Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Laura*****

Zarejestrowani
  • Zawartość

    91
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Laura*****

  1. Cześć ; Grace, mnie tez pachy bolą - tj obok piersi. I też trochę mi urosły (piersi, nie pachy) :) Anilorak, powiedz lekarzowi na wizycie, że miałaś 56 a teraz 61, i że masz wrażenie puchnięcia, wiesz, przy Twoim ciśnieniu lepiej dmuchać na zimne... robiłaś badania moczu??
  2. Witam dziewczyny, ja już w domu od rodziców, szybciej się zwinęłam. Ja w poprzedniej ciąży startowałam z wagą 52 kg, przytyłam 17, ale szybko zgubiłam. Obecnie mam 53kg, brzuch po ciąży raczej płaski, ale wydaje mi się, ze po ost poronieniu taki mały brzuszek pozostał- może to powiekszona macica?? Cieszę sie, że niedziela dobiega końca, bo w przyszłym tyg wraca mój mąż po prawie miesięcznej nieobecności :)
  3. sto lat, sto lat dlaczego beczysz, bo zapomniał?? Daj spokój, dopiero rano...
  4. Anilorak, nie rozumiem... były mąż do mieszkania Ci się włamał??
  5. mała wronka, masz dzisiaj urodziny? O co chodzi z tym tortem? Też nerwowa jestem:O
  6. Mała wronka, my z małym też dziś wybywamy - na ten jubileusz do rodziców. Chociaz po ostatnich schizach z tym, czy oby nie zaraziłam się różyczką, mam lęki, czy tam nikt chory na jakąś różyczkę/ospę/ świnkę nie będzie echhh. Przesadzam, no nie? Zachorować mogę wszędzie... Zresztą chce wpaść na godzinkę - dwie i się zwinąc.
  7. No, moje dziecko śpi już na szczęście... ja troche posiedzę i tez uciekam się wyspać. Malika, ja też mam wyrzuty, że zaniedbuję synka, nie mam sił na zabawę, mało spaceruję, jestem nerwowa echh. Pocieszam się, ze to kiepskie samopoczucie za miesiąc, góra dwa przejdzie. Dziewczyny, gdzieś przeczytałam,ze płatki owsiane sa dobre na zaparcia. Ja ugotowałam sobie i małemu dziś na kolację (na mleku), nawet smakowały;) Karola, jak z Twoim zwolnieniem wyszło, uznają je? Nuś, mi wieczorem brzuch własnie "wywala" ale to raczej sprawka kiepskiej pracy jelit ;) Grace, jak tam karkówka smakowała? Ja jeszcze nie robię mięsa na obiad. Jak pomyślę o schabowych czy kurczaku to skręca mnie, ale nie z apetytu :o Anilorak, nie podoba mi się Twoje ciśnienie... Masz tego samego gina, co w pierwszej ciąży? Nie chcę Cię straszyć, jeśli masz możliwość to skonsultuj je - chociażby telefonicznie- z innym lekarzem. Zwłaszcza, że dochodzi padaczka.
  8. Ja się ostatnio trochę mniej udzielam, bo mój dwulatek daje mi w kość. Dziś to już w ogóle, nie wychodziliśmy na dwór bo mi się nie chciało, a on istne tornado w domu urządza. Energia go rozpiera. Zazwyczaj jak mu włączę jedną z jego ulubionych bajek to chwilke posiedzi i poogląda, a ja mam czas na kafe. A dziś ciągle coś mu nie pasuje echhh dobrze, że 19ta się zbliża (zazwyczaj zasypia o tej godz), bo ja nie mam już sił. Na dodatek jestem z nim sama, mąż wraca z wyjazdu w przyszłym tygodniu, to trochę odsapnę- psychicznie głównie. Zazdroszczę Wam, że możecie położyc się w ciągu dnia - u mnie nie ma takiej opcji, mały już nie śpi w dzień. Ja sie czasem położę, ale o zaśnieciu nie ma mowy, bo takie pomysły mu przychodzą do głowy, ze szok. Ogólnie jest grzecznym chłopcem, tylko bardzo ruchliwym, ciągle by biegał, skakał, tańczył. Właśnie posprzątałam dom i piję kawę na siłę, bo inaczej nie dam rady....byle do 19ej. Tak tylko chciałam się pożalić
  9. Jaki tu spokój, nananana... Mój brzuch rano mały, pod wieczór przypomina już brzuch ciążowy :) Mdłości trwają, jak i niechęć do niektórych potraw, ale generalnie coraz więcej mi smakuje. Brzuch swędzi:o troche smaruję balsamem, muszę oliwkę kupić. W pierwszej ciąży miałam taki balsam Dove, super nawilżał, nie mam na brzuchu ani jednego rozstępu ;) niestety na piersiach co nieco jest, ale cóż. Ale mi apetytu na barszczyk narobiłyście, a nie mam z czego zrobić w domu :o Rano po przebudzeniu czuję wiosnę :) pomimo mdłości, jakoś mi tak lekko na duszy.
  10. Hej dziewczyny Nie wiem, czy ktoś mi nie "uciekł", jakby co, to proszę o dopisanie: MAMUSIE:...........WIEK:.......DZIECI: .. @Miasto..........TERMIN P: Laura*****............28.......................Gdynia.... .......... 29.09.2013 czarnulka0000......25.......................Poznań...... ........ 02.10 2013 M.CZ.Kawka.........22....................... Siedlce............. 07.10.2013 GABI__82.............31..................... .łódzkie.............. 07.10.2013 J.U.L.I.T.A...........25.......................poza Polską.........07.10.2013 zaniepokojona......32.......................poza Polską........11.10.2013 Roxi3433.............31.................................. ........... .12.10.2013 karola2812..........32....................... Toruń................12.10.2013 AnetaG84............29.......................Poznań..... ..........12.10.2013 Aaam..................30...................... Pabianice............12.10.2013 AnilorakAkswieisz.. 22...synek 2 latka...Gorzów Wlkp........14.10.2013 EmZoom.............. 32..................... .Śl ąsk.................20.10.2013 Będę Mamą2013....36....syn...............opolskie..............1 6.10.2013 no name..............27........córa........ pomorskie........... 17.10.2013 nadia3111............31......................dolnośląsk ie..........19.10.2013 Emka___.............29................................... ............ 20.10.2013 Syrfi...........36..syn 4 lata.............świętokrzyskie..... ...20.10.2013 grace88..............25.......................Gdańsk.... ........... 23.10.2013 Moniqell..............25.......................Warszawa.. ........ II połowa 10 malawronka.........29....synek 3lata.... Wrocław............................ kropka236...........30.......................śląsk..... ........................... ajka848..............29.......................Nowy Sącz......................... też mama............30.....córka6lat......Gdańsk/Irlandia......22.10.2013
  11. Dziewczyny, juz wyczytałam, ze str parenting.pl: Obecnie szczepienie na różyczkę jest obowiązkowe dla trzynastoletnich dziewczynek. Daje ono odporność na tę chorobę na całe życie. Jest to szczepienie przeprowadzane w jednej dawce. Odporność na różyczkę nabywa się także przechorowując ją. Dalej nie szukam. Chwała Bogu :) W niedzielę mam jechać na jubileusz, gdzie będzie sporo dzieci, znowu będę miała schizy, jeśli ktoś na ospę chory echhhh może się jakoś wymigam?? A przy okazji wyczytałam w karcie, ze byłam uczennicą zdolną, ale mało ambitną :P
  12. calineczka witaj, ja jestem zarejestrowana na Up jako bezrobotna, ostatnio chcieli mi wcisnąć staż jako pomoc przedszkola, nawet się zastanawiałam, ale gin powiedziała, ze absolutnie nie, za duże zagrożenie teraz zaczynac w takim środowisku pełnym różnych chorób. Wzięłam zaświadczenie, że jestem w ciąży, mam nadzieję, ze dadzą mi spokój?? Trochę się uspokoiłam. Ja własnie nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek miała jakieś pryszcze (raz, ale to było spowodowane raczej uczuleniem, bo po wapnie w ciągu kilku godz zeszło), a miałam w sumie kontakt z ospą na pewno. Może już odchorowałam a nie pamiętam??
  13. calineczka witaj, ja jestem zarejestrowana na Up jako bezrobotna, ostatnio chcieli mi wcisnąć staż jako pomoc przedszkola, nawet się zastanawiałam, ale gin powiedziała, ze absolutnie nie, za duże zagrożenie teraz zaczynac w takim środowisku pełnym różnych chorób. Wzięłam zaświadczenie, że jestem w ciąży, mam nadzieję, ze dadzą mi spokój?? Trochę się uspokoiłam. Ja własnie nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek miała jakieś pryszcze (raz, ale to było spowodowane raczej uczuleniem, bo po wapnie w ciągu kilku godz zeszło), a miałam w sumie kontakt z ospą na pewno. Może już odchorowałam a nie pamiętam??
  14. Zaniepokojona, ja nigdy nie miałam (odkąd pamiętam) żadnych krost. Odgrzebałam kartę, bylam szczepiona w 1997r przeciwko różyczce, wcześniej przeciw odrze i BCG (?) (czyli co, jestem jeszcze odporna? A i próbowałam dodzwonić się do mamy, ale tata odebrał, ze będzie ok 14ej bo jest na zakupach :o a coś mama mówiła kiedyś, że jeszcze przed szkołą jak byłam malutka miałam jakąś z tych chorób zakaźnych (różyczke, ospę albo świnkę)
  15. Dziewczyny, ja mam inny problem. Wczoraj dzwoniła do mnie znajoma, była z narzeczonym u nas jakieś 1,5 tyg temu a wczoraj mówiła, że on kilka dni temu zachorował na różyczkę. Echhh podobno choroba można zarazic sie jeszcze 7 dni przed wystąpieniem objawów (także już mógł być na początku choroby) kurczę i teraz mam znowu stresa... co prawda ani ja ani synek nie mamy żadnych objawów, ale tez się długo wylęga, do 21 dni (juz się naczytałam) Dziewczyny pocieszcie mnie :O Lecę szukac karty z podstawówki, czy byłam szczepiona...
  16. Dzień dobry wszystkim :) no name może masz przerwę w tych mdłościach, pisaliśmy o tym, tak się zdarza. Zresztą jakby cos było źle, to z reguły nie jest tak, ze nagle już wszystkie dolegliwości Ci ustępują. Hormony ciążowe utrzymują się jeszcze kilka tygodni po ciąży. U mnie przy pustym jaju stopniowo mdłości zanikały, stopniowo wracał apetyt. Uszy do góry, niezapominajka dla Ciebie , dołóż do żonkili ;) syfri nie przejmuj się koleżanką, skoro szefowa sama Ci proponowała szybsze przejście na zwolnienie, to ta tym bardziej wkurzona.Dadzą sobie radę, najwyżej niech kogoś na zastępstwo wezmą , co to Ciebie obchodzi? ;) Też mama witamy w tabelce :) Karola, odezwij się, jak wizyta wczorajsza?
  17. Syfri, gratulacje ;) fajnie, że wszystko ok, jestes w tabelce? O Moniquel rzeczywiście mnie wyprzedzi :) Dziewczyny ja uciekam spać bo i tak walczę z internetem (ciągle mi zanika) jutro rano zajrzę. Spokojnej nocy
  18. Grace ja nie jestem z samej Gdyni, tylko z okolic, do Gdyni mam ze 25km ale wpisałam Gdynia orientacyjnie, bo o mej miejscowości zapewne nikt nie słyszał ;)
  19. Tak patrzę, że Zaniepokojona jeszcze się nie odzywała, a miała na 17tą, Karola też milczy, ale może jeszcze u gina.... Dziewczyny, odezwijcie się?
  20. Kasiula ja zimne mleko popijam, mi pomaga jak na razie i smakuje :)
  21. Ruby Dragon nie martw się, na początku to tak jest, ze nic się nie chce jeść, zobaczysz, że później będziesz miała odwrotny problem;) Wiem co mówię, bo w pierwszej ciąży też na początku aż do 4 mies chudłam, a potem musiałam zapychać się owocami, taki miałam apetyt. Przytyłam 17 kg, ale wszystko szybko zeszło Ja po tych śledziach i ogórku jeszcze przypomniałam sobie, ze w szafce mam otwartą paczkę cukierków Michałków, co za mix hehe :D teraz mleczko popijam i wysyłam pozytywne wibrację w stronę Karoli. Ciekawa jestem, co u założycielki tematu, Kushion, podczytujesz nas czasami? Odezwij się, mam nadzieję, ze dzieciaczki niedługo znowu do odbioru z lodowiska? ;)
  22. Karola trzymamy kciuki, będzie dobrze ;) Ale mi się smaki mieszają, właśnie zjadłam 2 śledzie i świeżego ogórka (całego!) zaraz idę po obowiązkową, zapobiegającą zgadze szkl mleka :) Dziś obliczyłam sobie w jednym z kalkulatorów internetowych, że zaczęłam 10 tydz. Tak sobie podczytuje, co w danym tygodniu dzieje sie ze mną i dzieckiem, mam nadzieję, ze największe zagrożenie za mną, lekarka mówiła,że spokojna mogę być ok 12-14 tygodnia. Fajnie byłoby dziewczyny, gdybyśmy dotrwały do października (ewentualnie września w moim przypadku ;) ) w takim składzie, jak jesteśmy, ewent więcej, na pewno nie mniej!
×