zadziorna sucz :)

zadziorna idiotka - napewno nie glupsza od ciebie :)- tak przypieprzam sie - ale tak glupio postepuje ze nie moge uwierzyc ze to naprawde !!! dlatego pisze ze to prowokacja. Tak jak napisalam ja nie bede jej wyzywac ani obrzucac jej obelgami bo postanowila o aborcji. Jezeli nie czuje sie gotowa na dziecko to ok - ale jezeli uklada sobie zycie z tym facetem i ma z nim jakies dalsze plany to nie powinna przed nim ukrywac takiej sprawy !

A mi sie wydaje ze moje odpowiedzi powinny dac Tobie do zrozumienia - ze dziecko to juz powazna sprawa i ze powinnas porozmawiac z partnerem a nie go oklamywac. Tak naprawde nie wiadomo jak bedziesz sie czula po aborcji i jak bedzie reagowala. Nie daj Boze wyjdzie to na jaw i twoj zwioazek jest skonczony. Pomysl powaznie i porozmawiaj z nim na ten temat. Nawet mozesz mu powiedziec ze juz podjelas decyzje - ale powiedz mu o tym.

hehe twoja historia robi sie jeszcze ciekawsza

to juz jest powazna decyzja i o takiej decyzji powinien wiedziec - jezeli tak nie uwazasz nie jestes jego warta - bo jestes klamczucha i najgorsze klamstwo potrafisz ukryc - zero szczerosci w tobie i nie jestes wartosciowym czlowiekiem i nie dlatego ze chcesz usunac - masz prawo do wyboru ale dlatego ze nie liczysz sie ze zdaniem swojego partnera - i go oszukujesz

rozumiem ze podjelas taka decyzje a nie inna - nie bede ciebie namawiac abys zmienila - ale to dziecko tez jest twojego partnera i on tez ma w tej sprawie cos do powiedzenia !!!!!!