gzikgzik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gzikgzik
-
ania 75K dr Antonov to całkiem fajny człowiek, z poczuciem humoru, jak leżałam w szpitalu to w zasadzie On był non stop, zawsze z uśmiechem, cierpliwie odpowiadał na pytania, cycasta Małgosia, u mnie chyba zdecydowali sie na taką metodę gdyż zależało mi na dużej redukcji piersi, no i mam :) czucia nie mam w prawej brodawce, w lewej trochę jest ale też nie tak jak przed operacją, ale zostałam o tym uprzedzona i wiedziałam na co się decyduję... uprzedzili mnie też lekarze, że jeśli zdecyduję się na kolejne dziecko to nie będę mogła karmić.
-
mi wycinali brodawki sutkowe, cięcia miałam pionowo w dół piersi i pod spodem, potem miałam doszywane brodawki, trochę tych szwów miałam a i teraz blizn do jak najbardziej mozliwego "uniewidzocznienia" jest sporo
-
cycasta Małgosia tak miałam w Łęcznej, operował mnie dr Mądry i dr Antonov. zmniejszyli mi całkiem sporo bo z rozmiaru H/I mam teraz fajna miseczkę C Lewa pierś wygoiła sie szybciutko w prawej miałam stan zapalny ale po antybiotyku minęło i teraz jest ok, szwy smaruję cierpliwie, ogólnie złego słowa o opiece nie moge powiedzieć
-
nie wiem czemu wcześniej mnie nie zalogowało i dodałam swój post jako gość..... dziś mija 4 miesiące od operacji, piersi są super malutkie (miseczka C), wiadomo szwy wymagają czasu coby lepiej wyglądać, smaruje się Conractubexem, poza tym mam dermatix, stosuje i zobaczę jakie będą efekty. Śpię na boczku bez problemu, nawet już biust w nocy na "luzaka" puszczam :) nareszcie w upały nie mam odparzeń pod biustem :)
-
dziewczyny napiszcie mi gdzie kupowalyscie staniczki te do noszenia zaraz po operacji? Dzis wychodze do domku...:)
-
we wtorek mialam operacje dzis wyjeli mi dreny teraz jestem zabandazowana jak mumia. Jeszcze nie wiem kiedy wyjde do domu ale nie spiesze sie. Mam dwie sliczne buleczki a wycieli mi po 2,5 kg z kszdej strony
-
kobietki ja z pytankiem o wszelkie maści, kremy itp...czy to lekarz w szpitalu powiedział czego należy używać, co można a czego nie? Bo może powinnam już teraz coś zakupić żeby potem mieć....
-
Oj coraz bliżej i u mnie...... Teraz jestem na etapie lekkiej paniki, że cos w badaniach wyjdzie nie tak i nici z operacji.......jejkuś dawno tak się nie stresowałam.....
-
mania35 mi lekarz nie zlecił żadnych badań przed zabiegiem, kładę się do szpitala i tam mają mi wszystkie badania zrobić, zaświadczeń też nie chciał oglądać już sam mój widok chyba wystarczył jako "zaświadczenie" do kwalifikacji....... oj coraz bliżej już tuż tuż i nerwy też rosną......
-
Jestem po drugiej szczepionce od żółtaczki, teraz dwa tygodnie i operacja.....im bliżej tym bardziej się bojam .....tzn chciałabym mieć to już za sobą.....boję się że w ostatnim momencie lekarze stwierdzą że jednak nie kwalifikuję się do zabiegu i odeślą mnie do domu....... chyba meliskę zacznę pić na uspokojenie.....
-
Tak sobie czytam Wasze opowieści przed i po operacji i raz się boję raz nie mogę doczekać zmniejszenia..... ja zakwalifikowałam się do zabiegu w zasadzie bez problemu, chirurg nawet nie chciał oglądać zaświadczeń od ortopedy itp......tylko wypytał o wszystko, posłuchał co ja mam do powiedzenia i zanim zapytałam co mam zrobić żeby się spełnić wymogi NFZ to powiedział że On mnie już zakwalifikował........ Dziewczynki mam do Was kilka pytań.... ile czasu jest się w szpitalu po zabiegu na NFZ - bo nie wiem czy dobrze gdzieś wyczytałam że minimum 7 dni trzeba leżeć w szpitalu...Jakie badania robią przed operacją? A i odnośnie stanika po operacji to czy samemu się go kupuje czy też w szpitalu dają??? Sorki za może durnowate pytania ale ja z natury dociekliwa jestem ;)
-
Ja na szczęście nie będę czekała zbyt długo, za to samo podjęcie decyzji z mojej strony trwało prawie rok....no ale problemy z kręgosłupem przeważyły szalę i po jednej wizycie u chirurga mam wyznaczony termin 25.02....
-
Hej Witam, jestem tu nowa, ale z tym samym problemem....85J.......