Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

WiolaPP

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez WiolaPP

  1. Mój poród nie należał do najłatwiejszych, aczkolwiek ciesze się że dałam rade bez znieczulenia, nie zapieram się rękami i nogami twierdząc że i tym razem tak będzie. Bo może w trakcie stwierdzę że nie dam rady :) Dzięki temu że nie miałam znieczulenia dość szybko poszła druga część porodu, w przeciwieństwie do pierwszej. Ale tak jak piszesz to sprawa indywidualna. Ale myślę że bardzo ważne jest nastawienie, jak od początku zakładam że dam rade bez znieczulenia jak za pierwszym razem i tego się trzymam, zawsze w zanadrzu jest znieczulenie:)
  2. mimi6 ja jak rodziłam to wiem że mąż musiał posiadać obuwie zmienne ,ale nie wiem jak jest dokładnie teraz. Co do wypuszczania dzieci z podwyższonym CRP, to akurat moja córka jak się urodziła miała dość wysokie ale po porodzie przyszedł neonatolog wszystko mi wytłumaczył jak dziecko będzie leczone, dostawała antybiotyki i CRP spadało ale wypuszczona nas ze szpitala z CRP wynoszącym 8 ale była tendencja spadkowa. Po jakimś czasie zrobiłam już we własnym zakresie na zlecenie pediatry kontrolne badania i było wszystko ok. Ja nie chce oceniać żadnej sytuacji która teraz zaszła, ale trzeba też zważyć na to że wiele dziewczyn dość mocno zwraca uwagę na to forum i kształtuje sobie opinie o szpitalu który na prawdę jest godny polecenia.
  3. justyna19840 no to termin dosyć zbliżony, może faktycznie się uda:) Ja pierwszą córeczkę urodziłam dokładnie jak miałam termin 06.06 :) AgnieszkaWlo, każdy poród jest inny więc może nie ma sensu się tak nastawiać na to znieczulenie, bo może okazać się że będzie zupełnie zbędne. Moim zdaniem na Łubinowej świetnie prowadzą te porody, no i co dla mnie bardzo ważne bez nacinania krocza. Ja osobiście wolałabym urodzić bez znieczulenia.
×