asiad80

Malinowa, sulphur to szampon do włosów przeciw łojotokowi, przetłuszczaniu się włosów, a nawet łuszczycy. Mi w miarę pasuje. Nasz polski produkt. Czy trycho czy dermatolog....Ja bym poszła i tu i tu. U mnie derm nie widzi łojotoku ( może dlatego, że nie ogląda skóry w powiększeniu), trycho tak. I szczerze, to nie wiem czy mam zwykłe przetłuszczenie włosów czy idzie to w kierunku łzs. Augustana, Brałam spiro. U mnie zwiększył wypadanie, jak każdy lek, który miał je zmniejszyć....

Malinowa, A próbowałaś Sulphur? Ja co jakiś czas nim myję i trochę mi pomagał.

Malinowa dzięki. A jak dokładnie nazywają się te szampony ziaji i seboradinu? To te przeciwłupieżowe? Mi w aptece sprzedano nizoral i pirolam.

Margo, też nie jestem lekarzem, ale wydaje mi się, że do wypadania włosów może wystarczyć zwykła nierównowaga hormonalna typu za dużo estrogenów za mało progesteronu. A badałaś progesteron w 21 dc? Wtedy ma to sens moim zdaniem. I dziwne, że wyniki są raz takie raz takie. Ja za swoimi włosami też nie nadążam. 3 tygodnie brałam bromka na hiperprolaktynemię czynną, wypadać zaczęło więcej. Od 8 lipca nie biorę kompletnie nic. Odstawiłam nawet euthyrox. Dalej lecą... Byłam na bezpłatnej wizycie u trychologa- porażka. Tym razem stwierdzono u mnie skórę łojotokową. Wiecie jak to się leczy? Nie mam chyba ŁZS, bo żadnych strupów nie mam, ale włosy okropnie mi się przetłuszczają. Ta trycholog twierdzi, że przez zaleganie łoju mam nieodżywione cebulki włosa i dlatego są słabe i niedożywione. Wiecie jak z tym walczyć? Pani trycholog, kiedy wybiera się Pani w okolice Bydgoszczy? Bo ja do pani nigdy nie dojadę...

Bromergon ma w skutkach ubocznych łysienie, ale nie wiem czy to zbieg okoliczności czy to od tego bromka włosy bardziej lecą.

Malinowa, ja nie słodzę :-) MArgo, a napisz namiary na gabinet, w którym robiłaś osocze, mój dermatolog chce się tam dowiedzieć co to za pianka, bo do niego ten przedstawiciel nie dotarł. Ja mam też boba właśnie, takiego do połowy szyi, trochę krótszego z tyłu. Ale chodzę w kitce, żeby prześwitów nie było widać, szczególnie jak jestem już jakiś czas po farbie. Mam strasznie cienkie te włosy i rozpuszczone wyglądają jak trzy piórka na krzyż. Ja też oglądam już peruki. Piękne, przynajmniej na zdjęciu, mają w HairGold. Cena pewnie też odpowiednia. Pod koniec lipca jadę tam na konsultacje. Poważnie myślę też nad akupunkturą, macie jakieś doświadczenia, coś słyszałyście?

a ja się zastanawiam: iśc na karboksyterapię, akupunkturę czy kupic perukę...

Malinowa, Od nadnerczy podobno nie mam lepszego endo niż prof Załuska z Warszawy. Wybierz się do niej z kompletem wyników, szkoda kasy na kogoś innego. Zobaczysz co powie. A tego lekarza co Cię aktualnie "leczy" sobie odpuść, z natury to Ty możesz mieć blond włosy....

Malinowa, To lecz te nadnercza, może pomoże to leczenie na włosy!

Mimisia- każda nierównowaga hormonalna ma wpływ na włosy niestety. Malinowa- masz pcos? a jaki hormon Ci się waha?

Margo, U mnie nikt z lekarzy tego nie zauważył. A byłam u trzech endo. Teraz przeglądałam badania i policzyłam. Ale muszę to powtórzyć, bo mam to z 2012r. Moje włosy cały czas lecą i jest ich mało i są słabe. Precz z rozjaśnianiem... Jaką dietę stosujesz, z jakimi efektami na włosy i jaki miałaś problem, że zmieniłaś diete. tylko włosy czy coś jeszcze?

Margo, W przypadku prawidłowego cyklu stosunek LH:FSH jest bliski 1, w niewydolności przysadki ulega zmniejszeniu poniżej 0,6. Ty masz 0,47. Poczekaj na resztę hormonów, może coś z nich wyjdzie. Mam podobnie....

Cześć, dawno mnie tu nie było, ale problem pozostał i Was podczytuję. Odnośnie osocza, może przyda się komuś moja opinia. Miałam dwa razy w odstępach 4 miesięcznych ( zalecenie jest, żeby zabieg wykonywać 2-3 razy co 3 miechy- to oficjalne stanowisko postępowania, czytałam kiedyś dokument, to nie rada dermatologa, którzy umówmy się, ale błądzą w temacie). Po pierwszym zabiegu wypadało więcej włosów, co potem ustąpiło. Za drugim razem- bez zmian. Jeśli chodzi o efekt- chyba musi być w odroście, bo mi ciągle włosy wypadają, ale nie mam większych przerzedzeń. Na pewno osocze nie wpływa na zmniejszenie wypadania. Tu chyba tylko pomoże zaadresowanie przyczyny. Margo ( pisałaś pod Ja74?)- na ukrwienie podobno karboksyterapia najlepsza. Dermatolog mi mówił, że jego pacjentkom włosy przestają wypadać.I odrastają mocniejsze.. Namawiał mnie na to, ale finansowo nie dałbym rady. Miałam takie samo wrażenie po przymierzaniu uzupełnień co Ty peruk. Burza włosów na głowie. Wyglądałam jak kiedyś w przedszkolu na balu przebierańców gdy przebrałam się w indiankę i miałam czarną perukę ;-) Augusta ( pewnie nick przekręciłam).- mam podobną sytuację z hiperprolaktynemią czynną. Na czczo idealna, po MTC ponad 10 krotny wzrost. Gin twierdzi, że tego się nie leczy jak nie ma objawów, dwóch endo dało bromka, jeden nie. U mnie w szafce stoi bromergon i też się zastanawiam czy brać. Z objawów u mnie tylko skrócone cykle, niski progesteron.

Do Aliksa, masz wiedzę na temat antyków, a ja nie.O co chodzi z tymi generacjami antyków. Możesz podać jakieś linki albo inne źródła gdzie można sobie poczytać. Mama Aga lub inne zaburzenia hormonalne, w tym łysienie oczywiście, jestem po operacji żylaków ( zakrzepica?) i muszę się solidnie wgryźć w temat gdybym musiała brać antyki ( najchętniej antyandrogenne) . Poza tym coś miesza mi się z długością cyklu mieś.( czasem co 14 dni)Moja znajoma bardzo chwali MAdinette przestała po nich łysieć, zapomniała o wypadaniu włosów. Będę wdzięczna za wskazówki.

Dziewczyny, Pani Trycholog, Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę spokoju, radości i odpoczynku, a w Nowym Roku spełnienia marzeń, optymizmu i wiary, i żeby włos z głowy nie spadł :-) Pozdrawiam serdecznie!

Pani Trycholog, serdecznie dziękuję za odpowiedź.Pozdrawiam!!!

To powyżej to ja....nie wiem jakim cudem wyszło, że to bbeatak...

Pani Trycholog, Jakby jeszcze raz mogła Pani napisać co oprócz AGA powoduje największe przerzedzenie włosów na czubku głowy i trochę poniżej. Przedziałka nie mam szerszego, na zakolach słabsze włosy. Wypadają ok. 60- 70 przy myciu i suszeniu. Mam niedokrwistość z niedoboru żelaza. Tarczyca w obrazie USG z cechami niedoczynności, hormony tarczycy poza TSH w bardzo dobrej normie. ( pewnie tarczyca trochę siada od braku żelaza). Wypadają włosy długie. Nie stosuję teraz niczego poza tranem i wit B5. Zastanawiam się nad antykami lub fina. Proszę o radę.

Pani Trycholog, Potrzebuję profesjonalnej pomocy. Do Pani mam niestety za daleko, ale może Pani kogoś sprawdzonego polecić w okolicach Bydgoszczy, Poznania, Warszawy, Gdańska? Chodzi mi o dobrego trychologa, który umie porządnie zrobić trichoskopię i ją odczytać . dziękuję.

Carmen, ja niestety codziennie.

Bbeatak- gdzieś czytałam, że jednej dziewczynie włosy przestały wypadać po wyeliminowaniu z diety glutenu. Myślę, że można też spróbować z odstawieniem laktozy, ale doniesień na ten temat i wpływu na włosy nie spotkałam. Myślę, że dieta może dużo wyregulować w organizmie, tylko trzeba trafić na tę swoją... Nie wiem czy mam rację, ale mnie przekonuje naturalistyczne podejście do problemów zdrowotnych. Polecam bloga ( nie jest to reklama, nie znam dziewczyny która go pisze ;-) ). Wpiszcie "tłuste życie". Ja niedługo przechodzę na dietę bezglutenową i bezmleczną, napiszę czy u mnie coś to zmieniło.

Ja1974- życzę powodzenia!!!

Antuanetta- robiłam "to inne" osocze. Najpierw zaobserwowałam, że włosy są odżywione, odrost pojawił się później, zauważyłam antenki tak po 2 miesiącach chyba. Bbbeatak- jestem już po iniekcjach z żelaza. Na niewiele się zdały.

Mimisia, to z Twoimi włosami nie jest źle skoro możesz je takie długie nosić. Moje nie sięgają obojczyka, a są takie piórowate, że też postanowiłam obciąć!

Anik 1987- strasznie Ci współczuję, trzymaj się! Antuanetta- cieszę się, że Ci antyki pomogły. Może i ja spróbuję po diagnostyce. Nie rozczulam się już nad moimi włosami. Jak będę musiała sięgnąć po perukę, trudno. Póki co jestem po drugim osoczu. Nie jestem w stanie zweryfikować tego co powiedział mój dermatolog, bo się nie znam... Muszę jednak powiedzieć, że mam odrost po pierwszym zabiegu (lipiec) , dlatego zrobiłam drugi. Mam więcej włosów niż miałam, przerzedzenia nie są już widoczne. Nie wiem czy to osocze, czy inny czynnik ( np witaminy solgara- te dla osób po 60-tce). Niestety nadal wypadanie mam spore, więc włosy piórowate. Ale są :-) Większym problemem jest dla mnie permanentny spadek żelaza. Znów dużo poniżej normy! Mimo suplementacji....