kassssia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kassssia
-
dzień dobry. Dzisiaj musze byc wcaesniej w pracy ale cos czuje ze sie spoznie
-
widzę że niepalące dziewczynki górą :) trzymamy dziewczynki sztamę :) i drugi post zaliczony :D
-
widzę że znowu zaczynamy gówniany temat :) a więc ja pokontynuuje :p nie byłam dzisiaj w wc ale moje panie wróciłam na właściwą drogę bo waga rano pokazała 112,8 :) pestka czekam na twoje statystyki :) prohibicja podejmuje rękawice ale mam nadzieję że nie będziesz na mnie czekać :)
-
chciałam jeszcze powiedzieć dziewczynki że smaki mi się zmieniają... w niedziele posmakowała mi marchewka... taka surowa :p gdzie ja nigdy takiej nie jadłam, nie lubiłam soków z marchwi czy surówek :) jutro do pracy biorę marchewkę i mały jogurt light... kupiłam też dzisiaj olej lniany bo czytałam że łyżka rano pomaga w wypróżnienieniach... próbowałyście kiedyś???
-
prohibicja zazdroooooooszczęęęęęęęę tej 9 z przodu :p Elwerko gratuluję spadku wagi :) monteblack uważam że 13:00 to za późno na pierwszy posiłek :( Maleńka jedź śniadanie mi ono pomaga przetrwać dzień i wieczorem nie mam wielkich napadów głodu :) bo bez sniadania jak byłam to o 20:00 myślałam że żołądek przykleja mi się do żołądka :) a co do badań to robię je regularnie i mogę narzekać tylko na te tarczycowe :( i to w dodatku przy braniu tabletek... 0czarna7 - ten grzeszek ci wybaczę ale oby było to ostatni raz :p Aamen i wolajcie greenpeace tęstniła ;D nie róbcie mi tego więcej :p
-
fajnie to wgląda jak piszę sama do siebie... teatr jednego mima :p a co do tego co chcę osiągnąć wraz z utratą wagi... to chcę być dobrą szefową :D taką która nie zawsze wszyscy lubią ale nie obgadują za bardzo i szanują za wiedzę i umiejętności :p do końca 2012 roku byłam koleżanką dla moich dziewczyn ale ciągle obrywałam za nie... obenice robię obrót o 180 stopni :p
-
co do teściów to moje drobie mieszkam od września z moją połówką z moją mamą i to był najgorszy pomysł na jaki mogliśmy wpaść, po roku mieszkania we dwoje na śląsku, potem 3 z dziadkiem :(
-
0czarna7 fajnie ze jesteś :) witajjjjjjjjjj :*
-
prohibicja mam nadzieję że byłaś na siłce bo jak nie to ci zaraz wkopię i kwiatków nasadę :)
-
znowu zapomniałam wpisać nik i szlak trafił mojego posta :( a taaaaaaaaakiiiiiiiiiiiii elaborat napisałam :(
-
zaktualizowałam i jestem wściekła :( wiem że nie byłą grzeczna ale nie wiedziałam że aż tak :(
-
cisza spokój... a więc kolorowych snów :)
-
Elwerko a co jest z twoją tarczycą nie tak? leczysz się Mała? ja jutro wejdę na wagę i dam znać co i jak ale jak wiesz dzisiaj rano było więcej 0,2kg... dzisiaj wieczorek napoiłam się zsiadłym mlekiem i mam nadzieję że rano polecę do łazienki i waga też będzie faktycznie a nie sztucznie zawyżona... zobaczymy ale ten weekend nie był grzeczny i chyba czas mnie opierdzielić!!!
-
napisałam sie jak głupia i szlak trafił posta bo moje kochanie naprawia kontakt który wyrwałam i wywaliło mu korki :( poniżej link do strony o zaparciach który znalazłam http://mkrukowska.blog.iwoman.pl/wpis,zaparcia;podczas;diety;jak;sobie;z;nimi;radzic,32790.html
-
elwerko kochaną ja też zazdroszczę dziewczynom szybkiej utraty wagi :( ale mam cholerne hoshimoto i ciężko jest mi z utrata wagi bo mam zwolniony metabolizm. Wlazlam dzisiaj na wagę i pokazała więcej niż ostatnio ale ciężko mam z wc jak wy :D
-
pestka te 80 kg o których wspominalas myślę że w twoim przypadku są jak najbardziej realne :)
-
dziewczyna czemu tu tak cicho
-
dziewczyna czemu tu tak cicho
-
zastanawiam się czy wejść na wagę jutro czy w poniedziałek?
-
a teraz post się pojawił :( co się dzieje?
-
przed chwilą przyznałam się że będę się dzisiaj alkoholizować i jutro idę chyba na wagary z kursu a tu mi posta wcięło :(
-
hej dziewczynki, wróciłam z kursu i jutro chyba zrobię sobie wagary :) przyznaję się już teraz że nie będę dzisiaj grzeczna bo mam chęć zalkoholizować się po ciężkim tygodniu... wiem, wiem chłosta będzie ale trochę przyjemności też mi się należy :p
-
a co tu taka cisza?
-
pozdrowienia z kursu dla menagerow :)
-
wróciłam :) dziewczyny nie lubię swojej pracy :( a dokładnie to niektórych ludzi z którymi muszę pracować :( dzisiaj nie wytrzymałam i wlazłam na wagę i miło się zaskoczyła... cosik zeszło :D co do wizyt w kibelku to zanim zaleczłam dietować to miałam pewien rytuał tj. rano leciałam do łazienki na siusiu, kładłam się i po 10-20 minutach lecialam na grupszą sprawę a teraz jestem szczęśliwa jak w ogóle w ciądu dnia ale z regóły jest to raz na dwa dni... czuje się wielka i ociażała od rana dzień w dzień :( ja mam rostępy na brzuchu :( i mam wrażenie że jest ich coraz więcej mimo że brzuch mam mniejszy :( dziewczynki mam kolejny sukces na koncie prócz tego że nie jem słodyczy od 2-go :) oddałam dzisiaj mamie spodnie które okazało się że spadają mi z dupy :D Monte - klaps ode mnie w gołą pupę za to spagetii :p Elwerka00-ani się waż poddawać bo polece do sklepu po pejcz i zrobię i karczink :p chociaż ja teraz też powinnam zostać wychłostana. zjadłam właśnie 4 frytkę i racucha do zupki jarzynowej po pracy :(