Nina z Loyda
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Nina z Loyda
-
Dopiero doczytałam... Potforku strasznie mi Ciebie żal , powiem Ci że na moje to On wyładowuje swoje frustracje związane z zimowym zastojem firmy , wszystko co niedobre skupia się na Tobie , moim zdaniem najlepszym sposobem jest rozmowa , zawsze to tłumacze w takich sytuacjach , sama wiem jakie to ciężkie . Mój Pan jest oazą spokoju i rozsądku ale jak Go pierdolnie ... to wchodzi w swój Świat i też mnie o wszytko obwinia , na szczęście zdarza się to coraz częściej , mam wtedy ochotę kazać Mu się spakować i wpierdalać do mamusi w 3 sekundy ,ale to nie mam sensu... któreś musi być mądrzejsze i mimo że On rani to wiem że trzeba to uspokoić , przegadać ... Fceci są słabi , nie radzą sobie za grosz z problemami ... ich najlepszą obroną jest atak. My musimy być mądre i nie oddawać tym samym tylko trochę odpuścić i ten wykolejony pociąg wepchnąć na właściwy tor... wiem że to nie jest proste , ale mądre i skuteczne!
-
Cześć Dziewczyny :) znowu zrobiłam to samo :( żarłam cały weekend świństwa :(
-
a co Ty w piątek indyka jadłaś grzesznico ;) hihi W rekawie piekłaś czy w naczyniu?
-
Potfur ,mięso nie ma słodkiego smaku , tylko sos który zrobisz z teo co indyk i owoc puści - będzie słodkawy , ale pyszny!
-
Cześć :) czołem :) Potfur - nie przejmuj się Nim! Mój jest też nieznośny w temacie! Wszyscy mówią -ooo schudłaś , oo a co Ty na diecie ? ooo jak dobrze wyglądasz! a ten Burak mój Kochany - mówi oooo Kochanie , musli o 19? to chyba nie pora na taką porcję węglowodanów!!!!!! Kurwa a to 8 kilo samo się wytopiło czy sobie odkroiłam ?! Wkurza mnie , dzwoni co wieczór i pyta - Nina zjadłaś coś po pracy? i wiecie że niby z troski czy na pewno zjadłam a ja czuję w tym taki podstęp żeby mnie skontrolować CO TAKIEGO ZJADŁAM , straszne to , ma przez to takie kompleksy ... wiem że jestem już szczupła ,ważę nie więcej niż 53 kg , mam 160 cm wzroztu , moim jedynym mankamentem jest brzuch , który w zasadzie widać tylko jak się rozbiorę , a On niby w żartach mnie za niego szczypie , ciągle trzyma mi rękę na brzuchu! Sam ma ciało modela , zresztą był nim kiedyś , 4 rtazy w tyg siłownia , biegi ... a ja od tego mam kompleksy :(
-
hahaha , dobre:)! to umaluj się i nie będzie widać sińców!zaraz buzka ładniejsza:)
-
no , ja takie cudeńka to tylko w dużych marketach kupuję bo w osiedlowych sklepikach i delikatesach cena razy kilka! Poleciałam do sklepu i kupiłam sobie 3 owsiane ciasteczka żurawina , słonecznik i płatki owsiane , już mi lepiej :)
-
super :) głodna jestem ,chyba wyskoczę po coś do sklepu , jakieś jabłko czy cuś tam , może kilka mandarynek.... chociaż wolałabym Pawełka ;)
-
fox a co Ty robisz w nocy?
-
E-leegiia , witaj! :) opowiedz o tym jak jesz i co jest Twoją największą słabością ;) , co robisz by schudnąć? Zapraszamy Cię do nas!
-
no , ja wszystko robię w rękawie i zawsze wychodzi pysznie :)
-
Monte! kup rękaw do pieczenia , wtedy będzie soczysty i mięciutki , dorzuć garść suszonych żurawin , i tak go męcz przez 2 godziny w piekarniku , ja zazwyczaj robię tak że jednego dnia go piekę godzinę i zostawiam w tym ciepłym piekarniku jeszcze po wyłączeniu i kolejnego dnia też go maltretuję jeszcze z godzinę . W rękawie nie masz ryzyka że się przesuszy albo przyjara , gorąco polecam ! :)
-
masakra! :D:D ale się uśmiałam ;)
-
Potfur!! o 6-15? ! mega szacun :D masakra , mnie wołami do 6-30 nie wyciągniesz z wyra :D no ja staram się poza piersią z kury i rybami nie jeść innego mięsa , ale to też trudne :( wczoraj też dopadłam się do ogórków , mamy roboty :) taki miałam cisk na coś kwaśnego że gdyby nie te ogórki to bym cytrynę zżarła :D
-
Widzę że nie mam szans na towarzystwo do kawy w dzisiejszym świątecznym dniu ;) to Wam powiem że zupy mi się przejadły i dzisiaj kupię warzywa na patelnię , te Hortexa mają niecałe 300 kcal w paczce , zakładam że nie zjem paczki od razu a jak będzie w rzeczywistości to czas pokaże :) w ciągu dnia , tzn w pracy zjadam 2 serki wiejskie z truskawkami , czasami z ananasem lub miodem , do tego jakiś owoc , no i w domu tą zupkę czy też warzywa na patelnię , w weekend planuję ryby ale już bez tych wszystkich świństw , które jadłam w poprzedni week
-
na trzeciej stronie Was znalazłam:) ... eh
-
Cześć Dziewczyny ! :) Paula ja robię to samo , zanim coś zjem to wypijam 2 kawy - bardzo to niezdrowe , tym bardziej że piję z mlekiem co podobno zakwasza organizm a w konsekwencji prowadzi do osteoporozy , tak mówi moja teściowa ;) nie wiem ile w tym prawdy...;) mam 160 i ważę około 55 kg , nie wiem dokładnie ile ponieważ nie mam wagi . Marzy mi się 50 ale najbardziej to marzy mi się płaski brzuch , który niestety sam nie chce się taki stać ;) moja dieta to nabiał w ciągu dnia i na obiadokolację warzywa , czyli najczęściej zupa bezmięsna albo jakieś warzywka z patelni.
-
Hej Dziewczyny ! U mnie" po Bożemu " tylko nabiał i warzywka :) nie słuchaj krawcowej! to Twoje marzenia i Twoja silna wola ! Powodzenia :)
-
Pętla , znam ten ból! Ja uwielbiam ciastko , zwłaszcza domowe ... i obiadki - ziemniaczki z sosem.... masakra
-
Monte , od kiedy waga nie leci Ci w dół?
-
kurczę , pomóżcie ! bo ja nigdy nie ćwiczyłam , nie wiem jak i ile tego robić żeby było sensownie
-
Pętla , a co jadłaś ?
-
smutne to że dawniej byłyśmy w ciągłej dyskusji a tera z jedna strona to 3 dni naszych wypowiedzi :(
-
Hallo! co się dzieje?!
-
chyba się w końcu zaczerniłam :D