iwona121
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Boże 12 kg! a do Que "brakuje"mi 6 kg. Ja między wami to jak hipopotam:)
-
No i niestety zjadłam twixa czyli 126 niepotrzebnych kcal. A obiad też niebardzo dietetyczny bo rosól i naleśniki ( 2 z dżemem ). Zapisuję to na konto dnia kobiet i obiecuję do końca dnia bez wpadek:)
-
iwona121 dołączył do społeczności
-
Córka wyciągnęła dziś hula-hop i ona umie kręcić a ja nie. Kompletnie zapomniałam. Idę ćwiczyć może się nauczę od nowa.
-
A ja na śniadanie 2 kromeczki pełnoziarnistego z szynką a na obiad ziemniaki i udko pieczone w folii. Tera popijam zieloną herbatę, za godzinkę jogurt a na kolację chyba jajko.:)
-
Ja też jestem ciekawa jutrzejszego ważenia. Żeby tylko nie było dużo więcej:) Wiosna się zbliża wielkimi krokami a ja nawet połowy jeszcze nie zgubiłam. Ale pochwalę się przymierzałam garnitur (r. 38) i dobry:):):)
-
Moniucha kupuję duzy karton soku pomidorowego, wlewam do garnka, dodaję kostkę drobiową, wsypuję trochę włoszczyzny pociętej w słupki i trochę wody bo sok jest dość gęsty. Jak się zagotuje dodaję trochę pieprzu i natki pietruszki. Zupa gotowa w 5 minut:)
-
Sprawdziłam na opakowaniu sosu pieczeniowego pisze, że w 300 ml gotowego sosu jest 90 kcal. Myślę że pomidorowy ma podobnie. Ja jutro na obiad zrobię kaszę z gulaszem i do mięska dodam właśnie sos z torebki. Dziś delikatna zupka jarzynowa:)
-
cześć Ja wczoraj bez kolacji, dziś na wadze 67 kg. Tak sobie pomyślałam, że to moje nietrzymanie diety było spowodowane zbliżającą się @. Dziś czuję napuchnięte dłonie a więc woda się gromadzi no i oczywiście brzuszek boli. Na śniadanie zrobię sobie dziś płatki górskie na mleku.
-
Przy dzieciakach nawet poćwiczyć się nie da, jedzą co chwilę a ja z nimi. Pisałam wczoraj że na kolację zapiekanki, zrobiłam dla siebie na chlebie z biedronki just fit i były przepyszne, zjadłam 2 bo tyle zrobiłam. Już sama nie wiem czy to przed @ mam ochotę pożreć wszystko?
-
Cześć dziewczyny, nie pisałam bo nie było się czym chwalić. W sobotę i niedziele tak zaszalałam z jedzeniem, że jeszcze dziś na wadze 0,2 kg więcej niż w piątek. Ale cóż, walczę dzielnie od poniedziałku może w piątek będzie coś mniej. Ja na śniadanie standardowo 2 kanapki słonecznika z szynką i serem żółtym. Ja uwielbiam ser żółty a ten cienki z Biedronki jest super. Dzięki. Zapomniałam dodać, że w sob. i nd mieliśmy gości i dlatego tak poleciało z jedzeniem. Ale wszyscy zauważyli, że schudłam. jak im powiedziałam, że tylko 3 kg to nie wierzyli:)
-
Witam Ale jestem zadowolona dziś na wadze zobaczyłam 66,2 kg :) Dzięki dziewczyny, zastosowałam waszą radę aby na kolację nie jeść węglowodanów i proszę jak ładnie zeszło. Przyznam szczerze, że parę grzeszków było a mimo to waga w dół:) Dwa tygodnie stałam w miejscu mimo diety i ćwiczeń.
-
K-l ja też mieszkam na śląsku, dokładnie okolice Częstochowy.
-
juz po obiedzie jestem dziś kasza gryczana + ryba gotowana na parze.
-
Jeżeli chodzi o skalpel to napisałam jak przeczytałam, mnie też się wydaje za dużo tych spalonych kalorii.
-
k-l ja gotuję dla rodziny to ciężko trochę nie zjeść:)