malika27

U mnie to jeszcze kwestia dojazdu do miasta. Mieszkamy narazie na wsi tj. Ok 30 km. Od miasteczka. Czesto zima drogi sa nieprzejezdne i wtedy jest problem.Teraz to juz pikus ale dwa tyg. temu nie bylo drogi ktora moglabym od nas wyjechac a sa trzy.Pojechalam z synem do Koscila i ugrzezlam w zaspie dopiero sasiad ciagnikiem mnie wyrwal. Maz byl wsciekly po co wyjechalam skoro drova zasypana. Myslalam ze nie jest tam zle.

Ja malawronko tez jestem sama prawie do swiat od 01 lutego. Dobrze jak nic sie nie dzieje. Ale juz jak cos sie dzieje to mnie to czasem przerasta. Bezpieczniej bym sie teraz czula gdyby maz byl w domu.

Jak zobaczylas krew to lepiej jedz do szptala i sprawdz to. Musza cie przyac bo krwawisz. Lepiej na zimne dmuchac. Mam nadzieje ze to po badaniu. Ja mam plamienia calu czas ale nie jest to zywa krew tylko takie prawie czarne plamienia. Juz trzy razy mialam robine usg i w srode nastepne. Ale u mnie przyczyna jest krwiak. Mdlosci dopadaja na wieczor i sa straszne.

Od lezenia boki bola. Mam dosc. W dzien czuje sie dobrze a wieczlrem to jakbym miala umrzec.Dotrwac do wizyty mam w srode. Tak sie boje zeby ten krwiak nie rosl.Izeby malenstwu nic sie nie stalo.

Ja staram sie lezec najwiecej jak sie da. Moj 15 letni syn pierwszy raz w swoim zyciu odkurzyl mieszkanie. Zrobil sistrze kisiel a mi herbate. Zajmuje sie teraz caly czas psem. Dobrze ze jest na tyle duzy ze moze przejac czesc obowiazkow. Maz wraca dopiero za dwa tyg.Rano czuje sie w miare a wieczorem tragedia

I stad moje plamienia. Musze lezec caly czas.Krwiak znajduje sie przy pecherzyku i uwypukla go do srodka. W tym miejscu kosmowka sie odkleila. HORROR

Wczoraj bylam na usg i mam krwiaka 2,30 na 1,89cm. Ciaza nest zywa serduszko bije i co pewnie to wkrotce strace. Leze i wyje.

Sluchajcie! Na poprawe humoru polecam wam ksiazke Olgi Rudnickiej " Zacisze 13" Rano zaczelam czytac i az sie polakalam ze smiechu.

Malawronka 100 lat i duzo zdrowka! Wy chociaz macie komu sie wyplakac jak wam zle a ja? Na glowie dom dzieci i maz dopiero wraca 25 marca.Mdli mnie okropnie ale w dzien mialam luke w mdlosciach wiec szybko wcisnelam 2 schabowe.

Zal mi mojej coreczki bo mocno ja zaniedbuje. A ma dopiero 2,5. Dobrze ze lubi bajki ale nie moze siedziec godzinami przed tv. Narazie nie mam sily sie z nia dlugo bawic.

Len pije mielony i zaparzony goraca woda. Mozna go pic w ciazy. Pije na czczo i nidgy problemow z zaparciami nie mam..Leze i leze i mysle jak cos zjesc bo chyba powinnam. Brzuch caly czas boli. Tak sie zastanawiam czy nie poprosic lekarza o jakies tabletkk moze nospa?Od dwoch dni czuje sie tragicznie.We wczesniejszej ciazy tez mi bolal brzuch bardzo dlugo ale czulam sie chyba lepiej a moze nie pamietam.

Codziennie pije len wiec z zaparciami problemow nie mam.A ten bol to raz ciagnie raz boli podbrzusze troc he jak na@ .Zjadlam troche porzeczek czarnych mrozonych i cisnjenie spadlo puls tez. Lepiej mi troche.

Pojechalabym do lekarza ale takie same plamienia mialam w czwartek bylam u gina i na usg wszyztko ok. I od czwartku ten brzuch tak boli. I ogolnie zle sie czuje nie mowiac ze nic jesc n ie moge.Cisnienie mi podkoczylo zazwyczaj niskie dzisiaj mialam 80/139 i puls82 telepaczka odrazu mnie wziela.

Ja dziewczyny czuje sie tragicznie. Jakbym miala zaraz zejsc. Znowu rano plamienia. Boli brzuch i jest strasznie.

Tak mnie mdli ze nawet z lozka nie chce mi sie wstawac. Dobrze ze corcia samodzielna bo bym chyba padla.do tabelki sie wpisze jak odpale kompa.

Witajcie! Jak czytam o tych waszych zachciankach to slabo mi sie robi. Ja narazie zielenieje jak mysle o jedzeniu. Lodowka moj wrog! Karola ,Zaniepokojona odezwicie sie. Wszystko u was dobrze?Ja tez was czytam nalogowo. A tak wogole to od wczoraj czuje sie strasznie. Najchetniej z lozka bym nie wstawala.

Kochane jestescie dziewczyny! Dzieki za wsparcie! A wiec pojechalam do gina sama bo mojego meza nie ma. Spakowalam torbe do szpitala tak na wszelki wypadek. Posiedzialam sobie troche bo najpierw musial przyjac umowione panie. Zbadal mnie a nastepnie zrobil usg Nic niepokojacego nie stwierdzil. Ciaza prawidlowa.Pecherzyk ciazowy 1,7 cm. I pecherzyk zoltkowy 0.40 cm.Ciaza 5tg.i 6dni i tak mi wychodzi z ostagniej@. Tak sie ciesze ze nic zlego sie nie dzieje. Z tego strachu to nwet mdlosci mi przeszly a po badaniu wrocily ze zdwojona moca. Ja rowniez trzymam za kazde kciuki. Zycze wszystkim zdrowka!

Dostalam plamien jade do lekarza. Jestem zalamana!

Hej dziewczyny! Co tak pesymistycznie? U na piekny sloneczny dzien chociaz sniegu po pachy. Drogi wyjazdowe to sniezne tunele. Tak jest w okolicach Bialegostoku. Bylam z psem i corka na spacerze. Swiat pachnie wiosna. Mdlosci ne daja o sobie zapomniec. Mi mnie prawie caly dzien.Brzuch troche pobolewa.Najbardzie wkurza mnie ta luteina w pewnym momencie zaczyna wyplywac a mnie za kazdym razem potami ze strachu obleje i biegne sprawdzic czy nic zlego sie nie dzieje. n

Witam nowe mamuski! Nie bylo mnie od rana a tu taka lektura. Calineczka ja mam 39 lat i tez jestem w ciazy. Wiekim sie nie przejmuje aby dzidzia zdrowa byla. Badan prenatalnych nie robie bo to za duzy stres dla mnie. Trzymam kciuki za wszystkie.

Ja w okolicach Bialegostoku. Czuje sie dobrze i to mnie trlche martwi. Dzisiaj zakopalam sie samochodem jak jechalam do kosciola tyle tu u nas sniegu drogi sa nieprzejezdne.a

A czemu jestem plmaranczowa?

Pisze jak analfabetka ale z telefonu jakos .k tak wychodzi. Przepraszam nie zwracajcie uwagi

Witaj Michasiowa! Ja mam 39 i to moja 5 ciaza. Mam xwoje dzieci. Jestem tu ko ietki najstarsza.

Tak Malawronko to ogrodnictwo. Uwielbiam to. Chociaz ciezka praca czasem to daje duzo satysfakcji. Teraz mam do zaprojektowania zwoj ogrod i fo jest najtrudniesze. Tu gdzie .ieszkam juz jesf stary i przerosniety. Duzo drzew iglakow a malo kwiatow. Teraz bedzie odwrotnie.