Zuzia1117

Juratka, lekarz w Cork nie dawał mi żadnych szans. Mam 34 lata, amh 0.3, lewy jajowod niedrozny.... Staralismy sie ponad 1,5 roku. Jak by tego bylo malo chlopaki mojego meza nie wygladaly najlepiej podczas ostatniego badania. Nie nastawialo nas to wcale pozytywnie. Prze 2 miesiące oboje braliśmy prenatal (to tylko witaminy....) i robiliśmy testy na dni plodne. Iui mieliśmy zaplanowane na 4-5 marca. Nadal nie mogę uwierzyć.

Dziubas strasznie mi przykro! Nie poddawaj się dziewczyno! Będzie dobrze. Agnes trzymam kciuki! Przesylam Ci pozytywne fluidki! Powodzenia! Nati nie ma @ więc nie masz pewności. Poczekaj kilka dni z zalamywaniem się. Pozdrawiam

Giziula, mieliśmy zaplanowana inseminacje. Wyszło naturalnie.

Juratka, przez 2 cykle byliśmy na clo, potem zaczęliśmy przygotowania do iui i ew. do ivf. Zrobiliśmy sobie dwumiesieczna przerwę od jakichkolwiek leków. W tym czasie stosowalismy testy owulacyjne. Staraliśmy się 2 razy dziennie w okresie owulacji. Szczerze mówiąc nie liczyliśmy na na to, ze nam się uda. Powodzenia!

Juratka, jasne ze trzeba wierzyć ze się uda. Gin w Irlandii nie chciał nawet ze mną rozmawiać o iui czy stymulacji. Poinformował mnie, ze przy tak niskim amh nawet ivf nie daje wielkich nadziei. Jakiekolwiek starania naturalne miały być skazane na niepowodzenie. A tu masz ci niespodziankę... Tak szczerze mówiąc gdy gin w Krakowie powiedział mi, ze jedgo zdaniem endometrium wyglada na ciazowe rozesmialam się.

Dziewczyny, zrobiłam test plytkowy. Wychodzi negatywny. Wiem, ze beta nie kłamie a plytkowy przy wczesnej ciąży nie zawsze jest wystarczająco czuły. Nie zmienia to tego, ze zaczynam się martwić. Jutro idę do lekarza. Agnes, życzę Ci powodzenia!!!

Majka gratuluje! Nati, trzymam kciuki! Powodzenia dziewczyno!

Ślicznie dziękuje Doniu! Nie miałam robione laparo więc nie wiem jak wpływa na organizm. Gdzie się leczysz?

25 stycznia, cykl 24-25 dni.

Nati, wielkie dzięki! Nadal nie mogę w to uwierzyć! Co do bety to w Irlandii jej nie robią. Test płytowy pokazał dziś rano cieniutka i bardzo blada druga kreseczke. Wiesz może który to tydzień? Tak jakoś nie pamietam swojej rozmowy z ginem po otrzymaniu wyników. Dziewczyny, wszystkim Wam życzę takiego "szoku".

Hej dziewczyny, mam szalona historie do opowiedzenia. Wczoraj bylismy w klinice by zamrozic nasienie meza do iui i pogadac o mozliwym ivf. Mialam ciężki miesiąc, dużo stresu, sporo latania, mało snu... 3 dniowe opóźnienie @ nie było więc czymś, co by mnie zaniepokoiło. Właściwie nawet się tego spodziewałam. Jedyna niedogodnoscia było to, ze do iui dojdzie pozniej co oznacza dla mnie przedluzenie pobytu w Polsce, zwolnienie lekarskie i niezadowolenie szefa. Mój lewy jajowodu jest niedrozny i właśnie ten miał owulowac w tym miesiącu. Podczas badania gin powiedział, ze jego zdaniem endometrium wyglada na ciazowe. Potem było badanie bety i wielki szok. Jak to możliwe? Przy moim amh, gdy szanse na ivf sa naprawdę niewielkie, moja beta wyszła 31! Jestem nadal w szoku! Boje się, ze to jakaś pomyłka.

Mój gin twierdzi, ze nie ma przesłanek do ivf. Proponuje 3 iui. Nie wiem co o tym myśleć... Wiesz może jakie leki stymulujace przepisuja przed iui?

Widze, ze jakes paskudy przyplataly sie na to forum... Za tydzien mamy spotkanie z ginem, M mrozi nasienie a ja tydzien pozniej bede miala iui. Czeka mnie stymulacja. Wiecie moze jakie leki przepisuja przy niskim amh?

Poszłam do lekarza w Cork po "druga" opinie i na wypadek gdybym potrzebowała zwolnienia lekarskiego. W końcu nawet na iui będzie mi potrzebne kilka dni. U dr M lecze się od kilku miesięcy. Jak na razie jestem z niego bardzo zadowolona. Następna wizyta u dr M pod koniec lutego. Madziula30, sama więc wiesz jak to jest z tutejszymi medykami. Gerwazy Malinowski, jestem przygotowana na ivf tak psychicznie jak i finansowo. Problemem jest to, ze ten konkretny lekarz nie zapytał o żadne inne wyniki, nie zlecił żadnych badań. Swoją diagnozę oparł tylko o wynik amh i histeroskopie, która wykonał lekarz w Polsce. Nam nadzieje miec inseminacje na poczatku marca i Mam nadzieje, ze się uda. Jeśli nie, wtedy zaczniemy przygotowania do ivf tyle ze na pewno nie w Irlandii a w Polsce w Macierzyństwie. Lunede uważaj na siebie!

MiLena80: dzięki za odpowiedz. Lecze się w Macierzyństwie u dr Mirockiego. Przed miesiącem coś mnie pokusilo o " druga" opinie u lekarza w Cork. Ten nie widzi żadnej innej szansy na dziecko, tylko invitro! Myśle, ze z racji tego, ze tutaj to słono kosztuje ten lekarz dostaje prowizje ;( Usłyszałam ze mogę być za stara (ubrał to w tylko trochę bardziej uprzejmie słowa). Taki przyjemniaczek! Napisz mi proszę gdzie się leczysz?

Do:Nazwejahania, nie mialam robionej laparoskopji. Nie jestem pewna, czy w moim przypadku sa do niej wskazania. Co do niskiego amh, to zdaniem lekarza "drugiej opinii" ma to zwiazek z moim wiekiem. Mam 34 lata. Dodatkowym problemem jest niedroznosc lewgo jajowodu..... Same przyjemności.......

Mialo byc "dzieki"... Autokorekta nie zawsze dziala tak jak powinna. W kazym razie bede bardzo wdzieczna za kazda informacje.

Hej dziewczyny, mam pytanie: moje amh jest niskie, moj lekarz zalecil inseminacje. Czy mam to sens? Czy nie jest to aby strata czasu? Po ilu iui zaleca sie ivf? Czy ma ktoras z Was takie info? Dzien !!!

Madziula30, pisalas kiedys ze leczysz sie u dr M. Po wizycie u lekarza w Cork nie wiem co mam myslec. Czy przy tak niskim amh iui ma sens? Czy nie jest to aby strata czasu?

Hej dziewczyny, Wszystkim zaciazonym serdecznie gratuluje! Wczoraj bylam w klinice w Irlandii. Wpadlam na pomysl, ze trzecia opinia nie zaszkodzi. Wyszlam z placzem! Co za typ! Rozumiem, ze moje amh jest niskie, rozumiem, ze czas nie jest po mojej stronie. Tyle, ze co miesiac robie sobie usg I co miesiac widze rosnacy pecherzyk. Oczywiscie co miesiac pojawia sie okres..... Nie proponowal zadnych badan. Od razu chcial ustalic termin ivf. Dodam, ze tutaj nie jest to w zaden sposob refundowane. To bylo troche jak spotkanie z przedstawicielem handlowym. Nigdy wiecej!!!!!!

Hej dziewczyny, Wszystkim zaciazonym serdecznie gratuluje! Wczoraj bylam w klinice w Irlandii. Wpadlam na pomysl, ze trzecia opinia nie zaszkodzi. Wyszlam z placzem! Co za typ! Rozumiem, ze moje amh jest niskie, rozumiem, ze czas nie jest po mojej stronie. Tyle, ze co miesiac robie sobie usg I co miesiac widze rosnacy pecherzyk. Oczywiscie co miesiac pojawia sie okres..... Nie proponowal zadnych badan. Od razu chcial ustalic termin ivf. Dodam, ze tutaj nie jest to w zaden sposob refundowane. To bylo troche jak spotkanie z przedstawicielem handlowym. Nigdy wiecej!!!!!!

Wiosanka, moje fsh: 11.6 a to ponizej normy. Nic to, nie ma co sie martwic na zapas. Musze miec zaufanie do mojego lekarza. Wie co robi (mam nadzieje). Napisz mi jak sie czujesz. W ktorym tygodniu ciazy jestes? Rozumiem ze to beda blizniaki. Gratulacje i tzrymam kciuki!!!!

Witam wszystkie panie, czy moge dolaczyc? W najblizszy czwartek mam wizyte w macierzynstwie u dr Mirockiego. To moja pierwsza wizyta po otrzymaniu wynikow amh. Nie jestem pewna czego moge sie spodziewac. Szczerze mowiac jestem odrobine spanikowana. Moje amh nie jest najlepsze: 0.3.