Oxygen

GreenGo, mysle, ze poduszka elektryczna czy termofor, w sumie obojetne. W sumie nie kazdy ma w domu poduszke elektryczna ale wlasciwie kazdy ma termofor, stad takie zalecenie. Ja osobiscie gdybym miala poduszke elektryczna napewno uzywalabym jej a nie termoforu. Latwiejsze w uzyciu. Jakos nie widze nic co by przemawialo przeciw. Zreszta sama sobie taka sprawie wkrotce. Fajnie,ze mi przypomialas:D. Pozdrawiam:)

Ja pisalam,ze trudno dostac potas???? Nie mialam nigdy rzadnych problemow z jego kupieniem. Rowniez stosuje cytrynian potasu:). Trzymam kciuki, zycze sukcesu i opisz jak przebiega u Ciebie oczyszczanie za pomoca OR. Pozdrawiam:)

Podczytliwa:) dobrze Cie zrozumialam:) Nadal ide moja droga: raz w miesiacu OR 50 ml:). Ze wzgledu na dosc wrazliwy zoladek musze od razu po wypiciu koktailu natychmiast zagryzac chlebkiem i popojac dosc ciepla woda. Tylko w ten sposob powstrzymuje sie od zwymiotowania koktailu. Raz mi sie to zdarzylo... o je o je....:(. Oczywiscie termofor na watrobe tez sobie poloz. Wieczorem lewatywa z szarym mydelkiem:). OR aktywuje pasywne histaminy jelita cienkiego, co powoduje calkowite wyproznienie jego zawartosci. Logicznym jest wiec, ze gdy stosujesz leki antyhistaminowe proces ten nie nastapi :/. Pozdrawiam:) Ps. Bardzo ciekawe rzeczy piszecie. Super:)

Danke, dlugo cie tutaj nie bylo. Witam spowrotem:) Srebrnanuta: nigdy nie wiadomo jak przebiegnie kolejne oczyszczanie. Niespodzianki sa za kazdym razem ale posuwamy sie do przodu:) Pozdrawiam:)

Nie wiem, czy zauwazyliscie ale 13.01 mielismy tutaj rowniez roczek:). No, dobra:) tez to dopiero odkrylam:D:D. Chyba nalezy sie nam lampka szampana?? Za was:) Pozdrawiam:)

Przebywasz na moim topiku pt." Olej Rycynowy":). Cala idea powstania tego topiku to chec podzielenia sie z Wami tym, co robie. Idea wywodzi sie z symptome.ch, gdzie jestem aktywnym userem. Tlumacze na jezyk polski i przekazuje Wam informacje odnosnie tego i innych tematow tutaj poruszanych. Nie jest to jednak teoria tylko. Stosuje OR juz od prawie 1 i pol roku. Pozdrawiam:)

Cytat:"W dalszym ciagu stosuje OR raz w miesiacu+lewatywy i narazie tak zostanie. Nerki trzymam cieplutko." Pozdrawiam

Rozmawialiscie ostatnio o wplywach genetycznych wiec opisalam po krotce moje obciazenia genetyczne czy naszej calej trojki. Chcialam zwrocic tez uwage na dwie rozne drogi postepowania w danej sytuacji(moja i mojego rodzenstwa). Sa to dwie odmienne drogi i kazdy decyduje sam co ze soba zrobic. Brat i siostra maja helicobacter i wrzody. U mnie byly tylko helicobacter. Wrzodow nie mialam. Na szczescie. Helicobackter wyleczylam. Radzisz mi abym sie wziela za oczyszczanie watroby..... hmmm. Dziekuje za rade ale zanim zaczelam stosowac OR, przeprowadzilam oczyszczanie watroby metoda Dr. H. Clark. Potem to juz tylko OR. Nie widze potrzeby dodatkowego oczyszczania watroby. Jak juz kilka dni temu wspomnialam, wyniki oststnich moich badan sa wrecz idealne a watroba jest jak rakieta co jest rzadko spotykane( powiedzial lekarz). W dalszym ciagu stosuje OR raz w miesiacu+lewatywy i narazie tak zostanie. Nerki trzymam cieplutko. .......................................................... Chcialam sie odniesc jeszcze do sprawy dzielenia sie z ludzmi tym o czym tu piszemy. Chodzi mi konkretnie o moje rodzenstwo. Daje rady dopiero wtedy, kiedy zostane zapytana lub kiedy sprawa jest na koncu ostrza. Z doswiadczenia wiem, ze opowiadanie o takich sprawach ludzie traktuja z przymruzeniem oka. Ba, postrzegaja czlowieka niekiedy niechybnie jako wariata. Takie odnioslam wrazenie i nie odzywam sie na te tematy. Moja siostra ma podejrzewam straszna kandide i wielkie problemy z jelitami, nie wspomne o zoladku i nerkach. Dawane rady przyjmowane byly i sa z polusmieszkiem. Nie mozna sie dziwic nawet ale wychodzenie z radami przed szereg jest zwiazane z przykrosciami i zawodem. Bo jesli komus naprawde zalezy, nie bedzie mial problemu z przeczytaniem calego tego topiku od pierwszej do ostatniej strony. Zanim natknelam sie na OR, przeczytalam mnostwo ksiazek, topikow etc. Sam topic o OR na symptome.ch ma do dnia dzisiejszego 745 stron i zabralo mi to mnostwo czasu aby wszystko przeczytac. Dopiero wtedy wlaczylam sie do dyskusji. Ale mnie zalezalo i zalezy do dzis. Pozdrawiam:)

Ach....:) Tak myslalam ale nie nie bylam pewna... dobrze wiedziec:). No wiec: W trakcie@...:) nie zastosowalabym OR i nigdy tego nie zrobilam. Cytuje:"Dodatkowo zdarza sie w 60%, ze aktywowane histaminy wywoluja prostaglaninsynteze E2 (PGE2), co wykorzystywane jest w "koktailu" wywolujacym bole porodowe. Jest to zaskakujacy i dodatkowy "turbo efekt". Przy odrobinie wyobrazni mozna sobie "wymalowac" obraz, co moze sie dziac. Moze ale nie musi. Nie chce jednak probowac. Pozdrawiam:)

Mozesz konkretnie? Pozdrawiam:)

Genetyczne uwarunkowania: Cala nasza trojka(Rodzenstwo) odziedziczylismy niestety wrzody na zoladku po tacie. Ja narazie mam szczescie bo tylko wykryto u mnie helikobacter ale jak wiadomo wywoluje wrzody. Rodzenstwo leczy sie niestety antybiotykami o konskich dawkach. Ja nigdy nie przyjmowalam antybiotykow na zoladek z wlasnego wyboru.U nich niestety chorobsko powraca i antybiotyki ida znow w ruch. U mnie trwalo dluzej aby opanowac problem ale opanowalam i nie mam zadnych nawrotow i problemow z zoladkiem. Jedyne co odczuwam czasami to to, ze mam wrazliwy zoladek np. po zjedzeniu czegos z mcdonald`s. Bleee. Druga rzecz: Rowniez po tacie to chroniczna niewydolnosc nerek. U taty skonczylo sie dializami i przeszczepem nerki. Brat i siostra maja slabe nerki. U mnie? Wszystko w porzadku mowia lekarze i mimo, ze moje GFR jest obnizone(73,7ml/min), wszystkie inne wyniki sa super. Wiem jednak, ze musze na nerki i zoladek troszke uwazac. Tata mial 3 resekcje zoladka. Pozdrawiam:)

Czy 5 min. czy 15 min.... nie gra zadnej roli. Wazna jest dobra emulgacja. To,ze przy 7mym oczyszczaniu reakcja organizmu byla nie taka ja dotychczas, nie ma z tym nic wspolnego. Reakcja jest tak czy tak za kazdym razem inna. Czasami slaba, czasami silna. Nie przejmuj sie tym. Zreszta po jakims czasie nabierze sie takiej wprawy i wyczucia sprawy, ze sama stwierdzisz, ze 15to minutowe wstrzasanie/miksowanie/, nie jest potrzebne ale nie wplywa na jakosc dzialania OR. Pozdrawiam:)

Juz wczesniej pisalam, ze na poczatku rzucilam sie na OR i stosowalam koktail raz w tygodniu. Po kilku razach stwierdzilam, ze jest to zdecydowanie za czesto jak na mnie. Wiec zaczelam stosowac raz na dwa tygodnie. Pozniej raz na miesiac. I tak zostalo mi do dzis. Raz w miesiacu jest optymalne dla mnie i zamierzam tak ciagnac. Nie wiem kiedy pozbede sie wszystkich smieci. Kazdy organizm jest inny. Nie zapominajmy, ze na codzien wchlaniamy kolejne "trucizny" nawet jak odzywiamy sie zdrowo. Trucizny z jedzenia, z wody, z powietrza..... Wiec nawet, gdy bedziesz na 100% pewien, ze nie masz zadnych trucizn w organizmie(co uwazam jest niemozliwe), w zyciu codziennym dostarczasz niestety wieksza czy mniejsza dawke jakichs "smieci". Jest to nieuniknione. OR ktory stosuje raz w miesiacu stal sie dla mnie swoistym livestyle. Stolec jest hmmm.... musze dodac, ze suplementuje magnesium ze wzgledu na to, ze uprawiam sport, wiec czasami jest luzny. Wczoraj wieczorem przestala bolec mnie glowa. Pozdrawiam:)

Moje p/ciala byly lekko podwyzszone lub na granicy. Pozdrawiam:)

Cutler-Protokoll zaleca wczesniej stosowanie DMSA/DMPS aby oczyscic organizm ekstrakomorkowo. Dopiero pozniej ALA intra, aby uwolnic mozg i centalny system nerwowy z metali ciezkich. O wyborze metody kazdy decyduje sam. Ja przedstawilam tu metode z OLEJEM RYCYNOWYM poniewaz po przestudiowaniu wielu innych, wydal mi sie najmniej ingerencynym w organizm. Organizm latwiej pozbedzie sie trcizn gdy dostarczy sie mu zdrowego pozywienia. Niezbedne sa oleje. Podawalam wczesniej mieszanke, ktora sama przygotowuje: 1 czesc oleju lnianego bio, 4 czesci oleju slonecznikowego bio. Nie stosuje go do pieczenia i smazenia. Do smazenia olej kokosowy. Nie trzymam diety przeciwgrzybiczej, bo w ktoryms momencie odtruwania, organizm sam juz nie chce jesc niezdrowego. Rano na czczo wypijam szklanke wody z odrobina octu jablkowego. Moje objawy hashimoto byly: wzrost wagi ciala nadmierny apetyt(straszny) opuchniecia twarzy opuchniecia konczyn wypadanie wlosow,wlosy jak siano zmeczenie ociezalosc depresje sucha skora nerwowosc strach zatwardzenia Czy jest taka mozliwosc, ze metoda jednak na wszystkich nie zadziala? Sa kontraindykatory do wewnetrznego stosowania OR. Prosze zapoznac sie z nimi. Sa na poczatku. Jesli ich nie ma, OR przerywa cykl enterohepatyczny.Cytuje moj wpis z poczatku:"Metoda jest prosta ale trzeba dobrze przeprowadzic emulgacje(bardzo wazne) oleju rycynowego. Poprzez emulgacje nastepuje zwielokrotnienie objetosci tego oleju ,przez co dochodzi do maksymalnego wykorzystania calej dozy zazytego oleju rycynowego i rozszczepienia na kwas rycynolowy i gliceryne. Najwazniejszy jest jednak fakt,ze metoda ta prowadzi nie tylko do optymalnego wydalania tucizn z watroby i sledziony ale po czasie zdumiewajaco z rdzenia kregowego i mozgu" Pozdrawiam:).

Ja jestem juz po 21 oczyszczaniu. Za kazdym razem jest inaczej. Fakt. Ostatnie oczyszczanie w ubiegla sobote. Nadal czekam na czarna zolc ale wiem, ze to moze jeszcze potrwac. W tym tygodniu robilam wszystkie badania. Wyniki mam jak kon. Lekarka powiedziala, ze rzadko widzi taka zdrowa watrobe jak u mnie. Oczywiscie nie wie o moim oczyszczaniu za pomoca oleju rycynowego. Dziwi sie gdzie sa moje alergie i hashimoto i mowi: czasami zdarza sie:). Nie postrzegam lekarzy jako osob zaufanych wiec nic im do tego, co robie. Uzywam ich do moich celow bo po to sa. Nie odwrotnie. W koncu badan sama sobie zrobic nie moge:). Nienawidze smaku koktailu i obojetne z czym go mieszam(sok z cytryny czy grapefruita czy pomaranczowy) zawsze wzdraga mnie jak cholera. Sloik w ktorym mieszam miksture wyrzucam od razu do smieci. Za kazdym razem(raz w miesiacu) uzywam nowego sloika. Nie myje tego. Od razu laduje w smieciach. Od 3 dni, po ostatnim oczyszczaniu boli mnie glowa. Dodam tez, ze mam problemy ze szczeka. W nocy tak zaciskam szczeke, ze w ciagu dnia mnie strasznie boli. Problem istnieje od 4 miesiecy. Chodze na masaze szczeki, ktore przepisal mi dentysta. Te masaze to mistrzostwo swiata:). Mysle jednak, ze mam pelno syfu jeszcze w glowie i systemie nerwowym stad te problemy ze szczeka i teraz jeszcze od 3 dni bol glowy. Cos sie jednak dzieje i wiem, ze uwolnie sie od tego tez. Pozdrawiam:)

Czesiunia, czarny korzen kupisz przewaznie tylko w sklepach bio lecz niestety nie zawsze. Czasami kupisz czarny korzen w dobrze zaopatrzonym supermarkecie ale w sloiku. Nie jestem jednak pewna czy w sloiku ma takie wartosci jak swiezy. Pozdrawiam:)

Czesiunia, podalas piekny link. Bardzo ciekawa stronka. Dziekuje:). Usmialam sie z wezymordu(nazwy). Pozdrawiam Cie:)

http://www.kalorio.de/Img/BPics/Schwarzwurzel.jpg rowniez zwany zimowym szparagiem Pozdrawiam:)

Pajak bez nogi:) Jakies jaja sa z tym logowaniem moim. Dzisiaj bezproblemowo. W razie problemow zaloguje sie innym nickiem. Pozdrawiam:)

Bentonit=ziemia okrzemkowa. Tu gdzie mieszkam stosuje sie ja do wiazania trucizn z organizmu aby nie byly ponownie wchlaniane do organizmu. Wegiel czyni to samo. Chlorella tez. Podalam te dwie metody(zaznaczam, ze nie stosowalam) ale na wyczucie wydaja sie dobre. Z wyczytanych wpisow forumowiczow pomagaja. W zaleznosci od waszego zainteresowania, moge podac szczegoly dozowania. Wtedy przetlumacze. Pozdrawiam:)

Pytasz czy przy twoim zdrowym (respect:)) odzywianiu, naprawde potrzebne ci odkwaszanie. Mysle,ze tak. Najlepiej jednak przejdz sie do apteki, kup papierki lakmusowe, nasiusiaj na jeden z rana i stwierdzisz sama, jaka sytuacja jest u ciebie. Jednorazowy pomiar nic nie mowi. Radze wiec dla kontroli robic to codziennie. Papierki kosztuja malo i cala procedura pomiaru to pikus. Nigdy nie stosowalam zadnej restrykcyjnej diety. Ale jadam malo slodyczy, miecha, malo weglowodanow. Ale jak mam ochote to zjem to co chce. Nawet w trakcie walki z candida nie mialam zadnej diety. Wprowadzilam jednakze do mojego menu olej kokosowy, ocet jablkowy i inne w/w. Zawsze uwielbialam kwasne rzeczy wiec kapusta i ogorki kiszone zawsze w duzych ilosciach jadlam. Mimo to candida byla. Mimo candidy pilam kombuche i nadal pijam bo smak ma zajefajny:) i mordka mi sie po niej cieszy:) a ze zdrowa so what? Pozdrawiam:):)

Wszyscy zamilkli.... Sprawdzam czy logowanie przejdzie bez zaklocen:/

Po smierci mojej mamy, duzo czytalam na temat raka bo na raka zmarla. Jednym z tych tekstow bylo opracownie wynikow sekcji zwlok pacjentow zmarlych na raka. Ogniwem laczacym wszystkich pacjentow byly nie tylko tkanki rakowe, ich przerzuty ale wlasnie ponad miare rozrosnieta candida otaczajaca raka i wszechobecna w ich organizmach. Nie jestem lekarzem ale moge spekulowac, ze byla wynikiem aplikowanych chemioterapii albo( jak przypuszcza wielu naukowcow) ze candida bardzo dobrze czuje sie w poblizu raka. Sam ten fakt uswiadomil mi, ze to paskudztwo to tykajaca bomba zegarowa. Pozdrawiam i mam nadzieje, ze przejdzie i nie uznaja za spam. Tekst byl dluzszy wczesniej:(

?