Basik33

11dpt ,ok 13.00

Malamii , a Ty w domku oczekujesz na betę czy chodzisz do pracy ?

Sunshine też mi się wydaje że za wcześnie u Ciebie na betę, niemniej jednak ten wynik nie nastraja optymizmem , ale poczekajmy do czwartku oby nas pozytywnie zaskoczył. Aniu tak bardzo chcę Ci już gratulować mocno wierzę za Twoją betę . Kasiurek jak byłam wczoraj na criotransferze lekarz stwierdził iż przy 3 dniowych zarodkach beta wiarygodna jest najwcześniej w 10 dpt,(dzień transferu jest liczony jako 0 dpt) a tak jak u mnie gdzie podział był jednego zarodka na 5 , a drugiego na 2 to betę radzi mi zrobić 12-14 dpt. Yeti a jak Ty dzisiaj , szkoda że się nie spotkałyśmy ale przez te korki wczoraj w gyn byłam dopiero na 12.00 ,a po autosibanie wyszliśmy ok 18.00 .

Aniu, Kasiurek, Sil, Sunshine bierzecie też zastrzyki ?

Dziewczyny najważniejsze że jest w nas nadzieja i wiara w sukces. Każdej z nas życzę aby to był już ten czas , czas na spełnienie marzeń

Ala , tak mi przykro ale jeśli@ się rozkręca to chyba faktycznie nic z tego. . Sil, Sunshine dobrze że punkcje już za wami , zawsze to już trochę bliżej do celu -oby maleństwa pięknie się teraz dzieliły i stres z oczekiwaniem na info szybko został wygaszony.Trzymam kciuki☺ Aniu ,wiem co teraz przechodzisz niestety żadne podejście po porażce nie jest łatwe -szkoda że tym razem się nie spotkamy .Ja Peoniu mam podgląd endo w 12dpt we wtorek i może dowiem się kiedy crio (mam zamrożone w 3 dpt 6 i 8- niestety nie mogłam mieć świeżego transferu gdyż miałam bardzo długą stymulację z dużymi dawkami leków) może teraz się uda to będzie 10 transfer , mam za sobą szczepienia imuno może to coś da... Kasiurek mnie ostatnio autosiban leciał ok 3 h +30 min przed transferem teraz też go biorę .

Sil mnie też zawsze zmiana miejsca dodatkowo stresuje, trzymam za Ciebie kciuki -musi być dobrze Ania, Kasiurek w pełni rozumiem wasze zdenerwowanie ja też ponownie przygotowywuję się do crio- najprawdopodobniej przyszły tydzień jak endo będzie ok Kasia to teraz u Ciebie oczekiwanie na betę

Trochę to przykre , ale jeżeli poczułaś jakikolwiek dyskomfort -poprostu nie darowała byś sobie jakby cokolwiek zaczęło się dziać , sama widzisz ile dziewczyn potem musi leżeć. Czasami lepiej sobie odpuścić jeszcze wiele imprez przed Tobą , a narazie nie narażała bym tego długo oczekiwanego cudu.

Dorciak ja bym już sobie darowała

Ciociakachna wreszcie jakiś pozytywna betę . Wielkie gratulacje ☺

Dzisiejszy dzień był dla paru z nas straszny ulotniła się nadzieja ,ale nie jesteśmy same mamy partnerów którzy bardziej przeżywają naszą rozpacz niż porażkę i to dla nich musimy też się zebrać w sobie bo oni dla nas zrobili by wszystko,a teraz czują się bardzo zagubieni i bezsilni. Spokojnej nocy pomimo..i trzymam kciuki za następne bety i rosnące serduszka bo to one dają nam nadzieję a nie rozcząsają dlaczego ?

Aguuula wiem że to teraz niewiele Cię pocieszy ale masz jeszcze sporo czasu przed sobą , u mnie natomiast to jest już max.. ostatnia szansa jeśli w ogóle będzie jakiś zarodeczek czasami nawet pieniądze jak już się je zorganizuje i tak nic nie pomogą .Wiem iż kasa to duży problem w tym temacie ale ona czasami się jeszcze udaje -życie jest bardzo przewrotne. Nawet ból jest tymczasowy , może trwać minutę, godzinę, dzień lub miesiąc, nawet rok.Ale w końcu ustąpi !! Natomiast gdy się poddamy będzie trwał WIECZNIE jak mówi jedna z sentencji. Dlatego tutaj jesteśmy i pomimo wszystko walczymy o ten jedyny cud

Aniu, wiem co przechodzisz ja teraz nawet nie mam ochoty na wizyty u rodziny zwłaszcza że mamy w najbliższej rodzinie 4 ciężarne mam nadzieję tylko że nigdzie nie poproszą nas na chrzestnych bo nie dała bym teraz rady. Ważne Aniu że masz jakiś plan bo to ciągnie nas do" góry".Pipi a Ty masz jeszcze jakieś mrożaczki ?, Aguuula a Ty jakie masz Amh i jesli można spytać w jakim wieku jesteś ? Może ten cholerny rząd padnie i coś się zmieni dla nas na lepsze.

Aguuula mam nadzieję że masz lepsze info u mnie jak zwykle porażka beta- mniej niż 2

Ja również krew na betę oddałam , u mnie wynik pomiędzy 13.00-16.00 bo mają dziś sporo badań.Tak wiec co ma być to będzie, a emocje urosły nawet do etapu mdłości .Stres jak zwykle i ten strach że po raz ósmy też się nie udało...Aguuula cieszę się że jesteś i nie przechodzę tego sama . Dziewczyny dziękuję Wam bardzo za wsparcie i miłe słowa☺.Oczekiwanie jest dziś ponad moje siły