Brzoskwinka_1979

Fajnie jakby któraś z Was zrobiła taka tabelkę, nic, waga wyjsciowa, waga obecna wiek, i co tydzień po wazeniu uzupełniamy, ja niestety jestem ignorantem komputerowym i nie umiem robic takich rzeczy ale na jakims forum widziałam...wiec moze któres sie bedzie nudzic i pozbiera dane ;-) znalazłam stronke motywujaca, dziewczyny sie odchudzaja i wklejaja swoje fotki przed dieta i po:-) moze któres z was to pomoze ..miłego dn i http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-20-kg-i-wiecej/132-foto-album-xxl.html

odebrałam wynik AMH,bałam sie go bardzo ale chyba jest dobrze mam 6,16 ( gdzie norma w fazie płodnej jest 1,30-7) uff kamień z serca, dobrze odczytuje wynik?? teraz tylko zrobic w srode zabieg mojemu M i zobaczymy co dalej albo in vitro albo inseminacja ( problem po stronie męża -MAR 97%) ale moze ten zabiego poprawi wynik...

oj jak ja bym sie bała ze dziecko po mnie wszystko odziedziczy to bym o niego tak nie walczyła, obciazenia zawałem po mojej stronie rodziny, nadwaga, po stronie męża łuszczyca (tesciowa) i cukrzyca( tesciowa)...juz tez gadalismy z moim o tych chorobach dziedzicznych..nie masz na to wpływu !!

wspominał o obrzezaniu, ze to pomoze bo jemu nigdzie indziej sie to nie pojawia, nie ma tego w zadnym innym miejscu. Mamy kolege który ma bielactwo na rekach,i chyba nie ma na to zadnego leku..bedziemy na kolejnej wizycie za tydzień to sie dowiem szczegułow.

Helenka- nie martw sie torbiela, ja tez miałam z jedna chodzilam 3 lata, przyjajnikowa była usunełam ja dopiero miesiac temu w Angelusie laparoskopowo ,czuje sie swietnie, na drugi dzien poszłam do pracy. Wczesniej miałam druga torbiel i sie wchłoneła przez tabletki anty, czekam teraz na druga miesiaczke po laparoskopi, mama dostac w sobote, mam nadzieje ze dostane. Mój maż tez ma bielactwo...na nażadach :-/ urolog mówił ze ma zrobic zabieg na to ale na razie skoro to nie szkodzi i nie zagraza to tego mój J nie chce ruszac. A ja mam dzis doła...mnostwo lęku we mnie:-/ takiego ogolnego ,troska o przyszłość.

Szybko napisze z pracy czego sie dokopałam w necie nt LipoBurn, na co trzeba zwracać uwage kupując go. Koniecznie ma być z firmy Nutrex ( jest jeszcze jedna firma produkująca go ale jest to inny skład i działa słabiej wiec nie wart) jest jeszcze ThyroBurn i on sie tez nie nadaje dla koiet i osob cwiczacych aerobym polecaja własnie LipoBurn. Ehh tyle , teraz go zaczne szukać :-) ludzie na forach go chwalili ze pocisz sie po nim na cwiczeniach barddzzooo , po 3-4kg spadali w ciagu 2 tygodni. Miłego popołudnia chudziny !!!!

jejku jak ja zjadam litery a głodna nie jestem:-) ale mam nowego laptopa i trzeba walic po tej klawiaturze,jeszcze sie nie wyrobiła, za utrudnienia przy czytaniu przepraszam !!

hej dziewczyny,dawno nie pisaam ale czytam was na bierzaco:-) Mj maz by u dietetyka (pisaam we wczesniejszych postach) je co 3 godziny ( dosta diete 2200 kacl bo ma wysokie spalanie) i ja razem z nim tylko polowe poracji jego, gotuje,przyzadza saatki, jestem z njego dumna, ale jakos strasznie duze tego jedzenia mi sie wydawalo i mega czesto, az sie baam dzis na wage stanac, w koncu sie zmusiam i tam 1,5kg mniej w ciagu tygodnia, ufff kamen z serca, do tego dzis spinning zaliczyam ,w srode odpuszczam bo jest maraton ( a na to ani fizycznie ani psychicznie nie jestem gotowa heheh), musze zakupic jakies wspomagacze bo mao sie poce na tym spinningu i chyba mam juz kondycje wyrobiona bo a tak sie ne mecze ( a wiem ze sa takie tre rozgrzewaja organizm od srodka i pomagaja sie pocic i zwiekszaja powera:-) macie cos wyprbowanego?? w sumie mam juz na minusie prawie 20kg ale ciao mi flaczeje mimo ze cwicze:-( i mam zaparcia a nihdy wczesniej ich nie miaam :-(

kassssia--ja ze sprzetu proponuje rowerek stacjonarny-swietnie słuzy jako wieszka w sypialni :-D wszystko zalezy od zapału..jak wiesz ze bedziesz ciczyc warto kupic , ja zawsze odpuszcza po kilku dniwym zapale emocje mijaja;_( wole mój spinning, waze wiecej od ciebie a chodze juz 4mce, i siwetnie sie czuje , na 4 pietro wlatuje jak 16-tka:-) ae stawy w nogach mnie bolały na poacztku ze jesssuuuuu, kostki,śródstopie okropnie ale teraz juz jest Ok:-) Mi tez zmarła babcia 7grudnia, kurde do dzis ciezko sie z tym pogodzic...ciezko patrzec na rodziców jak to przezywaja, i jakos od tego czasu kiepsko nam sie układa:-( ciezki bedzie ten rok...dopiro sie zaczoł a juz go nie lubie... Dziewczyny a ile macie lat i z jakich regionów jestescie?? Ja mam 34 (prawie) i jestem z okolic Bielska

a ja dzis zgrzeszyłam..ale m,am troche stresów i kur..a zajadal..wpiepszyłam snikersa !!! i uwaga !!Liona !!! do tego nie wiem czy pojde dzis an spinning bo mam msze za babcie...jesssu nienawidze stycznia !Wszystko pod górke ! Mój maz sie trzyma gotuje z tych przepisów od dietetyka aj ajak złodziej po kryjomu wpiepszam...do tego od jakiegos miesiaca waga mi stoi na 122 ( wyjsciowa we wrzesniu była 138 !!) pamietam kilka lat temu jak sie odchudzlam i schudam 30kg to tez ma waga staneła na 122 i nie chce ruszyc:( co mam robic:-(

Diana-oj wiem co przezywasz w zwiazku z praca meza, mój rok temu stracił, prawie 5 mcy szukał nowej:-/ w ogole sie nie spodziewał, jeszcze na wakacje pojechalismy, wrocil z urlopu i na drugi dzien dostał wypowiedzenie...ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, teraz pracuje juz ma uwowe na czas nieokkreslony i jest zadowolony.Tak ze głowa do góry !! A czytalam ostatnio na stronie PO ze od lipca rusza dofinasowanie do in vitro, myslałam ze od kwietnia i nastawialam sie ze bedziem sie starac...zobaczymy do kwietnia tyle sie moze wydarzyc...Ja mam dzis szczyt płodnych wiec dzialamy:-) bo cuda sie zdazaja...

Pestka on ciagle cos nagrywa ostatni jego klip to "Boski Plan" ale nie promuje sie na rmf i zet bo z tego co wiem cos sie z nimi popsztrykał:-/ nie wiem czasem o czym oni gadaja jak zaczynaja o tej branzy muzycznej:-) ja jestem prosta hihhihi i tylko lokalne radia go puszczaja:-) ale radzi sobie chlopak no zona go strasznie pilnuje z waga , terazz juz jest za chudy ale on w ogole jest "drobny i niski".Pamietam jak kiedys sie smiali ze jechali na koncert podjehali pod maka i zamawiaja: 3 chistburgery,3 frytki duze, iles tam mc cikenow itd a na koniec i kole dietetyczna bo jestesmy na diecie:-D takze dystans do siebie ma :-) Sorry za pisownie ale zawsze pisze fonetycznie nie wiem sama czemu:-) Buziaki niedziele dziewczyny !!

ja tez was cały czas czytam :-) nie zawsze sie udzielm bo ja generalne tak mam ze jak nic konkretnego nie mam do powiedzenia to siedze cicho Słuchajcie z tym niespaniem to tez miałam jazdy, w 2007 sie pierwszy raz odchudzalam tak na maxa, chodzlam cwiczyc do stachurskiego ( tak ten piosenkarz , otwarł taka mała siłke dla kobiet z fajnym sprzetem ,jego zona to prowadzila ,to moi sasiedzi, ona jest swietna babka) i tak sie przejeła moim odchudzaniem ze dodatkowo mnie kładła po kazdym cwczeniu na mate (nie pamietam nazwy, ona niby miała poagac w mwtabolizmie, jak ktos na cos chorował to tez na to chodzili ludzi,kregosłup,sporowcy na kontuzje) i tak mnie ta mata pobudzala ze ja do 5-6 rano nie spalam !! a na 7 do pracy chodzilam:-) hehehe jazda byla z tym moim spaniem , schudlam u nich 30kg , a pozniej poznalam ojego meza i tak zaczol dbac o mnie ze nadrobilam 40kg:-/ kolacyjki, wyjscia, on dobrze gotuje i sobie tylam radosnie...on podobno zasze lubial duze kobietki, jego mama tez duza 180 wzrostu i jakies 110kg a siostra...180 wzrostu i jakies 150kg a ma 30 lat, niby cos probuje walczyc ale duzo gada a efektów jakos nie widac...lubia jesc:-) no moj maz sie zmotywowal przy mnie :-) kazal sie zapisac do beskidzkiego centrum odchudzania, pomierzyli go, powazyli,dali diete dostosowana do trybu pracy..zobaczymy jak na razie sam sobie przyzadza posilki a mi wydziela porcje z jego zebym tez miala dietetycznie ale mniejsze porcje:-) ma tam 5 poilkow, prawie 380gr chleba (strasznie duzo , ja mialam 200gr) i tez jest duzy chlopak ma 182 i 122 kg ;-) ale cialko ma ubite ,jedne i sprezyste lubie ten jego rzusio ale musi schudnac jest za mlody n taka wage....wiec trzymam za was i za nas kciuki :-)

Bas ja juz nie mam 2 lat na leczenie :-( czas ucieka,nie jestem coraz młodsza. Do kogo tam chodziłas? Ja sie lecze u Marty Paligi jestem z niej bardzo zadowolona. zaszlas w ciaze naturalnie??Na jaka klnike zmienilas???

no , nie mam dzieci, do marca-kwietnia jak nie zaciaze naturalnie ( co jest mało prawdopodobne - mój M ma 97% MAR) to odchodzimy do in vitro...leczymy sie w Provicie w katowicach, ze mna wszystko OK, nie mozna sie do niczego doczepic.

JA ZA KILKA DNI 34 WIEC TO CHYBA JA JESTEM NAJSTARSZA

u mojego mężą jest dobra ilośc lemników, ruszaja sie i wszystko pod tym wzgledem OK , zły ma wynik MAR 97% !! Czyli te plemniczki sa zbite w taki "glut" i nie moga sie rozszczepic:-( zawsze coś:-( w kwietniu bede odchodzic do in vitro jak sie cud nie zdazy....tylko do tego czasu musze zbic wage i pozytywnie sie nastawic

Anette--dobrze zrozumialam?? czyli zaszłas w ciaze naturalnie?? Nie in vitro ani inseminacja????