Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nina z Loyda

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Nina z Loyda

  1. Biedny Potforku leć do lekarza! mam nadzieję że to tylko obicie ;) Ja dzisiaj gnam przez Polskę :D do mojego chorego Chłopa ! Nasza historia jest też dość ciekawa , powiem Wam że jesteśmy razem od pierwszego dnia kiedy się poznaliśmy , dosłownie! :)
  2. Hejo , Potforku! nie daj się Burakowi !!!!! mój też mnie ostatnio wkurza , rozpieszczony jedynak , obrażalskie jajo! do tego muszę jutro do Niego rwać pociągiem przez pół Polski bo leży niemota ja wafel....
  3. Dzień dobry Dziewczynki , ja też życzę samych ochów i achów w tym miłosnym dniu :D
  4. sorry Pętla! to miało być do matkazonaigrubaska ...
  5. wiosna jakoś tak nastraja człowieka pozytywnie , mimo wszystkiego co się dzieje w naszymm życiu , niekoniecznie dobrego... Petla! Ty się trzymaj , uwierz mi że ja też mam teraz ciężki okres , zmiany przede mną , niby na lepsze ale też wiele rzeczy mi skomplikują , jestem w wielkim jednym stresie , mam dość momentami... ale trzeba być twardym nie miętkim ;)
  6. U mnie bardziej czuć Boże Narodzenie niż wiosnę :P masakra , a tak chciałabym już zrzucić tą zimową kurtkę... ja na obiad kalafior gotowany ... muszę trochę przycisnąć bo to 5 kg w życiu mi nie spadnie :(
  7. Hej Dziewczyny! Matkażona... dla siebie! pamiętaj! nie rób tego dla Kogoś a już na pewno nie dla faceta bo to nie ma sensu , ja też robię to dla siebie , chociaż do dupy mi to wychodzi! po ciuchach czuję różnicę ale na wadze tragedia! nie mogę zejść tych pieprzonych 5kg! co ja mam samą wodę pić?! wkurza mnie to , natomiast dla lepszego samopoczucia zaczęłam jakiś czas temu chodzić na solarium i rzeczywiście lepiej się czuje , opalone ciało lepiej wygląda :) ja też mam w domu szpital , moja córa wypluwa płuca , chłop ledwo żywy , nawet nie mam Go w domu bo podczas delegacji zachorował i z miejsca w którym wylądował miał o wiele bliżej do mamusi :P niż do mnie więc żeby nie narażać Go na zbędne podróże kazałam Mu zostać u rodziców i to ja śmigałam do Niego na weekend ... obawiam się że w piatek również będę tam gnała bo nic Mu lepiej nie jest ... horror z tymi grypami
  8. co tu tak pusto? Dzień dobry :)
  9. Potruf nie przejmuj się ja tak też miałam ostatnio , na szczęście trwało to kilka tyg , chyba 3 ale dosłownie miałam nerwy totalne na gotowanie a teraz jak dawniej , piekę miesko , gotuję barszczyk , wszystkowróciło do normy :)
  10. Cześć Dziewczyny :) No ja z tymi smakołykami to zazwyczaj kończę współpracę kiedy przestaję gotować ... ja jestem łakomczuch innego typu ;) świństwa podjadam albo kanapki , ziemniaki z sosami .... ciasto jak gdzieś się dopadnę , żelki i inne wynalazki dla dzieci , pomijam już moje uzależnienie od popcornu ...oczywiście najlepiej robiony samemu na tłuszczu :( gdybym tak jdła regularnie to co gotuję i nie podjadała tego co wyżej wymieniłam , to nie byłoby problemu żadnego...
  11. ja też już nie mogę doczekać się 16 :( masakra ja wczoraj gotowałam na week , zrobiłam leczo , ryby w ppomidorach , indyka w żurawinie , galaretki z indyka , barszcz z uszkami a na kolację dzisiaj paelle i pieczony w ziołach filet z dorsza aktualnie umieram z głodu
  12. foxy bardzo Ci zazdroszczę ;) życzę synkowi spełnienia marzeń , a calej rodzince udanego dnia:) no i zabawy do rana! :)
  13. Cześć Dziewuszki :) a ja już zaczęłam chodzić do solarium , dwa tyg temu byłam dwa razy , tydzień temu też i w tym tyg raz , może dzisiaj mi się uda i wtedy od kolejnego tyg chociaż raz na tydz bym pochodziła... już teraz mam lepszy koloryt i czuję się dzięki temu lepiej :) chociaż pogoda u mnie na Pomorzu nie nastraja za cholerę ... masakra , lecę sparzyć sobie kawę bo padnę... co u Was przy piątku?
  14. no , no to masz teraz jeszcze większą motywację ;)
  15. no tak wiosna , wiosna... ale jeszcze niestety nie teraz :( podobno mają być przymrozki jakieś
  16. Cześć Pętla! mnie też strasznie boli że Dziewczyny nie zaglądają :( Potfur , melduj się ! :) U mnie dzisiaj deszczowo .... brrr okropnie. Pani Bożenka ( sąsiadka z innnego biura) na korytarzu powiedziałą mi że plus tej pogody jest taki że można bezkarnie opychać się dzisiaj czekoladą, no ja nie zamierzam! ale na śniadanko kupiłam sobie 2 ciasteczka z płatków z owocami suszonymi i nasionami .... jestem przesłodzona , mam nadzieję że na długo :) kończę kawę i zabieram się do roboty. Nie chcę ale muszę :( co tam u Was?
  17. no tak śniadanko najważniejsze :)
  18. Cześć Dziewczyny! a ja wczoraj upiekłam sobie filet z dorsza , w papryczce i z cebulką , bez tłuszczu , mam go na swa dni ... bo te zupki to delikatnie mówiąc przez ostatnie dwa tyg z lekka mi się przejadły :D a na śniadanko standardzik - serek wiejski z truskawkami :D pycha
  19. monte , już Ktoś pisał na forum o tym , moim zdaniem to jedna z tych diet , po których jojo gwarantowane :(
  20. a tak mnie teraz głód ściska że chyba oszaleję do końca pracy
  21. ja robię co week galaretki z indyka lub kurczaka z warzywami :) a dzisiaj chyba sobie rybę jakąś zrobię w galaretce
  22. Potfur ale masz fajnie :) że dostałaś @ , ja jestem przed i właśnie zaczynam mieć pierwsze objay , brzuch jak balon , apetyt jak koń , masakra! nienawidzę tego dobrze że się zabezpieczyłam ;) ugotowałam zupkę i zrobiłam sobie galaretki , chyba można jeść galaretkę owocową? masakra , też mi się marzy żeby @ już przyszła
  23. TO PRAWDA , JA TEŻ TO WSZĘDZIE WIDZĘ :(
×