Mooniaaa86

rzeczywiście tych pytan tyle ze szok... Mi się wydaje, że lepiej, żeby nacieli niz miałabym pęknąć po samą dupę... Znajomej siostra rodzila i złamała kość ogonową... Nie przypuszczałam, że to jest możliwe...

Powielę pytanie, bo na prawde nie wiem co z tą położna A może być tak, że nie bede miec przydzielonej żadnej położnej? Np. Przyjdzie co do czego i trafie do szpitala i urodze i juz? Moja koleżanka-psiapsiółka, ktora miła na 28 stycznia termin dalej chodzi w dwupaku i ma już dość, ale często mówiła, że jej położna powiedziała, że ma ograniczyć mleko itd. Tylko, że ona chodzi państwowo, a ja prywatnie i teraz nie wiem czy powinnam isc do swojej przychodni i zapytać się o położną dla siebie?

Ja nie słyszałam nic o planie porodu, wiem tylko, że jest podzielony na 4 części(sam poród)... Ciekawe jakie ma to znaczenie czy pulsuje czy nie... Zawsze się zastanawiałam czy to boli :P z własnego doświadczenia nie pamietam :D Co do tej Madzi to powiem Wam, że nie moge się pogodzic z tym, że ostatnio tak wielu osobą odwala!!

Yadaeth mówimy o kikutku, który sterczy małemu zanim nie odleci sam pozostałość po pępowinie

Ja też się zastanawiałam nad pielęgnacją tego kikuta i szczerze sie martwie, bo nie chce go uszkodzić przy myciu, ubieraniu itd. Ja też słyszałam o spirytusie...

Ja tez sie łudzę, żeby nie mieć tych dziadostw:) Mimo wszystko to ja i tak nie potrafię się zmobilizowac do czestrzego smarowania jak tylko raz dziennie.. i tez sie troszke drapie zanim wskocze pod prysznic... Chyba tez ten monitor kupie... Wiecie co ja zanim zaszłam w ciążę, mówiłam, że mam chody na górze i mnie nic nie ruszy.. Ale odkad jestem w ciazy... to jakos mniej w to wierze:D ze strachu:D haha głupia jestem:P

Dziewczyny, któras z Was jest z Sosnowca tak? no to puszczam informacje: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=574554332572867&set=a.165684883459816.40814.165681383460166&type=1&theater

Anetucha to na prawde jest przerazajace... Ja w ogóle jestem posrana, bo z jednej strony babcia ma córkę z zespołem Downa a z drugiej strony druga babcia urodziła córkę, która po trzech dniach zmarła, więc nawet nie masz pojęcia jak ja się boję.. Do takiego stopnia jestem przerażona, że nic nie powiedziałam lekarzowi i nie robiłam w 17 tyg tych badań... Ja wierzę, że one wszystko przeszły, więc mnie już to nie dotyczy... I tak będę sobie powtarzać do ostatnich dni.. Dwie kreseczki 25.09.12 Pierwsze ruchy(gilgotki) 12.12.12 Dzidzia 26.05.13 lub 03.06.13 do wyboru do koloru ;) Synuś na 90%:-*:-*:-*:-*:-* http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=50454

majóweczka.. przykro mi.. nie wiem jak pocieszać bo tego nie potrafię... Czasami tak bywa, bo mówią, że takie wydarzenia kogoś uczą, ja jednak tego nie rozumiem... niestety... i nie chciałabym otrzymać takiej lekcji pokory... Modlę się i proszę, żeby u nas było dobrze.... Przykro mi:'(

Czesc dziewczyny a może być tak, że nie bede miec przydzielonej żadnej położnej? Np. Przyjdzie co do czego i trafie do szpitala i urodze i juz? Moja koleżanka-psiapsiółka, ktora miła na 28 stycznia termin dalej chodzi w dwupaku i ma już dość, ale często mówiła, że jej położna powiedziała, że ma ograniczyć mleko itd. Tylko, że ona chodzi państwowo, a ja prywatnie i teraz nie wiem czy powinnam isc do swojej oprzychodni i zapytać się o położną dla siebie? Któraś z Was wsadziła taki klip: Hania Hołek-- mi się podoba, fajny utwór:) i fryzurę miała fajną... Chciałabym wyskoczyć z jakąś awangardą na głowie, ale boję się, że będzie bardziej, niż tragicznie :P (nie)mądra Ty się mnie pytałaś o to usg połówkowe... Ja mam co wizytę usg, tylko w przeciągu tego czasu od którego tam do niego łażę zdarzyło się, że dwa razy, że nie zrobił mi usg, bo miałam samolot.. Ciekawa jestem jak mi pójdzie to badanie krzywej, bo ja jestem taki łasuch, że może mnie ta glukoza nie ruszy :P tylko ostatnio zamiast słodyczy mam ochotę na tą pieruńską kiełbachę :D Ja byłam jakieś 3 lata temu w Anglii, w Cheltenham, niedaleko koło Birmingham.. Birmingham - Uwielbiałam to miasto... fajne wspomnienia:) W Cardiff też jest pięknie:) chciałabym tam choć na tydzień wrócić:) Mnie na razie nic z piersi nie leci, też lubię seks z ich stymulowaniem, u mnie problemów z seksem nie ma, aż dziwię się, że go taki słonik pociąga :P z tym, że nie jest to ostatnio tak często jak wcześniej, bo ja mam mniejsze łaknienie niż wcześniej.. A mama mu obiecywała, że jak będzie chłopak to się nie opędzi, a tu proszę oddychać może:D A propo właśnie przypomniałam sobie, że mówiłyście o urodzie, a też słyszałam, że ba dziewczynkę kobieta brzydnie, a na chłopca pięknieje, a tu taki zonk... Nie dość, że rozumu mi ubywa to jeszcze, gęba coraz bardziej oszpecona, sucha z wierzchu, ale to w niczym nie przeszkadza, żeby dodatkowe wulkany występowały... Co za koszmar...

Anetucha ja też tak mam, że choćbym nie wiem jak się starała to na zdjęciach średnio wychodzę, szczególnie teraz w ciąży... Zdjęcia z dnia na dzień coraz mniej efektowne... I nawet się z rzeczywistością mijają.. Jedynie gdzie wygladala wystrzalowo to dzięki tapecie na gębie i fryzurze prosto od fryzjera na ślubie kościelnym... :-P

Carolajna kazdy ma swoje podejscie tak samo do wychoiwania, jak i karmienia i to poprostu jest Twoja decyzja... Ja słyszałam, że podczas karmienia piersią nawiązuje się taką mocną więź dziecko-matka... Jednak bywa tak, że nie każdy karmi, bo nie chce bądź nie może...

tak, tak, wiem, dzieki:)

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=604126279613080&set=a.374818599210517.111118.279581278734250&type=1&theater słodkie co?

Fij ja uwielbiam zdjęcia.. Ale oglądać w tradycyjny sposób, bo z komputera jakoś mniej mnie cieszą.. Dlatego jak mamy okazje to wywołujemy zaległosci i tworze albumy i pozniej sobie przegladam po tysiac razy taka sentymentalna jestem:p

Carolajna ja się mega boje.. ale chce spróbowac karmic cycem;) (Nie)mądra tak mam już w końcu to pszczele mleczko i biore od trzech dni, ale dzis przyznaje zapomniałam bo mnie mąż skusił ciastem:P a to naczczo trzeba brac:P taki łasuch ze mnie:) nie pamiętam o co jeszcze się pytałaś... i znaleźć też nie mogę.. wiec najwyzej zapytaj drugi raz:P Mama ma tak pięknistego tego bobasa (tfu tfu na psa urok), że chce już mieć swojego.. tu, teraz, zaraz:D eh... poczekam jeszcze te.. 17 tyg:D

Mama wszystkie zdjęcia czadowe ale moje ulubione to te z cycem:-D:-D nr 4, nr 5 też fajne taki zamyslony :-D:-D:-D bomba rewelacji;-);-) na pewno grzeczny;-)

Ale bym sobie pojechała na takie mega ciepłe wczasy... To teraz mogę sobie pomarzyć:-D:-D:-D Nie wiem jak u Was ale moje malenstwo dziś szaleje:-D:-D slodziak :-* jak wrócę do domu to prześle Wam mojego braciszka, też takie malenstwo 9 lat młodsze...

O matko!! Cóż za dziunia!! Szok!! Wróciłam od lekarza i powiedział,że szczelnie zamknięta i nic się nie skraca:-P a tak przezywalam!!! Ale usg nie miałam:-( będę mieć za 3tyg... Ah.. I dostałam skierowanie na morfologie, mocz i krzywa cukrowa 75g.

Tak Keysy to moje zdjęcia... Tak suknia była bossska ale tylko do stania... Jak zawialo to raz o mało nie wyrznelam... Była trochę za długa i tak ciezka około 10kg że jak tańczyłam to męczyła się jak mops... Powiem Wam, że my póki co to jesteśmy szczęśliwi tak samo jak przed ślubem.. Ceremonia umocniła tylko nasza więź, a przypuszczam, że dzidzia bardziej jeszcze zcementuje to wszystko. Mam nadzieję, że będzie tak na bardzo długie lata... Co do spadków to nic nie mówcie... Tak nas rodzina Marcina wpienila, że szok... Był dom do wykupienia od 5spadkobierców (teść i jego rodzeństwo) byliśmy już zaręczeni, załatwiali po malu ślub konkordatowy... Napatoczyla się okazja wykupienia domku, więc stworzyliśmy umowę kupna-sprzedaży... Przyspieszylismy ślub cywilny, żeby byli łatwiej wziąć kredyt na ich spłatę... Jedna się wstrzymała, bo jej synus tam mieszkał i "ogrzewal" dom ( patrz tylko swój pokój), karmił dwa malutkie psiaki jakimś świństwem i ona się domaga zwrotu kosztów... Nie doszli do porozumienia... Dom z każdym rokiem coraz gorzej wygląda, podwórko jak u jakiś pijaków totalnie wszystko zaniedbane... Nie potrzebne zamieszanie... Teraz znowu robili podchody.. Niech spadają my wzięlismy życie w swoje ręce i teraz przeprowadzamy remont już na swoim co prawda to nie dom... Ale mieszkanie... Ti nie jest ważne... Ważne że własne... I kredyt na 30lat...:-P

A Ty jak się czujesz? Grzeczny bobas ? :-D:-D:-D

Mama mega gratulacje!!! Ale super:-D:-D:-D wiedziałysmy że tak będzie:-D:-D:-D że już:-D:-D teraz niech się słodko i zdrowo chowa:-D:-D

Uffff dziewczyny tempo zabójcze... Kurcze ledwo nadrobilam wszystkie wpisy!! Ale już nie pamiętam połowy :-D:-D:-D:-D aha ta wspaniała pamięć... Wczoraj przez 10godzin szylam torebkę ... Nie mam maszyny a nie chciałam jej targac od teścia ze 2 km... Auto jest ale lekko rozdupczylam, a w ogóle na te wszystkie bryki jakimi jeździłam to ta mazda mnie nie lubi i wice wersa... Ona się słucha mego męża bo wobec niej jest taaakiii delikatny:-P Co di fotek no szok jakie laski ... Nie żebym była ciepła ale kopara opadła:-D:-D Ja mam takie kompleksy że nawet nic nie mówię... Pierwszy naj naj większy to ten wzrost... Ale ok przyzwyczaiłam się a drugi w kolejce to celulitis na udziorach.... Jak byłam w Anglii to chodziłam na fitness i uwielbiam orbitrek... I mam... Zamiast mniej tłuszczu i walka z celulitem, to został mi tłuszcz, celulit i wielgachne mięśnie ud... Blee.... dobrze że rajstopy ktoś wymyslil.... To się jakoś maskuje... Ja nie miałam żadnych badań oprócz morfologii i moczu raz w 8 tyg... Liczę że dziś mi coś przepisze, bo właśnie siedzę i wrastam w krzeselko jak nigdy się nie spóźnia to już ma pół godz spóźnienia, chyba coś w szpitalu się stało, bo on prosto z dyżuru... Eh .. A ja jeszcze dopiero 6ta w kolejce... Przesłałam Wam też parę fotek... A do fryzjera... Lubie chodzić, mimo to nie znalazłam jeszcze takiej od której po wyjściu to jestem w skowronkach... Bo jak patrzę to gębą w ogóle mi się nie zmienia... Chciałabym trafić na taka z dusza artysty i powiedzieć WOW to jest to:-P a ją też tak man jak yadaeth nie używam podkładów, pudrow itp maluje tylko oczy i usta... Uważam, że oczy to najlepsze centrum przyciągania:-D:-D:-D

Mnie by pasował terim ten pierwszy.. Ale do Swadzimina mam okolo 90km... Ciekawe jak Marcin by ta podroz przezył:P

nick-------------------------imię----------wiek----miejs cowość------------tc----------płeć FASOLKI Niemożliwa999 --------- Mirka ------------31 ----- Utrecht,Holandia-----7-----------? Carolajna87----------------Karolina-----------25-------- Gdańsk----------7---------? monikaw29---------------Monika-----------29-------Niemcy ---------------13-----------? mamaanita................Anita............. 23....... kuj-p om-------------15-----------? andziulka88---------------Ania--------------25--------ł dzkie-----------------20---------DZ andziulka007------------Angelika----------26--------łód zkie----------------20----------? (nie)mądra---------------Agata------------ 29--------śl skie------------------21---------Leon agunia1987--------------Agnieszka--------25--------łódz kie---------------- 21---------DZ Szoszonowa -------------Magdalena-------27-------Anglia--------------- ---21---------DZ Mooniaaa86---------------Monika----------27--------wielko pol skie--------23-------Norbert DarCiiaaa----------------Daria------------- 19---------Gdy nia----------------22---------DZ _majóweczkA_---------Ania----------------22-------wiel kopolskie--------24----------DZ HinskiTurysta-------------Ewa------------- 20---------lubu skie--------------28---------CH Allegrowiczka1987------Iwona------------24----------Ok.Kr akowa---------26----------DZ Yadaeth----------------Aneta--------------- 25---------Białystok-------------28-------Gośka XxPrzyszla_MamaxX---Magdalena--------20---------święto krzyskie----- 31----------DZ Marysia2013------------Marysia------------28---------łó dzkie----------------37---------DZ keysy2121----------------Kasia-------------21---------Mog ilno---------------38----------CH MAMA2013LUTY--------Karolina-------23---------podkarp ackie---------39----------CH Fijfijfijuu----------------Ewelina-----------28-------- mazowieckie----------39---------CH MAMUSIE anetucha123456--------Aneta--------------24----------Kent , Anglia-------------------DZ He he Widzę, że dziś dzień golenia pipek...:D Ja też bede dziś z nią walczyć bo jutro idę w koncu do lekarza już nie moge sie doczekać:) żeby zobaczyć swojego spaślaczka:) No dziewczyny dzięki za dobre słowa, ale ja po prostu nie mogę się nadziwić, że mam aż taaakii wielki ten brzuch... Marcin też z dnia na dzień coraz większe oczy robi:D Keysy naj naj najlepsiejsze życzenia, łatwego porodu i mnóstwa radości z dzieciaczka:) Moja szafa się pomału wykrusza... Najbardziej przerażające sa zimne dni bo w żadnych jeansach się nie dopinam:P Kupiłam dwie pary legisów ciążowych i rajstop mega grubych o dwa rozmiary za dużych, żeby przetrwac zimę... Na szczęście się zrobiło cieplej i nie zamarzam:)