żabeczka1982

pszczolineczka - Zgodnie z art. 39 ust. 2 ustawy z 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. 2005 r. Nr 108, poz. 908) obowiązek korzystania z pasów bezpieczeństwa nie dotyczy: kobiety o widocznej ciąży

Witaj ninka! - zaczynasz tak jak ja dzisiaj 13 tydzień, jasne,że możesz sie przyłączyc do nas :) Dziewczyny ja wczoraj wieczorem miałam niezłą jazdę - tak wymiotowałam,że dzisiaj mam całe gardło obdarte :-( masakra była, mój mąż pierwszy raz był obecny jak wymiotowałam i chba dopiero teraz do niego dotarło jak to niefajnie jednak...

mamunia 2013 - trudno powiedzieć o co mu chodziło, bo przecież jak jest konflikt to przy drugim dziecku mogą być problemy. Jakis dziwny lekarz,że w ogóle zadał takie pytanie. A Ty dobrze zrobiłaś bo poinformowałaś go,że taki zastrzyk dostałaś. Ja też mam z mężem konflikt, ale to nasze pierwsze dziecko więc nie ma strachu.

a ja dziś dostałam manie oglądania kołderek do łóżeczka :P siedziałam na necie chyba 3 godz. i porównywałam, ale już wybrałam w sumie, jutro tylko pójdę do siostry zobaczyć łóżeczko, bo ma mi pożyczyć,żeby wiedzieć jaki rozmiar musze wybrać kołderki :) za wcześnie trochę, miałam kupowac w maju/czerwcu, ale nie wytrzymam :P

a ja chyba powoli odchodzę już od tych uporczywych dolegliwości 1 trymestru, bo w nocy już rzadziej wstaje, nie mam zgagi i nie mdli mnie. W poniedz.w końcu zaczynam 4 miesiąc :)

jupila - ciężkie doświadczenie :( już się godziłam z myślą,że nie będziemy mieli dziecka :( różne miałam myśli :( jeden lekarz stwierdził, że in viitro jedynie wejdzie w grę...

7 lat jupila niestety

ja też cierpię jak boli głowa, bo boję się trochę tabletek tym bardziej że jak nie wiedziałam że jestem w ciąży wzięłam antybiotyk, coś przeciwzapalnego i stoperan :(

u mnie rozpadał sie deszcz i jak ma głowa nie boleć jak ciśnienie sie zmienia co chwila

ja śpię na brzuchu cały czas, bo zawsze tak spałam, na razie brzucha jeszcze nie ma wiec sobie pozwalam, nic maluszkowi nie bedzie, ale później będę miaął kłopot bo inaczej spać nie umiem :(

Hej Koleżanki :) arttelaa - mnie też wczoraj potwornie głowa bolała, ale bałam sie leków przeciwbólowych brać i zrobiłam słabą kawę. No cóż kawa nie pomogła i męczyłam się okropnie :( Ja piłam wcześniej przed ciążą kawę codziennie -nawet 3 dziennie, a teraz troche odczuwam brak jej bo ciśnienie mam 100/60. Jestem słaba strasznie, porobie coś i zaraz zmęczona jestem. Puls u mnie jest różny, nieraz serce tez mi wali jak młot, nie wiem czy to tak do końca dobrze, raz jest 63, innym razem 75 albo 89.

u mnie chyba czas wybrać się na zakupy nowych biustonoszy :P piersi już ledwo mieszczą mi się w obenych :P a jaki mąż zadowolony :P a jak u Was? mnie dość mocno widac też żyłki pod skórą na piersiach :P

Cześć Dziewczyny, widze że sporo piszecie, to super, nadrobiłam i już piszę :) ja biorę kwas foliowy i wita-miner prenatal z DHA. Lekarz kazał te kwasy omega brać jak najwcześniej,że dobre sa dla rozwoju dziecka. Dzisiaj mnie strasznie głowa boli, już dawno tak się źle nie czułam, mnawet kawa nie pomogła. Dziewczyny poradźcie coś na zapacia, jem jabłka ale niestety nie pomagają :(

Dopisuję się nick...........wiek.....termin porodu.......miejscowość.....płeć dziecka MajonezKielecki.27......08.09.13..................Łódź ........ ......?..... keiti78...........35......18.09.13...................Ziel ona G.........?..... Blanka1980......33......04.09.13...................Warszawa. ........?..... żabeczka1982..31......07.09.13...................Krosno.............?.....

no ja widze różnice w wielkości brzucha, taka mała kulka sie zrobiła, rano jeszcze w miare, ale wieczorem juz większa jest :) lekarz mówił ostatnio,żebym jadła, a ja jem tylko nie widział mnie nigdy wcześniej więc wydaje mu się,że za chuda jestem pewnie, bo mi powiedział,że figury modelki nie zachowam teraz. Chociaz nie ukrywam,że nie chciałabym żeby mnie rozniosło na wszystkie strony :P

dziewczyny dostałam własnie odpowiedź ze szkoły rodzenia u mnie w szpitalu można chodzić, jest 8 spotkań, zapisy po 20 tyg.ciąży i koszt 180zł, chodzi się z partnerem/mężem lub osoba która może byc obecna przy porodzie

wpiszcie w tabelce w polu datę ostatniej miesiączki i długość cyklu i to wystarczy klinijcie oblicz date porodu i to wszystko. Poniżej moja tabelka: http://www.kalbi.pl/kalendarz-ciazy-2012-11-26-33

majonez kielecki - nie ma sprawy, zawsze będzie raźniej sie wspierać :) powiem Wam Dziewczyny,że na tym naszym topiku wszystke z nas są naprawde normalnie i fajnie sie rozmawia, jak patrzyłam na inne topiki to dziewczyny strasznie sie wyzywają :/

majonez kielecki - jedziemy na tym samym wózku, ja wczoraj mialam zmiane terminu porodu na 7 wrzesnia 2013, ale w stopce zostawiam tak jak miałam poprzednio wyliczone bo i tak ta data jest ruchoma.

Dziewczyny z tym bólem kręgosłupa to i ja mam problemy, kiedys nadwerężyłam i mam skrzywienie w odcinku lędźwiowym,a przy okazji rtg dowiedziałam sie że brakuje mi jednego kręgu w lędźwiach. Czsem jak coś mi sie przestawi to z łóżka nie wstane i tylko zastrzyki pomogą. Troche się martwię jak to będzie później jak brzuch będzie duży i bedzie co dźwigać. Blanka Ty pisałaś o jakichs pasach więc pewnie sie rozglądnę. Któraś z Was pisała o dacie urodzenia w nicku -u mnie faktycznie 1982 to data urodzenia, mam 31 rok i to pierwsza ciąża. Dziewczyny fajnie,że jest nas coraz więcej. Keith78 - witaj wśród przyszłych mam. Ja wczoraj też nie mogłam się oprzeć i poleciałam do sklepu pooglądac ciuszki :) A co do wózka to mam nadzieję,że rodzice albo teściowie zrobią nam prezent i nie trzeba będzie sie głowić jaki wybrać. U mnie taki zwyczaj w rodzinie,że dziadkowie kupuja wózek :)

Blanka1980 - masz racje u mnie cykle są 33 dniowe i dlatego różnica między 28dni jakie sa brane pod uwage do obliczenia terminu porodu dały rozjazd o prawie tydzień. Mój dzidzius wg usg wczoraj miał 10t3d a ja zaczęłam 12 tydzień w poniedziałek. Ale przyszło mi do głwy jeszcze coś - mogłam sie pomylić z OM o tydzień bo nie zapisuję, ale to juz ostateczność w zasadzie raczej powinnam mieć dobrze określone. Ale może też byc to iż ja jestem drobna i mój dzidziuś może mieć geny po mnie i byc mniejszy, bo nie musi miec przy porodzie 58cm, może miec 50cm i tez bedzie dobrze. Każda z nas jest inna i fajnie,że możemy tutaj porozmawiac i wymienić sie swoim uwagami. Cieszymy się,ze jest nas coraz wiecej bo nigdy za wiele rozmów w tak ważnym dla nas czasie. Blanka to Twoje pierwsze dziecko? Napisz cos o sobie :)

no to pszczolineczka mamy podobny termin :)

Cześć Dziewczyny - rzepraszam,że sie wczoraj nie odezwałam,ale mąż ma nagły wyjazd służbowy i treba było jechac na zakupy, więc nawet laptop nie otworzyłam, ale już zdaję Wam relację z badania. Usg miałam robione przez powłoki brzuszne, ale niestety dzidzius jest za mały (3,5cm) i lekarz nie był w stanie wykonac badania genetycznego - za mały przynajmniej o 1 cm.Zrobił zwykłe usg i posprawdzał czy póki co na ile mozna zobaczyc wszystko z dzidzią w porządku. Dziewczyny lekarz dośc mocno naciskał na brzuch i dzidzia w pewnym momencie sie obudziła, i zaczęła machac do nas najpierw jedna rączką potem drugą - normalnie łzy stanęły mi w oczach takie to niesamowite przeżycie, potem troche sie dzidzius powiercił bo czuł naciskanie przy badaniu, ale przynajmniej wiem,że póki co wszystko jest ok, są rączki, nóżki, paluszki mogliśmy już policzyć,zoaczyc stópki, serduszko bije miarowo. Lekarz wg wielkości dziecka wyliczył,że termin porodu jest na 07.09.2013 a w stopce wczesniej mój lekarz wyliczył na 03.09.2013. I teraz zgłupiałam i jedye co jestem pewna to to,że zapłodnienie było 15 grudnia na 100%. Z badania mam płytę nagrana więc mąż mógł zobaczyc jak dzidzius macha do nas. Troche jestem rozczarowana,że lekarz mi kazał wybrać sie na badanie a jeszcze za wcześnie. Reni89- porównajmy jeszcze raz kiedy miałaś ostatnią @ i przypuszczalnie kiedy u Ciebie było zapłodnienie? i jak duży jest Twój dzidziuś? bo mnie sie wydaje,że mój jest trochę za mały. Dla przypomnienia u mnie OM 26.11.2012, zpłodnienie 15.12.2012, dzidzia ma 3,5cm.

arttelaa - ja często mam roblemy z onownym zasypianiem w nocy i z tego mam sińce pod oczami

Dziewczyny, nie spałam pół nocy takie mnie nerwy wzięły przed tym badaniem prenatalnym :( Jeszcze mąż miał ze mną jechać ale niestety musiał pójść do pracy i jadę sama. Z nerwów jeszcze bardziej mnie muli i wymiotować się chce, a nogi mam jak z waty :( Jadę na 13, ale zamin wrócę chwila minie, więc wieczorem Wam opiszę jak było. Idę sie przygotować - miłego dnia i trzymajcie za naszą dzidzię kciuki :)