17. Ewcia1982

    Grudzień 2013

    Gosc - popros polozna o cos na te przypadlosc... Ja tak zrobilam i w koncu polecila mi.. Co do wagi itd itd, wiem tyle co Ty :) mieszkam w UK.. Polozna 2tyg temu mowila ze wg niej bedzie dosc.spore dziecko, po czym w zeszlym tug lekarka w szpitalu zdziwila sie na to i stwierdzila ze nie... Muahaha... Mowilam o zoltej bezwonnej wydzielinie ktora od jakiegos czasu pojawila sie - a czytalam ze moze to byc czop..to nic sie nie dowiedzialam.. Od 2 dni juz nie mam tej zoltej tylko bezwonna przezroczysta o konsystencji wody.. Dzis mam polozna wiec zapytam o to.. I czy jest w stanie powiedziec/sprawdzic czy mam rozwarcie.. Mam miec prawdopod.masaz dzisiaj ale chce zapytac czy konieczny jest juz...to dopiero 3dni po terminie...
  18. Ewcia1982

    Grudzień 2013

    Mama28 - ja wyprozniam.sie codziennie, ale co z tego skoro zaparcia/zatwardzenia mi towarzysza..? :/ od dlugiego czasu biore lactulose ale srednio mi pomoglo.. Tzn 2-3 dni bylo ok, miekki stolec a potem znow to samo i pol godz.na kibelku :/ teraz zapisala mi taki srodek - proszek do rozpuszczania na wode i zobaczymy.. A moze sprobuj maslanke/mleko i ogorek kiszony po? :D na mnie niewiele cokolwiek dziala.. Za duzo tez samej nie mozna kombinowac zeby dziecku nie zaszkodzic.. Ja tez zwiekszylam dawke sokow/ wody..plus jablka,mandarynki,platki na mleko,owocowe salatki (takie bez jogurtu,sam mix owocowy), ananas,kiwi,winogrono.. Soki owocowe,woda min.,slaba herbata,ciemny chleb,mleko,ogorek swiezy/kiszony,ciasteczka zbozowe,jogurty.. Moze Tobie cos pomoze:)
  19. Ewcia1982

    Grudzień 2013

    Ja probuje byc aktywna na ile moge, ale stety lub nie- za czesto i za dlugo to nie jest- bol kregoslupa po.10 min.daje znac, plus pachwina, krocze jak maly sie odpowiednio postara :), rwa kulszowa i brzuch :) staram sie sprzatac po troche codziennie, gotuje obiady, jakies pranie, troche krece sie po mieszkaniu, ostatnio okna mylam,choinke ubralam itd. Czytam sobie info o porodach,objawach itd :) cos poczytam, tv poogladam, z mama pogadam przez tel.i jakos czas leci. Co do nocy- to byla druga w miare przespana, tzn wstawalam na siku ale moglam.praktycznie od razu zasnac :) w ogole moglabym spac w nieskonczonosc..tzn jednym.ciagiem z nocy :) i to od kilku dni tak. Z tym ze zasypiam jakos dopiero po 2.00 bo maly wypina sie,wierci do ok.tej godziny. aa..termin mialam na piatek, 13:)
  20. Ewcia1982

    Grudzień 2013

    Dokladnie tak :) przeciez norma jest do 2 tyg.po terminie... Ale mozna tlumaczyc i nic.. Mowimy, ze damy znac...a i tak codziennie to samo.. Albo pyt. "a czujesz juz cos,ze porod moglby juz byc? W ogole cos odczuwasz?!" no masakra jakas!! Przeciez gdybym, tak jak tu na forum, pisala o tych bolach jak na @ itd- to chyba nie ogonilabym sie od smsow itd... Dlatego na te pytania odpowiadam,ze chyba nie,to pierwszy porod/ciaza wiec moge po prostu nie wiedziec ze dany delikatny bol to jest TO... Szczegoly zostawiam dla siebie.. Jakies pol godz.temu kuzynka napisala "ruszylo sie juz cos?" (szczerze mialan ochote napisac: tak, g**o w d**e... :P ) - napisalam.krotko ze nie :) A tak abstrahujac - ta prawa pachwina masakrycznie mnie boli...nie wiem czy to dziecko-raczej nie, czy co.. Jak nie zapomne jutro polozna zapytam..
  21. Ewcia1982

    Grudzień 2013

    Czyli jeden diabeł czy cos boli jak na @ czy co... Zaczynasz liczyc/cieszyc sie/podniecac...i przechodzi.. Czy nie mogloby byc to prostsze? :) I coraz bardziej denerwuja mnie pytania codzienne czy juz cos?cos sie ruszylo?rodzisz?.. Tak wladnie prę glowke i se siedze na facebooku itp..doprawdy :) plus cudowne porady jak przyspieszyc/jak sie bede czuc krotko przed/jak rodzic/jak dbac o krocze itd itd itp i zaraz tym zwymiotuje..:)
  22. Ewcia1982

    Grudzień 2013

    Czarne Oczy - to chociaz cos juz wiesz :) ja od wczoraj, z przerwami, mam jakby bezbarwny "wyciek".. Nie jest to juz żółtawy śluz jak 2 dni temu, a wlasnie cos wodnistego, bezbarwnego bez zapachu.. Zastanawiam sie czy to nie wody przypadkiem.. Nie musze miec podpasek, ale wkladki w ciagu jakichs 2-ch godzin musialam zmieniac co godzine,bo byly wilgotne. Myslalam,zeby zadzwonic do szpitala. Ale potem jakby uspokoilo sie. Wtedy wieczorem znow przez godzine podobnie-zmiana 2-ch wkladek, i wtedy powrot do normalnosci.. Zdecydowalam,ze jak dzis bedzie to samo, to dzwonie, bo wole wiedziec co sie dzieje. Poki co lekko wilgotna jest wkladka, ale nie jakos specjalnie. I juz poki co zero zoltawego sluzu.. Przypuszczam,ze byl to odchodzacy czop- to żółte.. Jutro mam wizyte u poloznej i niby probe masazu szyjki..Ale zastanawiam sie czy nie poprosic ja o przelozenie tego masazu o jakies 2-3 dni..? 1. bede dopiero 3 dni po terminie,wiec to nie jest jakos dlugo...chyba.. 2.we wtorek lub srode spodziewamy sie dostawy sofy, na ktora dlugo czekamy (spimy na materacach..wiec juz nie moge sie doczekac..) - i jakby mnie wzielo na porod po tym masazu..to nie mamy nikogo kto moglby wpuscic dostawcow..i moj M musialby drzwi w dwoch pomieszczeniach wyjac.. 3.boję się bólu - nie mam co ukrywac :D
  23. Ewcia1982

    Grudzień 2013

    Mama- teraz dokladnie nie pamietam, ale widzisz cos takiego jak moze welcome pack albo free voucher? To dopiero jak sciagniesz ( bedzie chyba w pdf) bedziesz widziala,ze do wykorzystania w bootsie lub argosie.. Dzialam na komorce wiec nie bardzo mam Ci jak teraz pomoc,zerkne czy mi sie uda,a jak nie to jutro :)
  24. Ewcia1982

    Grudzień 2013

    Straszcie mnie dalej hehe ;) coz...co ma byc to bedzie Byle z malym wsio ok :) najgorsze jest to czekanie..a jeszcze bardziej jak termin juz minal :)
  25. Ewcia1982

    Grudzień 2013

    Mama - ja mam dokładnie to samo.. W pon. o 12:30 mam wizyte u położnej w związku z masażem i też się boję.. :/ Wolałabym, żeby mały zechciał się ruszyć sam :) ale póki co cisza.. W sumie od rana dość często musiałam zmienić wkładkę - i teraz nie jestem pewna czy to śluz, czy może wody ciekną..hmh.. Wyglądem (żółtawe) przypomina śluz, też nie ma woni..wydaje się lepkie..Więc raczej wody nie.. Ale poczekam - jeśli przez najbliższe 2 godz.będę często musiała zmieniac, chyba przedzwonię do szpitala i zapytam czy chcą to sprawdzić czy jak..
×