Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

żabeczka1982

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez żabeczka1982

  1. nie prócz tylko włącznie z burakiem oczywiście, coś źle napisało mi się :P
  2. Amy - barszcz ukraiński to chyba tak się robi,że dodajesz wszystkie warzywa jakie masz prócz buraka oczywiście + ziemniaczki pokrojone na kawałki, potem zagęszczasz, ewentualnie zabielasz śmietaną - mój mąż tak robił, bo u mnie takiej potrawy nie robiło sie nigdy :) możesz dać gotowane jajko też :)
  3. włos mi się zjeżył na głowie jak przeczytałam artykuł o lekarce gin.,która pracuje w szpitalu gdzie mam rodzić :O dostała wyrok za to,że nie zrobiła cesarki w porę i dziecko urodziło sie z niedotlenieniem i po miesiącu zmarło :( jejku aż strach rodzić, tym bardziej,że to mój pierwszy poród będzie :O
  4. a co do wstawania w nocy to dopiero od 1,5 tygodnia nie wstaje w nocy, ale staram się też za dużo na noc nie pić. Wcześniej wstawałam 1-2 razy tylko ale potem nie mogłam zasnąc i męczyłam się nieraz do rana.
  5. Cześć Dziewczyny! Gotuje od rana groch na grochówę i jeszcze nie ugotowany ehh, dobrze,że miałam barszczyk czerwony i uszka to na szybko ugotowałam, bo ta nieszczęsna grochówka to chyba będzie na kolacje Keiti -ja mam z mężem konflikt serologiczny i w grupie i odczynniku niestety. Majonezowa - mam to samo z tymi witaminami ohydne strasznie, moje mają smak czekoladowy i za każdym razem jak łykam to mnie podnosi nawet gin. pytał czy nie wymiotuję jak biorę pewnie niejedna mu to mówiła Trochę naskrobałyście to będę czytać i dołączać sie do dyskusji Podziwiam Was,że siedzicie do późna w nocy i piszecie coś, ja wczoraj padłam ok.21 i spałam do rana bo już nie wstaje na siusiu w nocy żabka - daj znać jak poszło w szpitalu
  6. Rybalopika - a Ty nie miałaś badań na różyczkę teraz? mój lekarz od razu po wyniku badania powiedział mi,że chorowałam na różyczke jak byłam dzieckiem, bo to wyszło :)
  7. hehe Rarity - super WIELKA STOPA :) będzie miał maluch czym kopać Cię :)
  8. Cześć Dziewczyny te nowe i te stare :) Ja dopiero teraz sie pojawiłam, bo od południa siedziałam u mamy, poszłam pogadać o świętach i dostałam jeszcze świeże wiejskie jajka :) Wróciłam niedawno i już leżę w łóżku :P Mała pofikała sobie i teraz znów cos daje znać o sobie :) Majutka - ja obecnie jestem w 18tc :) Dagna - dzięki :) Rarity - zaraz zobaczę tą WIELKA STOPĘ na pewno świetnie wygląda :) Ale powiem ci szczerze,że Twój dzidziuś to faktycznie duży, bo mój w 17tc ważył 124g, ale to dziewczynka więc też może byc mniejsza :) A mi lekarz powiedział,że córa z wagą jest tydzień w plecy, a jak sprawdziłam w necie to wszędzie jest napisane że waga w tym tyg. to 100-120g, hmm i badź tu mądry... Rarity - faktycznie troche Cie zbyła ta lekarka :O Dziewczyny tak mi brzuch zaczyna rosnąć że siostra sie ze mnie śmiała,że 2 dni temu jak u mnie była to ledwo było widać a dzisiaj to juz nie ukryję ciąży :P
  9. RENI - oj to się zaczyna :) no mój się nie może doczekać,żeby poczuć jak mała się rusza :) zazdroszczę Wam, ale ja trochę później poczułam ruchy niż Ty, więc mężuś chwilke poczeka jeszcze :) Ja kłade sie juz spac :) Dobranoc :)
  10. no super właśnie, mega uczucie :)
  11. Dziewczyny pierwszy raz mi się mała tak rozbrykała w brzuchu,że jestem pewna że to juz ona. Przedtem to było pukniecie czasem albo musnięcie, a teraz szaleństwo tam sie dzieje :) hehe jaka jestem happy :P
  12. hehe pytanie do RENI - o mieszkanie w górach to co wyżej pisałam :)
  13. Na pewno maluch z nami będzie podróżował, bo i tak nie mam z kim zostawić pod opiekę, zresztą chcemy hartować niunie jak najwsześniej :)
  14. planujemy na weekend majowy bo mąż będzie miał urlop wtedy, u nich firma robi dłuższy weekend :) i w końcy trzeba się gdzieś wybrać we dwoje tylko ;) już troje :) bo potem będzie trudniej :) a nigdy nie ma czasu :O Dobrze,że mąż pokochał góry jak ja :)
  15. Kurcze ja wyleguje się jak leniwy kot a Ty Rarity nieźle podziałałaś w domu :) Fajne menu Rarity na święta :) śledzik musi być :) Nie wytrzymałam i zrobiłam kawę bo mi głowę rozwala, pogoda taka pod psem u mnie :O Rozglądam się za dresikiem jakimś na allegro,żeby było w czym jechać w te góry co pisałam Wam ostatnio, hmmm tylko czy trafię z rozmiarem :P
  16. Aga - ja też ta myślałam, ale zdarzy się jeszcze że mam nudności i "ciągnie" mnie :P A wiecie co? Moja siostra w ogóle w ciązy nie wymiotowała i jak ostatnio z nią rozmawiałam to mówiła,że nagle ni z gruszki ni z pietruszki w 5 mies. zwymiotowała i to było tylko 1 raz :)
  17. ja miałam brać od kuzyna szczeniaczka, ale odpuszczam :) mam jednego kundelka i zamierzam go zabrać od teściów więc stwierdzilismy,że wystarczy. Jak bedzie dziecko nie będe miała czasu na 2 psy. Ten, którego mamy jest nauczony w domu i nie musze sie martwić że nabrudzi albo coś zniszczy :)
  18. Amy - kiedy dodasz zdjęcie brzuszka??
  19. Amy - dałaś czadu z żurkiem :) podziwiam Cię,że dałaś radę tyle zjeść i wypić :) Dagna - zrobiłaś mi smaka na mizerię ach :) rozmarzyłam się :)
  20. Nawet kupiłam sobie foremki na rurki i mam zamiar zrobić na święta z kremem śmietankowo-waniliowym - to będzie mój debiut :) Oby tylko przepis był dobry :)
  21. RENI - wiem, ale ja własnie nie mam tej wydzieliny wiele, więc lekarz napisał przy badaniu cytologicznym, że upławów nie ma :) dzisiaj pierwszy raz tak się ze mnie polało :P stąd tak sie wystraszyłam :P A ja chcę na święta zrobić mężowi przyjemność i zrobię mu wszystko co będzie chciał ze smakołyków. Wcześniej jak pracowałam nie miałam czasu na nic, nawet obiad rzadko gotowałam, a teraz jak siedze wdomu chce to nadrobić. Mój mąż ostatnio mi mówi,że coraz lepiej gotuję, na co ja się śmieję,że nie lepiej tylko w końcu mam czas pokazać co potrafię, a nie takie dania na szybko byleby coś ciepłego zjeść :)
  22. ja też za bardzo nie planuje, bo nie wiem kiedy brat przyjedzie z córką prosić na komunię, ale przygotować sie muszę. A drugi dzien może do teściów pojedziemy, bo zapraszali ale to wyprawa na cały dzień bo mieszkają 150 km dalej. żabka - właśnie powinnaś się zająć czymś,żeby tak nie mysleć, a mama wyjdzie z tego, zleci i będzie dobrze :)
  23. o widzisz żabka, dokładnie zrobiłam to samo :) naszło mnie na zupke wiosenną, a miałam końcówkę rosołu, wrzuciłam wszystko co miałam z warzyw do garnka i przynajmniej kulinarnie jest wiosna :) Potem siądę i pomyśle nad listą zakupów na świeta :)
  24. AMY - mam tak samo, od kilku dni czuje jak mnie potwornie bolą łydki, pewnie coś krążenie nie takie jak być powinno :P śpię z nogami podniesionymi do góry. Od dłuższej jakiejś godziny czuje mocne kłucie w brzuchu po lewej stronie od pochwy do żeber :O martwię się trochę bo wcześniej tak nie miałam :( ŻABKA - ja lubię żurek, ale specjalnie nie gotuje już jakis czas,żeby lepiej smakował na śniadanie wielkanocne :) mój mąż nie uznaje śniadania w Niedziele Wielkanocną bez białego barszczu/żurku z białą kiełbasą :)
  25. Ale miałam dzis przygodę, aż struchlałam tak się wystraszyłam :( wyszłam z kościoła i miałam iść do mamy i nagle poczułam,że coś mi "wypłynęło" między nogami :O Wystarszyłam się nie ma żarty,że może krwawię :O Poszłam jak najszybciej do mamy, ale nie zastałam jej, więc jak najszybciej do domu do siebie. Na szczęście okazało się,że to nie jest żadne krwawienie, tylko dość sporo wydzieliny białej zebrało mi się i dosłownie "wypłynęła" ze mnie :P Ale strachu się nieźle najdałam :P
×