Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamaPaulinki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamaPaulinki

  1. Dzieki Kropelko :) Ja niby przestałam karmic tak faktycznie przez święta, po nich próbowałam przystawiać pare razy, ale moja córcia już cyckiem "gardzi" :o Nawet nie wiecie jak mi przykro było :( A teraz widze, że laktacja sie kończy, ale strasznie mnie piersi pobolewają i jeszcze coś tam leci. Luna :D Ty to powinnaś zacząc współpracowac z bankiem mleka haha :) ale z jednej strony tylko pozazdrościć :)
  2. Ania zapewne to wszystko po rodzicach, bo my z mężem tez wiekszosci owoców nie lubimy ;) Jeju jak czytam dziewczyny, co te Wasz dzieciaczki juz jedza to my chyba jestesmy sto lat za murzynami... :P Mojej to na razie tylko daje zupki jarzynowe raz dziennie, a tak samo mleko. Raz czy dwa kaszke próbowałam, ale niezbyt tolerowała, więc na razie odłozyłam to na później. Mam pytanie do tych dziewczyn co karmiły piersią i potem przeszły na MM. Długo po zakończeniu karmienia czekałyście na koniec laktacji?
  3. Olka dobrze, ze sprawdziłas, to bede uwazac na te pierwsze dania po 6 miesiącu ;) Ani-a61 - z tymi owocami czy warzywami to chyba zależy od dziecka. Moja owoców, oprócz jabłek i ewetualnie soku z winogron nie lubi, a z kaszek toleruje na razie też tylko jabłkową. Za to wszelkimi dziwnymi warzywami zajadałaby sie na potęgę. Nie wiem, jak to bedzie jak bedejej chciała deserki już dawać.
  4. Hejka :D Uwaga, musze sie pochwalic :D Moja Paulinka dzisiaj po raz pierwszy przewrociła sie z brzuszka na plecki! Oczywiście mama nie widziała, tylko tata i tata kolezanki, bo mamuski sobie w kuchni plotkowały ;) Przewrót był przypadkowy oczywiście ale i tak sie ciesze :) Olcia - jak to kawałki marchewki w Gerberze? :o Ja już dawałam tez z Gerbera po 5 miesiącu i były papki... Moja jadła od 4 miesiaca po pół słoiczka takiego małego Gerbera, badź Hippa, teraz je cały. I myslę że jeszcze by cos dojadła, ale nie próbiowałam. Spróbuje na dniach, bo z Hippa słoiczki po 5 miesiącu juz sa po 190 ml ;)
  5. Ma-rka pisze tak, bo mam kolezanke, która własnie przeszła z 9-miesięcznym dzieckiem zapalenie oskrzeli, krtani i jeszcze po chwilowym wyleczeniu doplątała sie grypa. Dziewczyny walczyły 3 tygodnie z chorobami, najpierw antybiotyki, potem zastrzyki, była grozba szpitala. Mała schudła, bo tez nie jadła, nie potrafiła juz nawet płakać ale w końcu opanowały sytuacje i dzisiaj malutka smiga jak diabli i nadrabia wage :) Wiem, ze to nie żadne pocieszenie ale mam nadzieję, ze i u Ciebie tak sie skończy :)
  6. Ma-rka próbowałam i to nie raz i nie dwa. To jest leń i uparciuch :( Ona nawet rzadko się na boki przewraca, najczesciej tylko za kotem! A tak to potrafi tak sie wyginac na plecach, tak robić mostki że dojdzie sobie do zabawki... Na brzuszku położona (nienawidzi tego) dąży do przewrotu na plecki, ale wychodzi jej tylko pełzanie wokół własnej osi i tylko jak jest bez pieluchy. Na razie się nie przejmuje, bo to podobno jest w genach zapisane a ja i mąz tez bylismy leniuszkami a dzisiaj jestesmy cali i zdrowi ;) a do 6 m.ż jeszcze mamy 20 dni więc sporo czasu, może jej sie kiedys w końcu uda ;)
  7. Dziewczyny życze oczywiscie zdrówka dla dzieciaczków, oby szybko choróbska minęły... Współczuje Wam serdecznie naprawdę. Jedzeniem, czy spadkiem wagi w chorobie o ile nie jest drastyczne bym sie nie przejmowała, jak wyzdrowieją to nadrobią podwójnie.
  8. Zaczerniłam sie, aby nikt mi nicka nie ukradł ;) Dziekuję za miłe przyjecie :) Ma_rka dziękuje za informacje dotyczace mleka ;) Ja już czasami głupieje jak czytam niektóre rzeczy, bo co artykuł, co osoba to inne zdanie. Stella jak rozszerzałam diete zaczynałam od soczków (marchewka, potem marchewka plus jabłko) przez 1,5 tygodnia zanim papki jej wprowadziłam. Zaczęlismy dośc wczesnie, bo Paulinka miała 3,5 miesiąca i mimo, że była na piersi, pediatra tak wtedy zalecił (potrafiła przez 10 dni kupki nie zrobić) .Nastepnie dostała samą marchewke, ale za diabła nie chciała jej jeść, więc dośc szybko przeszlismy na ziemniaczka + marchewke i dynie+ziemniaczka (słoiczki z hippa po 4 miesiacu). Sama musisz wypróbowac i zobaczyć co będzie Matiemu smakowało. Co do nas to Paulinka ur. sie 25 lipca przez CC (polożenie miednicowe) z waga 2900g. Była wyłacznie na piersi do 4 m.ż. a potem stopniowo przechodziłysmy na MM (raczej z przymusu niż z wyboru), teraz wcina obiadki, że aż miło ;) Obecnie (ważona dzisiaj :P ) ma 7,6 kg . I to najbardziej bezproblemowe dziecko na świecie ;) Ładnie przesypia noce (zazwyczaj od 21 do 8-9 rano z 1 przerwą na karmienie ok. 6), na razie obyło się u nas bez chorób, jedynie co to troszkę pózniej wszystko robi niz inne dzieci (albo ja panikuje ;)), bo np głowke zaczęla faktycznie podnosic jak miala 3,5 miesiąca, z przewrotami też na razie echo. Za to skubana chciałaby na okragło siedzieć ;) Ehh ale sie rozpisałam, mam nadzieję że nie zanudziłam ;)
×