Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

b...

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Nie mam za bardzo kiedy pisać, Julek mało śpi w dzień i "nie pozwala" mi usiąść do komputera-wspina się na mnie i wrzeszczy, żebym go wzięła, po czym masakruje moją klawiaturę:) Nieźle z tą dwugroszówką, dobrze, ze się nic nie stało. Julek to też mały odkurzacz, wszystko co znajdzie, to do buzi:) czy któraś z mam przechodziła może zapalenie oskrzeli u dziecka? Mój bierze już tydzień antybiotyk, byłam dziś na kontroli i antybiotyk ma przedłużony jeszcze o 3 dni, jakoś nie moge go doleczyć:( a robię wszystko co lekarz kazał. Mam jeszcze robić inhalacje dodatkowo, czy korzystałyście może z nebulizatora? nie wiem, czy mój mały w ogóle usiedzi, i czy da sobie zrobić inhalację:) Nie wiem, o co chodzi, bo nie wychodził przez tydzień, wcześniej też rzadko, bo już od dawna kasłał, tylko wcześniej lekarka powiedziała, ze to tylko przeziębienie, a później to się jakoś przerodziło w te oskrzela-nie wiem jakim cudem, bo dbam o niego, wszystkie leki podaję tak jak trzeba, ciepło ubieram itd. Może dlatego, że raczkuje po zimnej podłodze. smoczek do podawania leków już mi przyszedł, ale po 2 podaniach mu syropu w tym smoczku Julek wyczuwał już "podstęp" i wiedział, ze coś jest z tym smoczkiem nie tak i płakał na sam widok:) :/
  2. Dziękuję za rady:) Trochę o mnie: Rodziłam w wawie na Inflanckiej. Julek jest typem "żywego srebra", ma mnóstwo energii, potrafi cały dzień szaleć, i w ogóle się nie męczy:) Co chwila o coś się obija, przewraca, ma na czole kilka siniaków. Zdarza, się, że potrafi przespać 2h w ciągu dnia, wtedy jestem szczęśliwa, bo mogę coś zrobić wokół siebie odpocząć itp. Właśnie teraz śpi;) Już stoi, chodzi trochę przy meblach bokiem, 2 razy już stanął na chwilę bez trzymania. Ma 4 ząbki na górze i 2 na dole, "idą"już mu trójki. Rok temu wyprowadziłam się do Piaseczna, gdzie praktycznie nikogo nie znam (czy są tu jakieś mamy z Piaseczna?). Przy małym też za bardzo pomocy nie mam, moja mama się nie udziela, mimo, że ma do mnie w miarę blisko. Mąż trochę pomaga, ale też nie zawsze. Teraz siedze jeszcze z nim w domu, chciałabym powoli wrócić do pracy, choć na parę godzin w tygodniu (mam własną działalność, więc mogę "ustawić" sobie godziny dowolnie-w zależności od zamówień), ale nie bardzo mam taką możliwość, nie mam z kim zostawiać Julka. Też podziwiam gosiaczka 29 - chyba nie dałabym rady;)
  3. Dziewczyny, w jaki sposób podajecie dzieciom lekarstwa? Mój mały jest akurat chory, ma przepisany antybiotyk+milion jakichś innych rzeczy-syropki itp. Na widok strzykawki albo łyżeczki z lekarstwem zaczyna płakać, macha głową i rękami, w rezultacie pół lekarstwa ląduje na nim. Czy ktoś stosował smoczek do podawania lekarstw, bo właśnie zamówiłam? nie chcę żeby to był dla niego takie stresujące, te wszystkie syropki i inne rzeczy są przecież słodkie w smaku, więc nie wiem, czemu tak reaguje
  4. Witam wszystkie marcowe mamy:) dopiero teraz odkryłam te fora dla mam rówieśników:) Jestem mamą Julka (21 marzec 2012) :)
×