Basiurek

póki co to sie cackasz właśnie:) No ale rozumiem, że na nic więcej Cie nie stać:)

nie wiem czy zauważyłeś ale napisałem dlaczego wyzywam te osoby i nie było to spowodowane moja sympatią tudzież jej brakiem do nich. Więc sobie możesz bluzgać bo żadnego stanowiska w żadnej sprawie oprócz kwestii Twoich odczuć do mnie nie przedstawiłeś. Nie będę zachowywał kultury w stosunku do ludzi jawnie popierających działania faszystów i represjonowanie innych z powodu odmiennych poglądów aż do ich uśmiercenia nawet. No sory ale KURWA nie! Więc jeżeli masz jeszcze jakiś problem to możemy się spotkać bo dlatego używam inwektyw. Ty mnie chcesz sprowokowac ale nie wiem do czego? Popłakać się nie popłacze bo mnie nie ruszają inwektywy ze strony niedorozwiniętych inelektualnie tchórzy obrażajacych czyjeś matki

jedyną osoba, która wyrzygiwała się na przodków czyichś był maciek. Żegnam.

I Cię ostrzegam ostatni raz.

@wszyscy czyli kto...Jak se życzysz.:) Pozdrawiam:) I nie odzywaj się do mnie skoro mnie nie lubisz bo to irracjonalne zachowanie z Twojej strony.

słuchaj piździelcu. Już jednemu wczoraj proponowałem pojedynek polegający na rozwiązywaniu testu mna IQ. Ale coś mi mówi, że ty nie chcesz żadnego pojedynku bo jesteś po prostu pierdoloną ciotą, która ma tyle odwagi akurat żeby se posapać na kafe. Więc łaskawie spierdalaj stąd zanim postanowie zrujnować sobie życie i CIę spacyfikować dla dobra ludzkości

Analogicznie "kurwą" możesz sobie nazywać swoją matkę bo o mojej nic nie wiesz. I nie straszę CIę tylko grzecznie informuje jakie czekają Cie konsekwencje.

I w końcu się zdecyduj czy mnie nielubisz cz lubisz bo Twoje wypowiedz sa zadziwiajaco rózne pod tym wględem. Czyżby juz pierd ze strachu poszedł?

może pęknie mi żyłka ale to nic w porównaniu z pęknięciam czaszki, którego Ty doznasz

nazwa własna? Z kurwy synie. Jak nie rozumiesz co piszesz to zapewne nie rozumiesz również co się do Ciebie mówi. I nie szczerz tej mordy bo Cię moge namierzyć spokojnie więc machaj tymi łapami bo bedę Ci potrzebne do obrony jak Cię będę napierdalał z kopyta po ryju

Jak jeszcze raz nazwiesz moją matke kurwą to Cie znajdę zabije i zjem Twoje serce

ola to dlatego, że Twoja firma ma cele ekonomiczne a korporacja maćka cele długofalowe;) Nie zdziwiłbym sie jakby Maciek uczęszczał na jakieś tajne spotkania jeszcze tajniejszej organizacji i oddawał cześć jakiemuś zmutowanemu robalowi z kutasem zamiast głowy

kuźwa fresa...Ja i tak tu już pracuje na dwa etaty na wolontariacie. Musze się kiedys wybrać do tego całego O2 i sie z nimi rozliczyć:P

A nie przepraszam. Plutonowy Ochal. Gajda był dowódcą drużyny. Jeszcze epiej:) Myślisz ze takie O2 ma rangę plutonowego czy kaprala

Taaak Fresssa. A dowódcą mojego plutonu był kapral Gajda. I co z tego?

oczywiście nie trzeba dodawać, że maciuś jako osoba jak się okazuje bez wykształcenia zawdzięcza prace nepotyzmowi;)

A w świetle jego poglądów co do produktywnosci kobiet bycie rekruterem bezpośrednio wpływa na kształtowanie się tego stereotypu.:) Miło:)

Ale maciek jest rasistą. wielokrotnie to udowadniał:)

To sie mówi: bo jesteście liderami i the beściakami a ja mam ambicje pracować z najlepszymi:P Nie chodzi o zarobki tylko o prestiż i przygodę oraz to piękne uczucie kiedy patrze jak konkurencja sprzedaja swoje córki do burdelu zeby ratować ratowąć swój interes. Po czy nonszlancko mrugasz łokiem i oślepiasz rekrutera błyskiem zębów tudzież roleksa

i co jak na przykład jakaś babka się stara o pracę to zadajesz jej pytania typu: Czy jest z panią coś nie tak, że nie siedzi pani w domu zajmując się cerowaniem skarpetek ukochanego? Albo czy nie budzi Twoich obiekcji czarnoskóry w garniaku? Nie zastanawiasz się skąd go ukradł?:)

ja pierdole. Współczuje kandydatom. Siedzieć na przeciwko kilku zyebów z których każdy mysli, że powpierdalał wszystkie mozliwe rozumy i udawać przycisk do papieru. Ja bym chyba nie wytrzymał presji i pokażał wam dolną część mojego kręgosupa:)

nie asertywnosć tylko brak właściwego rozeznania w sytuacji i pochopne decyzje. Ryzyk fizyk:P Raz na kozie raz w kozie raz pod koza:P

A w jakich kwestiachzwracaja się do Ciebie o konsultacje? Z tego co wiem studiujesz prawo podatkowe. PO chuj taki konsultant przy castingach na podnóżek szefa?

Maćku. Podejrzewam, że jak ktoś nie zna "ojcze nasz" i nie ma pisemnego potwierdzenia uczestnictwa w rekolekcjach to może zcząć szukać sobie przytulnego śmietnika zamiast pracy?:)

no ok A mogę zastosować tę sama taktykę wobec moich wierzycieli?:) Czy juz nie?