Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

olala874n

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez olala874n

  1. zosienko kochana odpoczywam i to duzo. Powiedz mi czy ty mialas jakies objawy po transferze oprocz tej zgagi po grrilu ;-) narazie meczy mnie rano ten sluz. Jest go strasznie duzo, ale jak mowicie tak ma byc ;-) moja mama kazala jesc nasiona marchwi brukwi i kapusty. Ona je jadla jak byla ze mna w ciazy. Kuzynka na poczatku ciazy jadla nasiona marchwi. To jakies stare zwyczaje za czasow naszyb babc.chyba nie zaszkodzi wiec robie sobie puszne kanapeczki ;-) w sumie ciagle bym spala ale to pewnie po relanium.dzisiaj ost dawke biore. Badanie krwi robie 9 dniu po transferze bp 10 dpt to swieto. Wiec robie 14 sierpnia. Robilas beta hcg czy samo hcg. A Ty jak sie czujesZ?
  2. dzieki dziwczyny za odpowiedz ;-)
  3. zosiu kochana oczywiscie ze trzymam kciuki. Powiedzcie dziewczyny czy po tej luteinie tez z was leci taki sluz? jest go strasznie duzo. Rano mam mokra bielizne. Zosiu ja narazie jestem na relanium i jest pele luz. Chociaz no nie powiem boje sie, a piersi to bola mnie juz od tygodnia od kiedy biore estrofem i zestaw luteiny i duphastonu. Buziaki i zycze milego dnia. Ja sobie poleze i sie poleniuchuje ;-)
  4. Ano wlasnie bierzecie koszulke dluzsza no i klapeczki ;-)
  5. asiak bo takie metody ma moj gin. Woli poczekac jeden czy dwa cykle po stymulacji. Byly tez podejrzenia przestymulowania. Moge zabrac tylko jeden zarodek ze wzgledu na wiek. Wolalabym dwa. Asiak a jak u Ciebie? no wlasnie czy po transferze dostaje sie L4? ja specjalnie ustawilam sobie urlop. W sumie i tak pracuje tylko na pol etatu i do pracy chodze dwa razy w tygodniu. Ale juz powiedzialam ze jak uslysze bicie serduszka to odrazu biore l4 nie oplaca mi sie jezdzic do pracy po 400 zl tak to bede spokojnie w domu siedziec. Pozdrowienia ze slonecznych Kaszub.
  6. czesc dziewczyny. Jestem tu nowa. Zajzalam tu dzieki ewelo ona mnie sciagnela z innego tematu ;-) ja stymulowana bylam gonalem menopurem i ceteotide.przed punkcja jeden zastrzyk gonapeptylu. Robienie zastrzykow wspominam nie najgozej. Przy pierwszych reka czasami zadrzala ale przy kolejnych poszlo gladko. Punkcje mialam 04.06 pobrano mi ponad 30 komorek z czego 8 nadawalo sie do zaplodnienia. Przy rzadowym progremie zaplodnili tylko 6 z ktorych udalo sie wyhodować 4 blastocysty klasy A ;-) no w koncu sie doczekalam transferu ktory odbedzie sie 05.08. Narazie jestem na estrofemie od drugiego dnia cyklu, a od 14 dc na luteinie 3x2 tabl i duphastonie 3x1 tabl i estrofem 2x1 tabl. Przed zabiegiem mam zabrac relanium i jakis inny lek. W tej chwili nie pamietam jak sie nazywa. Juz nie moge sie doczekac :-) kochane zycze wam duzo duzo szczescia i spelnienia marzen :-)
  7. hej dziewczyny faktycznie tu coś tak cicho:( mam problem. ostatnio jak się kochaliśmy z mężem to podczas stosunku odczuwałam ból jajników. co to może być? @ mam dostać w niedzielę - oby nie przyszła. pomóżcie. pozdrawiam i życzę miłego dnia.
  8. hej dziewczyny jakby nie było to też już mój 6 cykl starań po laparoskopii, a 18 w ogóle:( jejku jak ten czas szybko leci. właśnie sobie uświadomiłam jak długo się staramy o dzidzie... mam nadzieję że ten cykl będzie tym trafnym:) z całego serca życzę tego sobie i każdej z Was moje drogie koleżanki.
  9. hej dziewczyny jestem tu nowa i tak ja wy staram się z mężem o dzidzie.ogólnie nie przejrzałam całego forum ale chciałabym dołączyć do waszego wątku. zawsze razem jest raźniej i każda może coś podpowiedzieć drugiej. staramy się o dzidzie od 1,5 roku. między czasie przeszłam laparoskopię i dwa cykle z clostilbegytem. przez ten cały czas jestem na d*phastonie ponieważ nie mam regularnych miesiączek. dodam jeszcze, że mam PCO. co miesiąc czekam na te dwie wymarzone krechy na teście, wiem wiem można zwariować i psychika ma duży wpływ na zajście w ciąże,ale pragnienie posiadania dziecka jest na tyle wielkie że trudno przestać o tym myśleć. pozdrawiam was serdecznie i życzę powodzenia w staraniach.:)
  10. hej dziewczyny dzisiaj mija 35 dc cyklu @ brak nie wiem czy to przez zabieg się przesunęła czy może bocian leci do mnie??? boję się zrobić test. zabieg miałam w 12 dc czy to możliwe że mogłam zajść w ciąże???
  11. hej dziewczyny dzisiaj mija 35 dc cyklu @ brak:( nie wiem czy to przez zabieg się przesunęła czy może bocian leci do mnie??? boję się zrobić test. zabieg miałam w 12 dc czy to możliwe że mogłam zajść w ciąże???
  12. hej jestem tu nowa. tak jak wy ma PCOs. owłosienie można powiedzieć na całym ciele: brzuch piersi szyja twarz:( walczę z tym laserem. przez kilka lat byłam na tabletkach antykoncepcyjnych, nie mam regularnie @. od 1.5 roku jestem na duphastonie i 2 cykle z clo. 25.03 miałam robiona laparoskopię diagnostyczną: jajowody drożne dzięki Bogu? powiedzcie mi czy któraś z was miała tak jak ja i cz zaszła w ciąże??
  13. Nadia coś czuję że też będę musiała wrócić do duphastonu.:( żadnych odczuć przed okresowych:P
  14. ja laparoskopię miałam w 12 dniu cyklu. według moich obliczeń jutro powinnam dostać @ale tym razem jestem bez duphastonu. ciekawe jak to będzie bez wspomagaczy.
  15. witam dziewczyny. jestem tu nowa. tak jak Wy jestem po laparoskopii. zabieg miałam dwa tygodnie temu. sam powrót do formy nie był taki zły jedynie po znieczuleniu trochę słabiej się czułam. mój gin powiedział że wszystko pięknie przeszło że są drożne, jedynie kauteryzację jajników, w jednym 8 a w drugim 10 nakłuć. teraz czekam do pierwszej miesiączki. przyznam się że jakoś specjalnie nie odczekaliśmy z mężem i zaczeliśmy się przytulac:0 w sumie lekarz też nie widział jakich kolwiek przeciwskazań. powiedział tylko że mamy spróbować bez wspomagaczy. przed zabiegiem 1.5 roku byłam na duphastonie i na dwóch cyklach z clostilbegytem. super że wam sięudało i to mnie trzyma że i mi się w końcu uda. mam takie pytanie czy krwawienie po zabiegu zaliczyć do okresu czy może przyjdzie później? pozdrawiam
  16. przygotowuję się do in vitro w Klinice Gameta czy któraś z Was również podchodziła do in vitro w tej klinice?
  17. hej dziewczyny w przyszłym tygodniu idę na pierwszą wizytę do Kliniki Gameta w Gdyni. czy któraś z was już tam była? i jakie są wasze wrażenia?
×