Mooniaaa86

Cześć dziewczyny, dzięki za wsparcie i będę się tego trzymać,że mały będzie miał co jeść:-D:-D X Anetucha masakra z tym spłonięciem, te domki są jak z papieru... My też mieszkałyśmy 3 domy dalej od płonącego i wiatr wiał w naszym kierunku, byłyśmy pełne obaw, że do nas dojdzie... Ale zdążyli ugasić zanim się rozprzestrzeniło. X Cześć Agunia chyba idziesz łeb w łeb z nami ;-) poród na początek czerwca? X Wczoraj było tak pochmurno że myślałam, że nic z tego nie będzie. Robiliśmy grilla elektrycznego ... A za nim goście przybyli to tak się pięknie rozpogodziło , że poszliśmy na spacer przed grillem.. Nie wiem jak Wy ale ja mam od 2tyg takie parcie na tzatzyki, że musiałam zrobić z 4 wielgaśnych ogórków i tak mało co zostało :-D:-D

Anetucha tu nie chodzi o walkę kto lepiej wie i która jest tu górą... Ja wtrąciłam się tylko dlatego, że kolejną osobę (nie)mądra obraziła wyśmiewając w tak poniżający sposób jakby była tu co najmniej bogiem i nie chodzi tu o hormony... Wcześniej równie chamsko potraktowała 2 lub 3 osoby, ledwo to zignorowałam, ale tym razem przegieła. Z tego wynika, że nie szanuje kontaktów, choćby tych wirtualnych... Tylko, że one są trochę bliższe realizmu niż wirtualu a to dlatego, że wiemy jak wyglądamy. A szczępić się nie mam nad nią zamiaru, bo oczywiście ona wie najlepiej i nic nie dociera, że zachowuje się jakby wszystkich miała głęboko...

Jeszcze mi się przypomniało że sól fizjologiczną do noska.. To masz jak ja, bo później tłumaczyć to problem;-)

Szoszonowa ja przeczytałam, ale jak mnie krew zalała tymi gadkami, to zapomniałam, ja biorę jeszcze smoczusia. Mleka nie biorę, liczę na cyca. Zawsze może Ci resztę, którą zapomniałaś dowieźć Twój mężczyzna. ;-)

Dzięki dziewczyny, mam nadzieję, że nie zostanę przez naturę potraktowana jak moja mama :-P i też dostanę od razu pokarm, żeby bobas miał co jeść :-) X U nas dziś pochmurno, ale liczę na jakiś spacer:-D X Majoweczka teraz będzie grać na zwłokę ;-) i posiedzi :-D:-D

Nie wypływała siara przed porodem, a po porodzie od razu dostała pokarm**

Majóweczka ja w sumie nie wiem jaki puls ma mój mały, bo lekarz mnie nie informował ani razu czy wysokie czy niskie, a KTG nigdy nie miałam robione.. Dlatego trudno jest mi się wypowiedzieć... A tutaj nic się nie dzieje, po prostu pewna pani lubi, jak się ją po dupie całuje, a każdy jej sarkazm z pokorą przytakuje, ja nie mam tego w naturze i za co przepraszać też nie mam, bo chamstwa, sarkazmu i ironii nie toleruje X Fij no racja toruje mam nadzieję, że nie z mega rozmachem, ale kiedy ja już bym chciała nie czuć się jak słonik... Słodko, że tam jest i ma się dobrze, i jeszcze mu się nie nudzi, ale ileż można czekać, tydzień, miesiąc, ale nie pięć minut :P

SMACZNEGO GRILLOWANIA SZOSZO ;)

(Nie)mądra co jak co, ale od początku to Ty odnosisz się najbardziej unosząco i nie będziesz tu nikogo oceniać, jeżeli takie masz mega doświadczenie to sobie miej, ja też opiekowałam się młodszym bratem i za granicą również byłam opiekunką, ale i nie chodzi mi w tym momencie o mnie, tylko o fakt, że DRWISZ i WYŚMIEWASZ i CHAMSKO się odnosisz!!! Nie każdy jest taką alfą i omegą, wiele osób sprawdza różne teorie na bazie prób i błędów, a poza tym to nie ja pierwsza zauważam, że zachowujesz się jakbyś wszystkie rozumy pozjadała, a to, że jesteś od kogoś starsza to nie znaczy, że masz go dyskryminować, bo można mieć mniej lat a przeżyć o wiele więcej niż Ci się wydaje... I NIE MAM ZAMIARU SIĘ TUTAJ KŁÓCIĆ!! CHOĆ OSTATNIO TWOJE WYPOCINY DZIAŁAJĄ NA MNIE JAK PŁACHTA NA BYKA, WIĘC ZEJDŹ ZE MNIE I ZASTANÓW SIĘ NAD WŁASNYM ZACHOWANIEM! NIKT INNY TAK PERFIDNIE I CHAMSKO NIE DRWI Z INNYCH UŻYTKOWNIKÓW JAK TY!

szczerze to ja liczę na poród na 18 maja, bo cały czas mu tłumaczę, że jest za ciężki i ma wyskoczyć do 20 maja, jeśli chce mieć rodzeństwo ;) taki szantażyk :P

No w końcu już wysłałam :P

Sorrki Andziulka, bo wiesz ja mam na 3 czerwca, a Szoszo na 4 czerwca, A rzeczywiście (Nie)mądra ma na 15.06, a Ty na 19.06... Czyli na pierwsze tchnienia czerwca walczę sama z Szoszonową, ciekawa jestem, która pierwsza zaliczy poród :D:D:D:D:D X Widzę, że Ty nagrywałaś na leżąco, to może ja robie błąd, że nagrywam na siedząco, albo mój jest bardziej leniwy, a jak walczy ostro to pod kołdrą i nie pozwala się podejrzeć skubany;) X Czekam z niecierpliwością na relacje z wydarzenia ;) jak tam było na tej porodówie od Allegrowiczki i Yadaeth.. :) X Sorry (nie)mądra, ale mnie osobiście tak zirytowała wypowiedź, którą za chwilę zacytuję, że nie miałam ochoty przez jakiś czas czytać.. Bo dla mnie to była drwiąca szpila, pomimo, że nie tyczyła się mnie, ale tak na prawdę, żadna z nas nie jest Bóg wie jakim ekspertem, żeby nie móc gdybać na jakikolwiek temat... Po to tu sobie piszemy, żeby się nie pouczać tylko wspierać i wymieniać doświadczeniami, więc sarkastycznych docinek nie powinno mieć miejsca, ale to moja opinia... "(nie)mądra* koper powoduje kolki - świetne odkrycie - ubawiłam się po pachy hahaha, powinni prof. Ożarowskiemu dyplom odebrać z ziołolecznictwa,biedaczek pewnie schizy miał a nie badania przeprowadzał hahaha i przy okazji wycofać całą serie herbatek dla karmiących i dzieciaczków no bo jak świadomie skazywać na kolki maleństwa- jakie to nieludzkie hehe." Może źle to odebrałam, a że piszemy co myślimy, więc mówię co poczułam... Złość... X Andziulka spróbuję wrzucić na pocztę ruszający się brzuchol ;)

hej dziewczyny, Allegrowiczka GRATULACJE ;) Yadaeth też pewnie urodziła ;) przed nami jeszcze jedna i my... Trójca z "czerwca" :DDD X Anetucha miłej zabawy ;) Nie strać kontaktu ze światem :D Wysłałam jeszcze jedno zdjęcie wysadziste ;) X Ja tam zamierzam używać koper... Od wieki wieków używali :P X Andziulka ale fajnie Ci ten brzuch skacze.. Też chciałam wysłać ale Twój przebija ;) Lepsze atrakcje ;) Pozdrawiam

Ah i do szpitala biorę rozm 62cm, a póki co najwięcej mam 68-74..

Szoszo ja mam poukładane tak jak niemadra, do szpitala zapakowalam śpiochy i body... Nie używałabym w pierwszych tyg koszulek i spodenek, żeby nie wciskać brzuszka, tylko body, śpiochy i pajace..

http://www.youtube.com/watch?v=qm8vrt2ebnk Dwie kreseczki 25.09.12 Pierwsze ruchy(gilgotki) 12.12.12 Dzidzia 26.05.13 lub 03.06.13 do wyboru do koloru ;) Synuś na 90%:-*:-*:-*:-*:-* http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=50454 http://suwaczki.slub-wesele.pl/20130603724653.html http://suwaczki.slub-wesele.pl/20110723560114.html http://dziecko.haczewski.pl/index.php?cykl=28&dzien=27&miesiac=8&rok=2012&bg=000

Szoszo jestem o tyle w lepszej sytuacji, bo łóżeczko odziedziczyłam w spadku na dłuższe oddanie, a wózek odkupiłam od kuzynki męża, bo miała z takiej firmy z której chciałam, a to było idealne posunięcie, bo wygląda jak nowy. Jest totalnie nie zniszczony, a wszystko piękne pachnie, bo to co się dało to wyprała, a "alusy" tak wypolerowała, że oślepiają w słońcu :-D:-D na poczcie jest jego zdjęcie. A szoszo nie pękaj!! Dziewczynki nie śpieszą się na świat... Zdążysz :-D:-D:-D

Normalnie prawie konam ;) wyprane, wyprasowane i gotowe do narodzin :P muszę zakupić tylko klapki x2 (prysznic, kapcioszki) i spiryt na rozluźnienie :D i mogę jechać na porodówkę :D Łóżeczko co prawda niegotowe, ale gondola wyprana i wyprasowana się nada w najgorszym wypadku :D Może jutro się zajmę łóżeczkiem, tylko szoda mi go jeśli Marcin będzie gładziować i szlifować... To chyba się jeszcze wstrzymam... X Prześlę za chwilę zdjęcie z grillowania.. Nie, żebym prawie cały kadr zajęła :D

A propo odrostow mnie szlag trafia już po wyjściu od fryzjera bo oni robią te pasemka za daleko od głowy...:-O:-O:-O:-O

Cześć dziewczyny, przyznam się bez bicia, że ja odstawilam już wszystkie witaminy około mc temu, tylko zamierzałam brać tą omege i jak dostałam w aptece novocardie to poprostu boję się ją brać i też nie biorę... W końcu to już końcówka a to co potrzebuje wyciąga ode mnie, więc mam nadzieję że nie jestem wyrodną matką. Ja mam jeden polarowy ale szyty jakby podwójnie i taki pluszowy grubszy. Nie mam wypranych stanikow, pizam, pościeli i poduszek... i muszę się zmobilizować... X Szoszonowa ja się męża o zdanie ogólnie nie pytam, ale truł mi o długich włosach a ja się z nimi męcze i chciałam od dawna skrócić a on nie i nie, aż w końcu wywiercilam dziurę w brzuchu i się zgodził na ok.10cm :-D:-D:-D i poprosił o pasemka blond, a że idzie lato to w sumie czemu nie... Wiem, że będę się męczyć, bo moje włosy blondu nie trawia i nie chcą się rozczesywac i w ogóle starzej wyglądam, ale myślę o połączeniu z rudością, który kocham:-D może coś z tego wyjdzie... Wieczorem pooglądam zdjęcia... X Dziewczyny jak u Was samopoczucie?? Mi wiecznie słabo, cola już nie stawia na nogi... Byłam lodówkę i musiałam usiąść, zadycha jak nic... A w ogóle zauważyłam, że mam kontakt z małym... Wczoraj jak rozmawiałam z mamą przez telefon to grzecznie w brzuchu siedział, skończyłam rozmawiać i mówię do niego "I co tam mój dzidziusiolku?" a on zaczął wierzgac :-D:-D:-D tak samo jak mówię do siostrzenicy mojego męża nie... Nie rusza się teraz, a on protest i brzuch szaleje:-D:-D A ostatnio to tak wariuje że ja nie wiem kiedy śpi, bo kiedy tylko usiade to taka wariacji, że się na dziwić nie mogę :-D:-D

Cześć dziewczyny, życzę pięknego dnia. Co do brzucha to teraz rośnie na potęgę, nie mogę znaleźć metrówki, ale na pewno ma gdzieś z 115cm, co do wysokości debatowalismy z moim i stwierdzamy, że raczej jest na tym samym poziomie... X Ja też zawsze marzyłam o kręconych włosach, a nawet zrobiłam trwałą i powtórzyłabym zabieg jeszcze raz, bo z biegiem czasu wyglądała jak naturalne loki... Teraz zrobić nie mogę ze względu na ciążę, po ciąży też nie bo karmienie, a później dziecko mnie nie pozna:'( stwierdzam, że te piękne czasy nie wrócą... Mimo wszystko dostałam pozwolenie na zmianę imagu od męża:-D i mogę skrócić 10cm i rozjasnic "ma słabość do blondynek" eh... Zobaczymy, raczej taka jasność mi nie spisuje, ale z rudością (którą kocham) czemu nie:-D nie wiem dziewczyny kiedy pójdę zaszalec ... Dam znać:-D X Szoszo czyń swoją powinność i nie zapomnij o mnie jak będziesz zmieniać tabelke X Andziulka też tak mieliśmy pomalowane jak mieszkaliśmy z teściem. Jak się prowadziłam był jasny pomarańcz zmieniliśmy go właśnie na limonke i ciemną jagode było super... Nadały te kolory charakteru.. X A co do grilla to wcinaliśmy kiełbachy przez dwa dni :-D:-D

Idę spać dobranoc :-*:-*:-*:-*

Szoszonowa powodzenia przy prasowaniu, ja powiedziałam pierwszy i ostatni raz!! Najgorsze były pajace... Wiesz, że należy głównie po lewej stronie jechać i tysiąc pięćset razy lecieć w koło szyi, bo ma najbliższą styczność z ciałkiem dziecka? POWODZENIA:-D:-D A ja jak wyprałam nowiuskie śpiochy to teraz wyglądają jak w spadku po kimś :-O:-O:-O:-O koszmar a takie piękne były...

Dziewczyny to nie witaminy to omega3 zwany inaczej DHA dzięki czemu rozwijają się połączenia nerwowe oraz odpowiada za prawidlowy rozwój mózgu, ale zgodzę się z Tobą Szoszonowa, że my potrzebujemy w innych proporcjach ... X O tym wózku nie słyszałam... Natomiast o Xlanderze są zdania podzielone, jedne chwalą drugie nie.... Ja mam Marite wysłałam zdjęcie wcześniej i wydaje się wygodny, dla bobasa...

Anetucha i dzięki za komplement ;-) nie spodziewałam się, bo nie każdy takie kolory lubi:-)