a moja niby przyszla tesciowa, tak nagadala mojemu chlopakowi i zakazala zebym przyjezdzala do niego, a choc to nie jej dom tylko niego. no i 2 tyg niemam tam wstepu... a chlopak nagle stanal w jej obronie i zebym skonczyla te zale bo to jest zalosne i co o tym myslicie?:-(