kassssia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kassssia
-
monciaku i prohciu where are you????????????????????????
-
nie ma was a ja jestem :( xxx zaktualizowałam stopkę, waga d**a od soboty mam urlopa więc ciężko będzie się pilnować z dietą i wrócę znowu grubsza...
-
dzień dobry
-
nie wiem czy cokolwiek ma sens????
-
dzień doberek... xxx humor na skali od 1 do 10 na poziomie -1... waga znowu pokazała 94,2 :( katuje się ćwicząc a potem żre... nic tylko pogratulować mi należy mojego geniuszu :( xxx nie zmieniam stopki bo to nie ma sensu
-
jest weekend więc ja grzeszę... a co u was słychać???
-
haloł popołudniem :)
-
hej dziewuszki :) xxx nie kumam swojej wagi 92,6 idzie weekend więc muszę się pilnować żeby nie zawalić xxx baśka ogarnij się proszę bo ci nastukam!!! zdolna babka jesteś i dasz radę... ja też mam załamki, każda z nas ma ale najgorsze co możesz zrobić to poddać się!!!
-
prohi wiem co czujesz :(
-
haloł :) xxx a tu co za cisza??? kasia pojechała w delegacje, wróciła i nie ma co czytać... komu mam wklepać??????
-
haloł rankiem w pracy xxx waga rano 93,9 mogłaby 2-go pokazać 93,5 to przynajmniej powiedziałabym że w sierpniu mimo katowania się codziennie ćwiczeniami schudłam zaledwie 3 kilo... xxx basik nie panikuj będzie dobrze wiem co czujesz xxx monte i co powiedział lekarz?
-
doberek przy porannej kawie :) xxx monciaku jak się czujesz maleńka??? xxx prohi gdzie jesteś??? xxx basiula jak tam??? xxx gabi zostawiłaś nas czy co??? xxx waga dziś 94 kg oczywiście są to najcięższe kilosy pod słońcem żeby zejść poniżej 90-tki :( głupio mi że wczoraj nie ćwiczyłam ale z drugiej strony dzisiaj już za bardzo mnie nic nie boli więc wracam na rowerek i do a6w :)
-
a gdzie reszta Pań?
-
starzeje się :( bolą mnie plecy :( obawiam się że będę musiała a6w przerwać a nie chce :(
-
hej dziewuszki po weekendzie :) xxx po 20 dniach półprzysiadów i a6w musiałam przerwać robienie tych 1 bo moje kolana chyba tego nie wytrzymują :( strzelają i skrzypią do tego bolą :( więc za namową połówki odpuszczam je sobie i eksploatuje je na rowerku tylko na tyłek i nogi muszę znaleźć sobie coś innego... xxx w niedzielę rano moja waga pokazała 93,4 a dzisiaj 94,1 no ale nie ma się co dziwić bo z premedytacją wczoraj na dożynkach piłam ciemne piwko a nie skończyło się na jednym i wciągałam chlebek ze swojskim jadłem...
-
bry
-
halo jest tu kto?
-
pytanie do monciaka było :p
-
a byłaś ty geniuszu u lekarza?
-
haloł :) xxx widział ktoś monciaka??? od wczoraj jej nie ma... zaczynam się martwić :( xxx wczoraj wieczorem miałam dzień podżerania i lodówka się prawie nie zamykała + był "łiskacz z colą" nie light a waga rano mniejsza :) 93,8 niż wczoraj... czy nie może tak być codziennie???
-
aktualizacja stopki
-
hejka po śniadaniu i przy porannej kawie :) xxx waga dziś 94,1... wczoraj miałam kryzysa :( bolał mnie kręgosłup i mięśnie ud, nie chciało mi się ćwiczyć a ćwiczenia sprawiały ból więc zmniejszyłam rowerek tylko do pół godziny a półprzysiady były hiperpółprzysiadami :( a a6w niedociągane do końca ruchy :( do tego chciało mi się coś dobrego i była kocha czekolady, kilka żelków, chipsów, orzeszków i pół rogalika 7 days... xxx jestem już tym odchudzaniem zmęczona... nie wyglądam już tak źle jak kiedyś i zastanawiam się czy nie odpuścić? :(
-
ja być jedynaczka więc nie wiem o czym wy mówić ale moja połóweczka ma brata i widzę na do dzień to o czym mówicie dziewuszki...
-
dzień doberek :) xxx nie chciało mi się wczoraj ćwiczyć i miała wieczór na leżenie ale nie dałam się i wsiadałam na rowerek i zaliczyła a6w (a dokładnie to coś co chyba przypomina a6w) a na rozpisce z przysiadami było rest... xxx waga dziś 93,9 więc poszło w dół ale chyba serio nie dam rady zejść poniżej 90 do końca miesiąca chyba że przestane jeść...
-
miało być podejmuje ale objąć też was mogę :P