ammarylis82

Mimba mi ostatnio ortopeda powiedział,że wszystko jest ok i więcej przychodzić nie trzeba więc na razie się nie wybieram.

Macro ładna waga Twojego maluszka a jak zniósł szczepienie? Tusia ja też po cc- brzuch niby nie jest duży ale i tak się jakbym miała takiego flaka...ach ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia by się przydały:) Chyba dzisiaj pójdę na zumbę:) Marla-wpółczuję choroby dziadka-wiem jak to jest ze starszymi osobami w szpitalu-o mojej babci długo by pisać nikt nie wiedział co jej jest, ale pocieszę Cię, że jak już nikt nie wierzył,że będzie żyć to moja mama ciągle walczyła i w tej chwili babcia sama chodzi, nie potrzebuje pampersów i umysłowo tez jest wszystko jak dawniej.Także głowa do góry i dużo zdrówka życzę dla dziadka.

cześć dziewczyny:) Matko ale ja jestem dzisiaj ze wszystkim do tyłu!!I z czytaniem Was i ze sprzątaniem i gotowaniem!!!Mały mi coś daje popalić:)W nocy spał tradycyjnie 24-8 rano bez przerwy, potem godzina cycania, potem razem spaliśmy od 9 do 11.30 (tzn..ja sama w łóżku a on w wózku:))i chyba stąd mam te tyły! Obejrzałam parę waszych galerii-piękne dzieciaczki i jakie radosne:) Dodam trochę zdjęć przy czasie. Marla zazdroszczę niani:)ja już podpytuję znajomych ale nic jeszcze nie mam nagrane w tym temacie i chyba będzie ciężko.Niezłe miałaś przygody poprzednim razem- normalnie by się do tego serialu o nianiach z tvnu nadawało:)Jak się tych historii naoglądałam to dopiero mam stracha wpuścić obcą osobę do domu i jeszcze dziecko z nią zostawić na pół dnia!

Dopiero wróciłam od rodziców.Usypianie w trakcie.Ach Ci nasi panowie-mój ostatnio stwierdził, że jak wrócę do pracy i on weźmie 2 tygodnie tacierzyńskiego to w końcu sobie odpocznie!Powiedział dosłownie "o jak fajnie -dwa tygodnie nicnierobienia"No matko myślałam,że mu walnę!

Mamusia na kontroli u gina też jeszcze nie byłam...jakoś nie spieszy mi się tam znowu nogi rozkładać:)

Dodałabym jakieś zdjęcia Wiktorka do Waszej galeri ale nie wiem jak...:)

Znowu mi post znikł...:( Mimba u mnie trwało minutę albo dwie.Ale czekałam z godzinę w kolejce.Rozbierałm do body.

Mimba u mnie trwało minutę, ale czekania godzinę.Rozbierałam mełego do body.

Zapisałam też małego na 10 masaży na nfz więc będę do przodu o500zł przynajmniej. No ale żeby nie było za pięknie to wzrosły mu enzymy wątrobowe i mamy skierowanie do poradni hepatologicznej...trochę mnie to martwi no ale trzeba wszystko sprawdzić.

Cześć dziewczyny:) Ale naskrobałyście od wczoraj-mam co czytać przynajmniej. Dan-mos te Wiktorki chyba tak mają z ubieraniem bo jak my idziemy na spacer to chyba cała klatka słyszy przez zamknięte drzwi:) Mój mężuś też dzisiaj wraca wcześnie bo o 17nastej więc pora zrobić szybkie spaghetii. Więc już dzisiaj po spacerku i zakuach.Kupiłam sterylizator (w końcu) do mikrofali firmy Canpol-nawet mi się podoba, bo już miałam dosyć tego gotowania butelek i smoczków.

łączę się w bólu z tymi co usypiają:(mój oczywiście nie śpi,ale jak znowu goście wyszli po 22-giej to co mam zrobić...za to mężuś się już ululał...ale my matki polki damy radę:)

Dziewczyny po cc używała któraś maści Stratamed na bliznę? A macie jeszcze kreskę po ciąży na brzuchu?Zastanawiam się kiedy zejdzie...

Witam dziewczyny w tą zimową sobotę. Nha ja też jestem po cesarce już 3 miechy i okresu nie mam:)Mój mały zazwyczaj robi kupkę codziennie, ale czasami co dwa dni i wtedy zazwyczaj są dwie dziennie więc się nie martw na razie.Dodam,że karmie piersią i raz dziennie daje 90ml mleczka enfamil jak wydaje mi się głodny.A z kropelek daję dicoflor 5 kropelek dziennie-to probiotyk tak jak biogaja i nieraz Sabsimplex na gazy bo mi jeszcze został jak mały miał kolki.

No nic życzę wszystkim w miarę spokojnej i długiej nocki:) Chyba mój mały terrorysta też w końcu poległ:)

No nic życzę wszystkim w miarę spokojnej i długiej nocki:) Chyba mój mały terrorysta też w końcu poległ:)

Kosiorakis podziwiam, że dajesz radę.Mnie tu nad jednym ręce dzisiaj opadają-jeszcze nie śpi bo przed chwilą była kupa...i taka maruda-przy cycu wciąż ryk... Nha mówię,że nie wyjadę przy -10, ale pewnie chociaż do sklepu będę musiała bo często mój mężuś wraca dopiero o 21:( Graga przeczytałam Język niemowląt dwa razy ale u mnie ten schemat im bliżej wieczora tym gorzej działa-z tym, że faktycznie też robię tak spanie, karmienie, bawienie, spanie i tak w kółko. Acha no i też Wiktor raczej je częściej niestety.

Kosiorakis podziwiam, że dajesz radę.Mnie tu nad jednym ręce dzisiaj opadają-jeszcze nie śpi bo przed chwilą była kupa...i taka maruda-przy cycu wciąż ryk... Nha mówię,że nie wyjadę przy -10, ale pewnie chociaż do sklepu będę musiała bo często mój mężuś wraca dopiero o 21:( Graga przeczytałam Język niemowląt dwa razy ale u mnie ten schemat im bliżej wieczora tym gorzej działa-z tym, że faktycznie też robię tak spanie, karmienie, bawienie, spanie i tak w kółko. Acha no i też Wiktor raczej je częściej niestety.

Mnie pediatra mówił, żeby do 3 miesięcy wychodzić do -5, a potem już do -10, ale wydaje mi się, że -10 to już bardzo zimno jest.Chociaż mam ciepły śpiworek do wózka to nie wiem czy bym się odważyła.

Właśnie wróciliśmy ze spacerku.Za długo nie pochodziłam bo zapomniałam rękawiczek. Kupiłam w Biedronce Dady 3-ale są słodkie z obrazkiem lwa i lwiątek i takie cienkie jak Pampersy:) mamusia: to jest w zasadzie napój sojowy o smaku waniliowym i nazywa sie golden soya. Niestety są w nim też jakieś zagęszczacze i barwniki więc piłam tylko trochę do kawki.Ja piję od początku Anatola ale słyszałam,że Inka smaczniejsza więc chyba dla odmiany sobie zmienię.Teraz już czasem filiżankę rozpuszczalnej kawy też wypiję:)

Właśnie wróciliśmy ze spacerku.Za długo nie pochodziłam bo zapomniałam rękawiczek. Kupiłam w Biedronce Dady 3-ale są słodkie z obrazkiem lwa i lwiątek i takie cienkie jak Pampersy:) mamusia: to jest w zasadzie napój sojowy o smaku waniliowym i nazywa sie golden soya. Niestety są w nim też jakieś zagęszczacze i barwniki więc piłam tylko trochę do kawki.Ja piję od początku Anatola ale słyszałam,że Inka smaczniejsza więc chyba dla odmiany sobie zmienię.Teraz już czasem filiżankę rozpuszczalnej kawki sobie też zrobię:)

Cześć dziewczyny. Graga jesteś bardzo dzielna, trzymam za Was kciuki i dużo zdrówka życze. Moj maluch dzisiaj taki marudny-nie wiem jakiś skok znowu czy co?Niby 15 tydzień się zacznie-może coś w tym jest.Już mu dałam butlę żeby mieć trochę spokoju i teraz krzyczy na zabawki leżąc na macie:) Mamusia ja też piłam to mleko sojowe z Biedronki do kawy jak byłam na diecie bezmlecznej. To waniliowe jest oki, bo to zwykłe mi nie podchodziło.

Okresu jeszcze nie dostałam i jakoś nie tęsknię na razie:)

No tak posty mi znikają i się pojawiają:)

emachines my mieliśmy szczepienie we wtorek.MAły nie płakał, nie miał gorączki ani obrzęku-także jestem zadowolona bo też miałam duże obawy. Przed ciążą też nie jadłam w ogóle chleba ani makaronów, ziemniaków, czasami tylko ryż, a teraz jem to wszystko bo boję się, że jak zacznę dietę to skończę karmić:(

emachines my szczepiliśmy się drugi raz we .Wszystko jak na razie oki-mały nie płakał, nie gorączkował, ani nie miał obrzęku.Także jestem zadowolona. Ja właśnie przed ciążą nie jadłam w ogóle chleba i ziemniaków, makaronów, ryż czasami a teraz jem to wszystko ale zależy mi na pokarmie którego i tak nie mam aż tak dużo,więc boję się, że jak się zacznę odchudzać to skończę karmić:(