azja 18

Agniesia spokojnie. mi też się szyjka zaczęła na tym etapie skracac a młody urodzil się tydzień po terminie ;) dziewczyny Szczęśliwego Nowego Roku. grzecznych dzieci i przespanych nocy. brzuchatkom szczęśliwych rozwiązań i j.w. oczekujacym wiary i szybkiego zafasolkowania :)

a zapomnialam dodać. Sista prosila zeby pozdrowic Was od niej i od Nini. ona tez ma problemyz dodaniem postu.

aaa nie wierzę. kilkanaście razy pisalam przez ostatnie miesiące i spam wyskakiwal a tu proszę! :) pozdrawiam Was dziewczynki i Wasze maluszki. Agniesia Tobie szczęśliwego rozwiazania w odpowiednim czasie. duzo sily dla dziewczyn po stratach. a tego dziwnego gościa od badan z mężem ignorujcie. inaczej się nie odczepi ;) jak dla mnie to jakis facet ktorego kobieta olala i ma teraz jakis uraz psychiczny :/ nie będziecie komentować go to się znudzi

ututu myślę że mimo wszystko lekarz wie co robi więc pewnie to rzeczywiście nic takiego :) Myszor ja Cię pamiętam z początków jak tu trafiłam. ogromnie się cieszę że nareszcie Ci się udało :) pomasuj ode mnie brzuszek :) i szczesliwego rozwiazania. odezwij się jak znajdziesz chwilkę gdy córeczka będzie juz w Twoich ramionach :) tak się czasem zastanawiam co u starej gwardii ;) dziewczyny utworzyły grupę na fb i nie piszą nic. ale taka kolej rzeczy. dziewczynki z danego etapu zzywaja się i odchodzą na swoje zeby zrobić miejsce następnym :) ja już teraz tez rzadziej zaglądam,ale jednak zagladam i choc nie pisze to staram się śledzić co się dzieje. Jednak mimo wszystko najbardziej czuje się zzyta (i pewnie nie tylko ja) z babeczkami ktore rodzily w tym okresie co ja. dziecko tez robi swoje. już nie ma tyle czasu co przed ciąża i w jej trakcie. zresztą obecnie starajace się kobietki i zafasolkowane wkrótce się o tym przekonają i tez z czasem zamilkna. trzymajcie się brzuchatki i staraczki. a nowym dziewczynkom tuz po stracie życzę dużo siły żeby sobie z tym poradzić i powodzenia w kolejnych próbach. juz tyle nas się tu przewinelo i w większości przypadków jesteśmy przykładem ze szczęście w postaci dzidzi prędzej czy później do Was zawita.

9 tygodni post był skierowany do Ciebie ;) pozdrawiamy wszystkie forumowiczki z kocyka w parku :))

możesz podejrzec z czyjegoś konta. albo zaloz jakies lewe na lewego maila. ogólnie do grupy musi zaprosić założycielka czyli mlo bo nawet nie znajdziesz jej w wyszukiwarce. a wystarczy podeslac link do konta fb na maila mlo i ona juz będzie wiedziała co robić. :) u nas zabki narazie nie tak dokuczliwe. jedynie slini się i pcha rączki do buzi. żaden się jeszcze nie przebil ale tez mamy problem ze spaniem małego. a zajada dokładnie to samo co Twoj. jarzynki a na podwieczorek owoc z kleikiem :) pozdrawiamy!

na maila mlo paulavip88@interia.pl wyslij link do swojego konta na fb i ona zaprosi Cię do naszej tajnej grupy ;)

Sylwiatko gratuluje. strasznie Cię wymeczylo :( ale juz Majeczka jest z wami :)) wpadaj do nas na fb i pochwal się swoim szczęściem! a jak waga i wzrost bo gdzieś mi umknelo? piekny dziś dzień w koncu wiec juz wedrujemy. musze się w koncu zaopatrzyc w parasolke do wozka bo cały tydzień się tski szykuje. widziałam ze znow dolaczaja do nas kolejne aniolkowe mamy. juz tyle nas to przezylo :( kochane dajcie sobie czas na wyzalenie się i do dzieła. choć zal po stracie na zawsze pozostanie w serduchu to kolejna ciaza mimo ze pelna strachu często jest pocieszeniem. a po poronieniu ponoć łatwiej zaskoczyc. x 9 tygodni dolacz do naa na fb. i dużo cierpliwości Ci zycze. miejmy nadzieje że nasze pociechy w koncu dadzą nam trochę pozyc ;)

9 tygodni zagladasz do nas jeszcze???]

szlag mnie trafia. napisze wiecej niz dwie linijki i blokuje mi jako spam. juz naprawde mam dosc!!!

potwierdzam slowa Sisty. córcia mlo slicznotka. ale nie ma się co dziwić jak mamusia tez piekna kobietka :)

eh Akinom zazdroszczę. podeślij nan trochę słońca bo tutaj jeszcze większej depresji mozna dostac... nasz tez ma takiego lysego placora z tylu głowy :)

a ja wyslalam wczoraj mlo dane a zaproszenia brak :( chyba mnie nie lubi ;)

Sista zapalenie ucha to raczej nie jest. mala by przy ssaniu odczuwala bol wiec odmawiala by jedzenia. ale warto sprawdzić. a lezenie na brzuszku to byla chyba najgorsza kara dla mojego synka. ;) dopiero jak sam zaczal się przekrecac na brzuch to i polubil lezenie na nim ;) beznadziejna pogoda dzis. leje od rana az się odechciewa wszystkiego. na dodatek Ksawery na dobre się obudzil o 4 rano wiec jestem totalnie niewyspana a glowa mi zaraz peknie :/

Mlo ja tez Cie chcialam wesprzeć w moim wczorajszym poscie tak samo życzyć Moonziet rychlego porodu ale niestety posta szlag trafił i mnie tez :/ mam nadzieje że uda Ci się cos wymyslec z opieka do malej. zaraz przesle link do profilu

Agnik mialam wcześniej pisac a tu jak zobaczyłam Twoj wpis o Majce to słowo w słowo mogłabym napisac to samo. maly tez tak się zachowuje. na spacery to wręcz boje się wychodzic bo za każdym razem na sygnale wracam :/ my tak od zeszłego poniedziałku mamy. do tego w nocy średnio co pol godziny do niego wstaje. i tez chcialabym wiedzieć co się dzieje. i tez nawet kumpeli dzis pisalam ze gorzej się czuje zryta niz w pierwszych tygodniach po porodzie. az się poplakalam z tej bezsilności i zmeczenia. trzymaj się mocno. miejmy nadzieje ze im to przejdzie...

znów na kompie probowalam dodac wczorajszy post i d.... czy tez macie ciągły problem z tym spamem czy tylko ja? :/ Sylwiatko gratuluje. moze potem na spacerze spróbuje cos skrobnac miłego dnia.

ja się poddaje. co nie napisze to spam. znow dłuższy tekst poszedl sie piiiiii....

no właśnie o to mi chodziło co Nika pisze. stworz maila wyslemy linki do profili i nas zaprosisz :) właśnie tak działają te zamknięte grupy

Sista podaj maila to podeślę Ci linka z profilem moim i nozesz mnie zapraszac ;)

Sista przez telefon mi nie znajduje. Sprobuje w domu na kompie. ewentualnie może być tak ze musisz wysłać zaproszenie do grupy jesli jest tajna.

Sista pytalas kogoś ile dziecko przybrało po 6 tyg. ja mam zapisane po 8 i bylo to równo 2 kg. tyle ze on dopiero 2 tyg po porodzie zaczął przybierac. wcześniej waga spadala. dziewczyny może się mylę ale na wypadanie włosów po ciąży chyba nic nie pomoże. w czasie ciąży włosy nie wypadają w zasadzie w ogóle ( te co normalnie powinny) a po ciąży w krótkim okresie wypadaja wszystkie nadmiarowe. ja tak mialam. teraz już jest spokoj. Moonziet na kiedy Ty masz termin?

Sista kochana nie przejmuj się tak ta waga. mala rosnie teraz najwięcej. potem to trochę zwolni. nasz na 5 miesięcy i wazy ponad 10. ja sama się tym martwilam a moj pediatra powiedział ze nie ma czym. mam się cieszyć ze ma apetyt a jak się zacznie ruszać to zgubi i wtedy jeszcze bede za nim latac zeby cokolwiek zjadł. uwierz ze gorzej jest jak dziecko nie chce jeść. moja koleżanka ma 7 miesięczne dziecko które jadło tylko przez sen. przez dwa dni w ogóle nic nie jadll i ubywa na wadze. mleka odmawia sloiczkow też. jedynie kaszki trochę zje. ja mam fejsa. mozna by stworzyć jakaś grupe to nasze pociechy sobie poogladamy :)

poprzedni post był mój - znów zapomniałam się zalogować :/

Sista kochana jeszcze mi sie przypomnialo. widzisz jaka ze mnie jedza. nawet po porodzie Ci nie pogratulowalam. nadrabiam zatem. i glowa do góry. nie lam się wszystko się unormuje z czasem. nikt nie urodzil się z instrukcja obsługi dziecka. każde jest inne i nauczycie się w koncu siebie nawzajem.