![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/A_member_13931463.png)
azja 18
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez azja 18
-
Kolejna ciąża po poronieniu
azja 18 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
9 tygodni w moim poscie miało byc oczywiście 1 kg na miesiąc a dwa w sumie ;) nasz ma 8 tyg niecale i 2 kg mu przybylo właśnie. a może to jednak za dużo troszke... choc w sumie nie widac po nim zeby byl bardziej pucolowaty niz wcześniej ;) -
Kolejna ciąża po poronieniu
azja 18 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mlo malutlka spokojnie wytrzyma do terminu albo dłużej. ja tez takie objawy mialam od jakiegoś 30 tc albo i wcześniej. a malemu wcale się nie spieszylo ;) zapasów jedynek nie rób tylko wez narazie 1-2 paczki zeby zobaczyć jak pasuja. pajacyki czy spioszki ubieralam na 62 bo synek strasznie długie nogi mial i wszystko za krotkie bylo ;). ale body na początku 56 wystarczyly. teraz juz tylko w 68 wchodzi. xxx 9 tygodni to super ze sama karmisz. nie ma nic lepszego dla maluszka. żałuję że mi się to nie do końca udało. na szczęście moj nie ma problemu ze sztucznym. czasem tylko trochę uleje. Twoj synek 2 kg na miesiąc? to trochę mi ulzylo bo nasz nieco wiecej ale juz myślałam ze to stanowczo za dużo. a Twoj lubi na brzuszku leżeć? bo nasz tym bardziej powinien przy tym katarku ale nie znosi tego i od razu krzyczy okropnie :( trzymajcie się cieplutko :) xxx Edzia myślę że nie masz się czym martwić. poza środkiem nic Ci nie grozi. ja tez w ciąży tak mieso dusilam. po 3 h sobie przypomniałam jak smrod poczułam i poza węglem nic w gsrnku nie bylo ;) xxx Choruszka to dobrze ze mialas wizyte przynajmniej się uspokoilas xxx Agnik ja zycze mlo oczywiście porodu naturalnego. ale po cc nie jest tak zle. i ja i moje 2 znajome juz po 12 h bylysmy na chodzie. i normalnie zajmowalysmy się dziećmi. nie powiem rana trochę rwie przez pierwsze trzy dni ale podawane są srodki przeciwbolowe i bol odczuwa się nie większy niz po porodzie. ale to oczywiście tylko moje zdanie. bo kazda znosi to pewnie inaczej. po tygodniu juz nawet nie wiedziałam ze po cieciu jestem ;) xxx Ciągle martwiąca Tosia wie kiedy jej najlepiej będzie wyjsc. trzeba czekać cierpliwie choc takie czekanie po terminie jest straszne ;) mam nadzieję ze córeczka nie da czekac na siebie zbyt długo. bo im dłużej po terminie to dzidzia coraz wieksza się robi ;) :p xxx A ja dziewuszki mam dziś ta jazdę o 15. trzymajcie kciuki zebym nikogo nie pozabijala i zebym sama cala dotarła do domu. ostatni raz w czerwcu jezdzilam i to nie w takim wielkim mieście :( a musze szybko się przyuczyc bo w piątek na jazde probna w salonie chce się umówić. jak się nie bede odzywać to znaczy że.mocno nabroilam ;) -
Kolejna ciąża po poronieniu
azja 18 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sista a na usg nie było widać czy ma włoski? Buźkę mniej więcej też powinnaś widzieć ;) xxx Mlo kup sobie paczkę jedynek na początek. Nasz synek jak dobrze wiesz był duży a mimo to dwójki były troszeczkę za duże na niego. Na dwójki przerzuciliśmy się po niecałych 3 tygodniach jak troszkę podrósł ;) i teraz dopiero trójki zaczynamy. Co do pampersów to mam mieszane uczucia. Teraz mąż kupił właśnie trójki bo w promocji były i założyłam mu na próbę i miał po nich wszędzie czerwoną skórę :(. Do tej pory Dady z biedronki używałam i nie miałam takich problemów. ale mamy teraz 3 paczki tych pampersów więc muszę zużyć, mam nadzieję, że kremiki pomogą. xxx Tofilebork rzeczywiście ekspresowo było. Choć mówią, że kolejne porody przebiegają szybciej. więc może dlatego. \ xxx Izu nam lekarz kazał się wstrzymać w pierwszym trymestrze więc się zastosowaliśmy. potem raz nam się udało poprzytulać po czym okazało się że mam łożysko przodujące więc znowu zakaz. jak wszelkie ryzyko minęło to ja już byłam taka duża że nie miałam ani siły ani ochoty ;) tak więc od kwietnia kochalismy się tylko raz. zastanawiam się jak mój mąż to przeżył. Teraz przy małym też ciężko o nastrój :( xxx Moonziet to tak jak u nas było. klejnoty na wierzchu a buźka rączkami zakryta ;) -
Kolejna ciąża po poronieniu
azja 18 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mlo jakbym o sobie czytala z tymi schodami ;) wierzę ze Ci ciężko bo końcówka to nic łatwego. i jeszcze dochodzi to czekanie. a ja czekam na wieśc**** wizycie. jak będziesz rodzic naturalnie to lepiej zeby nacieli niz zeby cos pękło :( mniej potem powiklan. cc to nie najgorszy pomysł. moze tak się sprawy potocza ze urodzisz w ten sposób. ja chciałam za wszelka cene uniknąć cc ale teraz ciesze się że się nie udało. nie wyobrażam sobie jakbym miala rodzic sn ;) jedyne minusy to ze meza przy mnie nie było. i ze z karmieniem byl później kłopot. a ze synek byl duży to nie udało nam się z produkcja nadrobic i teraz jest jak jest. a ze stresowalam się tym ze mam malo pokarmu to bylo go jeszcze mniej ::( życzę Ci żeby poszlo gladko i tak jakbyś tego chciała :) -
Kolejna ciąża po poronieniu
azja 18 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jalinka i Millastrasznie mi przykro, że musiałyście do nas dołączyć. Wszystkie wiemy co czujecie. Teraz to wszystko boli, ale z czasem będzie coraz lepiej. A za kilka tygodni, może miesięcy doczekacie się znów dwóch kreseczek, a potem swoich maluszków. Zaglądajcie tu do nas bo forum daje siłę. I jesteśmy też najlepszym dowodem, że strata zostaje w końcu wynagrodzona, choć nigdy też nie zapomnimy o naszych Aniołkach. Ja o tym, że serduszko nie bije dowiedziałam się na początku 9 tygodnia. U nas to była rocznica ślubu, a na drugi dzień w moje urodziny miałam zabieg. Chyba nie muszę mówić, że te daty stały się naszym przekleństwem. Świat się zawalił i tak jak Tobie teraz wydawało mi się, że nigdy nie będzie mi dane zostać mamą. A rok później byłam już w ciąży. A teraz syn jest już z nami. Udało nam się dopiero po 7 miesiącach. Ale Wam życzę jak najprędzej. Trzymajcie się cieplutko i nie poddawajcie! Jest o co walczyć. Xxx Siska mi na początku 13tc na usg powiedziała babeczka, że na 70% chłopak i potwierdziło się. To samo zresztą mojej przyjaciółce i ostatnio się też potwierdziło, więc chyba jest to możliwe. Xxx Mlo jak już wyprawka gotowa to teraz tylko na porodówke się szykować :P stresujesz się? Xxx Tofilebork widzę, że Ty też masz z maleństwem przejścia od samego początku. Jak tylko możesz unikaj szpitala, bo my spędziliśmy tam dwa tygodnie i właśnie tam Ksawery złapał wirusa i do dzisiaj nie możemy się pozbyć katarku i kaszlu choć mija już chyba ponad 5 tygodni. Kolejny raz będziemy musieli szczepienia przesunąć. Na szczęście rotawirusa nam się udało uniknąć, a o złapanie tego dziadostwa w szpitalu nie trudno :( trzymajcie się cieplutko i dużo zdrówka dla córeczki! Xxx Pat ja też bałam się powiedzieć komukolwiek o ciąży. Ale my czekaliśmy aż minie pierwszy trymestr. Po tym czasie byłam już trochę spokojniejsza. Ty przeżyłaś stratę na późniejszym etapie więc zrozumiałe jest, że nadal chcesz utrzymać to w tajemnicy. Ale też będzie Ci coraz ciężej to ukryć bo brzusio rośnie ;) nie stresuj się, każda ciąża jest inna. Już niedługo na pewno poczujesz swojego bąbelka :) xxx Agnik Ty nam zaraz urodzisz :) trzymam kciuki za szybki i bezbolesny poród. A raczej najmniej bolesny bo całkiem tego nie unikniesz. Xxx 9 tygodni i Akinom co u Waszych dzieciaczków i u Was bo naprawdę nie mam czasu czytać tyle wstecz a jestem bardzo ciekawa :) pozdrawiam Was gorąco Xxx Asiu jak sobie przypomnę Twoje przejścia z Filipkiem po urodzeniu a teraz czytam jak wspaniale się rozwija to aż buźka się cieszy. Oby tak dalej! Straszna z niego pociecha :) Xxx Ok. młody się budzi na papu więc będę kończyć. Pozdrawiam wszystkie mamuśki i brzuchatki a dziewczynkom po stracie i starającym się życzę dużo cierpliwości i wiary w to, że się wkrótce uda. -
Kolejna ciąża po poronieniu
azja 18 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Dziewczynki. Ja powoli zaczynam się organizować, choć nadal nie zawsze potrafię dobrze zagospodarować wolne chwile gdy Ksawery śpi. Mam nadzieję, że w końcu będę mogła częściej zaglądać. Niestety nie jestem w stanie nadrobić wstecz. Synek niedługo skończy dwa miesiące. Powoli się siebie uczymy. Robi się coraz bardziej kontaktowy. Dużo się uśmiecha, zaczyna po swojemu mówić :) więcej też śpi w nocy, choć i bywają takie niekoniecznie przespane ;) w końcu zaczął sypiać w swoim łóżeczku bo po pobycie w szpitalu ciężko mi było go odstawić od spania ze mną. Niestety pokarmu mam coraz mniej, bo po każdym przystawianiu do cycka wypija potem minimum 80 ml sztucznego więc pewnie niedługo całkiem się skończy :( Mały ma nieziemski apetyt i rośnie jak na drożdżach. Dwa dni temu ważył już 6300. nie wiem jak z długością ale ciuszki ubieram mu na 68 bo te na 62 zrobiły się za małe. Pieluszki też już trójki kupiliśmy bo dwójki już za małe a zostało nam pół kartony dady. Na szczęście moja przyjaciółka rodzi w czerwcu to jej oddam. Poza tym kisimy się w domu bo mały nadal przeziębiony (już ponad miesiąc :/) więc nie chcę go po tych mrozach targać. Jedynie pradziadka odwiedziliśmy ostatnio ale jechaliśmy samochodem więc myślę, że mu nie zaszkodziło. Nie wiem co jeszcze napisać, jak jesteście czegoś ciekawe to pytajcie :P Xxx Ciagle martwiaca jesteś już na finiszu. Czas leci aż ciężko uwierzyć. Wszystko dobrze będzie przy porodzie, a jak wrócisz do domu to nie będziesz mieć wyjścia i będziesz musiała dać radę ;) „pocieszę” Cię, że strach o bąbelka nie mija po urodzeniu. Przynajmniej w moim przypadku. Nawet odparzony tyłek jest dla mnie powodem do niepokoju ;) Xxx Edzia musisz się trzymać i jak najmniej stresować bo całkiem tego nie wyeliminujesz. Zobaczysz, że nawet się nie obejrzysz a będziesz trzymać swojego Dziedziula w ramionach :) Xxx Sista Ty już też bliżej niż dalej :) w ogóle dzieciaczków nam się na forum posypało :) ale to świadczy tylko o tym, że po burzy zawsze wychodzi słoneczko i każda z dziewczyn doczeka się swojego szczęścia. Tak ciesz się z „takich” nie przespanych nocy ;) ja już też tak chciałam strasznie urodzić bo coraz ciężej się robiło. Ale na początku te noce sprzed porodu są niczym wakacje w porównaniu z tymi nie przespanymi nocami po porodzie ;) ale z czasem jest coraz lepiej na szczęście :) ja teraz trochę tęsknię za takimi kopniaczkami, za to teraz synek wierzga po brzuszku mamusi od zewnątrz ;) Zdziwiłam się tą kontrolą ;) ja całą ciążę gdzieś latałam. Całe dwa miesiące spędziłam też u rodziców. Ale w sumie jak na zwolnieniu masz wpisane, że nie musisz leżeć to nic im do tego, że Cię w domu nie ma. Przecież wiadomo, że czasem trzeba się przewietrzyć, to nawet wskazane w Twoim stanie. Co do podejścia lekarki to chyba standard dla nich. Ja na izbie przyjęć usłyszałam, że nie ja pierwsza i nie ostatnia i że teraz to właściwie każda kobieta ma przynajmniej jedną stratę za sobą. Przynajmniej dała nadzieję, że za drugim razem na pewno się uda. -
Kolejna ciąża po poronieniu
azja 18 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie Kochane. przede wszystkim gratulacje dla Akinom. nie jestem w stanie nadrobic co u Was bo Ksawery zupełnie mnie pochlania a zwlaszcza ze robi się z niego mały krzykacz terrorysta ;) kazda wolna chwile przeznaczam poki co na sen. w poniedziałek skonczylismy miesiac. dopiero w sylwestra wypuscili nas ze szpitala. nie życzę tego nikomu. najgorsze byly klucia do wenflonu jak juz nie mozna bylo znaleźć żadnego nie ruszonego miejsca. tego zalu iv krzyku synka nigdy nie zapomnę. mamy problem z karmieniem bo piers to dla niego nadal tylko przystawka na i nie zanosi się na zmianę. . jest ciągle glodny i za dużo chyba przybiera na wadze. teraz wazy juz ponad 5, 5 kg - na pampersy 2 juz dawno się przerzucilismy. od dwóch tygodni walczymy z katarem i kaszlem :( zaliczylismy juz goraczke ponad 39 stopni. nadal ma biegunki. tak wiec duzo przeszedl przex ten swoj pierwszy miesiac. poki się jakos z nim nie ogarne to raczej ciężko mi będzie napisac każdej z Was choc po kilka słów :( ale cały czas o Was pamiętam. caluje Was mocno. trzymajcie się :) i walczcie bo jest o co bo ten mały czlowieczek to moje największe szczescie mimo tego zmęczenia. -
Kolejna ciąża po poronieniu
azja 18 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziękujemy z moim klocuszkiem za gratulacje :) nie powiem ze łatwo dojść do siebie po cesarce. rana boli cholernie a wyjecie co trochę z wózka prawie 5 kg Ksawerka jest nie lada wyczynem ;) walczę powoli z laktacja bo pokarmu malo a i zgranie się nam średnio wychodzi :( poki co jedziemy na butli bo synek ma duuuze potrzeby konsumpcyjne. je chyba za troje. miałam nadzieję że jutro wyjdziemy ze szpitala ale dopadla nas zoltaczka wie pewnie się przedluzy. trzymajcie się dziewczynki. Naprawdę jest o co walczyć :)) -
Kolejna ciąża po poronieniu
azja 18 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ksawery Jan jest z nami od 19:37. Wazy 4700 g a długi na 60 cm. Jest kochaniutki. niestety jest problem z cukrem i właśnie mi go zabrali na kroplowke. Dziewczynki dxiekuje za wsparcie. jak się w miarę ogarne to się odezwę. -
Kolejna ciąża po poronieniu
azja 18 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
zapadla decyzja. czekamy na cesarke. maly wg usg 4700 -
Kolejna ciąża po poronieniu
azja 18 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kochane wszystko wskazuje na to że dostanę najpiękniejszy prezent mikolajkowy :)) prosto z ktg ze względu na ciśnienie dostałam się na porodowke. czekam na badania i zdecyduja czy indukcja czy cessrka :) trzymajcie kciuki. tyle na to czekalam ze az lzy mi ciurkiem ciekna :) -
Kolejna ciąża po poronieniu
azja 18 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczynki cieszę się, że po Waszych wizytach same dobre wieści,a u mamusiek sielanka ;) Staraczki głowa do góry i do Was w końcu się szczęście uśmiechnie. U nas nadal nic i chyba przyjdzie mi poczekać do poniedziałku bo wtedy już na indukcję będę musiała się zgłosić. To czekanie to jakiś koszmar. Na szczęście synek po wczorajszym ktg wrócił do normy swojego brykania bo już naprawdę mnie nastraszył. Ja póki co leżę i się nie ruszam bo niestety nawet wstanie do łazienki to skoki ciśnienia do 150 wczoraj nawet ponad 160 było. I staram się przeczytać jak najwięcej na zapas z książki Pierwszy rok z życia dziecka, bo potem pewnie nie będzie kiedy. Pozdrawiam Was cieplutko. Mimo, że ostatnio mało się udzielam to staram się regularnie podczytywać i myślę o Was cały czas :* -
Kolejna ciąża po poronieniu
azja 18 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie moje drogie. My nadal w dwupaku. 4 dni po terminie. Nic się nie dzieje. Czekam na zapis i cholernie się stresuje bo nie czuje małego od rana :( i nie wiem czy wyjątkowego lenia ma czy cos jest nie tak :( -
Kolejna ciąża po poronieniu
azja 18 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mlo ja tak mialam. czasem 2-3 dni maly leniuchowal i slabo go bylo czuc, czasem wcale. jak ten Twój cukier? u mnie dziś termin. bylam właśnie ns zapisie i czekam na lekarza. ale małemu się w ogóle nie spieszy. zadnych skurczy ani objawów które mialy by zwiastowac ze wkrótce wyskoczy. a w tym szpitalu dopiero 10 dnia wywoluja poród. msm nadzieje że nie bede musiała tyle czekac. plecy zaczynają mnie napierniczac okrutnie i jeszcze na dodatek stalsm dzis cala droge w tramwaju bo oczywiście wszyscy nosy w szybach i co tam ich baba w ciąży. a dziś wyjątkowo myslalam ze uwiedne. bo i ten kręgosłup i nogi zaczynają mi siadać po tym ciężarem :/ mam nadzieje że u Was lepiej dzis będzie -
Kolejna ciąża po poronieniu
azja 18 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mlo to w takim razie lepiej że sami Ci zmierza. pewniejsze wyniki będą, ale nadal uważam że poki co nie ma się czego czepic. a skurcze w tramwsju no coz. śmiesznie by bylo :) przynajmniej dla tych co by ze mna jechali :p Moonziet ja takie mialam do końca 6 miesiaca. a potem nagle zaczęły się jazdy z takim wysokim właśnie :/ Poki co wypilam ogromny kubek białej herbaty (ponoć obniza ciśnienie) i od dwóch godzin siedzę właściwie bez ruchu z nogami w gorze i spadlo nawet do 118 ;) chyba zaczne tylko.do wc wstawać ;) -
Kolejna ciąża po poronieniu
azja 18 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mlo no mogly by sie juz odezwac do Ciebie. Najgorsze właśnie takie czekanie jak na wyrok :/ chętnie Ci oddam mohe ciśnienie. Dzis w ogole nie schodzi ponizej 140 a raczej bliżej mu do 150 i to mimo tego że leze. Więc raczej już nigdzie się dziś nie rusze. a i Mlody jakiś leniwy więc zaczynam się martwić :( Moja koleżanka dotarła na porodowke właśnie tramwajem :D tyle ze nieświadomie bo jechala na kontrolne ktg i tam jej wody odeszły i juz ja zostawili ;) wiec moze i u mnie w piątek tak będzie ;) xxx Milenka a nad czym tu ubolewac. ja bym skakala z radości jakby po ciąży nic mi nie zostało :) -
Kolejna ciąża po poronieniu
azja 18 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Szpital jak na Warszawe to względnie blisko ;) Samochodem jak nie ma korków to powiedzmy 15 minut. a ze nie mamy samochodu to musze się tluc tramwajem. a to wtedy 15 min plus niecale 10 na dojście z przystanku. ale do porodu wybieram się taksówką a one bus pasami moga jeździć wiec szybko dojadę. -
Kolejna ciąża po poronieniu
azja 18 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sista tez myślałam ze bede siedzieć ale jakos marnie mi to wychodzi ;) wychodzę normalnie na zakupy. w poniedziałek byliśmy w ikei choć spory kawałek tam mamy. ale kazde wyjście nawet do najbliższego sklepu konczy się tym ze jak tylko wejde do domu od razu rzucam się na lozko i ladne parę godzin się nie podnosze ;) Dzis jeszcze mialam do biedronki jechać bo jest swiateczna edycja pieluszek z reniferkiem i chcialam karton dwojek wziąć na zapas ale znowu mam za wysokie ciśnienie i się trochę boje. moze wieczorem jak trochę spadnie to się wybiorę. a porod to tez jak narazie dla mnie abstrakcja ;) -
Kolejna ciąża po poronieniu
azja 18 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mlo czekaj cierpliwie na odpowiedz i daj znac co Ci tam powiedzieli ale na moje oko naprawdę nie ma się czym martwić :) -
Kolejna ciąża po poronieniu
azja 18 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mlo na moje oko to nie musisz się martwić :) Poczekaj na wszystkie pomiary i skonsultuj to z położną! Ja co prawda piłam glukozę. Po godzinie byłam ponad normę, po dwóch przy górnej, ale nie stwierdzono u mnie cukrzycy :) Normalne, że po posiłku skacze cukier :) Ważne jak potem spada. A jeszcze dwa pomiary przed Toba! Więc nie mart się na zapas ;) xxx Sylwiatko w sumie to jestem i nie jestem w terminie. Bo 26 to po usg w 8 i 12 tc. Wtedy niby najprawdopodobniej określa się kiedy doszło do zapłodnienia. Ale z okresu mam na 29. A u nas dla lekarzy to właściwy termin. Więc oni uważają, że jestem jeszcze przed terminem ;) także mamy jeszcze dwa dni. Daj znać w piątek jak Twoje zakupy. Ja bym się tak bardzo nie obawiała bo do roku dzieci tak nie niszczą ubranek :) Trzymam kciuki żebyś się nie rozczarowała. xxx Sista myślę że Cię pocieszę. Jestem a raczej byłam tydzień temu 27 kg na plusie. Ale mam to gdzieś. Kiedyś zrzucę. Najważniejsze, że bąbel zdrowy. A u fryzjera byłam przed ciążą. A kolejne farbowanie dopiero po porodzie. Ja się tak bałam po poronieniu, że zaszkodzę tą chemią, że wolałam już wychodować odrosty do połowy głowy ;) Dwa dni przed tym jak dowiedzialam się że serduszko nie bije farbowalam mamie włosy i do dziś zastanawiam czy to nie to było przyczyną :( -
Kolejna ciąża po poronieniu
azja 18 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
9 tygodni ja juz tez chce byc zmeczona ale szczesliwa ;) a moj maly siedzi sobie w najlepsze i nigdzie mu się nie spieszy :( jeszcze trochę a będzie przenoszony :) trzymajcie sie cieplutko i ucaluj małego zarloka od forumowych ciotek ;) xxx Akinom niestety nie nz porodowce ale jak zeykle nie mam nic mądrego do napisania ;) siedzę w domu. przyjmuje ostatnich gośc**przed porodem ;) przejde się pare metrów do sklepu i wracam ledwo zywa. i tak codziennie od dłuższego czasu. xxx Mlo życzę Ci zebrania odwagi na jutrzejsze badanie. nie będzie tak zle. ciesz się ze tej cholernej glukozy nie musisz pic. ja to strasznie wspominam -
Kolejna ciąża po poronieniu
azja 18 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ledwo zywa wrocilam z tej ikei :/ i jeszcze oststkiem sil próbuje ogarnąć obiad na jutro. nic w koncu nie kupiliśmy poza swieczkami i sliniakami wiec czuje się zawiedziona :( xxx Sylwiatko gratuluje córeczki. teraz mozesz spokojnie zaopatrzyć się w ciuszki ;) xxx Ciągle martwiąca dopóki na usg nie zobaczyłam jak jest synek ułożony to tez nie bardzo wiedziałam co gdzie wypina. Teraz już wiem ale właśnie tylko dlatego ze wiem jak lezy i tak srodku brzucha troszkę na lewo zawsze wypina sie pupka :) a z prawej strony pod zebrami wypycha stopy jak sie rozciąga ;) no i czasem takie małe cos sie przesuwa pod skórą. wtedy przypuszczam tylko ze zasuwa lokciem albo kolanem ;) takze nie martw się. to ze nie wiesz co wypina to nie zależy od Twojej wagi :) -
Kolejna ciąża po poronieniu
azja 18 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Heh dziewczynki jak pisałam mam nadzieję, że w tym tygodniu może się uda. Bo to wieczorem to chyba te przepowiadające dopiero, bo na razie się uspokoiło i odkąd wstałam to się nic nie dzieje. Więc czas ruszyć tyłek i jechać do tej ikei. Mam nadzieję, że to przeżyję i w razie czego zdążymy po torby wrócić ;)) xxx Frezja w takiej chwili to jest taki szok i niedowierzanie, że najdziwniejsze pytania przychodzą do głowy. Ja jedyne co pamiętam to moje milczenie. Nie byłam w stanie wydusić z siebie słowa. Do gabinetu najpierw wchodziłam sama, potem dopiero miał mąż dołączyć,. Jak mi lekarz po diagnozie zadał pytanie czy chcę zawołać męża czy nie to miałam taki mętlik, że nie wiedziałam co powiedzieć. Czy ma na to patrzeć czy oszczędzić mu tego. Dopiero po chwili wystękałam, żeby wszedł. A potem to już tylko wyłam, że chyba pół przychodni mnie słyszało. Mąż przez pół godziny nie mógł m nie uspokoić. To jest naprawdę ciężkie przeżycie i staram się o tego nie wracać, a jeśli tak się zdarzy serce mi ściska. Wypłacz się i daj sobie czas. Za parę tygodni spokojniej o tym będziesz myśleć. Ból się troszkę zmniejszy a jego miejsce zastąpi nadzieja, że za kolejnym razem się uda. Pisałaś chyba, że masz już dzieci. Więc z Tobą wszystko w porządku i po tym wypadku masz szanse na kolejnego zdrowego bobasa. Mnie moja siostra cioteczna, która też ma poronienie za sobą pocieszała, że Bóg tak chciał, że widocznie bąbelek był bardzo chory i dla niego przyjście na świat wiązałoby się z wielkim bólem na całe życie. I może faktycznie tam ktoś na górze czuwa, żeby było mniej cierpiących dzieciątek na tym świecie... Z tym wypisem to nie bardzo pomogę bo u mnie po prostu w 8tc przestało bić serduszkoo, skierowano mnie do szpitala na zabieg. Potem tylko napisali co znaleźli „fragmenty zwyrodniałego jaja płodowego z zarodkiem i fragmenty zmienionej martwiczo doczesnej” więc w sumie nic konkretnego się nie dowiedziałam. Widocznie po prostu źle się zarodek zapłodnił, miał jakieś wady i nie miał szans na przetrwanie ;( a o co chodzi w tym Twoim wypisie to nie wiem :( musisz poczekać na wizytę kontrolną i zapytać swojego ginekologa. Najlepiej powinien wiedzieć. Xxx Mlo widzisz nie pomyślałam o tym, że to działa też w drugą stronę. A w naszym stanie gdzieś przymdleć to też nic dobrego :( a co Ci lekarze radzili, żeby je podnieść? Bo ja wtedy usłyszałam tylko żeby kawą się ratować. Uważaj na siebie w takim razie bo faktycznie niezbyt bezpiecznie z takim ciśnieniem :( Jeśli chodzi o poród to jak będzie tak skakać to może coś zdecydują inaczej,, ale póki co nie mam wskazań do cesarki. Xxx Aniolek i do tego która z dziewczyn jak nie my potem doceni taki skarb :) życzę, żeby każda z tych aniołkowych mam tego doczekała. Xxx Sista najbardziej podoba mi się misja nie zamartwiać się :) ale niestety hormony w ciąży świrują i potem jest jak jest. Ostatnio od mojej koleżanki usłyszałam, że tak ją poniosło że do męża z kijem od mopa wystartowało w sumie nie wiadomo za co ;) Xxx Sylwiatko nie daj się chorobie! widzę, że sezon przeziębieniowo-grypowy w pełni :( daj znać jak po wizycie ;) może będzie coś widać ;) teraz czas na kolejnego chłopaka bo ostatnio w drodze same dziewczynki :) Miłego dnia dziewczynki! -
Kolejna ciąża po poronieniu
azja 18 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Chyba zaczęłam odczuwać skurcze. Chociaż nie do końca wiem czy to na pewno to... może jednak jest nadzieja, że w tym tygodniu sie rozpakujemy... a w ogóle zaczęłam czuć jakis ogromny niepokój i nie potrafię tego opanować. Aż mi się niedobrze zrobiło :( -
Kolejna ciąża po poronieniu
azja 18 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Moonziet a ja jadłam fetę w czasie ciąży i nawet nie przyszło mi do głowy, że mogłaby zaszkodzić :( Już niedługo zobaczysz i poczujesz maluszka :) trochę cierpliwości :P