żabeczka1982

ale się nagotowałam dzisiaj,że szok. Mąż wraca z pracy ok.18-tej, więc postanowiłam,że ugotuję obiado-kolacje zamiast obiadu. Miałam zrobić piersi z kurczaka z frytkami i co? wystarczyło,że powąchałam mięso i zwróciłam co zjadłam wczesniej :( wrrrrrrrrrrrrr i od razu odechciało mi się robić :P

a mnie lekarz powiedział,że nie trzeba robić testu pappa, same chcecie go robić czy takie są wskazania lekarza?

Witajcie nowe Dziewczyny,miło że dołączacie :) u mnie dziś taka piękna pogoda,że 2 godziny spędziłam na zewnątrz, posprzątałąm ogródek bo musiałam coś porobić i pooddychać świeżym powietrzem, od razu czuję sie lepiej :) mnie dzisiaj nic nie dokucza, bolała głowa, to wypiłam kawę i poszłam na zewnatrz dotlenić się :)

Optimum - strasznie mi przykro, odczytałam dopiero teraz co napisałaś i mnie zamurowało :( nie wiem co powiedzieć :( :( :( trzymaj się jakoś.

reni89 - czesto piszesz ze boli cie podbrzusze,ale skoro lekarz nic niepokojącgo nie widzi, to pewnie "taka twoja uroda",choć zdaję sobie sprawę jak sie zamartwiasz.

powoli zbliża się wieczór i już mam stracha, bo w nocy wymiotowałam a potem rano :( u mnie jakos tak najczęściej na wieczór albo noc te wymioty:(

no to faktycznie dużo zależy od lekarza i jego podejścia do pacjentki, zawodu jaki wykonuje. Pewnie wcale to nieważne czy prywatnie czy na NFZ, poprostu zależy od człowieka i tyle, bo w przychodni tez ma płacone, za darmo tego nie robi...

a ja nie mam jakiś szczególnych zachcianek,może jedną od dawna chce mi sie jeść porzeczki :P ale gdzie ja teraz je dostane? raz mam ochotę na ostre i słone potrawy czasem zjem coś słodkiego, ale rzadko. Na ostatnim badaniu lekarz powiedział,że CHYBA córka bedzie, zobaczymy juz za pare tygodni czy sie potwierdzi :)

reni89- dzięki, miałam taki fajny sok malinowy z kwiatem z lipy ale skończył się i będę ratować się cytrynką i miodem :) rózowy strachulec - jakigoś dziwnego masz tego lekarza. Ja jak idę do mojego to sam wypytuje o samopoczucie, zwsze czy nie mam obrzęków nóg albo czy żylaki się nie pojawiły, czy nie dostałam plamień czasem, czy dobrze sie odżywiam, czy jem żurawinkę któą mi zalecił. Zawsze jak oś chce wiedzieć to pytam albo mąż jakcos dla niego niejasne i zawsze mamy odpowiedź. Ostatnio jak przyszłam to pielęgniarka juz na mnie czekała,żeby zmierzyć ciśnienie, a jak poprosiła ją o zważenie to sama mnie zaprowadziła na pietro do innego gabinetu,żeby zważyć i nie było w tym żadnej łaski. Lekarz zawsze się ze mną wita, podaje dłoń, pożartuje żeby rozładowac atmosfere i zawstydzenie moje jak początkowo robił mi usg dopochwowe (w końcu to facet jakby nie było :P). Ja jestem bardzo zadowlona, dba o mnie jako o pacjentkę, nawet sam kazał mi iść na L4,żeby sie nie stresować w pracy, nawet kazał zrzucić wine na niego jakbym miała mieć z tego powodu problemy. Zawsze na koniec wizyty mówi,że jakby coś sie działo to mam dzwonić do niego na telefon o każdej porze dnia czy nocy. Zresztą badania jakie miałam wykonane to raczej te wszystkie najważniejsze, bo oprócz morfologii krwi i moczu to kazał wykonać badania na toksoplazmozę IgG,ImG, różyczkę IgG,ImG, wirusowe zapalenie wątroby, grupa krwi, glukoza z krwi, testy kiłowe. Także nie mogę narzekać, a dodatkowo lekarz ten pracuje na oddziale w szpitalu, w którym bedę rodzić :)

dzisiaj ja z kolei przemarzłam :( byłam pozałatwiać parę spraw w pracy i już kicham :( siedze pod kocykiem i trzęsę się jak galareta :( kiepski dzis dzień..

reni89 - ja nie mam żadnych takich bóli mięśni z rana jak opisujesz. Mnie tylko męczą czasem nudności, wymiotowałam w nocy i rano też mnie ciągnęło. Czasem głowa boli i słabo się robi - tylko tyle, więc nie narzekam. Może z czasem dołączy sie ból kręgosłupa bo mam skrzywiony w odcinku krzyżowo-lędźwiowym :( Dziewczyny Wam też za każdym razem na wizycie lekarz wypytuje o to czy nie macie obrzęków nóg?

Dziewczyny przyszła mi ta koszula ciążowa, którą kupiłam na allegro http://allegro.pl/koszula-nocna-ciazowa-do-karmienia-rozmiary-s-m-i3020403288.html powiem Wam,że jestem mile zaskoczona, bo naprawde fajna jest i rozmiarowo również, ładnie odcina się pod biustem i co najwazniejsze nie jest prześwitująca :P

reni89- jak czytam na necie to różnie podają, jedne strony,że od 13 tyg, a inne że od 15 tyg. i bądź tu mądry :)

haha żabka wiadomo,że nie kac, ale wiem,że jak są nudności i wymioty to jest dobrze bo ryzyko na poronienie jest bardzo niskie. Także warto się dla niuni pomęczyć :P damy rade bo kto jak nie my kobiety :P

ja miałam potworne nudności, a wymioty były czasami tylko. Choć czasem wolałam zwymiotować niż męczyć się cały dzień albo noc, bo miałam wymioty nocne lub wieczorne raczej. Ale przechodzi powoli i nie mam nudności już tak często, ale to dopiero od zeszłego tyg. jest lepiej :) pewnie przez to,że mija pierwszy trymestr własnie :)

Blanka - no możliwe,że tak jest, ale moja dzidzia miała 5,7cm i przeziernośc karku była na poziomie 0,9mm, czyli poniżej danych podanych ze statystyki jaką Ty przytoczyłaś. Ja juz nie patrze na normy podawane w necie, bo w moim przypadku niestety ale nie pokrywa się to z danymi tam podawanymi. Zresztą uważam,że im więcej czytamy na necie to tym bardziej przeżywamy jeśli coś sie nie zgadza, a przecież każda z nas jest inna i każde dziecko jest inne. Lepiej się nie denerwować :) żabka - jej no Ciebie to chyba z nas najbardziej męczą te wymioty :( trzymaj się Kobieto! reni89 - mnie też męczą zaparcia i nic mi nie pomaga, ani jabłka,ani jogurty,ani suszone śliwki no kompletnie nic. Wczoraj zakupiłam chlebek ciemny z dużą ilością ziarna i wczoraj jak zjadłam to dzisiaj się załatwiłam i od razu brzuch zmalał mi, bo widac go było, a to chyba raczej powiększa się sporo przez te zaparcia. Poobserwuje jak u mnie będzie, bo też się okropnie męczę, a może ten chlebek pomoże mi.

kurcze Dziewczyny, ale z Was dużo choruje :( przykro mi,bo wiem że martwicie się o dziecko :( z tego co wiem, to lepiej zapobiegawczo iśc do lekarza na osłuchanie chociaż. Ja sie nawet dziwie,że nie zachorowałam,bo mąż chorował dość mocno w styczniu, wszystkie siostry, mama, kuzynki a ja jestem dość odporna, może to dzięki tym witaminom, które lakarz kazał zażywać, nie miałam kataru ani bólu gardła nawet.

myślałam,że waga pokaże więcej, ale wczoraj mnie pielęgniarka ważyła i wyszło 42kg., ważyła na wadzę elektonicznej więc pomyłki raczej nie ma.

żabka - już nie taka chudzina :P przed ciążą to tak, za dużo stresu, ale ja jestem niska więc inaczej to wygląda niż jakbym miała 170cm :)

Dzięki Dziewczyny :) pszczolineczka - to ja byłam w 11 tyg i było z wcześnie, a wczorajsze badania już wykazały,że jest wszystko ok z maleństwem :) nie martw się, pójdziesz za tydzień i dowiesz się wszystkiego. Ja kolejną wizytę mam 20.03. i poprosiłąm o zważenie, i choć widać że przytyłam (najbardziej po spodniach - ledwo się mieszczę) waga pokazuje 42,4kg. Niedużo, ale widocznie musiałam mniej ważyć niż podałam na początku. Dzisiaj chciałam ubrać sukienkę w której chodziłam do pracy - taka czarna biurowa i już się nie mieszczę w nią. Brzuszek już mi widać :) a gdzie to do września?? chyba będę jak beczka :(

Cześć Dziewczyny, byłam dzisiaj na badaniu - usg genetycznym i juz się chwalę jak było. Otóż wszystko w jak najlepszym porządku z naszą dzidzią. Dzidzi urosło do 5,7cm, ma już żołądek, pęcherz, oczka już na swoim miejscu, kość nosowa wykształcona, jelita przesunęły sie do jamy brzusznej z pępowiny (na szczęście nie ma przepukliny), główka ma właściwe rozmiary jak na 13 tydzień, przezierność karku wynosi 0,9mm czyli mieści się w granicy jaka na ten tydzień powinna być (0,8-1,1mm). Wielkośc stopy to 8mm. Kości policzkowe i szczęka widoczne, ilośc paluszków prawidłowa. Jesteśmy przeszczęśliwi,że dzidzia jest zdrowa :) Lekarz mówi,że chyba będzie dziewczynka - co oczywiście nie potwierdza w 100% :) Mąż przeszczęśliwy bo chce dziewczynkę :) Dostałam oczywiście zdjęcia dzidzi w 3D :) Acha pytałam o ten kwas foliowy i lekarz kazał odstawić i brać tylko to co jest w witaminach, czyli i tak tego kwasu jest 0,4mg :)i jeść żurawinkę,żeby nie doszło do zakażenia dróg moczowych bakteriami. A i jeszcze cytologia wyszła ok :)

żabka - ja tez mam zły dzien dzisiaj, chce mi się wymiotować od rana :( współczuję, że sie tak męczysz.

żabka - komu trzeba zgłosić jaki wymiar urlopu macierzyńskiego wybieramy?? Pracodawcy i on zgłasza do Zus?? nie orientuje sie jak to jest.

brzuchatka - mi sie z kolei ubzdurało,że bedę haftowac, żeby sie nie nudzic i właśnie przeglądam zestawy do haftowania :)

uuu to niedobrze,że Cie przewiało :( weź ciepłą kąpiel i napij się ciepłej herbatki z sokiem :) zawsze coś :)