Yenna776
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Yenna776
-
iii - przecudowna z Was para! I krawat widzę ten szeroki :D Bukiet piękny, kolczyki idealne, fryzurka twarzowa. Cudo :) Dziewczyny, wybieracie się w podróż poślubną? My dostaliśmy od teścia dwa tygodnie na Maderze, wyjeżdżamy 27.08, już się nie mogę doczekać i od tygodnia się pakuję :D
-
annielica - przepięknie wyglądałaś! Super :)
-
annielica - wrzuciłam zdjęcia na maila, czekam teraz na Twoje ;)
-
annielica - cieszę się razem z Tobą :) mnie został tylko jeden dzień stanu panieńskiego. I szczerze już nie mogę się doczekać jego zmiany :D
-
Dziewczyny, jak przygotowania? :) U mnie taki cyrk z sukienką wyszedł... Całe szczęście znajoma krawcowa jest cudotwórczynią wręcz i uratowała moją suknię. A salon Madonny w Katowicach odradzam teraz każdemu z kim rozmawiam i każę przekazywać dalej. Suknia za 3700 zł, a dostałam ją poprutą, z dziurą na tyłku, a ten mój pasek wyszywany wszyły białą nicią na okrętkę, Zamek za krótki, nie kryty tylko ten zwykły, szarfa wszywana na płasko ( nie wzięły pod uwagę, że koronka się rozciąga? ) do zamka - okazało się, że jest za krótka i cały zamek naciągała tak, że był na wierzchu. Partaczki straszne. Na dodatek zwęziły mi sukienkę w miejscu żeber ( chociaż miały wszyć tylko szarfę! ) i miały nadzieję, że mnie w nią wepchną. Nie wiem, może za bardzo uciachały pasek, okazało się, że jest za krótki i zwęziły z nadzieją, że się nie zorientuję? Zauważyłam też, że na mojej sukience wisiała kartka z nie moim nazwiskiem - może się pomyliły i zwęziły nie tą kieckę co trzeba? Nie wiem. Ze łzami w oczach zapłaciłam za suknię i w te pędy do krawcowej. Nie miałam innego wyboru, w dwa tygodnie innej bym nie znalazła. Całe szczęście miałam jeszcze kawałek tej tasiemki, więc krawcowa mi ją dosztukuje. Zmieniła zamek na dłuższy, kryty i popuściła to, co te wariatki zwężyły. Ale ile nerwów się najadłam to moje. Całe szczęście cała reszta idzie zgodnie z planem :) Udało mi się też zrobić zdjęcia w sukience, więc wrzucam je na maila. A jak u Was idzie dopinanie na ostatni guzik? :)
-
Aria - dziękuję! :) Namawiaj swojego na kamizelkę! Koniecznie! A szelki... skoro ma normalny garnitur to szelki są tam jak świni siodło... No, ale :P
-
prosba do yenny - ja osobiście jestem zachwycona. Mocne kolory są hitem lata, ja jestem na tak! I uwielbiam fuksję :) Ale z makijażem bym uważała - jedynie delikatny akcent fuksji jest dopuszczalny, reszta musiałaby być neutralna, bo inaczej wyjdzie efekt... hmmm... nie taki jak byś chciała na ślubie ;) Jaki w końcu będzie bukiet?
-
...iii... Krawat "śledzik" rzeczywiście ma taki głębszy kolor, ale ja zawsze będę obstawiała szerokie krawaty. Śledzie kojarzą mi się ze studniówką i trampkami do garnituru. Jednak ślub jest wydarzeniem bardziej formalnym ;) Gosiu - ja Ci nie pomogę, my musieliśmy zrezygnować z kwiatów dla rodziców, bo teściowie od razu po ślubie wsiadają w samolot i wracają do domu. Nie mieliby co zrobić z takim bukietem, a szkoda go wyrzucić.
-
...iii... Kochana, przepraszam Cię bardzo, ale chyba musiało mi Twoje pytanie umknąć. Na razie siedzimy w Katowicach, bo załatwialiśmy papierkowe sprawy ( wszystko poszło gładko, zostało tylko odebrać kartkę z zapowiedzi po 28.07), ale na weekend już wracamy do domu, więc zacznę "tworzyć". Pochwalę się jak najszybciej ;) A ciasteczka są przesłodkie :) Aria - suknia cudna, fryzurka jak najbardziej do niej pasuje. Welon jak najprostszy, ja bym postawiła jednak na taki do ziemi, bo krótki może jeszcze dodatkowo skrócić sylwetkę przy takim fasonie sukni. Ale to już Twój wybór ;) Kolor przewodni świetny, popularny i twarzowy :) Bukiet widziałabym taki z "puchatych" kwiatów i luźniejszy, nie zbity uniquelymebridetobe.files.wordpress.com/2012/06/bouquetbelvedereflowers.jpg Z tymi linkami to niestety kafe przesadziła, wszystko bierze za spam :/ Makijażu nie udało mi się otworzyć...
-
Aria - witaj! Spokojnie, bez nerwów, jeszcze sporo czasu zostało ;) Pochwalisz się sukienką, dodatkami, salą etc.?;)
-
Kochane, co tak ucichło? Nic się u Was nie dzieje? My już jesteśmy po protokole, proboszcz jest świetnym człowiekiem, zagadywał nas ciągle, opowiadał różne anegdotki... Zero stresu :) Przyznaliśmy się, że mieszkamy razem, nawet okiem nie mrugnął. Dał nam tylko karteczki na jedną spowiedź i tyle :) Dzisiaj byłam na fryzurze próbnej, ale nie mam zdjęcia niestety, bo to było upięcie "poglądowe", więc spięte tylko żeby było. Ale podobało mi się bardzo. Wszystkie potrzebne rzeczy powoli kończę kompletować :) Dzisiaj damy na zapowiedzi i załatwimy USC. W poniedziałek idę na przymiarkę sukni, tym razem zdjęcia sobie nie odpuszczę :) Co u Was, kobietki?
-
annielica - dobrze, że ja poduszkę na obrączki i inne drobiazgi mam już za sobą... teraz zostały nam winietki, pudełeczka na przypinki dla gości ( składamy ręcznie! :D ), chcę też zrobić rożki na płatki róż do sypania i parę innych rzeczy. Świadkowa ze swoim facetem przyjadą do nas w któryś weekend to pomogą, bo nie wiem, czy z narzeczonym dalibyśmy radę :P Jak skończymy, oczywiście pochwalę się zdjęciami :)
-
Ja chcę coś takiego. Co myślicie? cdn.followpics.com/show/162622236515079323_MyG5MKls_c.jpg ...iii... masz na myśli taki? estyl.pl/blog/wp-content/uploads/2011/10/ombre-nails-gradient2.jpg Dla mnie BOMBA. (skopiujcie sobie linki do okna przeglądarki, kafe mnie wkurza z tymi zabezpieczeniami :O )
-
...iii... Ja też powoli idę do przodu z przygotowaniami, w przyszłym tygodniu mam fryzurę próbną, przymiarkę sukni, spisujemy protokół i umowę z salą. Co do paznokci to chyba nie zdecyduję się na klasyczny french, ale mimo wszystko coś równie delikatnego ( nie chcę przesadzić, koronka jest wymagająca). Ale moim zdaniem kolorowe paznokcie to hicior, nie musisz się bać ;) Kiedyś było nie do pomyślenia, żeby pani młoda miała np. smokey eye albo sukienkę inną niż białą. Teraz wszystko się zmieniło :)
-
Dziewczyny, cieszę się, że mogłam pomóc :) Najpierw zamówiłam u nich taki zwykły, krótki za parę groszy, żeby nie było szkoda, jak okaże się chińską tandetą, albo, co gorsza, w ogóle go nie dostanę. Ale kiedy wszystko było jak należy, stwierdziłam, ze zaryzykuję i zamówię u tego sprzedawcy już "właściwy" welon. Jak widać, nie tylko ja na tym skorzystałam :) Kochane, mam już wino, kupiłam Black Tower Riesling i Rose, baaardzo polecane na forach winiarskich. Mam nadzieję, że się nie rozczaruję;) Jak Wam idą przygotowania?
-
...iii... Masakra jakaś... a ja myślałam, że jestem taka hop do przodu, jak zamawiałam zaproszenia 4 miesiące przed :D
-
Widzę, że ja mam tutaj chyba najdłuższy staż, chociaż jestem najmłodsza :P 12 sierpnia będzie 7 lat, a 3 jak się zaręczyliśmy. Chcieliśmy też ślub 12, ale się nie udało ;) ...iii... czekam na relację z protokołu i na zdjęcia welonu :) I powiem Wam, że mnie będzie brakować tych przygotowań... Czas strasznie szybko zleciał, to aż nie do pomyślenia. A mimo wszystko już nie mogę się doczekać! Myślałam, że będę panikować, a przepełnia mnie uczucie szczęścia, tylko i wyłącznie :)
-
annielica - wiadomo, że tęsknimy i to bardzo, codziennie siedzimy po parę godzin na skypie, ale tak jak to powiedziała ...iii... - uwielbiam to uczucie po powrocie, mamy wtedy taki "miesiąc miodowy" ;) Dodatkowo przez 4 lata dojeżdżaliśmy do siebie, widzieliśmy się raz na miesiąc albo rzadziej. Kwestia przyzwyczajenia ;) Z ciastem Ci niestety nie pomogę, bo my mamy ciasta w cenie... Welon super, będzie Wam obu pasował :) Ja mam przymiarkę 15 lipca, może w końcu pochwalę się zdjęciem. Dziewczyny, mój chłop dzisiaj załatwił pieczątkę w poradni rodzinnej, jestem w szoku :D Został nam tylko USC i możemy spisywać protokół!
-
annielica - buciki cudowne! ja bym chyba nie miała serca ich zafarbować nawet ;) ...iii... No to jak się uparł, to Cię całkowicie rozumiem;) Ja niestety zostaję w Niemczech o tydzień dłużej niż zaplanowałam, więc narzeczony musi pozałatwiać to, co jest w stanie. Dał zrobić grawer na obrączkach, ale nie chce powiedzieć jaki, więc dopiero jak wrócę pokażę Wam zdjęcia. Pozbierał wszystkie papiery, jak przyjadę zostanie nam tylko USC i sam protokół. Na zapowiedzi u nas daje się po protokole, dostaje się specjalną karteczkę z prośbą o ich wygłoszenie - ale co parafia to inne obyczaje jak widać :) Został alkohol: kupujemy jednak 90 półlitrowych butelek wódki, 20 wina ( wybrałam białe i różowe Black Tower, ze zniżką butelka kosztuje 23 złote ) plus jeszcze ze dwie butelki Martini Bianco ( bo u mnie w rodzinie parę kobiet to właśnie pije). Jeszcze wymyśliłam sobie parę pierdółek do ręcznego zrobienia, ale pochwalę się nimi dopiero jak będą gotowe, nie chcę psuć efektu ;)
-
...iii... U nas nie ustalali minimalnej liczby gości. Może dlatego że mają 3 różnej wielkości sale - ile osób będzie, tam zrobią. Może też dlatego, że my po znajomości ;) Na dzień dzisiejszy wiem, że 4 osoby nie przyjdą ( sąsiadka ma problemy z mężem jak się napije, więc przyjdą tylko na ślub i powiedziała mi to przy wręczaniu zaproszenia, a dwie pozostałe osoby nawet nie raczyły zadzwonić, tylko dowiedziałam się pocztą pantoflową, że "nie mają pieniędzy"). Ale płakać nie będę, przynajmniej będą ze mną w tym dniu osoby, którym na tym zależy :)
-
annielica - a to dziwne z tą umową z salą, ja podpisywałam tylko wstępną, na której było o zaliczce. Dopiero w lipcu będziemy spisywać tę prawdziwą umowę z dokładną liczbą gości. Ty podpisywałaś już od razu z określoną liczbą osób? Dziwne... Podpisywała już któraś z Was protokół? Bardzo straszny jest? :P
-
A ja właśnie tyle naczytałam się, że Carlo to siuśki i wstyd, więc zwątpiłam... Sama uwielbiam różowe, tak samo białe, ale rzeczywiście nie jest to najwyższa półka...
-
CoTyNiePowiesz - fajnie, że jesteś z nami! :) Obrączki super, bardzo mi się podobają. Świetne drzewka gości są też na etsy.com - ja swojego co prawda nie będę tam zamawiać, ale mam zamiar przerysować na brystol jeden wzór ;) http://www.etsy.com/listing/69837678/unique-wedding-guest-book-wedding-tree?ref=shop_home_active zonkaodsierpnia - my dziękujemy rodzicom, ale w kameralnym towarzystwie - znajdziemy odpowiedni moment w trakcie wesele i wręczymy prezenty. Nie będziemy wyciągać ich na środek, po prostu to nie moje klimaty. Dlatego też nie mamy dla nich piosenki ;)
-
panna mloda 123 - nie ma w kONcikach, bo tam trudny byłoby cokolwiek mieć :P a czemu ty nie masz słownika w domu? od razu widać, żeś niedouczona.
-
Dziewczyny, znalazłam świetne bolerko, które potem można wynosić http://shop.mango.com/PL/p0/mango/bolerko-z-podszewka-w-kontrascie/?id=13040016_10&n=0&ie=0&ts=1370788389899?id=13040016_10 Stwierdziłam, że skoro jestem strasznym zmarzluchem, nie zaryzykuję braku bolerka ( w kościele bywa chłodno, na dodatek nigdy nie wiadomo, jaka będzie pogoda - oczywiście życzę nam wszystkim, żeby sierpień był idealny!). Kolor idealnie pasuje mi do sukienki i przede wszystkim jest niedrogie. Co myślicie?