Mooniaaa86

Anetucha bardzo bym chciała przesłać Wam moją gębę w nowej odsłonie, ale stałe łącze jak nie działało tak nie działała:'(:'( zaraz spróbuje przez komórke, ale jakoś w tą kwestię nie wierze, żeby się udało... X Andziulka już drugi raz myślę, że rozpakujesz się pierwsza :-P:-P X Moje przeczucia co do szybszego porodu jakoś dziwnie się oddaliły...:-O:-O:-O obecnie nie czuję, żebym w przyszłym bądź za dwa tyg się rozpakowała .... A może to cisza przed burzą??:-P:-P X Szoszo szalej, szalej w łóżku to rozpakujesz się przede mną :-P:-P:-P

Cześć dziewczyny, poszłam się dziś odchamic do fryzjera... Jestem ruda i z długości zza łopatki mam ledwo sięgające do ramion... Spróbuje jutro wysłać fotki, jeżeli będzie działał internet, bo coś się spieprzylo i nie mam ze stałego łącza tylko piszę z komórki.. X Ja mam jedną mniejszą butelkę z dr browna a drugą większą z Tommy T. X Z usg do 10tyg termin miałam na 28.05, trzy tyg później miałam na 26.05, długo się utrzymywał ten termin, aż do ostatniego wtorku 14.05, z miesiączki jest na 3.06... Liczę na cud i termin porodu do 20 maja, ale zobaczymy kiedy to moje dzieciątko się zmobilizuje do wyjścia.... X Anetucha współczuję.... Jak dla mnie utrata zwierzaka to okropne przeżycie...

No ja mam pierwotny termin na 3czerwca, ale tak bardzo ciężko mi się chodzi, że zbawienne dla mnie byłoby urodzić wcześniej :-D:-D

Carolajna chcę do 19 maja, bo mały jest ciężki i już mi bardzo źle się chodzi, a poza tym od 21 maja zaczyna się bliźniak (znak zodiaku) :-P:-P a wolałabym byka :-):-)

Fij tam nie ma takich zwykłych kranów jak u nas (dużych baterii) tylko takie: http://demotywatory.pl/686442/Angielskie-2-krany-z-ciepla-i-zimna-woda X Carlajna to kup tylko te najpotrzebniejsze a resztę dostaniesz w prezentach od rodziny

Anetucha współczuję, ja kiedyś też z Marcinem walczyłam o miejsce w hierarchii... Osobiście uważam, że najważniejszy jest partner(ka), dziecko, rodzice, rodzeństwo i później cała reszta... Nie chciał się wyprowadzić od ojca, wojnę toczyłam dość długo, bo chyba z półtora roku, w końcu powiedziałam, że jak chce całe życie z tatusiem mieszkać to proszę bardzo, ale ja się wyprowadzam... I wtedy pokazał, że jestem na pierwszym miejscu.... Cała jego rodzina miała do nas pretensje, że się wyprowadzamy... Ja po prostu nie chciałam się już denerwować, były wieczne kłótnie on-ojciec, ja-on i przeprowadzka spowodowała koniec kłótni. Później pojawiło się to mieszkanie... Mega hardcore.... Ja chciałam wyremontowane, on do remontu... Ustąpiłam bo chyba byłby rozwód... Ingerencja jego rodziny doprowadzała mnie do szału, bo ustalał coś że mną potem debatował z rodziną zmienił zamiar i wmawiał mi, że ten zmieniony plan to przecież że mną ustalał.... Tak zjebałam, że dla niego liczy się tylko to co my ustalimy, koniec kropka... Anetucha dlatego jeżeli Wy nie będziecie dla niego na pierwszym miejscu to ten związek nie ma sensu... X Szoszo tak opisałaś swój zachwyt, że poczułam się jakbym już urodziła :-D:-D:-D ale dobrze, że wiesz,że jeszcze nie :-D:-D:-D:-D Tak na prawdę to ja nie wiem czy jest jakakolwiek szansa, żeby mały urodził się w terminie USG... Któraś miała poród w datę z USG?? W sumie usg tylko szacuje po wzroscie płodu jego dojrzałość, więc ja nie wiem jaką jest szansa, że urodzi się w terminie od 14 maja do końca tygodnia.... Po wielkosci to mały jest jakby z 39tyg, a nie z 36:-P:-P ja bym była bardzo szczęśliwa jakby urodził się tak do 19maja;-);-);-) takie skryte marzenie... :-):-)

Anetucha kiepsko u Ciebie widzę.. Eh ... Mój mi dzisiaj dowalił, że mam nie jeść już za dużo, bo mnie rozerwie a mały też jest klocek... A potem będę jeczec że mam za dużą dupe... Ja zjadłam jeden kawałek ciasta on wpieprzył 3!!! Odechciało mi się gościnności...

Szoszo dostałam taką gąbke, którą układa się na dnie wanienki i na tym będę kładła małego. Nie mam pojęcia co możesz mu kupić, bo go nie znam. Nie wiem czy lubi np. łańcuszki na szyję... Może z jakąś dedykacją?? Mnie się wydaje, że tyłozgięcie w niczym nie utrudnia, bo podczas ciąży i tak się macica prostuje. Obiło mi się o uszy, że bóle parte idą od kręgosłupa... Zobaczymy jak wyjdzie w praktyce. Ha ha ha dwa kraniki.... Znam to doskonale... Anglia i Irlandia tak ma :-D:-D:-D na szczęście pod prysznicem miałam normalny mieszany :-D:-D X Fij o mało się nie poryczałam że śmiechu.. Jak czytałam o sprincie do Alanka :-D:-D:-D pewnie bym robiła to samo :-D:-D X Hinski powodzenia w katowaniu ciała ;-);-) X Keysy współczuję... Jak nie urok to sraczka... X Szoszo dzięki za zmianę w tabeli ;-);-) Byłam dziś u gina... Mały waży.... Uwaga.... Fanfary ..... 3,5kg :-D:-D:-D:-D 49cm wzrostu teoretycznie... Termin porodu z usg 14 maj.... :-D:-D meble do kuchni będą 15-16maj:-D:-D:-D Zrobił mi wymaz, jutro idę na badania, mocz, morfologia i ten wymaz ciekawa jestem ile zabule A po południu mam zlot czarownic :-D:-D:-D idę się odchamić :-D:-D

Szoszo to ten link: http://www.youtube.com/watch?v=P0g8GkfzzQ8 x Carolajna nie, nie boję się, bo to też zależy od partnera, zaufanie... W sumie to nie mam jakichś wielkich stażów brania tabletek, tylko jak byłam w Anglii to się zabezpieczałam tabletkami i to przez pół roku, może do roku... Wtedy całe szczęście, bo pękła nam gumka (a teraz nie jesteśmy razem) i gdyby nie one to ho hoh hooo :D:d:D:DD:D:D:D:D ja przerażona a on to będziemy mieć dziecko :D mimo wszystko ktoś nade mną czuwał :D A teraz jak jestem w związku mam nadzieję, że na stałe to się nie boje o wpadkę... A poza tym mam tyłozgięcie, więc przy tworzeniu bobasa stawałam prawie na głowie podczas seksu :D:D:D:D:D:D:D

Tak, ja też mam taką miesista i poduszka naprzodzie :-D:-D pachy, pręgi na szyi i wszystkie zagłębienia .... czekoladowe...

Allegrowiczka nie unikniesz nalotu dżolerów :-D:-D:-D X Szoszo kiedyś Anetucha wkleila nam link z kąpielą bobasa... Poogladasz 50000 razy i będzie dobrze:-D:-D:-D Ja będę lać wodę tak aby sięgała do połowy ciałka tak aby kikut się nie zamoczyl a dzidzia żeby miała maksymalnie dużo i ciepło... X Ja nie będę się zabezpieczać.. Tylko tak jak do tej pory z przed ciąży.. Seks przerywany... Wcześniej działało, dzidzia z wyboru, więc dlaczego nie ;-);-) 30kwietnia stukło nam 3lata;-) nie dostałam kwiatka... Świnia nie?! A wczoraj mój stwierdził, że nici z sexu, bo mam brzuszek za duży:-O:-O:-O (chodziło mu o zaawansowanie ciąży) Eh ... Zostaje mi sąsiad :-D:-D:-D:-D

Fij ja nie miałam wyjścia... Musiałam się ogolić to przy okazji zerkłam i to był widok z horroru... :-D:-D:-D:-D:-D Alanek wędrowniczek :-D:-D:-D X Dziewczyny z tego co słyszałam to nie ma reguły... Można karmić piersią i mieć okres, ale też karmić i nie mieć... To wszystko zależy od organizmu... Każdy jest inny.. Ale rzeczywiście karmienie cycem to żadna antykoncepcja, wiele lasek się tak wypowiada...

Anetucha zrób test!! Czekam na wieści :-P;-)

Sorry Anetucha, zauważyłam,że jak zrobię zdjęcie telefonem to jest ok, a z aparatu duże... X Z racji, że jutro do gina pomykam to walczyłam z owlosieniem i jestem przerażona widokiem... Pipa jakby nie moja tylko... Jakby murzyska... Wręcz czarna skóra... A rozmiar jak u słonia.... Goliłam się też z lusterkiem a męczyła się dobrą ponad godzinę... A jaki ból... Koszmar... Gdzie 3tyg temu zajęło mi to 10min:-O:-O:-O:-O X Fij ja też mam na łydkach, ale mniej widoczny... :-O:-O:-O X Szoszo ja jak stoję i patrzę na niego z góry to wydaje się taki ładny, zgrabny i szpiczasty, wręcz stożkowy... Ale jak przechodzimy w sklepie obok luster to jestem olbrzymiasta a brzuch gigantyczny...

Molly ja nawet nie chcę wspominać o cellulitisie, bo ten temat jest dla mnie straszny, miałam przed ciążą a teraz to mam nawał pomarańczki na udziorach, które zwiększyły swoją objętość na mega rozmiar.. :( x Zmierzyłam w końcu ten mój brzuch.. Miałam nadzieję, że już drań nie rośnie.. Myliłam się jednak... 117cm w obwodzie... Eh.. Mam nadzieję, że przetrwa jakoś do końca...

Szoszo ja mam to samo.. tak mnie nogi rwą, że nie daje już z nimi rady... Masz jakieś rozstępy? ja mam na udach z przodu i z tyłu pod tyłkiem i więcej na lewej nodze... W ogóle pomału wpadam w paranoje jak oglądam to moje ciało... Jak się wysztyftuję... Make up itd. to nawet nieźle... Ale jak jestem bez makijażu, np.to zdj z wczoraj co wysłałam po kąpieli to istna porażka... I wciąż nie pamiętam co miałam się zapytać... No trudno... Nie dość ze mały zabrał mi inteligencje, to jeszcze teraz pamięć... Eh..

No ja mam to drugie z czego Anetucha nie jest zadowolona. Anetucha dlaczego nie jesteś zadowolona z bujaczka?

Szoszo paskudo jedna !! Ja też Ci odpisalam :-P:-P:-P że mam taki na mmetalowym stelażu i jak go wlacze to wibruje. Napisałam też że Twój jest kapitalny hamaczek :-P:-P rzucam focha jak ode mnie do Ciebie:-P:-P X Właśnie wracamy z takiego carboot i kupiliśmy komode dla małego :-D x we wt idę do gina i zrobi mi wymaz.

Mama teraz jest długi weekend, to udzielają się towarzysko. Od pn wróci do normy. X Z remontu (nie licząc mebli tylko robocizne) zostało nam wyszlifowanie i pomalowane korytarza; wyszlifowanie, pomalowane i założenie paneli w sypialni oraz pomalowanie kuchni!!! Niah niah niah :-D no i fototapety ale to kiedyś :-D:-D

A jak tam u Was brzucholki? Wczoraj się ważyłam 92,7kg to od podstawy 75kg, prawie 18kg na plusie, 2,5 tyg temu ważyłam 91,9, czyli raptem 0,8kg w 2,5tyg to nie jest źle. Maluch od jakiegoś czasu tak szaleje że ja nie wiem kiedy śpi w ciągu dnia. Odkąd oko otworze do momentu zamkniecia szaleje. A gdzieś słyszałam, że w 9mcu już dużo śpi, mało się rusza, bo przygotowuje się do wyjścia. Śmieje się, że próbuje się wydostać, ale nie może znaleźć wyjścia i dlatego świdruje w brzuchu dziurki. :-D Ostatnie dwa dni jestem ze zgaga w niezbyt miłych układach, a do tego nawet jak się rozchodze doszedł ciągły ból podbrzusza, krzyża,nóg itd. Plus skurcze. We wt idę do gina na ostatnie usg. Byłaby jazda jakby zaczęła się akcja porodowa :-D:-D:-D X Mały musi poczekać jeszcze dwa tyg... Dziś jedziemy szukać dużej komody dla małego, jak nie znajdę to zamówie w meblowym. X Mamuśki ja też chce już swojego szkraba!!!! Po ruchach stwierdzam, że będzie temperamentny urwis :-D:-D

Hej dziewczyny, Molly okropne zdarzenie... Poryczałam się... Nie chciałabym tego przechodzić... Współczuję doświadczenia, na szczęście już wszystko dobrze... Ucałuj maluszka. X Powiem Wam, że ja nie wyobrażam sobie życia bez 4kółek.... To była miłość od najmłodszych lat... Zawsze powtarzałam, że jak skończę 18lat to pójdę na prawko. Za własne pieniądze w wieku 20lat osiągnęłam cel i kupiłam samochód. Renault clio ale zawsze to coś;-) Moja męża kocha się w mazdach, ja osobiście ich nie znoszę... Z obecną się tolerujemy. Wierzcie lub nie ale każdy samochód ma swoją duszę i swojego ulubionego właściciela. Mazda to babka, ja dogaduje się z facetami Renault, Seat, Opel, VW itd.jeździłam różnymi markami i żaden mnie nie zawiódł, ale mazdą źle mi się jeździ. Ja jak jadę to ona szaleje, jak nią jedzie Marcin to ona płynie, wręcz unosi się nad ziemią. Będziemy potrzebować dwa autka i on dla siebie szuka kolejnej mazdy, a ja chciałabym Seata Ibize w czerwonym kolorze (jeździłam takim w Anglii- kocham to auto) albo Opla lub VW w wersjach rodzinnych. X Ja mam jak Andziulka manual musi być, w innym przypadku prowadzenie nie sprawia przyjemności, ruchomy drążek musi być:-D:-D:-D

Szoszo ja jak się styram chodzeniem to po kąpieli widzę, że palce u stóp jak małe serdelki, ale ogólnie nie zauważyłam puchniecia oprócz stóp. No mi już parę osób powiedziało, że obniżył mi się brzuch, w obwodzie nie przybieram a waga póki co od dwóch tygodni nie drgnęła...

Szoszo hamaczek rewelacja... Ja chyba bym wyprala, ale z drugiej strony to jeśli będziesz ją kłaść w rożku to może nie trzeba... Ja mam bujaczek... Taki na metalowym stelażu i wibruje jak go włączysz... Ja nawet na hop siup nie mogę wstać... Jak już jestem na łóżku ułożona na siedząco pod kątem 45 stopni to już mi pipe rozrywa... Nie jestem wstanie bezboleśnie opuścić nogi na podłogę... Potem usiąść na pion, a o wstaniu nie wspomnę, bo podczas podnoszenia dupy to pipe mi tak rozrywa jakby mały głowę przeciskał. Zawsze jak już wstałam, poszłam do wc i wracałam to normalnie "rozchodzona" a dzisiaj chodzę jak paralityk z 90letnim stażem bytu... X Nie wiem czy to ciśnienie czy co... Ale od dwóch dni tak mnie głowa boli, że przechodzi jak wypije mleko z kawą rozpuszczalną ... (nie mam bezkofeinowej) X Szoszo na pewno Yadaeth urodziła i tak czekam na relacje jak nie wiem co :-D ciekawe co tam u niej...

Cześć, u nas pochmurno, a miało być tak pięknie. Wczoraj późnym wieczorem jak zaczęło lać, to myślałam, że znowu błotne spa będę mieć przed domem. We wczorajszej wypowiedzi coś mi komórka zpieprzyla wpis. Tam pisałam, że jak wstaje do wc po nocy, to jest dopiero tragedia. Szczerze to ciąża nie powinna trwać 9 mcy, to jest wbrew naturze, a jeszcze powiem, że słoniom to ja już w ogóle nie zazdroszczę tego roku.... Na ten moment to jeszcze nie dociera do mnie, że m-c i rodze, nie stresuje się, ale jeśli teraz tak wszystko mnie boli, to przy porodzie umrę chyba.

Hej dziewczyny, u nas ciężki dzień minął w mega szybkim tempie. Wciąż remont, remont, remont... Tym razem płytki... Ja nawet nie chce nic mówić o bólu, bo mały tak napiera jakby już chciał wyjść... Już teraz bez względu czy stoję czy siedzę... A jak stoję to max 5-10min i muszę usiąść, bo nie jestem wstanie stać... Nogi nie wytrzymują naporu. W nocy przy przekręcaniu się to tułów współgra z mózgiem ale dupa już nie... Boli w pizdu i prawie rycze, nie wspomnę o pojsciu do wciąż oo nocy... Stawy udowe wciąż napieprzaja jak złoto... W dzień sikam średnio co pół godziny... Ja już chce porodu... Normalnie za max 2,5tyg i basta. Pozdrawiam i witam wszystkie nowe :-D