Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

..Jola..

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ..Jola..

  1. Majka U mnie tez by się chętnie zajmowali, bo tez wyczekana tylko, ze nie mają możliwości. Jak byliśmy w pl na święta to czułam jakbym nie miała dziecka. Tylko przyjezdzalam do domu ja na karmić i dalej zalatwialam rożne sprawy. Nawet wieczorami wychodziliśmy ze znajomymi gdzieś posiedzieć, jak mała się budziła to babcia dzwoniła i mama przywozila cyca :)
  2. Lolipop My dokładnie tak samo stosowalismy anty przed i po okresie pare dni i u nas tak się sprawdzalo przez 10 lat :) więc jak się teraz unormuje to dalej tak będziemy robić. Jakos nie jestem przekonana do tych wszystkich nowości na rynku, czasami dziwne rzeczy się słyszy co po nich się robi dziewczyna, wiem ze nie każdym, są to może znikome przypadki, nie jestem przeciwna tym wszystkim preparatom, ale sama nie chcem stosować
  3. My przed ciąża niczego nie stosowalismy i wszystko było ok, ani tabletek ani gumek. Kiedys tabletki bralam, ale to dlatego ze musialam.Tez chcemy jeszcze jedno dziecko, no ale jeszcze troszkę chcemy się nacieszyć mała :) Będziemy uważać tak jak do tej pory i miejmy nadzieje, ze się uda ;) Nam tez by się jakieś babcie na wieczorne wyjścia przydały. Nawet nie miałyby zbyt dużo roboty przy majusce, bo od godz 20-stej już smacznie śpi, no ale niestety...
  4. Inka Ja przed ciąża czułam bóle owulacyjne, ale nie było tragedii. Teraz pare dni przed okresem trochę bolal mnie brzuch, tak jak przy obkurczaniu macicy. Dziwnie bo nigdy wcześniej przed nie bolal tylko jak już dostałam, no ale teraz po ciąży trzeba się na nowo uczyć swojego organizmu :)
  5. Co do tabletek, to nie lubię lykac, spiralę jakoś się boje. Wogole jakoś tak nie lubię ingerować w naturę :) Co do mieszkania samemu i pomocy, to powiem wam ze my w NL nie mamy nikogo, więc zawsze musimy dawać sobie radę sami. Nawet nie możemy do rodziców zadzwonić i powiedzieć żeby byli za godz bo ich potrzebujemy. Ale z drugiej strony wiemy ze jesteśmy samowystarczalni :) Czasami mazy mi się żeby zadzwonić do jakiejś babci żeby zabrała mała na spacer żebym mogła przesłać się godz lub poprostu posiedzieć i odpocząć.
  6. O kurcze to mnie jeszcze chyba czekają te bóle owulacyjne, bo nic mnie jeszcze tak nie bolało jak opisujecie. Aż się boje...
  7. Majka, pewnie jak by u mnie się tez coś działo to tez bym musiała. Tez jak mała zaczęła rosnac, to położna myślała ze wtedy bedą krwawienia, ze będzie naciskać na lozysko, ale nic się nie działo. W brzuszku była grzeczna i teraz tez jest :)
  8. Majka, ja tez miałam nisko lozysko, ale nie miałam żadnych plamien ani krwawien, więc moja położna powiedziała, ze wszystko ok, ze nie muszę się martwić. Więc pracowałam do 37 tyg i do pracy dojezdzalam rowerem :) wkoncu NL to kraj rowerowy :) Jak zobaczyłam dwie kreski to byłam wniebowzieta, bo planowaliśmy malenstwo tylko byliśmy szczęśliwie zaskoczeni, ze udało się w pierwszym cyklu. I do tego były to tylko dwie noce, więc dokładnie wiem kiedy Majuska została poczeta ;) Termin miałam na 6 października, a urodziłam 11 dni po i miałam poród wywoływany.
  9. Katka, ja swojej małej już ze dwa razy dałam herbatki koperkowej, a tez nie powinnam, bo na piersi. W sumie tylko 40 ml, ale pomogło jej, bąki popuszczala i szczęśliwe dzieciątko ;)
  10. Katka, ja swojej małej już ze dwa razy dałam herbatki koperkowej, a tez nie powinnam, bo na piersi. W sumie tylko 40 ml, ale pomogło jej, bąki popuszczala i szczęśliwe dzieciątko ;)
  11. Katka, moja mała tez ma płaskie naczyniaki z tylu głowy ale mi od razu powiedziała lekarka, ze raczej nie zejdą, mogą tylko trochę wyblaknac. Jednego ma czubku głowy i drugiego nad karkiem, jak jej włosy urosna to nic nie będzie widać.
  12. Inka, co do prowadzenia ciąży i porodu to jestem bardzo zadowolona. 9 miesięcy dobra opieka położonej, spotkania do 26 tygodnia raz w miesiącu, pózniej co dwa tyg, i od 34 tyg raz w tyg. Położna tylko słucha bicia serduszka i sprawdza ciśnienie. Usg miałam robione tylko 3 razy. 10, 20,32 tyg. Pózniej dodatkowo 34 bo ta która robiła mi w 32 tyg powiedziała ze jak dla niej mam za nisko lozysko i musiałam pójść do szpitala, do ginekologa na usg. Tu wszystko inaczej robią. Do położonej na kontrole się chodzi, usg inni lekarze robią, no a jak coś się dzieje niepokojącego to wtedy wysyłają do ginekologa specjalisty. Poród miałam wywoływany, rano wystawiali się w szpitalu, zaprowadzili mnie do pokoju z łazienka, pózniej przyszła położna ale nie moja tylko szpitalna, podała żel dopochwowy na wywołanie i poszła. Przychodziła co jakiś czas i sprawdzała co się dzieje. Na szczęście była ze mną koleżanka to mi się nie nudzilo, mąż miał ja zmienić wieczorem, ale mi tak szybko poszło ze ledwo zdążył na poród, w sumie to niestety zdążył tylko jak Maje już wyciągali... Szkoda ze ze poród nie nastąpił naturalnie, bo wtedy byłaby ze mną moja położna, a tak to zajmowały się mną szpitalne. Maje urodziłam o 18-stej i na drugi dzień o 11-stej rano byliśmy już w domu :)
  13. To was zaskoczeniem dziewczyny, w NL wit K przez 3 miesiące, a wit D przez 3lata. Trochę różnica :) nawet jak karmią mm to mówią ze nie za szkodzi dać dodatkowo wit D. Tez mam laktator elektryczny i jestem zadowolona. A powiedziecie ile dajcie malucha w butelce. Ile ml i pózniej za ile znowu je? Moja zje 50 ml (czasami 40ml) i już wiecej nie chce, pózniej je za 2-2,5 godz. Lolipop, żeby wszystkie maluchy spaly po szczepienia jak twój... :) Kapijonka z tym staniemy to faktycznie rewelacja, ja zanim cokolwiek zrobię to moja wyspana, śpi po 45 min... Miszka fajnie ze możesz pomatkowac, dwójka dzieci to doświadczona i możesz nam zielonym dużo podpowiedziec :)
  14. Ja mleka nie mroze, ale sciagam dzien wcześniej jak mam gdzieś wyjść. Ile trzymacie mleko w lodówce?
  15. Lolipop, a te zatkane kanaliki jak się obawiają? Tym ze oczka ropieja czy czymś innym? Co do szczepionke to niedługo będzie miała 3 szczepionke. Dwie pierwsze dostała w dwa udka teraz nie wiem gdzie dadzą. 12 chorób, w tym są pneumokoki i rotawirusy. Pózniej jak będę miała wiecej czasu to znajdę i napisze na co jeszcze. Jestem ciekawa czym się różni z polskimi szczepionkami. A wszystko to jest w ubezpieczeniu, nic dodatkowo nie płacimy. A Maja po szczypionkach czuła się normalnie, z 5 min płakała, a w domu wieczorem troszeczkę marudzila, chciała się przytulac, taka bidulka. Co do wieku, to w lutym 29. A wy dziewczyny ile? Bo nie chce mi się grzebać po wpisach, ale chyba wszystkie tak koło 30, z tego co pamietam.
  16. Bardzo mało czasu na bycie z malenstwem. Każdy pracodawca po powrocie matki karmiacej musi zapewnić jej jakieś pomieszczenie gdzie będzie mogła ściągać pokarm. Ale wydaje mi się ze każda po powrocie przechodzi na mm. Lolipop współczuje jutrzejszego szczepienia, my mamy 7 lutego i już mi się płakać chce jak pomyśle, ze majuska znowu będzie cierpieć. Na szczęście krótko płacze, ale ta minka jak wbija jej igle i ten wrzask... Bidulka. U ciebie tez tak?
  17. Ja raczej deserkow, serkow nie będę dawać, wystarcza jej owoce na deserek :)
  18. Hej dziewczyny, u nas noc ni najgorsza. Maja o 3.30 jadła, odlozylam ja do łóżeczka ale marudzila ale nie płakała. Pózniej sparwdzilam i okazało się ze jest kupka, więc przebralam i dalej poszłam spać. Mogłam się wcześniej kapnac, no ale jak się jest zaspanym to cieżko się myśli... Zreszta nic nie smierdzialo :) Lolipop mieszkam nie aż tak daleko od Twojej przyjaciółki, zreszta Holandia taka mała ze tam wszędzie jest blisko. Co do wolnego dla matek to jest 16 tyg, 4 tyg ostatnie w ciąży i 12 po porodzie. Chyba ze się chce 6 tyg ostatnie to wtedy 10 tyg po porodzie muszą wracac do pracy. Więc w Polsce nie jest zle :) A wracać raczej nie będziemy do pl, bo tu nam dobrze, no chyba ze się coś zmieni. Nigdy nic nie wiadomo...
  19. Inka, co do soczkow... będę chciała uczyć Maje, żeby piła wodę, jak jej nie podejdzie to zawsze mogę dolac do wody jakiś soczek, który robi babcia :) Albo jakieś herbatki. Będę chciała dawać jej coś czym będzie mogła się napić, a nie coś po czym będzie chciała jeszcze wiecej pić. A w holandii fajnie, nam się podoba. Sa wady i zalety mieszkania tutaj, ale mieszkamy już kilka lat więc się przyzwyczailiśmy :)
  20. Mama pazdziernikowa, jak waga wporzadku to się mała najada. Może to skok rozwojowy? Moja tez tak miała ze mało spała, często ale krótko jadła. Zreszta teraz jak wstaje o 6-7 to pózniej jak je co 2-3 godz, to w tym czasie miedzy jedzeniem śpi max 45min z zegarkiem na ręce, czasem zdarza się ze 10 min pospi i znowu chętna do zabawy :) co do usypiania to daje ja do łóżeczka, daje smoczka, troszkę pomarudzi, ze 3 razy wypluje smoka, więc idę jej dać, ale wykoncu usypia, to trwa tak 10 min. Pózniej jak już usunie dobrze to wypluwa smoka i śpi już do rana bez niego. W dzień tez usypia ze smoczkiem a pózniej wypluwa. Mam nadzieje, ze tak już zostanie, bo nie uśmiecha mi się bieganie w nocy i podawanie jej smoka, a najbardziej bym chciała żeby całkiem go nie używała :) Mieszka ja tez zawsze najpierw kopiuje a pózniej wysyłam, bo już kilka razy miałam, ze się napisałam i wystąpił błąd... ;)
  21. Ja chciałabym jak najdłużej karmić ale jak mała będzie np. za mało przybierala na wadze to coś będę musiała jej dorzucić :) Na razie jest dobrze, 7 lutego ma 3 szczepionke i konsultacje u lekarza to zobaczymy jak rośnie i co mądrego lekarz powie :)
  22. Ja małej tylko sprawdzam czy jakiś zabek się nie pojawia, bo mój brat w wieku 3 miesięcy już miał jednego, więc szukam u swojej :)
  23. Ja dziewczyny myśle tez tak od 5 może nawet jak się uda to od 6 miesięcy coś wprowadzić. Zobaczymy jak będzie z pokarmem. Lolipop, co do dziaselek, to muszę się przyznać, ze nic nie słyszałam. Możesz coś wiecej napisać?
  24. Ja chętnie dowiem się czegoś na temat rozszerzenia diety, bo to moje pierwsze dziecko i nic nie wiem ;)
×