Basiurek

...A wiesz nju, że i takie teorie są? W dodatku maja solidne podstawy;)

*to nie fotony. ..Offerema. Przekazuje Ci znak pokoju ;):P

chociaż fakt faktem w fizyce kwantowej istnieje coś na podobieństwo bi lokacji a zwie sie splątaniem kwantowym Ale jak już pisałem i jak sama nazwa informuje. Dotyczy to wielkosci kwantowych i podstawowych cegiełek budujących wszechświat. Ludzie to fotony

ponoc wszystko jest możliwe. Kwestia prawdopodobieństwa. Dlatego nie mogę powiedzieć, ze wyssałaś to z palca. Chociaż pozostaje jeszcze kwestia trafności interpretacji. Zresztą nie znam się na tym.

zresztą jak byłem w psychiatryku to widziałem wielu takich, którzy byli w co najmniej dwóch miejscach jednocześnie:P

wiesz. I jak uniósł ten helikopter? Cały ponad głowę? Całego odrywając od ziemi czy też moze przechylając jedną jego stronę. Już pomijam fakt, że adrenalina robi swoje

A ten film to na pewno nie były "gumisie"?

...myslałem, że się śmiejesz czy cus:P

kto? Ja?

Kurwa:O Czego medycyna nie wytłumaczyła bo nie bardzo rozumiem?

kuźwa. Nie tak dawno udowodniłem, że stygmaty w żaden sposób łącznie z lokalizacją nie przypominaja ran które powstają podczas ukrzyżowania le za to dokładnie odwzorowują wyobrażenia o nich czerpane z różnych dewocjonaliów współczesnych inspirowanych średniowieczem a ta dalej swoje, że stygmaty to fakty:O Jedynym faktem jest to, że ktoś ma rany na dłoniach lub stopach. Niegojenie się to też żaden cud. Wystarczy dbać o nie:P Więc nawet jeżeli jakiś nawiedzony stygmatyk sam wierzy w te brednie to i tak o niczym nie świadczy

No dobra...gatunek. Z BSA gada się podobnie jak z offerma. Ten sam stopień sprania mózgu

Pytanie hipotetyczne. Gdyby okazało się że zarówno kosmici jaki Bóg istnieją realnie to czy bóg w chrześcijańskim wydaniu byłby także wyznawany przezeń? A gdyby mieli 8 macek byli dwupłciowi i mieli 3 głowy? Tak na rozprężonko pytanko?

Offuś najpierw musiałbyć mieć pompe. Sorki ale nie będę skakał po czymć w czego istnienie jedynie usilnie wierzysz

być może cęść z tych stygmatyków nawet sama się okalecza nie wiedząc o tym...I dlatego pisałem o psychiatrycznym kontekście rozważań nad wiarą. Jeszcze jeden "bydlak" i rozniosę ten topik:)

offerma nie rozumiem kompletnie dlaczego się sam pchasz na piąche, która Cie znokautuje ale rób tak dalej;) Poki co popatrze jak se podskakujesz;)

Arecki może to zostać odebrane jako sarkazm przez osoby, które znają Twój stosunek do wiary. Obstawiam, że tak to właśnie zostanie odebrane bo jak wiesz większośc przekazu między ludźmi (ok 70%) odbywa się drogą niewerbalna tak więc myślę, że duzo zależy od Twoich intencji. moze być?:)

offermo..,.Ale ja wiem, że mam najebane we łbie jak to ująłęś tylko nie zgadzam się z Twoim zaklasyfikowaniem mnie jako antyklerykała.

pomarańczo. Zamieściłem tu kilka postów "na temat", które jednak nie zwróciły niczyjej uwagi więc skończ z przytykami do jęzorów. Albo Cie wyniosą stąd:)

no skoro jestem anty wobec jakiejś grupy i jest to stwierdzenie w ooczach offermy pejoratywne to nie wiem co tu jeszcze tłumaczyć. Poza tym "Wy" to liczba mnoga w odróżnieniu od liczby pojedynczej Ty więc nie wiem czego nie rozumiesz. Zasad gramatyki czy zarzutów stawianych mi przez offerme?

O! Tu bym się nie zgodził akurat:P

To Ty jesteś antyzdroworozsądkowy. Mnie w żadne anty(ny) nie mieszaj

sie znaczy, że to wiatraki:)

podoba mi sie to co napisał/a filmik etccc Poza tym zupełnie nie rozumiem dlaczego dyskutując o wierze utożsamiacie z nią wartości moralne czy w ogóle ludzkie odruchy. Tak jakby to chrześcijaństwo je wymyśliło. co to znaczy chrześcijańskie wybaczenie? Bo nie bardzo rozumiem. Mam wybaczać bo bóg tak każe? Chuj z takim wybaczeniem, które się daje aby przypodobać się bogu. Swego czasu koncepcja boga była iście rewolucyjną i nowtorską. Dała ludzkości dużo i popchnęła ją do przodu na drodze rozwoju. Ale teraz niestety do niczego już nie służy i nic nie daje oprócz zbędnych tarć o nic. W istocie monoteizm to koncepcja, w której to bóg został stworzony na podobieństwo człowieka;) TZo dawało potężnego kopa i motywacje w zamierzchłych czasach kiedy ludzie jeszcze nie byli pewni swojego miejsca w świecie ani nawet samego świata. Teraz to jakieś pierdolenie bez sensu. Zresztą już u zarania cywilizacji religia stała się narzędziem politycznym i od tego momentu ulega stałej degradacji i przeinaczeniu. Nie ma juz żadnych odniesień do pierwotnych założeń a idee zawarte w świętych księgach nic nie znaczą bo stały się ofiarą manipulatorów informacją.

kurde jak wszyscy uciekają to ja też uciekam...Nie pytam co goni wbździuuuuuuuuu......