Gien3

Dziewczyny, przepraszam, że sie nie odzywalam. Byłam z rodzinką na nartach i jakoś tak nie było czasu. U mnie specjalnie nic sie nie dzieje, usg polowkowe wyszło super, więc ja już w ogóle nie myślę o tej chorobie, poza tym że biorę Rova. Z resztą tak jak już Wam kiedyś mówiłam, moje straszaki nawet nie dają mi chwili na głupie rozmyślenia, a tym bardziej mąż. Bardzo się cieszę, że u Was wszystko w porządku i życzę nadal powodzenia. Tak z innej beczki, moja siostra urodziła 16 marca chłopca, termin miała na 18 kwietnia. Jako wcześniak był chwileczke w inkubatorze i dostawał jakieś zastrzyki na płuca, ale całe szczęście wszystko jest dobrze i dziś wracają do domu :)

Dziewczyny gdzie kupiłyście leginsy? Fajnie, że Zuzia rośnie, powodzenia!!

Dobrze, że Wam udostępniłam link ;) http://esklep.babyfant.pl/fotelik-casualplay-prima-fix-p-2167.html

Aniu nie jest duża niektórzy nawet mówią, że jest najmniejsza na rynku. Aczkolwiek wy rodzicie na wiosnę, lato więc nie potrzebujecie wciskac 10 koców. Mój starszy jest dzieckiem listopadowym więc całą zimę przejeździł w niej i spokojnie sie mieścił. Poza tym małe dzieci lubią ciasnote :). A poważnie to kto czego oczekuje. Jak widzę ile bibelotów mają niektóre dzieciaczki w wózkach to mnie krew zalewa, poduszeczki, kocyki, maskotki - przy takim asortymencie napewno w Mutsy sie nie zmiescicie. Ale jak wcześniej pisałam, troje dzieci w nim jeździło i chodzi jak ta lala.

Dziękuję bardzo za odpowiedź.

Bywalec przepraszam już podaje: Badanie robione w 9 t.c. Rova od 10 t.c. 3x3j.m. 3.01.2013 Igg 256 Pow. 8 dodatni Igm 19,9 Pow. 8,8 dodatni Awidność 0,297. 0-0,3 niska 0,31-0,4 granicZna. Pow. 0,4 wysoka 28.01.2013 Igg 298 Igm 15,3 Normy te same. Badania prenatalne i echo serca w 13 tyg. Wszystko w porządku. A dawka ma zostać do końca ciąży nie zmieniona. Z góry ślicznie dziękuje.

Bywalcu a co sądzisz o moim przypadku (poprzednia strona)?

Naprawdę polecam. A ostatnio jeszcze były wyprzedaże.

A ogladalyscie kiedyś ciuszki w Tesco? Tam naprawdę są fajne i są w pakach.

Niestety Igm też dodatni 4,56 przy normie dodatniej powyżej 1. W sumie nie wiem dalej co mam sądzić o tym moim przypadku. Dalej mam brać Rova 3x3. Po poniedziałkowym badaniu Igg wzrosły do 298 a Igm spadły do 15,3 przy dodatnim pow. 8,8

Jak samopoczucie dzisiaj? Dla mnie ta pogoda jest zabójcza.

Aniu wydaje mi się, że nie ma co porównywać sytuacji Asi do naszych i naszych dawek Rova. Asia już jest w 3 trymestrze a wtedy wady rozwojowe jeśli takowe nastąpią są minimalne.

Paulina jeśli twoja lekarka mówi, że masz wysokie Igg to dla pocieszenia w jednym laboratorium mi wyszły 2725 a po 3 dniach w innym 256 więc chyba byłaś w podobnym laboratorium.

Mamma ja miałam awidność 0,297 a od 0,300 była wątpliwa a powyżej 0,4 wysoka. Więc coś mi sie wydaje, że dotyczą Cię moje normy. Nie przejmuj się, ale na przyszłość już nie zmieniaj laboratorium bo nie ma zupełnie porównania.

Ja biorę plus minus co 8 godzin. Powodzenia

Kurde dziewczyny nie panikujcie. Tak jak Ania mówi usg wykazuje, że Wasze maluchy są zdrowe i tego się trzymamy. Ja dzisiaj byłam u mojego lekarza i niestety utrzymał mi najwyższą dawkę Rova. I te rosnące Igg wskazuje na to, że to zakażenie tuż sprzed ciąży. Ale miałam to szczęście, że w naszej mieścinie przyjmują jak sie okazuje najlepsi z dziedziny usg prenatalnej w Polsce, więc jestem spokojna, że wszystko pójdzie dobrze. Ja mam to szczęście, że przy dwójce dzieci człowiek nie ma czasu na głupie myśli, więc też mnie nie dopadają. Ale jak dzieciaki są w przedszkolu to tez najchętniej ( jeśli nie prasuję lub piorę) czytam książki. Może polecicie coś fajnego. Pożeram wszystkie gatunki. Agata to fajnie, że zmienili zasady odwiedzin. Po morfinie miałam takiego doła, że myślałam, że bez męża nie sam rady. Teraz rodzę w Zorach. Zobaczymy jak będzie. A i jeszcze mój lekarz mi powiedział, że póki co to mimo świetnego Usg na którym stwierdzono chłopca mam sie jeszcze nie nastawiać, bo czasami w początkowej fazie ciąży lechtaczka potrafi tak sie nastroszyc że wyglada jak penis. ;)

Przepraszam coś się u mnie zawiesiło i mój post poszedł dziwnie kilka razy.

Ja rodziłam tam 2 razy i byłam zadowolona. Przy pierwszym porodzie wprawdzie byłam zrozpaczona, że mój mąż nie może być przy mnie w sali, a że miałam cesarkę to nie dałam rady wyjść z sali przez ponad dobę. Mały dostał żółtaczkę i w sumie byłam ok. 1,5 tygodnia w szpitalu, gdzie z mężem mogłam się widzieć tylko poza oddziałem. Nie wiem na ile sie to zmieniło. Oczywiście są tego dobre strony - karmienie, wietrzenie piersi itd, i nie martwienie się, że zaraz przyjdzie jakiś obcy facet (mąż współlokatorki). Przy drugim porodzie już mi tak to nie przeszkadzało.

Mam wyniki. Igg 298 wcześniej było 256 albo 265 przy ponad 8,0 dodatnim. A Igm 15,3 wcześniej 19,9 przy 8,8 dodatnim. Pod koniec tygodnia będzie awidność i wtedy też idę do lekarza. Najważniejsze, że Igm spada. Chyba.

Albo to był kto inny, już sie gubię

A Titanum lada dzień powinna mieć wyniki z amnio. Trzymam kciuki

Nie piszesz o normach Igm więc trudno coś powiedzieć.

Ja chyba jeszcze najdłużej się pomęczę bo mam termin na 1 sierpnia. Pewnie trochę prędzej bo cesarka, ale ogólnie jeszcze daleko... Dziś odbieram wyniki z toxo, popołudniu napiszę czy coś sie u mnie ruszyło.

U mnie szału zakupionego nie ma, ale po dwójce dzieci to po prostu niewiele mi brakuje. Jak gdzieś zaslyszlam dla pierwszego dziecka się kupuje, a pózniej już tylko amortyzuje :). Mój mąż właśnie poszedł pobierać a ja czuje się jak mały wieloryb. Kupcie też pampersy bo z tego co pamietam od razu w szpitalu chcą. Nie kupującego za dużo paczek tych malutkich, bo chłopcy mają tendencje do szybkiego przybierania na wadze i bardzo szybko z nich wyrastają. Frida naprawdę się przydaje. Przy pierwszym miałam kubełek do kąpieli ale szczerze to u nas nie zdało to egzaminu - za duże dzieci. Więc do kąpieli jednak wanienka. Faktycznie kaftaniki to przeżytek. Jak mi się jeszcze coś przypomni to napisze.

Hej. Co do lekarzy to też myślę, że trochę z tą toxo przesądzają. Lekarze u których byłam na prenatalnych bardzo mnie uspokoili, a jeśli chodzi o amniopunkcję to stanowczo odradzali. Sprawdziłam ich życiorysy i są naprawdę bardzo kompetentni, szkolili się za granicą i w Polsce stale podnoszą swoje kwalifikacje. Mój mąż jest z branży, więc trochę wiem jak te szkolenia u niektórych wyglądają. Wszyscy muszą sami pokrywać ich koszty, więc niektórzy lekarze wolą kupić sobie nową furę, niż zainwestować w sprzęt czy własne kwalifikacje. Co do kilogramów to też już opracowuję plan. Chyba się wezmę za Chodakowską po porodzie, bo trochę cwiczylam z nią przed ciąża i faktycznie fajne ćwiczenia. A jak widzę rezultaty dziewczyn po 3 miesiącach to myślę, że warto. Ania nie martw się, wiem że po takim czasie już pewnie ż...asz tymi tabletkami. Ale w sumie 2 do 1. A co mówi ginekolog?