mimi_84
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mimi_84
-
Cześć ja też się bardzo cieszę ze wreszcie lato i niecierpliwie czekam na urlop bo od rano do wieczora w pracy to nawet nie ma kiedy skorzystać z pogody :) pozdrawiam
-
dodam jeszcze, że nikt nie da gwarancji że kasa która będzie przeznaczona na refundację gdyby jej nie było trafiłaby do ludzi chorych
-
Hej, ale piękny weekend aż szkoda jutro do pracy :)
-
To będzie trudno :) najlepiej poprosić o pomoc kogoś kto się zna albo interesuje tym :) ja z baterią też tak mam przy laptopie, podobnież dlatego że 'podładowywałam' albo korzystałam właśnie na kablu a nie dawałam jej np się rozładować i dopiero wtedy ładowanie :) uciekam papa
-
Jak czytam to widzę że od kilku lat maszynki wysyłają, ale wszędzie ludzie piszą że dzwonili najpierw, np. http://prawo.wieszjak.pl/forum/thread/15931,UWAGA-NA-DARMOWE-MASZYNKI-FIRMY-FLEXIFRONT-Courlux-INT-SA.htm
-
Teraz tak mi przyszło do głowy że ludzie pisali że oni dzwonią najpierw, podchwytliwie zawierają potwierdzenie zgody na wysyłkę, itd przez telefon na nic się nie iezgadzałaś?
-
Najlepiej powysyłać rezygnacje - poleconym itd, podejrzewam że telefon nic nie da czytałam artykuł o tych maszynkach jakiś czas temu, nie pamiętam szczegółów, ale telefony nic nie dały
-
Asia nie zauważyłam Twojego wpisu. Gratuluje:)
-
hej mi czasem szkoda że tak mało czasu mogę bliskim poświęcić tym bardziej że wszyscy Jesteśmy coraz starsi ale niestety najbardzej uświadamiamy sobie to kiedy ktoś odchodzi. Jest takie przysłowie/ powiedzenie żeby śpieszyć się kochać ludzi. Jest w tym dużo prawdy. My na pierwszy taniec mieliśmy wodeckiego oczarowanie. Z ta piosenka o której pisałyscie to zgadzam się że ludzie tekst nie biorą re uwagę
-
dzień dobry :) i miłego dnia:)
-
butelka najważniejsze żebyś podjęła decyzję którą w tym momencie uznasz za najlepszą dla siebie, taka-sobie-ja bardzo dobrze to podsumowała, ja zapomniałam o chorobie Twojego synka, ale to Ty najlepiej wiesz czy uda Ci się wszystko pogodzić
-
Joanna to jesteś w innej sytuacji, w sumie to trochę zależy też od tego gdzie się chce pracować i jaki zawód wykonywać, fajnie w sumie mieć komfort wyboru :)
-
Ja uważam że jeśli rodzice się spełniają i są zadowoleni ze swojego życia to i dzieci są szczęśliwe, sama zdaję sobie sprawę że ciężko byłoby mi zostawić pod czyjąś opieką malutkie dziecko ale raczej nie zdecydowałabym się na pobyt w domu do czasu szkoły bo wiem że nie wytrzymałabym :)
-
Aha zapomniałam dodać każdy ma prawo do podejmowania najlepszych dla siebie decyzji :) ja nie wyobrażam sobie nie pracować, chociaż najczęściej mam pracy po dziurki w nosie :)
-
Też bym wolała w sobotę, ale ja niestety muszę iść w niedzielę :) uuu upssssss - nie mam ogródka, ale wystarzca mi balkon:)
-
Kurcze rozmarzyłam się wakacyjnie a jeszcze trzeba popracować kilka tygodni :) na szczęście zrobiło się trochę cieplej, ja wreszcie posadziłam kwiatki na balkonie i najważniejsze to mogę już sobie wypić kawkę na powietrzu :)
-
Grammma fajny pomysł ale nie dla mnie :) a mogę zapytać w jakie rejony najczęściej jeździcie? Moja sunia ma chorobę lokomocyjną:) wystarczy że wsiądzie do samochodu a już jej nie dobrze, dlatego najczęściej zostaje w domu, poza tym szkoda byłoby mi ją narażać na długą podróż
-
Hej, właśnie się zastanawiamy nad wakacjami:) mąż chce za granicę, a ja uważam że jeszcze w kraju tyle jest pięknych miejsc, w których nie byliśmy że nie widzę sensu :) zresztą dla mnie urlop to czas który możemy wreszcie spędzić razem, bez żadnych obowiązków, mam czas na czytanie całymi dniami i nic nie muszę więc nie ma znaczenia gdzie ważne że razem :)
-
Wiesz byłam na komunii gdzie rodzicom kasy nie brak, widać że chcieli żeby dziecko rozumiało że komunia to nie prezenty, także był kościół, obiad z rodziną, dziecko mogło obejrzeć prezenty pod koniec dnia, był to 'dodatek' do całego dnia. I co z tego? Dziecko dokładnie zliczało każdą otrzymaną 100 i było rozczarowane gdy było ich za mało albo nie było wcale, co z tego że tata pokazywał mu że dostał piękną biblię? Znam rodziców i wiem że nie było tam nastawiania dziecka na kasę i sami byli trochę zaskoczeni że tak to wyglądało, skąd więc takie nastawienie dziecka? Podejrzewam że skoro nie w domu to musiał podłapać od innych dzieci. Dlatego teraz macham ręką, świata zmieniać nie będę, co ja zrobię skoro rodzicom się nie udało?
-
Zgadzam się z Tobą, ja najchętniej bym wcale nie szła, ale z różnych powodów muszę, ja nie będę kupować prezentu bo uważam że dziecko z pomocą rodziców kupi sobie to co najbardziej będzie chciało. Tego nastawionego na zysk odbioru komunii łatwo zmienić nie będzie, sporo zależy od rodziców ale nie oszukuję się to jednak jeszcze małe dzieci a skoro np w szkole od jakiegoś czasu już wszystkie dzieci czekają na komunię, zastanawiając się co lub ile dostaną i co za to sobie kupią to nie dziwię się że jeśl dziecko dostałoby same nawiązujące do uroczystości prezenty to byłoby rozczarowane
-
Witam Wszystkich :) dziewczyny Wasze psy są super :) ja mam małego kundelka - sunię. Joanna fajnie że komunia się udała, ja niestety też będę musiała wybrać się w tym roku na jedną jak się okazało i mam problem, bo nie wiem ile kasy dać, nie będę kupować prezentu, trochę czytałam na necie i piszą 200-500 ale to duży przedział mimo wszystko:)
-
Hej, zajrzałam się przywitać i idę robić obiad, pozdrawiam Wszystkich :) słowacki raj pięknie wygląda na zdjęciach, ktoś mi polecał wcześniej i napewno wybierzemy się, nie w tym roku ale jak tylko będziemy mogli to pierwsze miejsce na naszej liście :)
-
Papa, ja też zajrzałam tylko się przywitać i uciekam
-
Cześć :) boona zdjęcia super, a co do kwiatków to ja miałam siać/sadzić cebulki w ten weekend ale chyba mi się nie uda :) dziś zrobiliśmy sobie dzień wolny zakupy/spacer/kino i obiad na mieście a jutro chyba znów kino i coś na powietrzu, może zoo?:) Wreszcie czuję że trochę się oderwałam od tego codzinnego kieratu ale chciałabym już wakacje:) u nas góry w tym roku odpadają, ale chętnie pojadę nad morze :) Asia trzymam kciuki za kurs
-
Hej, przepis na bułeczki skopiowałam sobie, może kiedyś się odważę zrobić:) daj znać Asia jak Tobie wyjdą:) podaję link do rolady, który wtedy jak boona dawała przepis sobie skopiowałam :) http://kuchennyzakatek.blogspot.com/2012/04/rolada-miesna-z-pieczarkami.html