Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mooniaaa86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mooniaaa86

  1. 1) http://polki.pl/rodzina_ciaza_ciaza_tydzien_po_tygodniu_artykul,10001314.html 2) http://www.babyboom.pl/ciaza/kalendarz_ciazy_hit/kalendarz_ciazy_iii_trymestr.html 3) http://dzidziusiowo.pl/ciaza-i-porod/ciaza-tydzien-po-tygodniu/1016-26-tydzien-kalendarz-ciazy Są trochę różne ale żaden nie mówi że w 30tyg
  2. Na stronie zapytaj położną jest napisane, że od 27tygodnia http://www.zapytajpolozna.pl/ciaza-tydzien-po-tygodniu/trymestr-3/ Tak na chłopski rozum to od 30-40 jest tylko 10tyg, a precież mc ma 4tyg, więc siłą rzeczy 3*4 jest 12, dlatego nie może być od 30 tyg. Tak ja uważam. Poszukam jeszcze gdzie indziej. ;-)
  3. Jakby któraś tabele aktualizowala to usuncie keysy z fasolek ;-)
  4. Wydaje mi sie, że jeszcze przed allegrowiczka jest hinskiturysta, ale ostatnio dawno jej nie było ostatnio i nieuaktualnila tabelki...
  5. Dziewczyny muszę się pochwalić, że mój byczek był grzeczny i dał się zbadać, po czym potwierdzono trzykrotnie, że to na pewno facet na 100% sprzęt wyraźny był :-D a co jeszcze jest najlepsze to to, że zaliczamy się chyba w trzeciej kolumnie tabelki, którą opracowywalysmy jakiś czas temu, bo mój malec ma 1,173g i 24cm od głowy do kości ogonowej nie licząc nóg, ale jeśli udowa kość ma 5,18 to cała noga ponad 10cm, wnioskuje że ma z 34cm w całości... Mam nadzieję że 68cm ubranka nie będą za małe :-P Ja nie pamiętam kiedy zaczął falowac, ale pierwsze ruchy poczułam w 15tyg, więc na prawdę wcześnie... Też mam parę filmikow tylko że jak go nakrecam to cwaniak się nie rusza tak aktywnie :-O Ja również swojego malucha darze ogromnym przywiązaniem i miłością, ale jestem ciekawa swojej reakcji na widok brzdaca.. :-D Aha... Najważniejsze za dwa dni wchodzę w trzeci trymestr!!! Juuuupiilaaaa :-D
  6. Ha ha Carolajna tak to literowka. Pieprzone T9... :-D Żeby szybciej pisać to zaczęłam tego "g"używać i wściekam się częściej niż przedtem. Fij głowa do góry, będzie dobrze i już niedługo żadnej książki nie będziesz potrzebować. :-D
  7. Carolajna ja się męczyła z nudnościami przez bite dwa m-ce później przeszło... Ani razu kabel nie był moim przyjacielem.. Ale czesto biegałam na siku, gdzie przecież to było absurdem bo mały był mini mini, teraz jak jest duży to chodzę rzadziej... Noce przesypiam normalnie, a jak wypije dwie literatki przed snem to budze się o 5:00 idę za potrzeba, wracam idę dalej spać, a mały harcuje. Gdyby nie to, że ciężko mi się ubrać, jak się za siedzę - wstać, i chodzę wolno i ociezale jak słoń to nawet nie zauważyłabym, że jestem w ciąży.
  8. Alkoholizm też nie wchodzi w grę... W konsekwencji zawsze kończy się to punktem 2 oraz wiecznym brakiem pieniędzy oraz posiadaniem calego świata w dupie...
  9. Wiesz co.. rzeczywiście ostatnio tak często jem słodycze, że nie reaguje na nie ;) ale jak jest głodny to potrafi i to porządnie o sobie przypomnieć :D albo jak np. czekam w poczekalni.. Dwa razy mi tak zrobił, wiec sprawdzę jeszcze dziś jak będę czekać na wejście do gin. Kiedy siedzę na krzesełku nieruchomo przez 2-3h i zaczynam wrastać w stołek, tak zaczyna szaleć, że po mimo trzech warstw ubraniowych, było widać wierzganie stopami ;) Jak zjem coś konkretnego to też jakby się cieszył.. :D
  10. Ja mam podejście takie, że jeżeli się komuś coś nie podoba w związku i nic nie pomaga i się dusi to należy odejść.. A nie zdradzać na prawo i lewo... Nie przebaczę trzech rzeczy choćbym miała gromadkę dzieci... 1) zdrady 2) przemocy 3) poniżania, ośmieszania, obojętności jest to po prostu koniec i nie ma zmiłuj się... Tak samo jak ja, tak i mój mężczyzna jest tego samego zdania co do punktu pierwszego, dlatego mam pewność (choć nigdy nie ma 100%), że by mi tego nie zrobił.. Mimo to jestem ostrożna.. Nie powiem nieraz mam myśli i się nakręcam.. To głupie wiem.. Tak samo jak on zostaje tam na remontowanym, wychodząc mówię: pilnuj się albo bądź grzeczny... Na co odpowiada zawsze jestem grzeczny... Tylko najgorsze jest to, że jesteśmy razem dopiero 3 lata... I miłość, przyzwyczajenie i pomału rutyna się wkrada... ale jesteśmy sobie oddani... Martwię się tym, że za 6 lat może już wejść obojętność i brak zaangażowania... I to co jest dla nas teraz ważne później nie będzie miało większego znaczenia... I póki co nie potrafię znaleźć odpowiedniego sposobu aby temu zapobiec i uniknąć.
  11. AAAAAAAAAAAAaaaaaaaaa!! Pępek mi wypycha :( A nieraz mały chce przyśpieszyć jego wywinięcie i w niego kopie :P Andziulka i co liczysz ruchy? Ja nie, wydaje mi się, że nie ma sensu bo średnio co pół godziny się wierci... Czasami jak śpi to jest 2-3h spokoju... Ranny ptaszek :) czasem o 5:00 też harcuje :D
  12. Marysia też już bym chciała mojego skaba w ramionach... Jednak muszę jeszcze troszkę poczekać...
  13. U mnie znowu z obojętnością nie przechodzi... Jak ja oziębła to on też... Taki typ jak kuba bogu tak bóg kubie.... A jak wyleje żale... Naprowadze na odpowiedni tor to jest sielanka przez mc, potem znowu trzeba poruszyć, żeby było dobrze...
  14. He he... Komplement jak się patrzy... Ja mam przydomek grupcio bądź bączek (niestety nie osa)... Mój wariatuncio szaleje... Ciekawa jestem czy da popis u ginekologa :-D
  15. Allegrowiczka tylko jak już chcesz sprawdzać tel to tak żeby nie widział... N Bo będzie go sukcesywnie czyścił. Później powiedz co wymyslilas... Trzymamy kciuki. Niemądra daj trochę tego ciasta... :-P
  16. Spamuje :-P ale chciałam powiedzieć dobranoc... Podam na buzke... Do jutra...
  17. Takich przypadków jest na peczki.. Mój też remont ustalał że mną potem wtrącał się teść i to co z nim ustalił potem mówił że przecież my tak ustaliliśmy... To się tak wymieniam że się wydarlam że to mieszkanie jest tak samo moje jak i jego i nie życzę sobie takich sytuacji!!! Bo teść nie będzie z nim mieszkać tylko ja i teraz co my ustalimy jest święte! A nawet kiedyś jak on i teść szlifowali ściany ja siedziała na taborecie i miałam wizje wystroju... Po czym opowiedziała głośno przy nich... Tato zaczął mówić że taniej będzie kupić jakąś farbę i popisu pomalować... Mi wzrosło ciśnienie, ale się nie odezwała, a mój bez pardonu wyskoczył, że będziemy robić jak nam się podoba, a tak jak on mówi to było za czasów komuny... I nie uwierzycie... Franca jestem... Ale poczułam dumę :-P
  18. Ja tak bym nie potrafiła... Zaraz darlabym pape... A jeśli by mi rzucił słuchawkę to takiego by dostał sms że by mu w pięty weszło... Zakończyłabym o alimenty się odezwę... Mój jak mnie wkurzasz aż po krańce szału oznajmialam że jadę do rodziców i nie wrócę póki mi nie przejdzie a on nie zmądrzeje.. A wyjezdzalam kiedy już było po kłótniach i była sielanka... Zawsze było tak że jak chciałam jechać to nie mogłam bo miałam wizytę u ginekologa na dniach... A po wizycie się pakowalam i oznajmiła że wrócę za tydzień a on stał jak zbity pies... Co do kasy... To też był z nim problem. On nie znał pojęcia wspolna kasa... Bo on oszczędny ja rozrzutna... Przysiega małżeńska koscielna oraz zebrane pieniądze z wesela niestety musiały go utemperowac... Z facetami trzeba konkretnie.... Niestety bardzo mało a w sumie na wymarciu są Ci samodomyslajacy się, idealni itd.
  19. Allegrowiczka jest mi bardzo przykro ale jakoś nie mogę uwierzyć że on nie ma romansu! Sorry ale jestem bardziej niż pewna, a jeśli nie to jeździ z kolegami na dziwki... Stąd te wyłączone telefony... Jeśli ich nie było teraz są, to tylko po to żebyś mu nie przeszkadzała, w jego podbojach.. PRZEPRASZAM... MUSISZ TO SPRAWDZIĆ... Mogę Ci opowiedzieć, jak przylapalam swojego byłego na szukaniu szczęścia ... Pomijając fakt, że regularnie sprawdzała jego pocztę i inne portale randkowe .Wydaje mi sie, że obserwowałam go na tyle dobrze, że nie zdarzył mi rogów doprawic, mimo to pewności nie mam. Ty lepiej znasz swojego i musisz znaleźć tak zwany plan, żeby Cię nie przejrzał. Ja zrobiłam tak: Przez to, że wiedziałam o tym, że lubił miniowki i łeb mu zawsze chodził za dziuniami. Poprosiłam mojej znajomej mamy, aby udostępniła mi swój telefon... Dlatego od niej, bo miałam pewności, że na 100% nie ma do niej numeru. Myślałam niby omylkowego smsa do niego o prymitywnej treści: "Alka ja pierdole, zerwała z Krzyskiem jjednak nie można liczyć na prawdziwą miłość, zostaje mi sex bezzobowiązań" Po czym on odpisał: "Czesc, z tej strony nie Alka, ale Przemek. Przykro mi, że się zawiodlas. Jak masz na imię?" I tak sobie pisaliśmy... Po jakimś czasie otrzymałam sms: Skąd jesteś? Jestem kierowca wszędzie dojade" Ten tekst zawalił mnie z nóg... Postanowiłam zorganizować, ale znajoma koleżanki spękał, więc stwierdziła, że jak przyjedzie wyłoże karty... On nie mógł w to uwierzyć, że dał się tak wkrecic... Do tego stopnia, że musiałam cytować wysyłane do niego smsy... Myslam że zejdzie na zawał... Nie uwierzycie czym się tłumaczył... Chciał dla mnie znaleźć przyjaciółke bo obecnej nie lubi!!! I myślał że ja mu w to uwierze FRAJER. Wyleciał na zbity pysk... A teraz dziękuje mi za szkole, po której szanuje swoją obecna wybrane... Choć ludzie się nie zmieniają uważam!! Głowa do góry i zrób coś z tym nie możesz pozwolić na takie traktowanie!!!
  20. Usg uspokaja... Ja pamiętam, jak kiedyś jeszcze nie czułam ruchów i nie zrobił mi usg to 6tyg oczekiwania doprowadzalo mnie do histerii... Jak 3 tyg temu mi nie zrobił to nie bylo tragedii, bo codziennie wariuje, więc wiem, że jest ok. Dziś jak siedziałam w poczekalni do kardiologa to tak szalał, że nadziwić się nie mogłam;-)
  21. Rzeczywiście to chyba pierwszy dzień, kiedy prawie nie ma postow ... Gdzie standardem są 3 str dziennie :-D Jutro idę w końcu do ginekologa. Zobaczę mojego mężczyznę :-)
  22. Anetucha.. jak zobaczyłam te 240ml to przezyłam szok, że są aż takie duże.. najwyzej ta mniejsza bedzie do herbatki;) A propo mogłam w koncu obejrzec Wasz filmik.. jakie boskie biedronki:D
×