Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mooniaaa86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mooniaaa86

  1. Hej, ja mialam zawsze taki obfity, ze co gorace dni to wylewalo mi sie na boki na tyl i przod, wiec idac do pracy bylam podwojnie zabezpieczona korek i podpaska musiala byc na wszelki "w"... :-\
  2. To samo chciałam pisac bo dzis taka jakas zmasakrowana jestem... Tylko jeszcze tak wspomnę... Wczoraj jak szłam spać... Zdałam sobie sprawe, że zaczynam czuć taką silną wieź z bobaskiem... Czuję się jakbym go już mocno kochała... Zadziwiające...
  3. najlepsze w tym wszystkim jest to, że one bardzo dobrze wiedza, że tak nie wolno, ale to robią... a potem noooo przepłaaaaszzzzaaammm, a ty kipisz ze złości..
  4. he he:D mnie się podoba ten psiak z reklamy kodaka, gdzie jest taki szczeniak, który poduszkę doprowadził do takiego samego stanu... Ja nie zapomnę jak mi starszy(Black) świeżo kupione książki rozszarpał w przeciągu 10 min, tylko wyszłam po następne... Myślałam, że go zatłuke... ale jak on sie musiał delektować darciem jednej kartki za drugą... Potem maszerowałam do szkoły z takimi Bazar w chwili euforii na wynajmowanym mieszkaniu wygryzł gumolit metr na pół metra...
  5. (nie)mądra ja czekam na dzień kiedy znowu odstawi mi takie bombardowanie jak kiedyś :D teraz jak się rusza to tak delikatnie, a wtedy to tak mocniejsze kopniaki szły;)
  6. Dziewczyny, też macie wyczulony smak? Wszystko dla mnie jest słone.. Dla niektórych jest coś jałowe ja uważam, że idealnie doprawione... Ale znowu co do pieprzu, to ostatnio wszystkie potrawy przepieprzę kiedy próbuje.. Jak już jem finałowej wersji to, szklanka wody musi byc:D i taka mięsiora-konkreciora się zrobiłam.. Jak jestem głodna to nie ma zmiłuj się, nic słodkiego nie wchodzi w gre... dżem, miód to tylko jako dodatek, a jak chce się najeść to muszę, kromkę z wędliną i jakąś zieleniną zjeść... Oj.. takie parówki za mna chodzą, ale mąż mi zakazuje;( bo to samo dziadostwo... same scinki i tłuszcz:/ ja to wszystko wiem, mam wyczulony jezyk i zeby na chrzastki, tylko w tym sek ze parówki są tak zmielone, że mnie nie odrzuca...eh..
  7. (nie) mądra jak tam Twoj szaleje?.. Dzis nawet ruchliwy troche, czesto a delikatnie... motyli nie bylo;)
  8. (nie)mądra no niezłe ujęcie;) szoszonowa kiedys sie nad tym zastanawiałam, bo jak widziałam takie swieżo, no tygodniowe to jakos mnie nie zachwycało a juz kilku miesieczne to takie słodziaki:D ale tak zaczełam debatować i mówie, nie no zle nie powinno być, ja brzydka nie jestem, mąż też przystojny... ale boje sie tego pierwszego rzutu okiem, bo nie wiem jak zareaguje... Nie zapomne jak moja mama urodziła mi brata i poszlismy ja odwiedzic i pokazali mi brata przez okno, moja reakcja:" Co to za indianin?" miałam 9lat wtedy:D
  9. Yadeath muszę Ci powiedzieć, że jest czadowy... kocham czarne psiaki... Troszkę podobny z pyska do mojego młodszego... tez mieszanka wybuchowa jakby: amstaff+ pinczer... cały czas wyglada jak szczeniak, upasiony szczeniak:) Ja chodzę prywatnie, ale rodzić bede państwowo....
  10. Dziś tak mnie brzuszek boli, nisko w dole brzucha po prostej od pepka i rozchodzi sie na cale podbrzusze;( pachwiny i biodra tez bola.. czy sie znowu rozciaga;(
  11. Andziulka nie strasz, bo juz dwa razy sie wystraszylam i zlapalam sie rekami za twarz, a tak sie staralam pilnowac... Trudno... Bedzie oryginalne:-P
  12. Przed wyjsciem mojego na nocke ogladalismy brzuszek i zaczelismy sie smiac, bo wydety taki brzuch a w centrum pepek prawie rozprostowany, ale w gornej czesci pepka daszek i reszta pepka...
  13. Anetucha prosze Cie a kto jej cyca da...;-) Fij apropo przypomnialas mi, moje psiaki jak jestem u rodzicow... To wystarczy ze otworzysz jdno oko, a starszy w 5sekund juz ma szeroki usmiech przed twarza... I takie siema.. Siema.. Juz nie spisz.... Super.. I nagle drugi wskakuje i buziaki rozdaje.... A wstan to takie poruszenie, ze szok:-D musialabym kiedys euforie nagrac i wrzucic na youtube jak przyjezdzamy.... To jest taki pisk jakby psa ktos katowal, nie wiadomo z ktorym najpierw sie witac, jeden buzki drugi usmiech... Larmo przez 10 min... Dzidzia sie jyz nie raz nasluchala:-D
  14. Andziulka to mozemy sobie podac reke;-) u mnie az tak nie szaleje, nie gada, nie caluje; ale tez mi mowi ze podniecam go tak sami mocno jak przed ciaza. .:-P
  15. No no rosnie dziewczyneczka;-) poczytalam o tej dyskotece... Jakas masakra... To ja jestem chyba najgorsza pod sloncem bo dwa razy bawilismy sie od 20:00 do 4:00... Ale juz mowilam do meza ze mam nadzieje, ze ta ostatnia byla ostatnia impreza bo skutki czuje do dzis, i w ogole jak kiedys chodzilam z predkoscia swiatla tak teraz, ledwo sie tocze... :'( nie mowiac juz co bedzie dalej...
  16. No ja chodze do gin prywatnie... W sumie roznych osob popytalam i stwierdzilam, ze jednak chociaz tyle.. Niech maz zobaczy jaki to obowiazek...:p Do dentysty chodze na kase chorych, do lekarza tez, wiec chciaz dzidzia ma ten komfort, po ciazy wroce z powrotem na kase chorych...
  17. Ja siedze w domu od 5tyg i jak bylam osoba z ADHD tak teraz zrobil sie ze mnie taki leniuch ze szkoda gadac.... Mowia ze w 2 i 3 trym przybywa energii.... Ymmmm u mnie poki co nie:'( ale mam nadzieje, ze sie w koncu ogarne i powroce do wczesniejszej osobowosci... Gdybym wiedziala, ze nic sie nie wydarzy to bym pracowala... Teskno mi troszke:'( teraz tylko rozbrykana dzidzia moze mnie wyrwac z tej flegatycznosci:-D
  18. Ja czasami spie do oporu, gdzie wczesniej jakies 2lata temu bylam rannym ptaszkiem, ale system zmianowy mego meza zrobil ze mnie spiocha:-D a teraz potrafie do 11:00 spac:-D wspolczuje w tych dniach mojemu glodomorkowi, bo pierwszy posilek dostaje jak wstane... I mam wyrzuty sumienia, bo wczesniej dostawal regularnie o 9:00...
  19. Andziulka dzieki... Staram sie nie martwic, ale czasami przychodzi taki dzien, że sie podlamuje... Ja tez szybko poczulam pierwsze ruchy i odkad je czuje tez mnie to uspokaja... Dzisiaj moj wariatuncio jest zywy;-) zrobil mi pobudke kolo 7:00 i walczy teraz tez;-) czasem nie moge sie skupic:-D he he czkawke ma.. Dzis ma jakas dluzsza... Od soboty chyba sie rozciagam, bo dol brzucha boli mnie jakbym miala zakwasy po serji brzuszkow... Juz mnie piczka po malu boli... Masakra...
  20. Fij ja na buzi spoko jeszcze, moze mi sie to niestety zmienic, ale jakbys potawila patyk na wysokosci brzucha i tylka to widze jak z kazdym dniem te patyki sie od siebie oddalaja:-$ wczoraj zmierzylam obwod brzuszka i kolejny szok 100cm toż to metr jest w 21tyg a co bedzie pozniej=-O
  21. Fij ja staram się o tym nie myśleć po prostu wymazać z pamięci, ale czasami jak do tego wrócę to aż mi słabo... No własnie ja jak skończyłam pierwszy i ani sie nie obejrzałam a w sumie jeszcze 3 tyg i skończe drugi to też wiesz taki luz... i nagle czytam o tych różnych dziwnych rzeczach.. jakies kłaczki czy kłykciki a niewazne, potem cos tam dalei i dalej to zwatpiłam... Kurcze, warto wiedziec ale z drugiej strony lepiej nie... tak jak z ta cholestaza czy jak jej tam... Teraz myślę byle do końca.. Najcięższy okres sie pomału zaczyna... Mam nadzieje, że do 20 kg nie dobije... bede cięższa od męża:D
  22. Nie, nie miłam tego z krwi, a usg mam srednio co trzy tyg i nic mi nie powiedział, że jest coś nie tak... Wiem, że powinnam mu powiedzieć, ale lęk jest silniejszy i wierze że bedzie dobrze... Dzidzia bedzie zdrowa i tego się trzymam
×