

monia-10kilo do zgubienia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez monia-10kilo do zgubienia
-
hello kobietki. Fionka super ze podobają ci sie nasze topikowe ćwiczonka ale marsz na swieżym powietrzu tez jest dobry a szybki marsz bardzo dobry wiec rób naprzemienie - taka moja skromna sugestia. Insomnia- super idziesz z tą wagą, po prostu zazdraszczam:). Calandae ta herbatka czarna z czerwonym grejfrutem mnie zainteresowala- a może to byla zwykla herbatka czarna zagryzana czerwonym grejfrutem:)? Trzydziesteczko nie odpuszczaj pisania, nawet jak nie masz motywacji czegos napisac to napisz co jadlas czy cwiczylas i zawsze bedziemy wiedziec że matka zalożycielka czuwa:). Jasmina jak dajesz rade na tej bananowej? Monopol a po tym dniu na owocach spada cos waga ? Ja z ranca wstalam zrobilam paste z makrelki- troche podskubalam oczywiscie rybki no i pasty, wzielam wdzialam dresy i najpierw umylam i odkurzylam autko a potem 55 minutek pobiegalam, u mnie rano bylo minus 1, ale sloneczko pieknie swiecilo wiec cudowne warunki byly do biegania choc troszke slisko. Ale potem dalam ciala z bialym chlebem bo robilam dzieciakom kanapki z tą pasta i sama tez zjadlam - no cóż wlosow rwac nie bede- ale zadowolona nie jestem bo mialo byc dietetycznie a wyszlo kiepsko. Potem sie trzymalam ale poza planem zjadlam jeszcze fantazje z dzemem jagodowym no a poza tym mialam rybe w omlecie jajowym, kapuste kiszona, 2 jogurty z mixem otrebowym, danio light, troche jablka banana marchewki pomarancza- po pare kawaleczkow bo to kroje tak dla malego i sama mu pomagam. Herbat wypilam 5 saganow, przede mną jeszcze jeden ostatni i caly czas sucho - a przeciez nie jestem na zadnej jakiejs konkretnej diecie - no nic moze jak bede u swego rodzinn ego po skierowanie do laryngologa bo m usze ucho przeplukac bo mam przytkane to wspomne o tym piciu czy nie za duzo.
-
moj bilans płynów do tej pory to 5saganow (600ml) rożnych herbat bez cukru i 1 sagan wody - czyli juz 3,5litra a dzien sie jeszcze nie skonczyl i nie wiem czemu tak pic sie chce- fakt ze w pracy mamy teraz bardzo gorąco- chodzimy na krotki rekaw ale troszke sie martwie mam nadzieje ze niepotrzebnie bo jednak co rusz siusiu chodze. dzis w planach orbitek a jutro i w niedziele z ranca moze pobiegam, dietke bede trzymac taką co teraz - co 2 godzinki cos na ruszt bez podjadania i zobaczymy jak to sie bedzie mialo za tydzien w piatek przy moim ważeniu do stopki. Milego piateczku bo ja juz zmykam dzis na dluzej
-
monopol to musisz na spokojnie poszukac- ja ostatnio znalazlam paragon od prostownicy ktorą mam jeszcze na gwarancji a jak korki u nas wysiadly to i prostownice szlag trafil i nie myslalam że znajde bo niby mam jedno miejsce na rachunki ale tam nie bylo a znalazlam na spokojnie jak mialam wolne i prostownica juz oddana- czekam aż zadzwonią i poki co uzywam starą
-
jeszcze dodam że do lekarzy wszelkiej maści chodzi sie z dowodem i peselem
-
mniam insomnio ale pyszny przepis - chyba na niedzielke moglabym se pozwolic:). Aha przede wszystkim witam kobietki. Insomnio -czyżbys juz wiosne czula i świeta i stąd twoj zapał na sprzatanie? Choc ja ci powiem że dzis patrzylam na swoje okna a słońce tak swiecilo z rana ze dopuiero zobaczylam jakie sa czyste:) i jak pogoda jutro bedzie w miare to pomyje juz okna - pewnie przed swietami trza bedzie jeszcze z raz wytzrec ale wtedy to juz bedzie pryszcz jak obmyje teraz z tej zimy. No i mama zakupila jakis odkurzacz pioracy i jutro chce u mnie zademonstrowac wiec szykuje sie jutro dzien sprzatajacy. Gruba29 - to juz polowa sukcesu jak obejrzalas cwiczonka teraz niech ci te ble poprzechodza i ruszaj bo naprawde są fajne, nie za trudne a jak sie z sercem wykonuje to napewno cos sie spala bo ja jestem zawsze po nich spocona. Wczoraj co prawda ich nie robilam ale 50 minutek zaliczylam orbitku i dzis tez bedzie orbitrek bo bede u rodzicow wiec zeby byla jakas aktywnosc to popedaluje. Fionka Od czegos sie zaczyna- takie male mini efekty odchudzania tez dodaja skrzydel i dobrze ze je masz, fajnie że maszerujesz a tak na marginesie jak by ci sie nie chcialo wychodzic z domu to podpowiadam ze te cwiczonka trzydziestki (16strona) to nic innego jak marsz w roznej postaci wiec smialo w dni kiedy nie chce sie wyjsc mozna je robic. Katarzynko melduj szybko jak se poradzilas wczoraj z lodowka:), mam nadzieje ze bylas silniejsza i nie daj sie awanturom- bądz tu tez mądrzejsza- czasem trza pamietaj ustąpic
-
katarzynko poczytalam przed chwilą o atkinsie bo jak widzisz lapie sie wszystkiego żeby trafic w cos dla siebie tylko jakis on trudny bo trzeba liczyc te węgle- no i problem z owocami- 2 czy 3 dni potrafie sie obyc ale lubie bardzo wszystkie owoce i może problemu by nie bylo gdybym nie musiala kupowac a niestety w domu zawsze musze miec a jak poczytalam to fazy 2 tygodnie trwają wiec znając siebie to gora 2 dni i właduje w siebie cos slodkiego albo owoc - ale dzieki że dalas jakis pomysł i trzymam kciuki aby Ci sie udało wytrzymac i zleciało tyle ile chcesz - a kiedy zaczelas? No i powiem że dzisiejszy twoj jadlospis jak najbardziej mi pasuje, z tym że ja najlepiej lubie jesc co 2 godziny wiec 3 posilki to malo:( - nic bede kombinowac - komponowac bede posilki z tego co lubie ale z przewagą bialka, trzymac sie musze jak najdluzej z daleka od pieczywka slodyczy czyli standardowo od tego co na przerożnych dietach niewskazane, no i licze na swoją aktywnosc fizyczna-moze ona mnie podratuje.
-
Aha podam jeszcze co dzis jem: mam w pracy 3 kromki czarnucha, 2 jaja na twardo, 1i1/2pomidora, jablko, marchewke, paste z twarogu i tunczyka, 2 plastry boczku, 2 korniszonki- może troszke dużo ale po pracy godzinka biegania a w domu zjem ze 2 lub 3 pieczone skrzydelka i kawalek brokula. I dzien zakoncze zielona herbata i moze tez uda sie bez podjadania - wczoraj przyznaje sie bez bicia że wrąbalam przed spaniem malego banana. Podawajcie co jecie, moze komus sie przyda:)
-
Kobietki nowy dzionek hop hop:) Jasmina ja juz 3 lata walcze o te moje 57 i nie moge na trwałe zrzucic bo juz w tamtym roku mialam 61 ale pod koniec roku mialam tez 70. Dlatego nie wpisuje co tydzien wagi bo wiem że w ciagu 3 dni moge zrzucic i 2 kilo ale suma sumarum zaraz nadrabiam dlatego stopke bede zmieniac raz w miesiacu i mimo iż zakladałam 2 kilo na miesiac to z kazdego spadku jestem zadowolona w rozrachunku miesiecznym i podobnie jak Tobie mi chyba też organizm uodpornil sie na odchudzanie, ale pod koniec tamtego roku zaczelam biegac i od dzis juz wznawiam i postaram sie tak żeby wychodziło co drugi dzien to jezeli za duzo nie zgubie przez diete to moze ten tluszcz na brzuchu sie jakos zmniejszy przez bieganie. Gruba29 hehe wyobraziłam jak grzebiesz w kontenerze za pudelkiem po bakomie - hehe dobre, dzieki Ci kochana przeżyje bez tych wiadomości. Napisz czy juz cwiczenia trzydziestki chociaz obejrzalas? Katarzynko mam to samo w sklepach, te lustar sa niemożliwe, pisalam pare stron wczesniej jak bylam w olsztynie na zakupkach to sobie nic a nic nie wzielam bo bralam niby swoj rozmaiar a tu ledwo sie wcisnelam. A ten Twoj dochodzacy z Tobą na zakupkach byl:)?
-
kobietki do raportu ! jak wam idzie?? ja w pracy na jogurcie (6malych z otrebami, troche platkow w tym migdalowych i slonecznika) w domu schabik z biustu maczany w jajku- od poniedzialku moczyly mi sie te cycki- dzis ostatnia porcja poszła-zjadlam z kiszona i teraz tylko zielona pojdzie i mam nadzieje że nic wiecej do geby nie wrzuce:) Aha przerobilam cwiczonka trzydziestki, jutro chyba pobiegam w koncu. Insomni zaczelam szukac na przodzie tej dietki bananowej i kurcze dużo strasznie tam mądrych rzeczy jest i od ciebie i od innych dziewczyn - jak bede miala luzy jutro w robocie to polukam bo nawet o cwiczeniach chodakowskiej pisalas no i tez mialas dac fotki:) A o bananowej wklejam moze komus sie przyda- moze mi: Wersja I Dieta polega na jedzeniu trzy razy dziennie - rano, w południe i wieczorem - porcji muesli. Na drugie śniadanie oraz podwieczorek jemy po małym jabłku. W czasie diety należy pić 1,5 litra wody mineralnej. Muesli przyrządzamy następująco: 3 płaskie łyżki płatków owsianych, połowa banana, szklanka maślanki (ew. jogurtu naturalnego bez cukru) oraz łyżeczka miodu. Dieta trwa 7 dni, a jej autorzy obiecują chudnięcie nawet 1 kg każdego dnia. Pamiętajmy jednak, że takie diety są dobre na oczyszczenie organizmu z toksyn oraz szybką - ale krótkotrwałą - redukcję zbędnych kilogramów. Wersja II Jest to dieta trzydniowa, dzięki której możesz zrzucić 3kg. Dieta polega na jedzeniu w ciągu dnia 3 bananów i piciu 3 szklanek mleka. Porcje te dzielimy na cały dzień. W ciągu dnia pijemy około 2 litrów wody mineralnej niegazowanej. Wersja III Dietę możemy stosować miesiąc, pozwala ona schudnąć nawet 5-7 kg. Polega ona na jedzeniu przez miesiąc tego samego śniadania - 1 duży banan, lub 2 małe i wypiciu szklanki wody mineralnej, niegazowanej o temperaturze pokojowej. Resztę posiłków komponujemy dowolnie. Nie wolno jeść słodyczy,lodów, pić alkoholu, a nabiał jeść w ograniczonych ilościach. Jeżeli nie chcesz stosować diety przez miesiąc, ale np. dwa tygodnie możesz dołączyć dietę rozdzielną.
-
Katarzynko- jak spodnica luźniejsza to znaczy poszło cos :). A na oponke zobacz ten skalpel chodakowskiej- wystarczy że zobaczysz jej brzuch to może sam widok zacheci- choc sa trudne te cwiczenia ale moze warto
-
Dziewczynki na onecie jest artykuł i niektore rzeczy mogą was zaciekawic- ale wklejam całość-fakt dlugi ale ciekawy: "Czy rzeczywiście powinniśmy odcinać końcówki banana? Czy kakao naprawdę szkodzi? Na temat jedzenia krążą przeróżne teorie. Sprawdziliśmy dla Was, co jest prawdą, a co mitem. O pomoc poprosiliśmy eksperta, który na co dzień zajmuje się dietą człowieka Mleko jest niezdrowe, najzdrowsze są zawsze ryby, a czerwone mięso szkodzi i powoduje raka. Podobnych opinii i teorii na temat jedzenia można mnożyć, a od tych najdziwniejszych roi się szczególnie w internecie. W co więc należy wierzyć? W codziennej pracy spotykam się z pacjentami i słyszę różne mity, czy teorie na temat jedzenia mówi lek. med. Grażyna Duszkiewicz z Warszawy. Na dietę człowieka wpływa jednak wiele czynników. Rasa, kultura i miejsce zamieszkania. Na przykład Azjaci, Latynosi i niektórzy Żydzi w ogóle nie tolerują mleka, bo ich organizmy nie wytwarzają laktozy. Europejczycy mleko mogą natomiast pić, ale z umiarem. Dlatego „mity żywieniowe dla jednych okazują się prawdą, a dla innych nie. Należy zawsze więc pamiętać przede wszystkim o tym, by w jedzeniu zachować umiar i zróżnicowanie. Ważne w naszej diecie jest też przygotowanie posiłków i to skąd pochodzą produkty dodaje dietetyczka. Oto najczęstsze teorie na temat jedzenia: 5 jaj w tygodniu szkodzi - Fałsz Jaka zawierają luteinę, która jest korzystna dla oczu oraz lecytynę wspomagającą koncentrację. Jeśli już chcemy jeść 5 jaj w tygodniu, to najlepiej jednak niech pochodzą od kur z wolnego wybiegu (najlepsze od kur zielononóżek). Popijanie w trakcie jedzenia jest niezdrowe - Prawda Nie powinniśmy popijać w czasie jedzenia, gdyż proces trawienia zaczyna się już w jamie ustnej. Kęs pokarmowy jest trawiony przez enzymy. Picie wypłukuje te enzymy. Najlepiej pić 1/2 godz. przed posiłkiem lub 1/2 godz. po posiłku. Trzeba odcinać końcówki banana - Fałsz Krążą opinie, że w końcówce banana mogą znajdować się pasożyty - lambrie, ale nie zostało to udowodnione. Należy pamiętać jednak o myciu owoców nawet jeżeli obieramy z nich skórkę. Czerwone mięso jest niezdrowe - Fałsz Czerwone mięso zawiera witaminę B12 i żelazo, którego nie znajdziemy w mięsie białym. We wszystkim należy zachować jednak umiar. Wołowinę ograniczyć można do jednego razu w tygodniu, warto sięgnąć też po kaczkę, gęś, dziczyznę. Ostatni posiłek najlepiej zjeść do godziny 19.00 - Fałsz Najlepsza pora na kolację to 2-3 godz. przed snem. Ostatni posiłek można więc jeść między 18.00-19.00, jeśli kładziemy się spać w miarę wcześnie. Jeśli zasypiamy po północy, spokojnie możemy coś zjeść jeszcze ok. 21:00. Jedząc bezpośrednio przed zaśnięciem obciążamy pęcherzyk żółciowy, wątrobę. Kakao szkodzi - Prawda Kakao zawiera kwas szczawiowy, który obniża przyswajalność wapnia, magnezu, żelaza. Sporadycznie może wyzwalać też alergie. Czy cola pomaga na zatrucia pokarmowe - Prawda Cola pomaga w zatruciach pokarmowych, ale pita bardzo małymi łykami i odgazowana. Białe pieczywo jest niezdrowe - Prawda Jasne pieczywo zawiera dużo białka, glutenu oraz drożdży, które mają często właściwości alergizujące. Pieczywo pszenne powoduje, że w górnych drogach oddechowych wytwarza się więcej śluzu. Zdecydowanie zdrowsze jest pieczywo pełnoziarniste na zakwasie. Trzeba pić jak najwięcej wody - Fałsz Ilość wody, którą należy wypijać w ciągu dnia uzależniona jest od wagi ciała. Trzeba pamiętać że wodę dostarczamy sobie też podczas jedzenia pokarmów w ciągu dnia. Można jeść ryby bez ograniczeń - Fałsz Ryby ze zbiorników, gdzie w wodach jest dużo toksyn środowiskowych i metali ciężkich (rtęć, dioksyny) takie jak panga, tuńczyk czy tilapia mogą być szkodliwe dla zdrowia. Dorośli powinni jeść je sporadycznie, a kobiety w ciąży i dzieci w ogóle. Rozgotowany makaron bardziej tuczy - Prawda Rozgotowany makaron ma wyższy indeks glikemiczny, czyli jest bardziej tuczący. Sól szkodzi - Prawda Sól jest potrzebna dla naszego organizmu, ale w bardzo niewielkich ilościach, gdyż jej nadmiar powoduje zatrzymywanie wody. Dzieciom powinnyśmy ją ograniczać. Warzywa najlepiej trzeć na metalowej tarce - Fałsz Warzywa powinnyśmy ścierać na plastikowej tarce. Metalowa tarka powoduje reakcje chemiczne metali z witaminami. Jedzenie ogórka z pomidorem szkodzi - Prawda Nie powinnyśmy łączyć pomidora z ogórkiem. W ogórkach jest enzym askorbinowy (askorbinoza), który niweluje działanie witaminy C zawartej w pomidorach. Należy obierać jabłko ze skórki - Fałsz Jabłka należy porządnie umyć pod bieżącą wodą. Generalnie nie powinnyśmy obierać ich ze skórki. Znajdują się w niej cenne substancje, które obniżają poziom cholesterolu i wchłanianie tłuszczu. Mleko jest zdrowe - Fałsz Mleko jest wartościowe dla niemowląt i małych dzieci, a nie dla dorosłych. W dorosłym wieku często może u nas występować nietolerancję pokarmową na mleko, albo niedobór enzymu do trawienia laktozy. Nabiał wypłukuje wapń z organizmu - Prawda Chodzi tutaj o równowagę kwasowo-zasadową. Jeżeli mamy zakwaszony organizm (nadmiar kwasu w diecie) to by wyrównać tę równowagę, nasz organizm pobiera wapń z kości. Słodziki bardziej szkodzą niż cukier - Prawda Słodziki mogą być dobre i złe. Dobry to np. ksylitol - cukier z brzozy. Nie do końca są zbadane cyklamina, acesulfam - związek chemiczny stosowany jako słodzik, sorbitol - otrzymywany jest poprzez redukcję glukozy - stosowany jako dodatek do żywności E420, aspartam - sztuczny środek słodzący, stosowany masowo w produktach spożywczych, zwłaszcza gumach do żucia, w wielu wędlinach i rybach. W diecie zawsze będzie lepszy cukier trzcinowy i miód"
-
dziewczynki wogole to wiecie ze przekroczyłysmy 1000 postów??:) A tu żadna żadnych fanfarow nie robila:( Katarzynko prawda ze to miłe uczucie jak na wadze mniej- nawet jak jest to tylko woda to zawsze cieszy, tylko pilnuj zeby nie nadrobic - ja to nie umiem cos utrzymac zbyt długo spadku ale caly czas walcze i sie nie poddaje choc tak jak Monopol lubie sie mierzyc - szczegolnie w brzuchu i rezultaty sa - szkoda że waga ta moja taka niestabilna ale wiem ze to przez to ze jakos nie tzryma mnie sie specjalnie dieta jedynie moge polegac na bieganiu czy cwiczeniach, dlatego Fionko mierz sie - w brzuchu chyba najszybciej widac wiec waga moze sie za macno nie ruszac ale centymetry moga spadac. A co do świat to ja tez ich troszke sie obawiam - ale to tylko 2 dni- nawet jak pierwszego dnia sie objem to wiem że nastepny to juz bedzie zacisniecie pasa. Jasmina napisz cos wiecej o tej bananowej bo ja caly czas cos szukam dla siebie, choc jak czytalam wpis Insomnio twoj to może nie jest zły ten stilman- jajeczka pulpeciki rybka - ja tylko mam chyba obrzydzenie do biustow drobiowych ale stilman to przeciez nie tylko piersi, ale jeszcze musze przejrzec ten atlas diet polecany przez insomnie- moze tam cos ciekawego znajde- dzis lece na jogurciku wiec chyba biegi przełoże na jutro a dzis chyba powrot do cwiczonek trzydziestki- one są naprawde katarzynko super- w miedzyczasie probowalam zumbe, skalpel a jednak nie ma jak te cwiczonka, bo ja tez na plecach nie znosze cwiczyc a skalpel druga polowa to wszystko na leżaco Gruba29 fajnie że sie zameldowalas ale choc slowko jak ci idzie machnij :)
-
hello kobietki, katarzynka co do okresu to wszedzie pisza że waga przed okresm i w czasie okresu wzrasta, ale u mnie nigdy tego nie zauważyłam wiec chyba trzeba obserwowac swoj organizm. Trzydziestko pochwały na pewno slusznie ci sie należa bo swoją decyzją o nowej ja ściągnęląs tu nas i my przy okazji tez sie zmienimy. Ja biore sie za cwiczonka, sprobuje dzis jeszcze ten skalpel przerobic. Calenadae wazne że znów stajesz do boju, insomnio- no troszke nowych kobietek zahaczyło o nasz topik- miejmy nadzieje ze na dlużej. Monopol, gruba29, fionka, stokrotka, jasmina i ktore ominelam zameldowac sie prosze!!:)
-
przepraszam że dzis opanowalam topik, ale tylko słowko odnośnie tego skalpela chodakowskiej - jak dla mnie trudny ale sprobujcie choc raz dziewczyny- może ktorejs bedzie ospowiadac a jak by to mialo zrobic taka figure co ta laska (chyba chodakowska) to wartooo no ale cwiczy sie tez na plecach czego nie znosze, ale jeszcze na pewno sprobuje choc z miłą chęcia wroce do cwiczonek trzydziestki. tyle na dzis ode mnie - dobrej nocki juz życze bo kompa musze corkom juz udostepnic
-
dziewczyny czesto na dietkach przewijają sie cwiczenia chodakowskiej szczegolnie skalpel- dzis go odkrylam-jeszcze co prawad nie wyprobowalam i za bardzo nie obejrzalam ale moze ktoras tez zecgce go oblukac bo mnie bardzo ciwkawi że masa kobiet tylko skalpel skalpel- ciekawe czy link sie otworzy bo ostatnio nie mialam szczescia : https://www.youtube.com/watch?v=j_iRGMFgRfo Fionka hej- same 8 u ciebie sie przewijają- i w nicku i w stopce- chyba to dobry znak:)
-
kobietki kończe drugi dzien na piersiacich dzis indyczych- bleeeeee- mam dosc tego miesa-te przeżuwanie - jeszcze dwa dni- chyba wytrzymam-bo ten czwarty dzien jest z ryzem wiec tylko jutro jeszcze same piersi ale moge je podsmzyc na kropli oliwy- jupiii- wreszcie nie gotowane:), aha nie wiem jak daje rade- naprawde- kolo mnie tyle żarcia, jeszcze zawozilam dzis malego do babci na pare dni a tam i pizza i jablecznik i buleczki dopiero co upieczone, nic mnie nie ruszylo- chyba musze miec czarno na bialym napisane ŻEBY NIE PODJADAC I TO DZIALA:) Gruba29-sorki że pomylilam jogurt z kefirem ale z pilosa to jadłam tylko jogurty i jakos chyba dlatego sie pomylilam, jak bedziesz miala bakome to podawaj sklad:). Witam nową nastepna kolezanke-Fionke, tak- staramy sie dzialac preznie nie tylko gadajac, robimy rozne dietki, mamy fajne od trzydziestki cwiczonka i chyba nieważe że ktos ma taka wage a ktos inna, ale wazne jest że chcemy wrócic do wagi np sprzed ciazy czy zmienic wygląd jakiego jeszcze nie mialysmy- gruba29 to fajnie wszystko napisala a ja mimo że do trzycyfrowej wagi jeszcze nigdy nie doszlam ale wiem że to tylko chwila - np pare miesiecy obzarstwa i mam 100 jak nic- potrafie przez 2 dni nadrobic i 3kg wiec wiem że to nie bylby problem- a ja w dodatku kurdupel160cm i prawie cale zycie ok 50kg wiec mi te ponad 10kg tak przeszkadza jak niektorym 30 wiec cel mamy jeden- sie wspieramy opisujemy, czasem innym zazdroscimy-ale w pozytywnym znaczeniu że moze to byc motywujące jak komus spada wiec i my wtedy bierzemy sie w karby i tak idzie. Insomnio ty testerka przeroznych dietek- pomoz mi wybrac cos co moglabym po tych piersiach od srody zastosowac- bardzo podoba mi sie system co 2 godziny jedzenia-ale juz na stilmana chyba sie nie nadaje bo nie wiem czy dam rade trawic w najblizszym czasie mieso a tak mysle o 5 czy 6 posilkach jakis malo kalorycznych, nie smieciowych tylko żeby bylo w nich wszystko - choc srode chyba jeszcze pojade na samych jogurtach- to mi nie wiem czemu nie zbrzydlo jeszcze. No tak jak sie juz dorwe do kompa to litania mi wychodzi, ale jestem naprawde szczesliwa ze moze cos tym razem sie uda i juz dziewczynki snieg topnieje i bede moze mogla za tydzien biegac w normalnych warunkach-o ile wsio potopnieje.
-
Czesc gruba29 Ja to jak widzisz jestem takim typem odchudzaczki że wytrzymuje 1dzien na diecie potem jest niby mŻ wiec mi jojo nie grozi-jedynie z przeżarcia wzrasta waga bo miewam takie napady objadania ze szo. I nawet jezeli pare dni wytrzymuje bez bialego pieczywa czy ziemniakow to po tych paru dniach a najczesciej juz na drugi dzien wszystkiego po troszku probuje - wiec ja Ci za bardzo nie udziele w tej kwestii odpowiedzi bo nie mam takiego mocnego zaparcia na odmawianie sobie łakoci tudziez pieczywka ale schudnąć chcialabym bardzo wiec takie blędne kolo u mnie
-
hello kobietki. Jasmina to cie wstrząsam ale tak sobie mysle że jak 11 dni juz ładnie sie trzymasz to może za przykladem insomni moglabys w ktorys dzien zjesc cos slodkiego oby to nie bylo jedne po drugim jak to ja dzis zrobilam- kolega w pracy mowi ze w naszym pokoju socjalnym jest makowiec zeby sie poczestowac, se mysle wezme 1 kawalek- a juz 3 wrąbalam- poki inni nie opędzluja tego makowca nie bede tam chodzic bo ja nie umiem tak tylko sprobowac- jem aż dno zobacze- i czuje ze dzis to mocno nadrobie wczorajszy jogurcik. insomnio coraz bardziej dojrzewam do tego stilmana ale poki co od soboty sprobuje taka dietke 4dniową- robi ją ponoć sportowcy/kulturysci aby zwalic wode przed jakimis zawodami- mniej wiecej przez te dni je sie tylko mieso z indyka lub kurczaka ok. 0,5kg dziennie w 4 czy 5 porcjach, dużo sie pije a w ostatnim dniu do miesa dodaje sie do kazdego posilku pol woreczka ryżu i ostatni dzien bez picia - nie wiem czy dam rade, ale chcialabym zobaczyc czy cos zejdzie ze mnie bo miesni pewnie juz mam sporo ale moze i wody duzo i jak cos by zlazlo to wtedy dalej prawdziwym stilmanem bym pojechala- to plany- a co wyjdzie zobaczymy- bede informowac. Stokrotko kochamy kochamy - tylko sie odzywaj nawet jak masz juz taka ladna wage to pisz co teraz jesz:). Dzis z rana zanioslam juz buty do garazu do odsniezania i prosto po pracy czeka mnie maly wysilek- pewnie ze 100 łopat trza bedzie przerzucic- ale sie ciesze bo dzis niby mam Mz a pewnie wyjdzie WŻ wiec chociaz cos spale. Insomnio jak przejdziesz cale A6w - to bede pelna podziwu bo ja ze 2 lata temu tego tez sie zlapalam ale chyba do 20 dnia doszlam- było mi ciezko tą glowe tak trzymac w powietrzu bo szyja bardzo bolala wiec dalam se na spokoj. No to czekam na meldunki od was co dzis jecie, czy cwiczycie itp. Aha ja na tym moim dzis mż mam w menu no te makowczyki co zjadłam juz 2 kromki czarnucha z masłem, szynką drobiowa i pomidorem jogurt z otrebami jabłko, marchew miseczka rosolu jajecznica Jutro na jogurcie A od soboty ta 4dniowa
-
trzydziestko no ja jestem, monopol sie zameldowała, monopol uszy do gory- żebys wiedziala ile ja razy w ciagu tych lat od urodzeniamego synka wracałam do wagi wyjsciowej to rąk by zabrakło żeby na palcach policzyc, ale tak jak ty walcze dalej, ale gdzie reszta, gruba29, calandae, insomnio, jagodzianka-zalożyla topik to usprawiedliwiona, stokrotka juz nie musi sie odchudzac tylko stabilizowac wiec tez usprawiedliwiona, wiec chyba malo nas zostało, kogo pominelam? Ja zabieram sie za cwiczonka bo pogoda pod psem i nie wyjde do garazu
-
gruba29- moze jak masz takie dolegliwosci powinnas jakies badania porobic-wiem ze mojej kolezanki corka ma np zakaz jedzenia ciemnego pieczywa-przez lekarzy ten zakaz- bo ma uszkodzona jakas blonke trzustki czy cos takiego a biale pieczywko owszem
-
aha i zebym umiala trzymac sie w ryzach to dawno bym juz miala te swoje 57kg bo zawsze po bieganiu wskakuje na wage i spadek jest od 0,3 do 0,7kg wiec tylko przycisnąc sie z jedzeniem czyli z nieobżeraniem i zapomnialabym ze mialam te 10kg nadto. Ale ja łasuch bylam cale zycie ale jakos od urodzenia mego synka i pewnie wiek tez ma znaczenie bo 40tka ukonczona kazdy kęs czegos dobrego skutkuje zwyzka wagi, no ale moze w tym roku uda sie choc troche zmienic wage na korzysc dla siebie.
-
calandae - zdrowka życze- weszlam oczywiscie na te stronke o tym półmaratonie i no coż nie mialabym szans - 23km to chyba nigdy bym nie dala rady przebiec, robie mysle ok 7km a zajmuje mi to ok godziny czyli wychodzi ze 1km robie ok 8i5minuty, czyli 5km wychodzi ok 42 minut a tam, masz 5 km najlepiej pokonac w 25 minut- ale mlodsza juz nie bede i bedzie coraz ciezej mi biegac ale i zawsze jak wyjde z domu to sie ciesze ze sie wygrzebalam i zmusilam- bo jednak nie zawsze sie chce.
-
insomnio - przymierze sie na te miesko na przyszłą sobote i niedziele bo na ten weekend mam gosci to nie bede cudowac, a wybieram sobote i niedziele bo to jednak trzeba miec koło siebie i patelnie i troche sie pobawic a w warunkach pracowych nie za bardzo abym smrodziła im mieskiem mogłabym nasmażyc w domu a w pracy odgrzac w mikrofali - ale na razie zobacze 2 dni jak to bedzie wygladac. Insomnio a dzis twoje menu to z tego stilmana czy po prostu tak se skomponowalas? Dzis bardzo jestem glodna - miałam w pracy wciągac jogurty o 8,10,12,14 - a juz przed 13.00 nie miałam żadnego. Zapijam glód herbatami i w domu mam jeszcze 2 jogurty - niby na 16 i 18 i mam nadzieje ze wytrzymam, dzis wybralam mniejsze opakowania ale czesciej i nie wiem czy nie lepiej bylo jak milam 210gram-dzis 175g i mysle tylko jak podołam. Monopol to masz powod aby sie mocniej spiąć na te wesele z odchudzaniem chociaz z tego co pamietam to mozesz pochwalic sie ladnym juz spadkiem wiec oby tak dalej. A 4 marca na pewno bede trzymac kciuki tylko przypomnij dzien wczesniej zeby nie zapomniec:).
-
hej kobietki. Witam z nad pierwszego jogurtu, dzis dzionek jogurtowo-herbatowy. Trzydziestko masz racje ze pozytywne komentarze dodaja skrzydel- ja jeszcze musze na takie poczekac ale sie nie poddaje mimo że jednak wczoraj troszke zawaliłam dietke. Co dziewczynki dzis jecie ciekaego?
-
jagodzianko ale czemu puchniesz i brzuch boli? ja jak cos zjem to szukam znow czegos i czegos- musze miec jednak rygor w postaci ustalonych produktow, jak jogurt to jogurt i nie tykam nic, a nie tak jak dzis niby dzien chcialam zrobic bialkowy ale że pomyslalam ze rano juz jadlam ryz no to sobie folguje i tak folguje i dogadzam crunchipsami niby z owsa ale jednak maja duzo wegli, uf- że ja nie umiem utrzymac sie w ryzach, nic jutro do pracy 4 jogurty, piaty i szosty bedzie w domu i sprobuje bez otrebow, we wtorek po poludniu pobiegam to zwaze sie w środe tak dla orientacji czy dużo nadrobilam od tej dzisiejszej ladnej rannej wagi. Stokrotka ja panele podobnie jak gruba29 myje plynem np ajax do wszystkich powierzchni- z tym ze ja tych paneli nie mam duzo ok 25 metrow i szoruje na kolanach co sobote a mopem w tygodniu, jakos nie zauważylam zaciekow nigdy. Insomnio czyli ta miesna dieta to atkins? jutro w pracy jak bede miec wiecej czasu to polukam-bo ja jednak lubie byc najedzona a miesem szybciej sie najem niz jakims jajem czy jogurtem. A jezeli chodzi o żel do biustu to z evelina juz nie mam opakowania ale mysle ze pisalo dokladnie ze do ujedrniania biustu a z avonu teraz nowy mam to na obrazku narysowany jest biust-je go nie stosowalam ale mysle że podobnie jak poprzednie to żel i chyba po angielsku napisane tylko ale cora w lazience wiec wiecej informacji moze rano- i on teraz chyba ok 15zl kosztuje tzn chyba ok 18 ale ta dziewczyna co u nas rozprowadza to daje nam znizki -20% na kosmetyki od niej. Zazwyczaj tym do biustu zelem i cialo balsamuje rano bo najczesciej rano biore prysznic.