Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mei-mei

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mei-mei

  1. Witajcie dziewczyny :-D meldujemy, że u nas już po wszystkim :-) w środę 23.10.2013 o 09:00 przyszłą na świat nasza kruszynka :-) jesteśmy mega zadowolone z Łubinowej...lekarze, położne i pielegniatki to cudowni ludzie :-) wszyscy bardzo mili i pomocni, a przy tym konkretni i profesjonalni :-) jakby ktoś miał jakieś pytanka to chętnie odpowiem...jutro mamy nadzieję już być w domku bo musialysmy zostać dzień dłużej ze względu na zoltaczke u małej. Pozdrawiam wszystkie wypakowane i te oczekujące mamusie :-D
  2. Poczatkujaca86...kurczaki...pewnie żadne słowa Cię teraz za bardzo nie pociesza, ale pozostaje mi powiedzieć, że wszystko się na pewno ułoży...Przykro mi, że tak się stało, ale za niedługo znowu będziesz w ciąży...jestem o tym przekonana :-) AnnaMar...wiedziałam, że Dr Koza Ci się spodoba :-)
  3. Monia...na stronce Łubinowej w vademecum masz liste rzeczy zarówno dla siebie jak i dla maluszka :-) MamaJuzWMarcu...gratuluje z calego serducha:-) oby mój poród przebiegł w podobnym tępie hehe :-) Poczatkujaca83...jak tam po wizycie ?? Mam nadzieję, że wszystko dobrze...
  4. Ania Mar...o ile w sprawie wymiotów i mdłości nic nie potrafiłam Ci doradzić ponieważ mnie zupełnie te dolegliwości ominęły :-) , o tyle z czystym sumieniem mogę Ci polecić dr Kozę !:-) jestem z niego mega zadowolona, od samego poczatku do niego chodzimy. Zawsze o wszystko można się go zapytać, spokojnie można do niego dzwonić z najprostrzymi pytaniami i zawsze odpowiada :-) kiedy można to sobie zażartuje, a kiedy trzeba to jest pełen powagi. Ogólnie jego postawa i zachowanie sprawia, że w ogóle nie czuję sie przy nim skrępowana, ani ja ani mój mąż, który uczestniczy od początku przy każdej wizycie :-)
  5. Witaj Camelio :-) w gronie przyszłych łubinowych mamusiek :-) Polemika_schola moje gratulacje !! Cudownie, że już jesteście razem i, że jesteś kolejną zadowoloną " łubinówką" :D Powiem Wam dziewczyny, że ja już coraz bardziej chciałabym być po:-) marzy mi się wyrobić jeszcze w październiku...jeszcze ta pogoda nasila tą chęć niesamowicie...coraz zimniej, a ja już nie mam w czym z domu wychodzić z wiadomego powodu związanego z rozmiarem ehh...aż mi czasem głupio przed mężem, że się tak strasznie o to denerwuję wrr....
  6. Justa1980...GRATULACJE !!! :-) myślę, że Twój opis niejedną z nas napawa optymizmem :-) oby każdej tak sprawnie poszło :-) ja już też nie mogę się doczekać naszego maleństwa w domku :-)
  7. etm30...moje gratulacje!! :-) faktycznie zycie nam robi nie raz niespodzianki, ale najwazniejsze, ze obie jestescie cale i zdrowe ! Dziewczyny czy jest tu ktoras majaca termin na poczatek listopada ? Narazie wychodzi na to, ze z zadna z Was nie mam szansy sie spotkac :-( no chyba, ze ktos chodzi teraz na szkole rodzenia do Pani Ewy ? :-)
  8. Hej dziewczyny :-) Monika...ja mam na Łubinową jakieś 40 km i też się nie obawiam za bardzo :-) co do wizyt to rownież chodzę od początku do tamtejszego lekarza, dr Kozy. Wizyta 150 zł, badania prenatalne w cenie...lekarz super :-):-):-) Jak tam się czujecie wrześniowe mamusie ?? Ja mam wrażenie, że mała mi dzisiaj dosłownie siadła na pęherz i nie jest to zbyt miłe uczucie jak wiadomo :[
  9. Czesc dziewczyny :-) jak tam sie czujecie ?? U nas powili do przodu...mala juz sie ulozyla glowka w dol :-) zostalo nam jeszcze jakiea 8 tygodni +/- oczywiscie :-) nie wiem czy slyszalyscie, ze 9 wrzesnia w Katowicach organizowane sa darmowe warsztaty dla przyszlych mam...wybier a sie ktoras z Was? (http://babyonline.pl/mamo-to-ja-warsztaty.html ) Wydaje mi sie, ze fajna sprawa :-) ja sie wybieram na pewno :-) Mama_K gratuluje malenstwa :-) ja juz sie nie moge doczekac naszej coreczki w domku :-)
  10. Mama_agusia gratuluje szybciutkiego porodu :-) Etm30 mysle, ze to pocenie to faktycznie hormony...mam nadzieje, ze juz wkrotce poczujesz sie lepiej :-) Mam do Was pytanko...powiedzcie mi czy jeateacie za tym zeby dzieciatko spalo na poczatku przy Was czy od razu ma spac "u siebie". Powiem Wam szczerze, ze jak urzadzalismy pokoik dla malej to jakos nie przewidzialam tam za bardzo miejsca na jakas kanape dla nas do spania (dodam, ze nie mamy w tym pokoju zbyt wiele miejsca) no i teraz zaczynam sie zastanawiac...co chwile aie mnie ktos pyta czy nie noje sie tak zostawic dziecka na poczatku i, ze lepiej jak sie ma dzidzie na oku caly czas. To moje pierwsze dzieciatko wiec nie mam jeszcze doswiadczenia w tej kwestii. No i tak oto zaczynam sie zastanawiac czy by nie kupic takiej malej kolyski i na poczatku miec ja przy sobie w pokoju w nocy...ehh...sama juz nie wiem. Co do tych poduszek to tez juz zastanawiam sie nad kupnem...podobno zapobiegaja niekontrolowanemu obracaniu sie dziecka w nocy.
  11. Mama_K ja musialam zlikwidowac myslnik w niku bo tez mi nie chcial przejsc i ciagle mi mowilo, ze niedozwolone znaki mam w nazwie mimo, ze wczesniej bylo ok...cos im sie chyba pomieszalo :/
  12. Dzien doberek :-) mam pytanko do dziewczyn tych rozpakowanych i tych oczekujacych...jakie byly Wasze wskazania na cc?? Bo widze,ze troche ich tu jest i tak sie zastanawiam...co do mam, ktore pisaly, ze dzieciaczki sie nie odwrocily...kiedy jest podejmowana decyzja o cesarce w takim przypadku? Do kiedy dzidzia ma czas zeby sie obrocic do sn? Asik84...gratuluje z calego serca, cudownie ze jestescie juz z malenstwem w domku :-) Pozdrowionka dla wszystkich :-)
  13. Hej dziewczyny :-) dzisiaj byłam u dr Kozy i już na pewno się potwierdziło, że będzie dziewczynka :-) strasznie się cieszymy :-) mam do Was pytanko...czy chodzilyscie lub macie zamiar się wybrać do szkoły rodzenia na luninowa?? Ją się zaczynam zastanawiać bo w sumie to chyba fajnie byłoby sie zapoznać i oswoić z miejscem i ludźmi którzy tam pracują. Co o tym myślicie :-) no i jeszcze pytania do mam,szkoły które już szczęśliwie się rozpakowaly...czy w trakcie porodu trzeba podkreslac, ze wmiare mozliwosci chce sie miec ochrone krocza czy tam jest to standardem?? Pytam bo wiem, ze w niektorych szpitalach niestety nacinaja bez pytania nawet jesli dalo by sie tego uniknac :(
  14. Justyna19840 moje gratulacje!!:-) super, że wszystko poszło gładko i bezproblemowo i, że już jestes po :-) uściski dla Ciebie i maleństwa :-)
  15. No właśnie niecały miesiąc temu moja koleżanka rodziła w Rudzie Śląskiej i musiała się ukrywać z tymi majtkami bo położne zabranialy nosić...z inną znajoma było to samo:/ dla mnie to oczywiście nieporozumienie bo od tego wlasnie te majtki są! No, ale cieszę się ze tu przejmować sie tym nie muszę ;)
  16. Hej dziewczyny mam pytanko. Jak to jest na Lubinowej z używaniem tych jednorazowych majtek siateczkowych po porodzie?? Wielokrotnie spotkałam się już z sytuaaccjami z innych szpitali, w których tego zabraniają z jakiś dziwnych powodów i biedne dziewczyny muszą się z nimi ukrywać. Na liście rzeczy na stronie szpitala widzę, że majtki te są wymienione wiec wnioskuję, że nie ma problemu z ich używaniem??
  17. Brawo lubinowe mamusie :) strasznie się cieszę, ze już wkrótce do Was dołączę ;D pozdrawiam :)
  18. Powiem Wam, że jeszcze kilka dni temu martwilam się,ze tu taka cisza i proszę...nagle wysyp imformacji mniej lub bardziej pochlebnych. Powiem Wam szczerze, że trochę mnie zdziwiło to co teraz czytam... nie zrozumcie mnie źle...nie oceniam żadnej opinii wyniesionej z doświadczenia. Moje zdziwienie ma się stąd, ze o lubinowej czytam juz od ponad roku i dopiero teraz tafilam na tyle niezadowolenia :( takie fora mają swoje plusy i minusy, ale musimy pamiętać że opinie tak na prawdę wyrabiamy sobie same. Z gory dziękuję mamusiom, które piszą o swoich przezyciach :) ja lubinowa "wybrałam" czytając różne fora o roznych szpitalach i pytając znajomych po doświadczeniach w różnych miejscach i wiem jedno...nie spotkałam się z żadnym szpitalem z samymi superlatywami...zawsze są jakies dobre i zle opinie. Mam nadzieję, że każda z nas podejmując świadomą decyzję o wyborze miejsca porodu nie będzie go później żałować :) życzę powodzenia za mamusie bliskie wypakowaniu ;) czekamy na Wasze relacje :)
  19. Kurczaki...powiem Wam szczerze,ze troche mnie zmartwily te niezbyt dobre opinie o opiece nam dzieckiem po porodzie :( zastanawiam sie tylko czy to jest standard czy tez wszystko zalezy od tego na kogo sie trafi... Mam nadzieje, ze lipcowe dziewczyny, a zwlaszcza ich dzieciatka beda mialy lepsze doswiadczenia...sciskam wszystkie mamusie te rozpakowane i te ww dwupaku :D
  20. antolinka85 fajnie się składa, że masz podobny termin :) ja się już wstępnie dowiedziałam od Pana doktora, że będzie dziewczynka :) więc o ile nie zrobi nam niespodzianki to będziemy mieć mala Amelke :) powiedz mi czy wybierasz się na wcześniejsze "ogledziny" szpitala? Ja się powoli do tego zabieram. Daj znać jak tam maleństwo sie pokaze przy następnej wizycie :)
  21. Witajcie dziewczyny :) Czytam Wasze wpisy juz od jakiegos czasu i tylko utwierdzaja mnie w wyborze Lubinowej :) termin mam na poczatek listopada wiec jeszcze troszke czasu mi pozostalo choc ta pierwsza polowa zleciala nie wiem kiedy. Moim lekarzem jest Dr Koza, stad tez wybor Lubinowej. Strasznie ciesze sie, ze Wasze doswiadczenia sa w sa pozytywne :) powiedzcie mi czy mozna tam sobie pojechac zeby zobaczyc jak wyglada szpital?? tak oswoic sie troszke z tym miejscem...
  22. Hej kochane :) Strasznie dlugo mnie tu nie bylo...zamieszanie straszne mialam. Remont mieszkania, potem same imprezy rodzinne...wreszcie troche sie uspokoilo :) ciezarowki kochane super czytac ,ze wszystko u Waszych dzieciaczkow ok :) gratuluje przyszlym mamusiom chlopczykow :D u mnie wlasnie mija 18 tydzien...ona ostatniej wizycie w zeszlym tygodniu Pan doktor stwierdzil, ze wyglada na dziewczynke :D juupiii...hehe:) co do mieszczenia sie w spodnie to jeszcze wchodze w swoje gatki, ale guziczek juz musze miec raczej odpiety...zwlaszcza wieczorem :)
  23. No Eowin chyba zgralysmy sie niemal co do dnia. ja dzisiaj zaczelam 9 tydzien...zaraz po swietach mam wizyte :) juz sie doczekac nie moge poprostu :) bigosik wlasnie...gdzie sie podziewasz??co tam u Ciebie, jak sie czujesz i jak tam malenstwo?? :)
  24. Eowin ja tez mialam zgryza w tym temacie. Nie bylam pewna czy chce zeby maz ze mna wchodzil wiedzac, ze usg bede miala "od srodka", ale problem sam sie rozwiazal bo lekarz od razu zaprosil nas oboje do gabinetu. Bylo to dla niego tak naturalne, ze w ogole nie poczulismy sie skrepowani. Samo badanie przeprowadzil zaslaniajac mnie plecami wiec maz niczego do konca nie widzial, a lozko do usg bylo ustawione tak bokiem, ze w sumie tez nic widac nie bylo. Wydaje mi sie tez, ze to co na ekranie widac jest tak fascynujace, ze na nic innego dookola sie nie zwraca uwagi :D
×