muszysko

Rodzilam na kosciuszki w styczniu, wprawdzie mialam cesarke, ale zanim mnie cieli lezalam ponad dobe na porodowce, wiec widzialam jak wszystko wyglada. W zaleznosci od postepu porodu daja albo i nie oxy na przyspieszenie. Mozna isc pod prysznic, poskakac na pilce, no i ostatecznie gaz rozweselajacy, ktory podobno pomaga. Z tego co wiem zazwyczaj nacinaja krocza pierworodek.

Co do higieny dziewczynek: nalot jest normalny, raz dziennie wystarczy ze umyjesz dziecko i bedzie ok. Generalnie ja spotkalam sie z takim podejsciem ze nie powinno sie raczej rozchylac warg sromowych i czyscic tam za kazdym razem tylko wtedy jak kupka jest, no i oczywiscie w kierunku z przodu do tylu. Do pielegnacji kikuta mozna kupic takie waciki nasaczone spirytusem (gotowe) i przetrzec raz na jakis czas i trzeba pamietac o dokladnym osuszaniu.

Nikt nie zaatakuje matki bardziej niz druga madrzejsza matka. Nie po to jest ten watek zeby sie atakowac tylko zeby pomagac sobie. Kazda karmi jak uwaza i kazda ma inne problemy. Niestety karmienie piersia nie jest tak piekne i latwe jak w reklamach czy filmach wiec troche wyrozumialosci dziewczyny... :)

elle244 Moim zdaniem szkoda pieniedzy na elektryczny laktator, bo choc na poczatku moze "uratowac zycie" ;) to tak naprawde dlugo raczej ci nie posluzy.

elle244 Ja bylam z laktatora avent zadowolona, wprawdzie juz go nie uzywam ale przez pierwszy miesiac byl mi bardzo przydatny. Ma nasadke masujaca i bardzo latwo sie go uzywa, generalnie polecam. Do laktatora dolaczona jest butelka i smoczek, tak ze mozna karmic maluszka sciagnietym mleczkiem. No i zdecydowanie lepiej kupic np na allegro niz w sklepie, bo jest duzo taniej. Swietne sa tez wkladki laktacyjne avent (uzywalam juz babydream, bella, johnson ale avent bezkonkurencyjne jak dla mnie).

Aronek564 Dzieki :) Powodzenia! Przede wszystkim latwego rozwiazania i przespanych nocy :)

Aronek564 No i miseczke wieksza o conajmniej 1 rozmiar jak nie 2.

Aronek564 Ja kupilam laktator avent przez internet (duzo taniej), no i tez mam 2 staniki alles mama i jeden taki zwyklak bawelniany do spania, bo wygodny, ale niestety na dzien to slabo sie nadaje, bo piersi wygladaja w nim fatalnie.

Aronek564 A i jeszcze sobie przypomnialam :) Chusteczki nawilzane dla dzidzi i zamiast papieru toaletowego lepiej zabrac reczniki takie kuchenne papierowe do osuszania krocza (szczegolnie po naturalnym porodzie). Tyle chyba :)

Aronek564 Przypomnialam sobie jeszcze... Do zabrania 1 albo 2 staniki do karmienia (bez sie ciezko obejsc, bo piersi sie robia tak wrazliwe ze wszysko ociera), no i zel pod prysznic koniecznie hypoalergiczny (np. bialy jelen).

kasilula89 Rodzilam na Kosciuszki wiec nie pomoge ci niestety...

Aronek564: Ja mialam jedna torbe. Rzeczy do porodu mialam w bocznej kieszonce (nie ma tego duzo). Konieczna jest woda w malej butelce i pomadka bo usta sie spierzchaja masakrycznie. To co napisalas do zabrania jest ok, jak czegos braknie to zawsze tatus albo ktos z rodziny podrzuci. Mi sie przydal bardzo laktator, bo mala nie chciala lapac piersi a z nawalem pokarmu trzeba sobie jakos radzic. W razie pytan chetnie pomoge. Powodzenia!

Do Versy: ja rodzilam na Kosciuszki 2,5 miesiaca temu i jestem zadowolona. Mialam cc bo wczesniej odeszly mi wody. Na Kosciuszki pracuje moj lekarz i akurat on mi robil ciecie. Personel bardzo sympatyczny z wyjatkiem jednej pielegniarki od noworodkow. Lekarki od noworodkow super! Na Kosciuszki musisz miec wszystko dla siebie i dzidziusia swoje, poza kosmetykami dla dziecka. No i z tego co sie orientuje to chyba tylko na Kosciuszki nie robia problemu z dokarmianiem dziecka. Nosza mleczko, a w razie potrzeby mozna pojsc i poprosic. Dla mnie to byl wielki plus bo moja mala nie chciala zlapac piersi na poczatku. Decyzja do przemyslenia :)

gruchaweczka: Rogula przyjmuje na Kosciuszki (chyba 38), budynek na rogu, nie daleko od szpitala.

gruchaweczka: polecam Rogule (przyjmuje na Kosciuszki w Betadencie). Dobry sprzet i fachowe podejscie, wszystko cierpliwie tlumaczy. Wizyta niestety nie nalezy do najtanszych (150zl) ale dostajesz na kazdej zdjecia i film z usg. Ja bylam zadowolona :)

jula15luty - na Kosciuszki musisz miec wszystko swoje. Konieczny jest jakis dokument (np. dowod), lewatywa, jesli bedziesz rodzic silami natury - tantum rosa, podklady poporodowe, woda do picia no i rzeczy dla maluszka. Przydadza sie ze 3 koszule, jedna do porodu i ze dwie potem na zmiane. W razie pytan chetnie pomoge.

Karmie piersia i staram sie dobrze odzywiac. Mala ma 2,5 tygodnia i nie jem smazonego, raczej gotowane miesko, ziemniaki, ryz itp. do tego warzywa... Mam problem bo pociag do slodyczy zostal mi z ciazy wiec ratuje sie biszkoptami. Woda koniecznie niegazowana. Nie jem cytrusow, cebuli, czosnku, warzyw powodujacych wzdecia (np.kapusta), nie pije mleka - nadrabiam jogurtami i serkami. Zdarzylo mi sie zjesc kawalek czekolady i malej nic nie bylo. Mysle ze za jakis tydzien sprobujemy powolutku cos smazonego i bedziemy obserwowac reakcje malenstwa.

Ja juz po, 3 tyg. przed terminem (dobrze, ze wczesniej torbe spakowalam). I w domu z dzidzia :) Dla zainteresowanych: porod na kosciuszki przez cc ze wzgledu na brak czynnosci porodowych (wczesniej odeszly mi wody). Na kosciuszki trzeba miec wszystko, od podkladow przez lewatywe po ubranka i pieluchy dla dziecka. Na porodowce panie bardzo mile i pomocne, tylko trzeba na spokojnie do wszystkiego... choc moze czasem trudno :) Po porodzie tez mile polozne i lekarki od dzieci super. Tylko jedna pani od noworodkow niezbyt mila. Poza tym mile zaskoczenie. Nikomu nic nie dalismy, nie mialam swojej poloznej, cc wykonywal moj lekarz (tak sie zlozylo ze akurat zaczal dyzur). Ogolnie mile wspomnienia :) W razie pytan chetnie pomoge.

Jesli chcesz rodzic na Kosciuszki to najlepiej tam do szkoly rodzenia (koszt ok. 370zl), ktora pozniej uprawnia (w miare wolnej sali oczywiscie) do porodu rodzinnego w tym szpitalu.

aneiza: do szkoly rodzenia najlepiej zapisac sie w 20-21 tc. W szpitalu na Kosciuszki mozna miec prywatna polozna do porodu (koszt 400zl), natomiast jesli chodzi o polozna srodowiskowa to kiedys bylo tak, ze po porodzie szlo sie do swojej przychodni i oni przysylali polozna, ktora przychodzi, mowi jak kapac, przewijac dziecko itp... Wedlug mnie to bezsens, bo jak sobie z czyms nie radzisz to lepiej poprosic mame czy babcie, czy kogos ze znajomych o pomoc. Jesli chodzi o wizyty poloznej w czasie trwania ciazy to niestety nie slyszalam o takich praktykach w Kielcach... Moze ktoras z dziewczyn cos wie i pomoze... Pozdrawiam!

Dziewczyny widze, ze wiekszosc z Prostej albo z Czarnowa. A na Kosciuszki co trzeba zabrac dla siebie a co dla maluszka? Z tego co slyszalam to prawie wszystko trzeba miec swoje... Moze ktoras z Was podpowiedziec co trzeba zabrac a czego nie warto pakowac...?

Dziewczyny, ja tak troche z innej beczki... Czy od 1 stycznia 2013 zglaszajac sie do szpitala trzeba miec potwierdzenie ubezpieczenia od pracodawcy tak jak to bylo w 2012 r? Czytalam gdzies, ze mialo sie to zmienic i wystarczyc mial tylko pesel z dowodu lub innego dokumentu...

To moze nie jest tak, ze dziewczyny nie chca rodzic na Prostej. Bardziej nacisk jest chyba na to, zeby rodzic w tym szpitalu gdzie ma sie lekarza prowadzacego, mimo ze najczesciej i tak nie ma go przy porodzie, bo albo nie ma dyzuru albo cos... Ale zawsze jakis komfort psychiczny troszke jest wiedzac, ze twoj lekarz zajrzy jak nie teraz to za pare godzin bo bedzie mial dyzur np.

Interesuje mnie jak wyglada tam porod, opieka, czy warto oplacic prywatna polozna itp... Jesli ktos ma jakies info bede wdzieczna :) Termin mam za miesiac i powoli stres mnie ogarnia...

Dziewczyny czy ktoras z Was rodzila jakos ostatnio moze na Kosciuszki?