agula13:)

Pysia gratuluję dotrwania do fazy III i oczywiście spadku również gratuluję:)

Malinko pytałaś od kiedy jestem na dietce- otóż ja dietkuję już od 13 grudnia, schudłam w tym czasie 15kg, nie jest to może oszałamiajacy wynik, ale jak na drugie podejście to myslę, że nie tak tragicznie...

Jasmin- ja planuje dojść do 61kg, wtedy byłabym równo 20kg na minusie. moim marzeniem jest 58kg, ale to może na fazie III coś jeszcze spadnie- jak myślisz?

Hej dziewczyny melduję,że trwam grzecznie na dietce, dziś na wadze 65,8kg, czyli waga pomalutku spada. Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki. start- faza I 13.12.2012- 81,1 faza II 20.12.2012- 78,1 20.04.2013- 66,8 22.04.2013- 66,0 26.04.2013- 65,8

Jasmin jestem świadoma, że na fazie trzeciej może byc najciężej... za pierwszym podejściem tak się rozsmakowałam w królewskich ucztach, że poległam... teraz staram się uczyć na własnych błędach i korzystać z waszych rad... jak do tej pory też nie zgrzeszyłam. A Tobie kochana- ile jeszcze zostało fazy III ?

Hej. Dziewczyny jestem w szoku, dziś na wadze 66kg, naprawdę udało mi się pokonać ten trwający około miesiąca zastój. 15 kg za mną, jeszcze 5 i będę mega szczęśliwa:) Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki- nie poddajcie się i nie grzeszcie:) start- faza I 13.12.2012- 81,1 faza II 20.12.2012- 78,1 20.04.2013- 66,8 22.04.2013- 66,0

Jeśli nie dopadną mnie kolejne zastoje to postaram się dotrwać do 61 kg- wtedy miałabym na minusie - 20kg- moim wielkim marzeniem jest 58, ale czy realnym... w każdym bądz razie motywacja wróciła...:)

Hej. Drogie koleżanki melduje, że udało mi się w końcu pokonać zastój, jestem happy:) Dziś na wadze- 66,8 start- faza I 13.12.2012- 81,1 faza II 20.12.2012- 78,1 20.04.2013- 66,8

Hej. Witam koleżanki:) u mnie dietkowo ok, acz waga stoi w miejscu, w tym tygodniu postanowiłam się trochę wiecej poruszać- moze to cos pomoze... Dodi- zdrowiej szybko i pisz czasami co u Ciebie Pozdrawiam wszystkie dukajace i trzymam kciuki:)

Hej kobietki:) nawet nie wiecie jaką dajecie mi motywacje- każde wasze życzliwe słówko to jak deser (oczywiście dietetyczny)- bez was trudno byłoby przetrwać:) Pozdrawiam gorąco i trzymam kciuki za nas wszystkie:) start- faza I 13.12.2012- 81,1 faza II 20.12.2012- 78,1 30.12.2012- 77,2 09.01.2013- 73,4 19.01.2013- 72,4 29.01.2013- 69,8 08.02.2013- 68,8 18.02.2013-zastój 09.03.2013- 67,7

Czy ja dobrze widzę, że oprócz Jasmin77 , która już utrwala nie ma nikogo kto ze mną startował? Dziewczyny gdzie jesteście? nie możliwe, że wszystkie się poddałyście....

Hej Sobotnie ważenie nie przyniosło żadnego spadku, ile ten zastój może trwać... jestem załamana

Witam stare i nowe koleżanki- Dukanki:) Dawno mnie tu nie było, acz nadal trwam na dietce... idzie niestety coraz wolniej... więc nie na się czym chwalić . Kolejne ważenie w sobotę, zobaczymy może tym razem waga okaże się łaskawsza:) start- faza I 13.12.2012- 81,1 faza II 20.12.2012- 78,1 30.12.2012- 77,2 09.01.2013- 73,4 19.01.2013- 72,4 29.01.2013- 69,8 08.02.2013- 68,8 18.02.2013-zastój 09.03.2013- 67,7

Myślę,że moszesz śmiało zjeść:) Gdzie go kupiłaś?

Witam koleżanki;) U mnie dietkowo ok, acz idzie opornie. Czekam na wiosnę z nadzieją, że doda mi energii:) start- faza I 13.12.2012- 81,1 faza II 20.12.2012- 78,1 30.12.2012- 77,2 09.01.2013- 73,4 19.01.2013- 72,4 29.01.2013- 69,8 08.02.2013- 68,8 18.02.2013-zastój 09.03.2013- 67,7

Dziewczyny gdzie jesteście? No chyba wszystkie nie zrezygnowałyście z dietki:(

Hej:) ELOelena jeśli chodzi o moje dietkowanie to staram się przyrzadzać różnie potrawy, lubie eksperymentować w kuchni- acz nie zawsze mam na to czas. Często robię dukanowskie słodkości, bo jestem łasuchem i bez nich byłoby mi trudno... gdy brak mi weny- gotuję budyń:) Jeśli chodzi o ruch- to raz w tygodniu chodzę na basen, inna aktywność sporadycznie, jak mam ochotę. Jak do tej pory waga ładnie leciała, ale powoli organizm chyba się przyzwyczaja i czas pomyśleć o modyfikacjach dietki ewentualnie o zwiększeniu aktywności fizycznej, bo chciałabym jeszcze trochę schudnać...

Nie wiem czy akurat moja dietka jest godna polecenia- jestem na Dukanie. Jem więc proteinki i warzywa... mi ta dietka odpowiada, ponieważ nie ma tam ograniczeń ilościowych- jem ile chce, kiedy chcę, ale tylko wybrane produkty...

Witam koleżanki:) Gratuluje spadków:) Iwonko mamy taki sam cel- marzenie, acz nie wiem czy dam rade, bo ostatnio idzie mi opornie:( Spróbuje na razie dojść do 61 kg ( będę wtedy lżejsza o 20 kg) i zastanowię się co dalej... start- faza I 13.12.2012- 81,1 faza II 20.12.2012- 78,1 30.12.2012- 77,2 09.01.2013- 73,4 19.01.2013- 72,4 29.01.2013- 69,8 08.02.2013- 68,8 18.02.2013-zastój 09.03.2013- 67,7

Witam koleżanki:) Gola ja Cię też pamiętam:) Szkoda,że zaniechałaś dietki, ale fajnie ,że do nas wracasz. Zazdroszczę dziewczyną III fazy, też chciałabym juz osiągnać swoją wymarzoną wagę, ale to jeszcze trochę potrwa...

Drogie panie dość weekendowego lenistwa, wracać mi tu szybciutko i chwalić się jak wam idzie:)

Witam wszystkie dukające:) u mnie dietkowo ok, wypiłam kawusie i myślę o śniadanku:) Dziewczyny, kiedy będzie wiosna? tak mi tęskno do niej...

Witam koleżanki, po dłuższej nieobecności- byłam zabiegana i chwalić się nie było czym. Dopadł mnie mega zastój, ale walczyłam dzielnie... nie ułatwiłam sobie sprawy- rozstając się dn. 1 marca z papierosami. Zapewne co niektóre z Was wiedza jak to jest i z dietka nie koniecznie idzie to w parze. Co najważniejsze dietkuję dalej, powiem więcej jak do tej pory nie zgrzeszyłam. Dziś waga była dla mnie łaskawsza;) start- faza I 13.12.2012- 81,1 faza II 20.12.2012- 78,1 30.12.2012- 77,2 09.01.2013- 73,4 19.01.2013- 72,4 29.01.2013- 69,8 08.02.2013- 68,8 18.02.2013-zastój 09.03.2013- 67,7

Hej kobietki:) Gratuluje spadków:) Dietkuje nadal mimo zastoju, nie odpuszczam- a nawet więcej- podniosłam sobie poprzeczkę- od wczoraj nie palę. Obiecuje zameldować się za tydzień ze spadkiem- jeszcze nie wiem jak to zrobię, ale będę walczyć jak lew (no chyba, że padłabym jak mucha;) )

...miało byc Pomobia- sorki:)