ammarylis82

Cześć wszystkim:) U nas ciężkie dni... Fiolcia 87 jak tam ubranko?ja już kupiłam.Mam nadzieję,że jeszcze wynosi m na inne okazje bo nie jest bardzo eleganckie http://www.zaczarowane-sny.pl/pl/p/Jesienno-zimowy-komplet-do-Chrztu-Horacy-na-polarze/1044

Natalie ja też wysłałam :) Dzisiaj pytał się pediatry jak to jest z tym obracaniem bo mój z pleców na brzuch się nie obraca. Powiedział że to koło pół roku ma umieć , a na razie tylko mocno trzymać głowę jak leży na brzuchu.

Dianakarina mój maluch jest 4 dni starszy od Twojego.Urodził się 5.10.Zuch jest bo faktycznie przy kłuciu nie płacze, ale taka maruda, że ciężko wyrobić.Kurcze ciężko z nim ujechać...coraz częściej ręce mi opadają...teraz też nie śpi... w dzień nie sypia wcale... Rzodkiewa gratuluję zęba.To chyba dosyć wcześnie:)To teraz tylko patrzeć kiedy następne:)

Cześć wszystkim:) My po szczepieniach.Nawet mały nie płakał przy kłuciu i byłam dzisiaj sama bez mojego:)Uff jakoś dałam radę.Jutro badanie krwi a potem przychodzi pielęgniarka środowiskowa...właściwie nie wiem po co.Sama zadzwoniła,że chce przyjść no to ok:) Acha i lekarz dzisiaj powiedział,że wprowadzać po kolei soczki, owoce, zupki i kaszki.Więc z radością zakupiłam kaszkę malinową i mały był zachwycony:) Ja też nie jestem za fb, mam konto ale wolałabym nie ujawniać danych bo to niestety różnie bywa.Moja mama pisała kiedyś na forum int. i potem miała duże nieprzyjemności.to było z 7-8 lat temu ale uraz nam wszystkim w domu pozostał... NAtalie jeśli by Ci się udało z tym forum pryw. to bym była za. Uciekam na zumbę-trzeba się trochę wyładować:)

Cześć dziewczyny. Ale się porobiło... ludzie nie mają co robić i są powaleni na ma maxa...mamusia przykro mi,że tak wyszło.Taka prawda,że nigdy nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie komputera.Też jestem za prywatnym forum, bo teraz to już strach coś piać niestety... xxx A my dzisiaj na szczepienia jedziemy,a mój mały już taka maruda od rana,że szok.Odezwę się później .

Witam wszystkich:) Nocka taka sobie-pobudka o 4 i o 7...jestem jakaś niewyspana:) Momba2012 moja teściowa to się bardzo oburzyła jak wspomniałam coś o żłobku-hehe ciekawe czy mi da na nianie?A moja mama to się średnio co dwa dni obraża że jej nie słucham i nie daję małemu ziemniaków z sosem, kaszek, biszkoptów i piętek od chleba-niby na ząbki:) Więc się nie ma co przejmować i robić swoje.Lepsza jest zadowolona i pracująca mama, niż mama z ciągłą depresją siedząca z dzieckiem w domu:) xxx Plamy po marchewce trzeba od razu zaprać a potem daję vanish ten w proszku w okrągłym pudełku na plamę i tak zostawiam na dłużej.Potem wszystko piorę w pralce.Parę razy pomogło.

Ach do natalie miał być ten post wyżej:)

marla mój też je co 3 h,a słoiczka daję mu pół dziennie bobovity. Raz zjadł cały jabłko z bananem-chyba jego ulubiony:)jadł też marchewkę z jabłkiem i samo jabłuszko surowe utarte. Kupiłam mu też marchewkę samą, zupkę marchewkową z ryżem i jabłuszko z brzoskwinią ale jeszcze nie dawałam.Póki co jadł same deserki. U mojego po jabłuszku jest ładna kupka:)

Uff wróciłam z galerii:)Wypad udany trochę się obkupiłam i młodemu w Smyku też kupiłam dresik i bluzę na wyprzedaży więc zadowolona jestem. Wikusia zostawiliśmy u rodziców a sami poszliśmy jeszcze na lody i kawkę.Chyba pierwszy raz poczułam się na takim luzie jak przed porodem:) xxxx Natalie-chłopu minie choroba i będzie mu głupio,że tak się zachowuje. Oni są jak dzieci-katarek już ich z nóg zwala.Nie przejmuj się.Dobrze zrobiłaś,że wyjechałaś niech sobie sam siedzi i umiera ... xxxx asia1982-no własnie też widzę,że nieraz chce więcej, a nieraz już nie może.Przecież nie będę go głodzić.Zresztą nza 1,5 tygodnia kończy 5 miesięcy więc i jeść musi więcej tak na głupi rozum.

Dzięki mamusia:)We wtorek mamy szczepienie to może coś się konkretnego dowiem od lekarza.

Moniś83 może poszukaj chlebaka na allegro.Na pewno jest większy wybór niż w sklepie. Mamusia -biedny twój maluszek, musiał go brzuch mocno boleć.Dobrze,że przeszło do nocy. Ja też mam nadzieję dzisiaj na zakupy, bo w naszej galerii byłam chyba 2 razy po porodzie i zawartość mojej szafy już mnie dobija jak ją otwieram... Udanej niedzieli wszystkim mamusiom i dzieciaczkom życzę:) j

Witam i ja:) Nocka udana.Mały po wizycie u teściów i po kleiku dodanym do mleka spał od 21 do 6 rano:) Załatwiliśmy chrzest i chrzcimy w pierwsze święto na mszy.Także nie wiem jak mój maluch wytrzyma dwa dni świętowania, bo jak są goście i towarzystwo to nie ma ochoty spać wcale w ciągu dnia.Chyba rośnie mi w domu mały imprezowicz:) Do mam które dokarmiają mm!Ile razy dokarmiacie i po ile, bo jedna lekarka mi mówiła żeby nie dawać nie więcej niż 60 ml po karmieniu, a druga żeby dawać ile chce do syta.Więc już sama nie wiem.Ja daję 3 razy dziennie po 90ml, ale czasami wypiłby więcej i nie wiem sama co zrobić. Jak to jest u Was?

Natalie co za dół? Ja w trudnych chwilach zawsze sobie powtarzam,że wszystko w końcu przemija nawet najdłuższa żmija:)

Witam wszystkich:) Mój maluszek bardzo chętnie już by siedział większość czasu, ale mu nie pozwalam ze względu na kręgosłup.ogólnie uwielbia siadać za rączki, albo siedzieć na kolanach kogoś.Leżenie go chyba nudzi bo jest bardzo ciekawski-taki obserwator z niego,że nawet każdą nową rzecz w domu długo ogląda i się wpatruje z zainteresowaniem:) xxx Mimba mój maluszek miał prawdziwe kolki-brzuch się robił mu taki duży, kwadratowy i twardy-musiało go boleć.Jak kolka mijała brzuch zaraz się robił normalny-więc raczej trudno w naszym przypadku mówić o wyolbrzymianiu problemu niestety.Najważniejsze,że to już za nami:) xxx Fiolcia nic nie mam,ale myślę,że dziecko muszę ciepło ubrać do kościoła.Myślę o czymś w tym stylu: http://allegro.pl/komplet-do-chrztu-7cz-krystian-jesien-zima-r-74-i3024157848.html xxx Renia cieszę się,że po szczepieniach ok.Mówiłam,że będzie dobrze:) Po tych refundowanych niestety są częstsze powikłania...

Dianakarina z tym snem to mój ma identycznie jak Twój synuś-.A właściwie miał, bo od tygodnia raz mi się w nocy budzi niestety.No chociaż dzisiaj zasnął o 21 i pobudka o 4-tej no to da się przeżyć. Natalie ćwiczenia na pewno nie zaszkodzą i ogólnie usprawnią dziecko. xxx My chodziliśmy najpierw prywatnie, potem 10 razy na nfz. Na razie mamy koniec-ale ćwiczę z nim sama w domu codziennie. Rehabilitantka mi mówiła,że nieraz nawet lekarze tego nie widzą.Dopiero jak się z dzieckiem zacznie ćwiczyć to widać,że jedną stronę ma jakby słabszą. xxx no chyba śpi-lecę i ja do łóżka